Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Niemcy - Niekamperowa wyprawa do Berlina

jb - 2018-09-07, 07:48
Temat postu: Niekamperowa wyprawa do Berlina
Nie zawsze i nie wszędzie można kamperem, z różnych powodów. Na przykład ekologia nie pozwala. Ja co prawda mam zieloną nalepkę, ale z pewnością nie wszyscy ją uzyskają. Dla tych co mogą polecam przepiękną miejscówkę w samym centrum - 52.520842, 13.360929. Dla tych bez zielonej naklejki np tutaj - 52.479080, 13.340650 tuz poza strefą. Do metra 100 kroków.
A że Berlin zawsze warto pozwiedzać może ta relacja się przyda:

http://www.znamiotemikamp...amperem-berlin/

Brat - 2018-09-07, 09:52

Berlin ... w przyszłym roku :)
jb - 2018-09-07, 10:09

Dzięki z piwko. Berlin jest fajny, luz, swoboda, dużo zieleni, doskonała komunikacja i niskie, w porównaniu z innymi miastami niemieckimi ceny. I nie wygląda jak inne niemieckie miasta.
mischka - 2018-09-07, 12:45

jb napisał/a:
Dzięki z piwko. Berlin jest fajny, luz, swoboda, dużo zieleni, doskonała komunikacja i niskie, w porównaniu z innymi miastami niemieckimi ceny. I nie wygląda jak inne niemieckie miasta.

Zgadzam sie Berlin jest fajny i dobrze zorganizowany, nie bardzo wiem co miałeś na myśli pisząc że nie wygląda jak inne niemieckie miasta. Ja widziałem ich sporo i każde było inne.... :bajer

jb - 2018-09-10, 06:59

Właśnie nie takie sztywne, nie takie czyste, nie takie ukwiecone ...
wezuwiusz3 - 2019-03-17, 20:15

Panowie mam pytanie.Czy w okolicach Berlinalub w samym Berlinie są jakieś miejscówki gdzie można biwakować na dziko?
Chodzi mi o takie miejsce ,żeby bez opłat można było postawić busa i w nim przez parę dni przekimać,szykując posiłki w środku w samochodzie bez rozkładania klamociarni.

Endi - 2019-03-18, 10:28

wezuwiusz3 napisał/a:
Czy w okolicach Berlina lub w samym Berlinie



Masz zieloną nalepkę ?

Centrum Brama Brandemburska parking 52.516155, 13.373879 wzdłuż ulicy Bundesstrasse.

Lub

Przy centrum wystawienniczym 52.499314,13.259710 (dzień i noc)

Korty tenisowe 52.500500,13.262400

Bronek - 2019-03-18, 10:37

Cytat:
Wystarczy wysłać maila do Krajowego Urzędu Spraw Obywatelskich i Porządkowych w Berlinie (Landesamt für Bürger- und Ordnungsangelegenheiten – LABO) pod adresem kfz-zulassung@labo.verwalt-berlin.de, gdzie należy wysłać kopie odpowiednich dokumentów w formie skanu. Opłatę w wysokości 6 euro należy przelać na konto bankowe IBAN: DE89 1001 0010 0000 7701 00, BIC/SWIFT: PBNKDEFF (przy przelewach z Polski) lub na nr konta 770100, BLZ 10010010 Postbank Berlin (przy przelewach dokonywanych z Niemiec).

W rubryce „tytuł płatności”/”Verwendungszweck” należy wpisać „Umweltplakette” oraz numer rej. pojazdu. Plakietka będzie przesłana pocztą na adres zamawiającego po wpłynięciu przelanej kwoty na konto bankowe LABO.


itd itp https://www.nalepkaekolog...oUaApxaEALw_wcB


Oczywiście m można taniej ,

Endi - 2019-03-18, 10:46

Nie wiadomo czy bus wezuwiusza spełnia normy spalin. To wyjdzie po nr vin. Nalepkę może otrzymać żółtą lub nawet czerwoną.

Można to sprawdzić w niemal każdym warsztacie samochodowym w Niemczech lub na przejściach granicznych.

Agostini - 2019-03-18, 22:20

wezuwiusz3 napisał/a:
Panowie mam pytanie.Czy w okolicach Berlinalub w samym Berlinie są jakieś miejscówki gdzie można biwakować na dziko?
Chodzi mi o takie miejsce ,żeby bez opłat można było postawić busa i w nim przez parę dni przekimać,szykując posiłki w środku w samochodzie bez rozkładania klamociarni.

Z tym biwakowaniem na dziko w Berlinie to ostrożnie. ;)


W ubiegłym roku jechaliśmy sobie powoli i wieczorową porą przez miasto kiedy w którymś momencie zauważyłem, że mam za sobą radiowóz. Jechaliśmy w dwa kampery więc szybciutko poinformowałem jadącego z przodu, żeby jechał ostrożnie bo mamy ogon. A oni, jechali za nami tak kilka, kilkanaście minut, następnie zmienili pas na lewy i nie wyprzedzając kolejne kilka minut. Dopiero jak kolega ominął jakąś dziurę na drodze, wyprzedzili nas i zatrzymali. Mało przyjaznym tonem, zapytali dlaczego kolega jedzie wężykiem, :haha: co tu robimy i jakie mamy dalsze zamiary. Jechaliśmy do Bergera i tam mieliśmy gdzieś stanąć na noc. Wtedy poinformowali nas, że poza miejscami wyznaczonymi, na terenie Berlina jest zakaz nocowania w kamerze.

Oczywiście, tej nocy przenocowaliśmy poza miejscem wyznaczonym, ale przestrzegam, trzeba być ostrożnym.

wezuwiusz3 - 2019-03-18, 22:31

No raczej z tą normą spalin,to będzie kiepsko na jaką kolwiek nalepkę sie załapać,no chyba że czarną.Mam pod maską potężnyą jednostkę 1,6 TD.Taki sam jak w golfie 2
O tych plakietkach nie miałem bladego pojęcia.Jeżeli są jeszcze jakieś niespodzianki,to bardzo proszę o każdą sugestię. Będzie to mój pierwszy wypad do krainy Merkel ,więc nie chciał bym po powrocie od razu maszerować do banku po kredyt ,aby pospłacać mandaty.A właśnie apropo mandatów.Płaci się na miejscu,czy można zapłacić np.po powrocie do kraju??

Endi - 2019-03-18, 23:15

wezuwiusz3 napisał/a:
Jeżeli są jeszcze jakieś niespodzianki,to bardzo proszę o każdą sugestię.


Teraz będzie miła niespodzianka :) ....parkingi które podałem:

- Przy centrum wystawienniczym 52.499314,13.259710 (dzień i noc)

- Korty tenisowe 52.500500,13.262400

W tej strefie - NIE obejmuje zielona nalepka - możesz parkować !! pasi ?? :mikolaj

Do tych miejsc możesz dotrzeć omijając tę "zieloną (czarną) dziurę " ;)

Endi - 2019-03-18, 23:51

wezuwiusz3 napisał/a:
... Będzie to mój pierwszy wypad do krainy Merkel ,więc nie chciał bym po powrocie od razu maszerować do banku po kredyt ,aby pospłacać mandaty.A właśnie apropo mandatów.Płaci się na miejscu,czy można zapłacić np.po powrocie do kraju??


Najlepiej gotówką , przelewy zagraniczne powiększają tylko koszta :) ale nie myśl o tym , jedż i baw się dobrze.

Szczęśliwej oraz bez stresowej podróży życzę.

I weż pod uwagę, mimo wszystko ;) to co napisał Agostini, trzeba być ostrożnym :spoko

KACPERKI 2 - 2019-03-19, 04:51

I nie bój się "Krainy Merkel" i samych Niemców. To że są straszni to - tylko ostatnio chętnie rozpowszechniane zabobony ( mimo że oczywiście historia jest przykra, jasna i oczywista ). Z resztą... Gdzie Ty w Berlinie Niemca znajdziesz ? :szeroki_usmiech

Mandaty? Bądź rozsądny a nimi martwić się nie musisz. To u nas policja wyskakuje zza krzaka aby Cię upolować - tam gdzie "jest tak źle" już tak źle nie jest ;-) :spoko

Spałem w kamperze kilka razy w "zielonej strefie" kilkaset metrów od budynku reichstagu ( o ile dobrze to napisałem ) i nigdy nie miałem problemu choć nie wiedziałem że obowiązuje zakaz. Mało tego było to pod samym budynkiem Policji :szeroki_usmiech

https://www.google.pl/map...12!4d13.3660859

Jednocześnie qrde polecam to miejsce bo:
1. bezpiecznie ( hehhe policja, kamery itp )
2. bezpłatnie ( w tygodniu za dnia płatne ale weekend i nocki free)
3. doskonałe miejsce wypadowe
4. parkowanie "wzdłuż" więc nigdzie się nie wystaje ani nie zajmuje 2 miejsc

Wada ( dla mnie trochę bo nie dramat ) parkujesz przy ulicy ( pomiędzy pasami ruchu ) więc trochę hałasu ale nocą bardzo mały ruch...

Endi - 2019-03-19, 07:34

Agat napisał/a:
od budynku reichstagu ( o ile dobrze to napisałem )


Dobrze tylko z dużej litery :mrgreen:

Twój Merolek Agat, jak sądzę ma zieloną naklejkę a więc bez obaw. Natomiast poruszanie się czy postój w strefie bez naklejki lub innej niż zielona jest wysoce ryzykowny. Niemcy się na takich autach się znają. Z ich wrodzoną nadgorliwością :mrgreen: z miejsca cię zakapują ;) a więc ...to co napisał Agostini, trzeba być ostrożnym :spoko

Bronek - 2019-03-19, 07:49

Ja tam lubię u nich bywać, zawsze wiem na czym stoję. Zajechałem kiedyś przyczepą przez pomyłkę we wszystkie zakazy, nakazy jak zdobywca, ino flagę zatknąć itd.... :mrgreen: Sympatycznie mnie wprowadzono z opresji itd.
Owszem radar też zaliczyłem, taki maleńki skubany na trójnogu... Mea Culpa.

Ciekawe jak u nich z hulajnogami w Berlinie? Czy też taka panika i nietolerancja jak u nas się zaczyna.
Może lepiej rowery?

Endi - 2019-03-19, 08:00

Bronek napisał/a:
Owszem radar też zaliczyłem, taki maleńki skubany na trójnogu... Mea Culpa.


Mnie już trafili kilka razy z tego 2 w tym smym miejscu :gwm

49.929187, 10.916403

jb - 2019-03-19, 09:32

W Berlinie na miejscach postojowych wzdłuż ulic stoi mnóstwo kamperów ale raczej są to pojazdy tubylców. (Ktoś pisał, że w samym Berlinie jest zarejestrowanych więcej kamperów niż w całej Polsce.)
Zatrzymywałem się wielokrotnie swoim kamperem (busem) na zwykłych ulicznych parkingach, co prawda nigdy nie nocowałem w nim bo mam inne możliwości ale nigdy tez nie wzbudzało to zainteresowania jakichkolwiek służb porządkowych. Myślę, że gdy będziemy zachowywać się w miarę dyskretnie nie będzie z tym noclegiem żadnego kłopotu.

Agostini - 2019-03-19, 22:51

Bronek napisał/a:
Ciekawe jak u nich z hulajnogami w Berlinie? Czy też taka panika i nietolerancja jak u nas się zaczyna.
Może lepiej rowery?
,
Nie wiem jak hulajnogą, ale rowerem po Berlinie jeździ się fantastycznie. Jednokierunkowe ścieżki, pełna akceptacja kierowców aut. Nawet jak jest przeszkoda tymczasowa to ścieżka jest dalej wyznaczona, nie urywa się donikąd jak u nas często bywa. Rower w Berlinie to świetna sprawa. Jeździsz sobie bezstresowo po samym centrum miasta.

Wracając, czy na dziko... Na dziko też można. Tylko nie zachowywać się jak dzicy.,

Ci policjanci, którzy nas wtedy w nocy zatrzymali wiedzieli, że o północy nie będziemy szukać kempingu. Na pożegnanie przestrzegli nas jedynie żeby nie było na nas skarg. Nie ma co demonizować zachodnich sąsiadów.

Endi - 2019-03-20, 11:00

Agostini napisał/a:
Wracając, czy na dziko... Na dziko też można. Tylko nie zachowywać się jak dzicy.,


Andrus... :pifko

:spoko

ad Hulajnogii w Berlinie
Dwa lata temu na RTL oglądałem krótką relację z Love Parade. Jechało chyba z 20stu, taka mieszana grupka.

Moża ? ...można :) Ja bym zabrał i rower i hulajnogę. Nigdy nic nie wiadomo ;)

jb - 2019-07-18, 20:03

Rok minął i dopiero teraz kolejna wycieczka do Berlina. Niestety, znowu nie kamperem:

https://www.znamiotemikam...nie-w-berlinie/

Socale - 2019-07-18, 22:44

Ostatnio przed i pourlopowo jestem w Berlinie niemal codziennie. Z dala od wakacji to tak 2-3 razy w tygodniu.
Dla mnie Berlin nie jest żadnym fascynującym miastem, Alexanderplatz i wieża z kołowrotkiem. Byłem. ZOO ok, i nic poza tym. Miasto jest wizualnie przygnębione, niskie, nie ma żadnych metropolijnych symboli, brak wizerunku znaczenia że miasto jest stolicą ponoć bardzo silnego państwa.
Taki paradoks.
Porównując, Warszawa jest cudowna, choć byłem w naszej Stolicy tylko kilka razy, ja ją widzę wysoką, dynamiczną, dostojną, żwawą, rozwojową.
W Berlinie takich cech nie dostrzegam. 12 pięter szklanego salonu Audi do mnie nie gada. Myślę że gdyby miasto Niedźwiedź(Berlin) przeżyło historię Warszawy, byłoby piękne.

Endi - 2019-07-19, 14:39

jb , dużo ciekawych i nieznanych mi wcześniej miejsc. Przy okazji, muszę to nadrobić...dzięki :spoko
Cathay - 2019-07-19, 22:46

@Socale, trochę racji masz. W BER nie ma niczego mega. Ani wieżowców, ani lotniska, ani katedry. czy mostu. Nie ma najsłynniejszych knajp, nie ma najsłynniejszych muzeów.
Ale to miasto ma to coś, co trudno wytłumaczyć, szczególnie ludziom starszym, zamkniętym (nie nazywam Cię takim). To miasto otwarte, miasto kosmopolityczne. Berlina się nie zwiedza. Po Berlinie należy się włóczyć, podobnie jak np. po Amsterdamie, Mediolanie czy Budapeszcie. Tam są po 3-4 "punkty obowiązkowe" a reszta to wolność.

Socale - 2019-07-19, 23:25

Zapewne masz rację, Cat,
Uwielbiam dzikość, przyrodę itp. Miasta i cywilizacje nie kręcą mnie/nas.
Ewa też woli ciszę od zgiełku. To tylko moimi okami obydwoma postrzegam miasta i różnice jakie mają - kwestia odczuć, doznań.
Berlin to moja praca a nie turystyka, tu chyba jest mój inny punkt oceny.
MOże i jest ciekawy, ale piękny moim zdaniem nie jest.
Niemcy powinni zwiedzać Warszawę i uczyć się historii - byłoby bardziej obiektywnie :idea
:spoko

tolo61 - 2019-07-20, 00:53

Bywałem w Berlinie dosyć często ,jeszcze przed rozwaleniem muru , później jeszcze częściej i powiem tylko, że jest to miasto z klimatem...bardzo charakterystycznym klimatem
W żadnym innym mieście, pomijając moje miasto rodzinne ,nie czułem się tak swobodnie i beztrosko .Nie ważne w jakiej dzielnicy i o jakiej porze .
Niestety czasy się zmieniają i zmienia się Berlin
Ma on swój urok ,klimat i duuuuużżżżo do zwiedzania , niestety nie jest już tak spokojny i beztroski jak kiedyś .
Ale polecam o każdej porze roku .
A jarmarki Bożonarodzeniowe w szczególności :wyszczerzony:
A policja....hmmm nigdy powtarzam nigdy, nie byłem przez nich w jakikolwiek sposób inaczej traktowany niż rodowity berlińczyk .
Spałem w centrum , pod Bramą Brandenburską , przy Zoo , przy spalonym kościele ,na Awusie , NIGDY mnie nie skontrolowali , nikt nawet nie zwrócił uwagi .
No może gdybym grilla rozpalił , markizę rozłożył, to i pewnie po minucie by byli , bo osób życzliwych tam dostatek :-P
A apropo historii ..Berlin był bombardowany sukcesywnie od 1944r Niektórych dzielnic nie było wcale zgineło ponad 120000 mieszkańców
Tak ze do dzisiaj są domy ze śladami po pociskach
Nie jestem wielbicielem naszych zachodnich sąsiadów ale staram się być obiektywny.
Stolicą został ponownie w 1991 a jak wiemy w latach 1961-1989 był podzielony na część wschodnią i zachodnią ,ogrodzony murem i mało doinwestowany ze strony zachodniej....bo i po co
:spoko

jb - 2019-07-25, 16:38

Niestety z winy dostawcy internetu strona nieczynna była przez kilka dni. Pojawił się komunikat, że strona stanowi zagrożenie, że mogą być przechwytywane PIN-y i numery kart kredytowych. Jakie piny, jakie karty tam przecież nawet żadnych reklam nie ma.

Zapraszam ponownie:
https://www.znamiotemikam...nie-w-berlinie/


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group