Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Afryka - W stronę slońca.

zbyszekwoj - 2018-11-11, 15:19
Temat postu: W stronę slońca.
Postaramy sie tutaj wrzucic na bieżąco kilka wiadomosci z podrózy do Maroka. Szczegółowa relacja dopiero po powrocie.

Jestesmy juz ponad miesiac w podrózy, od 3 tygodni w Hiszpanii. Oczekujemy na jeszcze 2 załogi, które maja wyruszyc po manifestacji niepodległosciowej :haha:

Wczoraj bylismy tutaj

zbyszekwoj - 2018-11-11, 15:26

Dzisiaj juz świętujemy kilka km dalej .Pogoda piękna bez wiatru. :polska
yahoda - 2018-11-11, 15:44

DSC04507.JPG - świetne miejsce. Kibicuję wyprawie.
drwoy - 2018-11-11, 20:38

Przyjemności i czekamy na relację.
andi at - 2018-11-12, 07:12

Parkingi płatne .Miejsca postojowe masz z park4night ? Ty naprawdę bykiem leżysz bo podstawowych wiadomości to wo gule nic haha
zbyszekwoj - 2018-11-12, 08:34

Miejsca sprawdzone sprzed 2 letniej objazdówki . Mam równiez katalog stehlplatzy w euro. Park 4 tez jest pomocny. Stajemy tylko na bezpłatnych. Sa tablice zakazujące kempingowania ,ale po sezonie nikt na to nie zwraca uwagi. Czasami Gwarda robi objazd ale nikomu nie zwracaja uwagi.
70% to Francuzi,pozostali to Tulipany, Niemcy i Angole, czasami Hiszpanie. Do Angoli nikt sie nie odzywa, widac nie sa lubiani w europie. No i jeszcze Szwedzi. Część jest przejazdem do Maroka. Mozna ich poznac po malunkach na kamperach .

Comsio - 2018-11-12, 08:49

:kawka: takiemu to dobrze- takiemu dobrze :wyszczerzony:
Miłego kamperowania życzymy. :spoko

Angoli nie lubią,są głośni,a jak pojedziesz do nich to musisz się przestawić na ich system.

koko - 2018-11-12, 10:17

loguje się to poczytam
zbyszekwoj - 2018-11-12, 11:25

Wśród europejczyków wbrew naszym opiniom o Szkotach , najbardziej oszczednym narodem sa Holendrzy.

Czytajac nieraz ogłoszenia mozna wyczytac"...wc uzywane tylko do siusiu...". Teraz wiem dlaczego własciciel nowiutkiego carthago stojacego obok mnie codziennie rano zasuwa z wiadrem do kibla.

zbyszekwoj - 2018-11-12, 11:33

Z kolei Francus odjeżdżajac ciagnął za soba strumień wody z szarówki. Potem przez pół dnia smierdziało sikami. Widac sikaja do umywalki. Dodam ze w promieniu 50m sa czynne ubikacje i prysznice.Czyzby Waszczykowski miał racje z tymi widelcami? :diabelski_usmiech
yahoda - 2018-11-12, 12:26

zbyszekwoj napisał/a:
Czytajac nieraz ogłoszenia mozna wyczytac"...wc uzywane tylko do siusiu...". Teraz wiem dlaczego własciciel nowiutkiego carthago stojacego obok mnie codziennie rano zasuwa z wiadrem do kibla.

zbyszekwoj napisał/a:
Z kolei Francus odjeżdżajac ciagnął za soba strumień wody z szarówki. Potem przez pół dnia smierdziało sikami. Widac sikaja do umywalki. Dodam ze w promieniu 50m sa czynne ubikacje i prysznice.


Niepojęte! A to wiadro to takie zwykłe otwarte? Pytam, bo ja mam opory przy ludziach z kasetą do toitoja latać, a co dopiero z wiadrem g.... i jeszcze z takiego auta - ale kontrast.

007jędruś - 2018-11-12, 12:45

To nie był Waszczykowski tylko Kownacki.
Liga ta sama :diabelski_usmiech

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-11-12, 19:12

Bardzo dziękuję :kawka:
Fordek - 2018-11-12, 22:27

Super parking przy plaży . Zdradzisz co to za miejsce ?
zbyszekwoj - 2018-11-13, 12:51

To akurat Palomares, ale takie miejsca co kilka km. 100 m dalej plaza dla golasów. Na naszej sa tablice w 2 jezykach z rysunkami zakazujace Naturyzmu. Ale co tam , pan od wiaderka z młodsza o 30 lat parnerka opalaja sie na golasa. Az musiałem auto przestawic przodem do plazy bo z tyłu nie mam okien. :oops: :bajer
SlawekEwa - 2018-11-13, 13:21

zbyszekwoj napisał/a:
Ale co tam , pan od wiaderka z młodsza o 30 lat parnerka opalaja sie na golasa

Na satelicie nic nie widać :palacz

gryz3k - 2018-11-13, 13:37

SlawekEwa napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
Ale co tam , pan od wiaderka z młodsza o 30 lat parnerka opalaja sie na golasa

Na satelicie nic nie widać :palacz


Doprecyzujmy. Czy interesuje Was pan w kwestii ewentualnej konieczności niesienia mu pomocy w razie zawału czy raczej jego partnerka w celu oberwania w ucho od własnej małżonki? :oops:

SlawekEwa - 2018-11-13, 17:35

gryz3k napisał/a:
celu oberwania w ucho od własnej małżonki?

Pantoflarz :-P

gryz3k - 2018-11-13, 18:05

SlawekEwa napisał/a:
Pantoflarz


Coś Ty. Ja dostaję regularnie ale nie za patrzenie... :diabelski_usmiech

Bronek - 2018-11-13, 19:50

Chamstwo jest międzynarodowe, niby.
Ale ten kto nie sika pod prysznicem niech.... podniesie..... cokolwiek.
Może te Francuzy takie czyste , biorą natryski na potęgę, to i sikają..?

Takie opisy lubię (życiowe) i zdjęcia z kamperami. :roza:

Bawcie się dobrze..
A i daj zdjęcie z tego okna. :oops: Ta różnica wieku jest budująca :bigok O ile Pan ma mniej niż 60.

Flag - 2018-11-13, 20:52

Bronek napisał/a:
Chamstwo jest międzynarodowe, niby.
Ale ten kto nie sika pod prysznicem niech.... podniesie..... cokolwiek.
Może te Francuzy takie czyste , biorą natryski na potęgę, to i sikają..?

Takie opisy lubię (życiowe) i zdjęcia z kamperami. :roza:

Bawcie się dobrze..
A i daj zdjęcie z tego okna. :oops: Ta różnica wieku jest budująca :bigok O ile Pan ma mniej niż 60.


Ja uwielbiam gorącą wodę pod prysznicem, w połączeniu z sikami to smrodek jak za starych czasów w brami w okolicach dworca :)

zbyszekwoj - 2018-11-14, 14:47

Bronek napisał/a:
A i daj zdjęcie z tego okna. Ta różnica wieku jest budująca O ile Pan ma mniej niż 60.


Dzis przyjrzałem sie dokladnie, pan zdrowo po 60tce, ale cwiczy pólpomki, nawet ławeczkę z garazu wytaszczył. Pani miła z daleka atrakcyjna, ale pan wykosztował sie nie tylko na carhago , ale i na "pileczki" pani, to trza sie pochwalic. :bups

zbyszekwoj - 2018-11-14, 14:59

Na potwierdzenie przedstawiam cwiczacych sasiadów
zbyszekwoj - 2018-11-14, 15:05

oczekujac na reszte karawany ( dobijaja juz do Francji) z puszczam jeszcze kilka ciekawych fotek.

Z nudów trzeba coś dłubac.

Zauważyłem, ze większośc aut to carthago i wszystkie z ostatnich roczników.

zbyszekwoj - 2018-11-14, 15:09

A tu wyzsza półka w drodze do Maroka.
koko - 2018-11-16, 20:32

Zbyszek tam gdzieś krąży Dacotta on sprzedaje adaptery do ładowania butli jak będziesz ptrzebował to ci podeślę nr tel
zbyszekwoj - 2018-11-17, 11:56

koko napisał/a:
Zbyszek tam gdzieś krąży Dacotta on sprzedaje adaptery do ładowania butli jak będziesz ptrzebował to ci podeślę nr tel


Dzięki Konrad, Z Dakotą rozmawiałem przez telefon jak zaszwankowała mi lodówka. Bardzo mi pomógł. Adaptery już do mnie jadą, ale zaparły się we Francji z uwagi na awarię kampera.
Dakota jeszcze w Wiedniu.

zbyszekwoj - 2018-11-17, 12:04

Jako że dzisiaj pochmurno i temperatura spadła do 19 st. to cofnę się do zaległych ciekawostek w Hiszpanii.


Po szybkim ominięciu wybrzeża Costa Brava przypadkowy zjazd na nocleg do miejscowości typowo hotelowej Cabanes.
N 40.12440 W 0.15938

Miejscowość wymarła, nocujemy przy plaży razem z kilkoma kamperami.
Kolo nas amerykański Hiszpan ze slajdami.

zbyszekwoj - 2018-11-17, 12:12

Omijamy jak najprędzej " cywilizacyjną " Hiszpanię i jedziemy do Javea. Znamy już tą miejscowość z poprzedniej wyprawy z JanemP . Niestety kamperpark już zabudowany apartamentowcami. Spokojnie można przenocować na parkingu blisko plaży.

N 38.77024 W 0.18945

zbyszekwoj - 2018-11-17, 12:21

Wleczemy się wzdłuż wybrzeża. naszym celem jest ominięta poprzednio miejscowość ze skałą
Calpe.

N 38.65126 W 0.06942

Jest tu kamperpark od 10 E , ogrodzony jak kemping. Prawie zapełniony na zimowanie.
Obok na kempingu miejsca są.

Nocujemy na pustej uliczce razem z dwoma Niemcami .

Miasteczko nowoczesne, typowo turystyczne, dużo ludzi.

zbyszekwoj - 2018-11-17, 12:34

Dojeżdżamy do znanego nam miejsca La Azohia, od którego zaczyna się dla nas swobodna, kamperowa Hiszpania.

Miejsce to wspominamy z nostalgią, Krysia kończyła tutaj naście lat.

Kamperpark na 100 kamperów działa nadal. Sklep i knajpa u "leona" rozbudowane ale doprowadzona poprzednio woda i kanał dla kota zostały zlikwidowane.

Woda jedynie na plaży w prysznicach. Kota trzeba wyprowadzać do wc. plażowych.

Ogólnie totalny luzik.

N 37.56332 W 1.17393

slawwoj - 2018-11-17, 13:13

a tam to tylko takie śliczniutkie świeżutkie kampery ?
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-11-17, 16:08

Znalazłam,ale my z La Mangi pojechaliśmy do Murcji i Elch,no i wjechaliśmy od Granady,własnie do Salobreny.Nie da się w Hiszpanii być na wszystkich plażach :? :Faktycznie same z najwyższej półki :lol:
koko - 2018-11-17, 20:05

Widzę że w Hiszpanii tłok a bałkany zamknięte do przyszłego sezonu.
izola - 2018-11-17, 21:28

Mniej merytorycznie proszę, dlaczego Bałkany zamknięte do przyszłego roku ?
koko - 2018-11-18, 08:51

Jadąc w pażdzierniku z krety do domu nie spotkałem ani jednego campera
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-11-18, 11:56

Izola jak się jedzie tylko autostrada nie zbaczając do wszystkich perełek,to się nie spotyka nikogo.W tym okresie było sporo Polaków,i innych narodowasci też :oops: ,Duzo kamperów Włochów,bo oni maja bliżej,a francuzi maja blisko do Hiszpanii.Powtarzam jeszcze raz :!: mój karton prince polo,w Grecji i na Bałkanach zostaje zawsze rozdany,natomiast w hiszpanii zjadłam sama bo nie było komu dać,oczywiscie za miłe zachowanie i dobre słowo i za" o Polonia":box
SlawekEwa - 2018-11-18, 14:59

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
,natomiast w hiszpanii zjadłam sama bo nie było komu dać,oczywiscie za miłe zachowanie i dobre słowo i za" o Polonia":box

Dakota nie dostał? :hide:

koko - 2018-11-18, 16:37

Czepias się Basu,ile campingów jest czynnych w listopadzie na bałkanach 0 .
Mamy inne sposoby camperowania inne potrzeby i sposoby ich zaspakajania.
Ja nie krytykuję twojego sposobu a mój jest inny i już zostaw go w :kwiatki: spokoju :roza:

aviator - 2018-11-18, 17:36

koko napisał/a:
Jadąc w pażdzierniku z krety do domu nie spotkałem ani jednego campera

My wracaliśmy chyba jakos tydzień przed Wami ale z Lefkady i widzieliśmy jadące w przeciwnym kierunku całe 2: W Macedonii cartago chyba z Łodzi i na Węgrzech tuż przed granica z Serbią ducato1
Jadąc 2-3 tygodnie wcesniej do Grecji wyprzedził nas tylko 1 i to jeszcze w Polsce - my żadnego, ale w przeciwnym kierunku średnio 1 Camper na 2h leciał w przeciwnym kierunku - co nas żółtodziobów nie napawało optymizmem. Było świetnie i na dziko i na campingu - co kto lubi.

Bazyl - 2018-11-18, 20:43

zbyszekwoj, Pozdrawiamy Jasiu śledzi wasza podróż i z lekka zazdrości
Ja dziś siadłam poczytać też mi się podoba, bo się przemieszczacie nie jesteście w jednym miejscu. Jeśli jeszcze jesteście na terenie unii to dajcie znać zadzwonimy i pogadamy. Tu mam darmowe rozmowy w Maroku juz nie . Całusy Ewa i Jasiu z płocka

Bazyl - 2018-11-18, 20:47

zbyszekwoj, Jeśli byscie pisali maila to proszę na adres inny ktory mam w laptopie ewapastuszko53@gmail.com Pozdrowienia
SlawekEwa - 2018-11-18, 21:55

Bazyl napisał/a:
Jeśli jeszcze jesteście na terenie unii to dajcie znać zadzwonimy i pogadamy

Są jeszcze na terenie EU i możecie dzwonić. Uwzględniając problemy techniczne pewnie z tydzień im zejdzie :chytry

Endi - 2018-11-20, 14:48

zbyszekwoj napisał/a:
Dojeżdżamy do znanego nam miejsca La Azohia, od którego zaczyna się dla nas swobodna, kamperowa Hiszpania. .........Ogólnie totalny luzik.



Łoj Zbyszku, nostalgia mniej dopadła. Nasz kamperek już na kołeczkach a tu taka piękna wyprawa w stronę słońca i ten luzik.

Zazdraszczamy jak cholera :kwiatki: życzymy pozytywnych wrażeń oraz szczęśliwej podróży.
Trzymamy kciuki za powodzenie wyprawy.


:pifko

koko - 2018-11-20, 19:48

Endi napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
Dojeżdżamy do znanego nam miejsca La Azohia, od którego zaczyna się dla nas swobodna, kamperowa Hiszpania. .........Ogólnie totalny luzik.



Łoj Zbyszku, nostalgia mniej dopadła. Nasz kamperek już na kołeczkach a tu taka piękna wyprawa w stronę słońca i ten luzik.

Zazdraszczamy jak cholera :kwiatki: życzymy pozytywnych wrażeń oraz szczęśliwej podróży.
Trzymamy kciuki za powodzenie wyprawy.


:pifko


Nic dodać :spoko

zbyszekwoj - 2018-11-21, 16:15

Ustosunkuje sie do drobnego sporu między Barbara a Konradem. Tu w Hiszpanii widac poruszany problem jak na dłoni. W tej chwili dla uzupelnienia higieny stoje na płatnym area. Sam postój z pradem 10 E. Dla nas piniadz nie wielki ale na dłuzsza mete znaczacy. Dla stojacych obok mnie sasiadów, wydatek bez znaczenia ,tle co paczka fajek. Zostawiaja rowery , kabel do elektryki i wyjeżdzaja zwiedzać na dwa dni i wracaja . Nie przejmuja się ,że placa za darmo.Ci mniej strachliwi staja wszedzie czy za darmo ,czy na kampach, bez róznicy , bo sa majętni , a kamper to ich hobby. Nalezy wczuc sie w kieszeń innych kamperowców i nie porównywac ich ze swoja dziadowska emeryturą. Dzis zafundowalisny sobie prysznic po 2 E i internet za 1 E. oraz pralke za 4 E. na suszarke 4 E już przydziadowalismy, wysuszymy na dworze, :ok
Dodam , ze kolo nas stoja Francuzi w mercu z ponoszonym dachem. Moja Krysia stwierdziła ze za żadne pieniadze nie chciała by się tak mordowac. Wnioski niech kazdy wyciagnie sam.Pozdrawiam Koko .

zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:13

Po tygodniu miejscowość Villaricos.

N 37.24339 W 1.77532

Obok miejscowości letniskowej olbrzymi parking przy samej plaży.

Woda, wc, spust kota - wszystko za free.

Przegląd różnych ciekawostek kamperowych.

zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:17

Ciekawi sąsiedzi.
zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:25

Następny tydzień spędzamy 3km dalej w Palomares.

Piękna plaża, styka się z naturystyczną.

Tu również wc. woda i prysznic dostępny. Restauracja plażowa ciągle czynna. Angielskie śniadanie z kawą lub sokiem 6 E.

Oczywiście jak wszędzie kurier z pieczywem codziennie dojeżdża.

zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:30

Czyżby dojechał DiStefano
zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:34

Do wykorzystania pomysł Angola gdzie umieści koło zapasowe
zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:38

Inne ciekawostki kamperowe
zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:41

Biedniejsi właściciele przy plaży naturystów.
zbyszekwoj - 2018-11-21, 17:44

cd. przyległych rezydencji
Wojciechu - 2018-11-21, 17:48

zbyszekwoj napisał/a:
przy plaży naturystów.


Zbyszek - a Krysia to tak na legalu pozwala ci na tą plażę. ;)

gryz3k - 2018-11-21, 17:55

zbyszekwoj napisał/a:
Nalezy wczuc sie w kieszeń innych kamperowców i nie porównywac ich ze swoja dziadowska emeryturą. Dzis zafundowalisny sobie prysznic po 2 E i internet za 1 E. oraz pralke za 4 E. na suszarke 4 E już przydziadowalismy, wysuszymy na dworze,


Grzeszysz. Wielu z pełną kieszenią Ci zazdrości bo albo tyra w robocie albo czeka w kolejce do przychodni.
Ja zazdroszczę z roboty. :spoko

MER-lin - 2018-11-21, 18:13

I to jest właśnie, Zbyszku i Krysiu, życie na emeryturze. Nie z gazetką promocyjną do Lidla, czy oglądać całymi dniami głupawe seriale, ale w kamperka i w świat. :bigok
zbyszekwoj - 2018-11-21, 19:47

Przykład kamperów wykonanych jak u szwagra w stodole
zbyszekwoj - 2018-11-21, 19:49

Najsolidniej wyglądają jednak angole
zbyszekwoj - 2018-11-21, 19:50

I takie
zbyszekwoj - 2018-11-21, 19:52

a ten warczał nam agregatem przez 3 godz.
zbyszekwoj - 2018-11-21, 19:53

a to jego biedniejszy kolega
zbyszekwoj - 2018-11-21, 19:55

czy tu KOKO miał zimować ? :roll:
zbyszekwoj - 2018-11-21, 20:00

Gaz nam się skończył. Szukamy kempingu a katalogu ACSI, a tam kempingu ani śladu.


W tym miejscu już grają w golfa.

zbyszekwoj - 2018-11-21, 20:03

jeszcze dzikie miejsca na wybrzeżu do bezstresowego kamperowania
zbyszekwoj - 2018-11-21, 20:05

jeszcze dwa lata temu była tu goła ziemia, a teraz ...
zbyszekwoj - 2018-11-21, 20:08

a tu stoimy za pieniążki
zbyszekwoj - 2018-11-21, 20:09

a z nami "marokańczyk" i "strażak" ?
drwoy - 2018-11-21, 20:10

Fajnie. Tylko pozazdrościć. Może w przyszłym roku przyjmiecie nas do swojej kompanii?

Przyjemności.

koko - 2018-11-21, 20:58

Trafnie Zbyszek to ująłeś. Przestałem dbać o swoją masę spadkową a dbam o swoją wygodę.
DI STEFANO - 2018-11-21, 22:30

Zbyszku
niestety to nie ja podjechałem, choć cieszy widok camperka (takiego kropka w kropkę jak mój)
Ja musiałem wrócić na jakiś czas do domku, choć ciągnie mnie oj ciągnie do ciepłych krajów.

Serdecznie pozdrawiam Ciebie
a dla Szanownej Małżonki :roza: :roza: :roza:

Trzymajcie się cieplutko i milych przygód życzę. :spoko
:spoko :spoko :spoko

zbyszekwoj - 2018-12-12, 19:27

Z pełnymi butlami znów jesteśmy w Palomares
zbyszekwoj - 2018-12-12, 19:29

Może ktoś zechce kupić apartament.
zbyszekwoj - 2018-12-12, 19:31

Takimi też tu przyjeżdżają
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-13, 10:13

Dawaj Maroco to na pewno poleca piwka :kawka: Barbara
zbyszekwoj - 2018-12-13, 10:43

Po trzykrotnej awarii kampera we Francji PKazie wracają do kraju.

Reszta wyprawy rusza do Hiszpanii, więc my ruszamy dalej do Garruchy.

Stajemy na parkingu N 37.18846 W 1.81755

Nocujemy i zwiedzamy miasto.

zbyszekwoj - 2018-12-13, 10:47

Zwiedzamy marinę.

Czyżby Jasio Wodnik remontował swój statek?

zbyszekwoj - 2018-12-13, 10:50

Następny przystanek - plaża w Majecar

N 37.14301 W 1.82722

Miasteczko samych apartamentów.

zbyszekwoj - 2018-12-13, 10:58

Następny dzień zwiedzamy ładne Carboneras.

Parkujemy w mieście a potem przy plaży na parkingu

N 36.982534 W 1.902579

zbyszekwoj - 2018-12-13, 11:05

Mijamy obwodnicą Almerię i parkujemy w Roquetas de Mar.

Ogromny parking przy promenadzie.

N 36.77548 W2.60087

WC, prysznic czynne. Stoi ok. 60 kamperów.

zbyszekwoj - 2018-12-13, 11:08

Siedzimy tu przez tydzień.

Plaża ciągnie się tu przez 3km.

A tak przed kradzieżą kampera zabezpieczają się Angole.

zbyszekwoj - 2018-12-13, 11:13

Jesteśmy już w komplecie.

Trzy załogi.

Majmarek - Agnieszka i Marek

Krzysztof z Niemiec

i my.


Wyruszamy w stronę Maroka. Nocujemy na kamperparku w Cala de Mijas

N 36.50496 W 4.68344

zbyszekwoj - 2018-12-13, 11:17

Kupujemy bilety na prom u Carlosa - 180 E za kampera. Dostajemy w prezencie po flaszce wina i ciasteczka na drogę.

Po nocy spędzonej w porcie rozpoczynamy marokańską przygodę.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-13, 11:19

W tym miejscu staliśmy.nie było tyle kamperów,bo wszystkie pewnie pojechały do Maroca.Bo my najdłużej byliśmy w Andaluzji.Za foty :pifko Barbara
emeryl - 2018-12-13, 11:54

Pozdrawiamy,śledzimy Waszą relację Krysi dziękuję za zdjęcia.Powodzenia :pifko
moskit - 2018-12-13, 16:36

Zbysiu podaj nr konta to wyślę 3,20 jak zgubiłeś golarkę chyba że mało to zrobimy ściepę he,he,he
Piękna relacja :bukiet: i dla ciebie :pifko

slawwoj - 2018-12-13, 16:58

A może w Afryce taka moda? Byłeś Moskit?
Edward - 2018-12-13, 17:49

Brawo Zbyszekwoj i reszta grupy, sledze wasza wyprawe z zapartym tchem.
koko - 2018-12-13, 21:56

Pozdrawiam ze smogowej Polski .Zbyszek zauważyłem że nikt nie wystawia stolików,krzeseł.
Taka moda?

SlawekEwa - 2018-12-13, 22:49

koko napisał/a:
Zbyszek zauważyłem że nikt nie wystawia stolików,krzeseł.
Taka moda?

To parkingi nie kempingi :bajer

Zibi57 - 2018-12-13, 23:36

Witam "krajanów", też śledzę Waszą relację. W sobotę wróciłem z Maroka, z objazdówki , ale niestety z biurem podróży. Może kiedyś powtórzę kamperem. Udanego pobytu dla całej "karawany". :spoko
koko - 2018-12-14, 09:59

Ja lubię posiedzieć na zewnątrz nawet przy autostradzie
OMEGA - 2018-12-14, 11:14

Konrad a ty przypadkiem nie tęsknisz za marokańskimi klimatami,widzę że przezimujesz w smogu.
koko - 2018-12-14, 13:56

Jak cholera tęsknię i w..wiam się nie wychodzę z domu zakupiłem oczyszczacz powietrza i miernik pyłu
jak się dzień wydłuży to lecę gdzie ciepło i brak smogu

zbyszekwoj - 2018-12-14, 15:33

Odprawa paszportowa jak i celna bezproblemowa.

Robimy wymianę pieniędzy. Euro osłabło, dolar w formie.

W Tangerze kupujemy internet i płacimy mandaty za zablokowane koła.

Wyjeżdżamy do Asilah. Nocleg free na parkingu

N 35.47102 W 6.03109

Pierwsze zakupy na bazarze i kierujemy się na FES.

zbyszekwoj - 2018-12-14, 15:35

Na rogatkach każdej mieściny blokady policyjne z kolczatkami, nam tylko salutują.
zbyszekwoj - 2018-12-14, 15:44

W Fezie nocujemy na parkingu Bricoma.

Rano z Cristofem jedziemy pod medine na parking, płatny 5 din.

Zwiedzamy Medinę .

zbyszekwoj - 2018-12-14, 15:48

Zwiedzamy Medrese -20 din / osob. - oczywiście biletów nie dają.
zbyszekwoj - 2018-12-14, 15:52

c.d. Mediny
zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:01

taka scenka na parkingu pod kamperem Marków.
zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:08

Kierunek Atlas.

Po drodze miejscowość Ifrane, żywcem przeniesione z naszej części świata.

zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:10

Azrou - miejscowość z małpami
zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:16

górki Atlasu
zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:21

Trzy dni spędzamy na oazie przed Ar-Rachidia.

N 31.98111 W 4.46268

W dzień przypieka słońce, w nocy temperatura spada do 5 st.

zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:39

Wschód słońca w oazie godz.8.00
zbyszekwoj - 2018-12-14, 16:46

Po dwóch dniach wzbudzamy zainteresowanie marokańskich służb. Obdarowujemy jeszcze dzieciaki i wyruszamy w dalszą trasę.
Brat - 2018-12-14, 17:08

Blondynki pilnuj ... ;) Za moją (co prawda - z 15 lat temu ;) ) dawali mi 12 wielbłądów ...
A ja, durny, nie zgodziłem się ;)

Wojciechu - 2018-12-14, 18:04

Marian - Ty - sobie policz. Po 15 latach to minimum - stadko - około 100 wielbłądów - teraz sobie policz. Ile małżonek mogłeś kupić. ;)
moskit - 2018-12-14, 18:45

czy mógłbym prosić o info techniczne co trzeba zabrać na taka wyprawę, jak z żywnością , gadżety jak sobie rozplanować , czego absolutnie nie wypada zabierać itp. Będę bardzo wdzięczny za info
Oczywiście kolor karty już wiem.
Zachody przepiękne

SlawekEwa - 2018-12-14, 20:27

DSC04750.JPG
Zbyszek jakoś się bardzo zmienił :bajer no Krysię obejmuje, ale jakiś taki nie podobny do siebie :haha:

pkazio - 2018-12-14, 21:39

KRUSIU ZBYSZKU, AGNIESZKO MARKU, KRZYŚKU, życzymy Wam pomyślności w podróży, przykro jest nam że los pokrzyżował nasze plany i wyeliminował z towarzystwa. Śledzimy obydwa tematy. Co do nas to wiosna pokaże gdzie i jak żyć.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-14, 23:01

Dzieki,Zbyszku i Krysiu za relacje i foty, :kwiatek2 uzbiera się Wam trochę piw :pifko teraz znów odemnie.barbara
zbyszekwoj - 2018-12-15, 08:53

Brat napisał/a:
Blondynki pilnuj ... ;) Za moją (co prawda - z 15 lat temu ;) ) dawali mi 12 wielbłądów ...
A ja, durny, nie zgodziłem się ;)


Jak jeszcze była czarna,to mogłem targowac, Dzis wielbłady zaglaja mi do kampera, czas wstawac na śniadanie.

zbyszekwoj - 2018-12-15, 09:00

Dziekuje wszystkim za pifka.

Ciekawostki techniczne bedziemy sie starac przekazywac w trakcie podrózy. Jestesmy juz 3 miesiac ale w Maroku dopiero od tygodnia. :spoko

zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:05

Jedziemy przez pustynię wstępując do oaz.
zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:08

Następna oaza
zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:10

Pobieramy wodę rewanżując się drobnymi upominkami.
zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:14

Obiad i nocleg na pustyni.
zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:15

Kierowniczka wyprawy Agnieszka
zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:17

Widok po przebudzeniu
zbyszekwoj - 2018-12-15, 19:22

Kierunek na góry starego Atlasu
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-16, 14:08

boże ile wielbłądów,czy udało wam się namówić kogos by je osiodlali,najpiekniejsza sprawa w krajach arabskich :spoko
Comsio - 2018-12-16, 16:50

Zbyniu mi to po dwóch tygodniach swędaczki,i papu zieleniny,kozy, barana, :mikolaj dokuczał smak na schabowego na śmalcu :mikolaj
A jak u was z tymi sprawami :mikolaj
Tam ze świńskim jest nie hallo.
Jak się witasz to ci rękę podadzą :mikolaj

SlawekEwa - 2018-12-16, 16:54

Comsio napisał/a:
A jak u was z tymi sprawami

Zbyszek kawał świniaka w lodówce wiezie :lol:

slawwoj - 2018-12-16, 17:31

SlawekEwa napisał/a:
Comsio napisał/a:
A jak u was z tymi sprawami

Zbyszek kawał świniaka w lodówce wiezie :lol:


Wziął ze sobą malutką świnkę. Teraz ją tuczy.

gryz3k - 2018-12-16, 18:18

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
boże ile wielbłądów,czy udało wam się namówić kogos by je osiodlali,najpiekniejsza sprawa w krajach arabskich :spoko


Basiu, miej litość. Ja po 4 godzinach jazdy po Saharze czułem się jak ofiara zbiorowego gwałtu. :oops:

Arnold1 - 2018-12-16, 18:20

Z przyjemnością oglądam fotki. Śledzę opisy postojów i wasze wrażenia. Ruszam po 25 stycznia 2019 w waszym kierunku. Wyprawa planowana na do... 90 dni. Wcześniej, na sylwestra moczymy się w Hajduszoboszlo.
Man nadzieję na spotkanie gdzieś na afrykańskich trasach. :spoko

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-16, 19:38

gryz3k napisał/a:
Basiu, miej litość. Ja po 4 godzinach jazdy po Saharze czułem się jak ofiara zbiorowego gwałtu.
ale potem był odpoczynek i jakiś pobyt w oazie :?: a jaka frajda dla twojego syna,nasz wnuk miał 8-9 lat i jechaliśmy każdy samodzielnie na wielbłądzie ,a nie że prowadzone są na ląży :haha:
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-16, 19:41

Ale już nie za dużo zaśmiecajmy Zbyszkjowi relacji?Maimarek zwrocil uwagę by na PW :box2
zbyszekwoj - 2018-12-17, 11:07

Co do jedzenia, to mamy jeszcze na miesiąc poledwiczki,próbowalismy szaszłyczki z mielonego z rusztu z cebula i pomidorami 35 dir z bochenkiem chleba -bardzo smaczne. Ichnie "hamburgery" smakowo nie przyprawione po naszemu za 10 dir. Kawa raczej średnio cienka i w knajpie i w sklepie ( nie to co u Kalinina :ok ).

Na wielbłądzi jeżdzilismy w Turcji.

Wieczorem cd.

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-17, 13:20

zbyszekwoj napisał/a:
Na wielbłądzi jeżdzilismy w Turcji
ale to chyba nie była wyprawa kamperowa,tylko biuro podróży :!:
Bronek - 2018-12-17, 15:04

Napisz czego nie zabrałeś a by się przydało i odwrotnie.
kalinin - 2018-12-17, 15:29

Krysiu, Zbysiu tęsknicie za moja kawą?. Jak mi miło :spoko
gryz3k - 2018-12-17, 16:06

kalinin napisał/a:
Krysiu, Zbysiu tęsknicie za moja kawą?. Jak mi miło :spoko


Kude, to ja nie wiedziałem skąd ten zapach kawy jak jadę przez Jedlińsk. :diabelski_usmiech

janko - 2018-12-17, 17:21

Bo łone takie som. Nie raz miałem okazję im się przyjrzeć i z tym widelcem jest sporo prawdy. :spoko
zbyszekwoj - 2018-12-17, 18:55

kalinin napisał/a:
Krysiu, Zbysiu tęsknicie za moja kawą?. Jak mi miło :spoko



Bożenko i Mirku u Was nauczyliśmy się pić dobrą kawę i byle co nas nie zadowala. :ok

zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:04

Bronek napisał/a:
Napisz czego nie zabrałeś a by się przydało i odwrotnie.



Na razie wiem tylko, że wziąłbym dodatkową butlę z gazem, choć jest 4 razy tańszy niż w Hiszpanii, albo instalacja dobrych filtrów do gazu.
"tanie mięso psy jedzą "

Co do jedzenia to dzisiaj Jedliśmy mieloną wołowinę , ale tak capiło że bekaliśmy jak barany.
Tak jak Chińczycy cielęcinę z psa.

Dlatego zabralibyśmy więcej wędlin i wieprzowiny z Hiszpanii.

zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:10

Nocujemy na dzikusa za wsią.

Zaraz mamy delegacje mieszkańców.

Rozdajemy drobne prezenty i ubrania zebrane przez uczniów Szkoły Podstawowej im. Paderewskiego w Lublinie specjalnie na naszą wyprawę.

Zbliżamy się do coraz biedniejszych regionów.

zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:15

Nie wszyscy pozwalają się fotografować. Ale po naradzie ze starszym rodu przeważyła chęć posiadania kolorowego plecaka.
zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:22

Rano narada , dziewczyny się buntują i zażądały trzydniowego odpoczynku na campingu.

Kierujemy się do Zagory.

zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:26

Przed Zagorą właściciel hotelu namawia nas na nocleg.
zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:30

... ale nas interesuje kemping obok.

Na lato idealny ale o tej porze zbyt zacieniony i oddalony od centrum ok. 2km.

zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:32

Jedziemy do centrum Zagory
zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:41

Meldujemy się na kempingu Sindbad.

Wszyscy wypełniają formularze bardzo szczegółowe.

Negocjujemy cenę na zawrotną sumę 40 dirh od kampera. { ok. 16zł} bez kwitu.

Prysznic, pranie i odpoczynek.

    zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:45

    W nocy temp. spadła do 5 st. Z samego rana dokupiłem prąd za 20 dirh/dzień.

    Po obiedzie mały spacerek na kawkę do miasta [10dir]

    zbyszekwoj - 2018-12-17, 19:47

    Taki to ma problem, musi stać przy wjeździe bo nie mieści się w alejkach kempingu.
    gryz3k - 2018-12-17, 20:21

    zbyszekwoj napisał/a:
    Na lato idealny ale o tej porze zbyt zacieniony i oddalony od centrum ok. 2km.


    Nie wiesz co piszesz. :diabelski_usmiech

    Byłem na nim latem. Po jednej nocy udaliśmy się do hotelu. 38 C w nocy, 0 wilgotności i ciepła woda pod prysznicem. Z tym "idealny" to bym nie przesadzał... :diabelski_usmiech :spoko

    zbyszekwoj - 2018-12-17, 20:43

    Latem to chyba wszędzie 40st, trza mieć klimę. ja swoja z dachu wywalilem bo latem nie kamperuję. :ok
    gryz3k - 2018-12-17, 21:31

    Nad morzem jest ok. Żona w jeden wieczór nawet polarek założyła. Zagora jest hardcorowa. 😀
    andrzej627 - 2018-12-17, 21:58

    zbyszekwoj napisał/a:
    Meldujemy się na kempingu Sindbad.

    Znalazłem go tutaj.

    izola - 2018-12-17, 23:21

    Cytat:
    Rozdajemy drobne prezenty i ubrania zebrane przez uczniów Szkoły Podstawowej im. Paderewskiego w Lublinie specjalnie na naszą wyprawę.


    Za tą akcję i za pokazanie wrażeń z trasy :pifko

    SlawekEwa - 2018-12-18, 10:32

    No nie żebym siał panikę, ale czujnym trzeba być :chytry
    https://www.o2.pl/artykul...28629918766721a

    zbyszekwoj - 2018-12-18, 19:43

    Czytalismy o tej zbrodni. Wszyscy turysci nie odczuwaja obaw bo przezyli, ale prawdę mówiąc to okna sa zakratowane na wszystkich piętrach. Policja na każdej rogatce oraz żandarmeria wojskowa. Jak stoi sie na dziko to potrafią zwracać uwagę ,że spanie jest zabronione dla własnego bezpieczeństwa. Nie jest to sielanka ,chyba że jest sie na kempingu. Nasza podróz tez będzie zahaczać coraz cześciej o kempingi. Wrażenie bezpieczeństwa stwarza przyjazny stosunek ludności, chociaz nagabywanie o bakszysz jest denerwujące.
    Endi - 2018-12-19, 07:55

    zbyszekwoj napisał/a:
    ....nagabywanie o bakszysz jest denerwujące.


    Wydaje się że podarków zabraliście dość sporo to raczej nie będzie problemów ;)

    ....podaruj im trochę słońca ... :spoko

    zbyszekwoj - 2018-12-19, 09:45

    Endi napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    ....nagabywanie o bakszysz jest denerwujące.


    Wydaje się że podarków zabraliście dość sporo to raczej nie będzie problemów ;)

    ....podaruj im trochę słońca ... :spoko


    Jak obdarowujesz dzieci to za chwilę przychdza starsi a od rana pod kamperem stoi pół wsi i trzeba sie zmywać. Jak spacerujesz po mieście to wyciagnięta rekę mijasz co chwila.Marki przyzwyczajeni po ubiegłorocznym pobycie to podchodza obojetnie, my dopiero nabieramy dystansu.Pobyt na kempingu coraz bardziej nam sie podoba, chyba przedłuzymy .
    W dzień chowamy się przed słońcem ,nad ranem od 4.00 temp spada nawet do 6stC.

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-19, 09:51

    Andrzej 627 zrobił mapke jak jedziecie ale nie wiem czemu jej nie wkleił. :evil:
    andrzej627 - 2018-12-19, 10:58

    Basiu, wklejam: Trasa na podstawie danych z wątku "W stronę słońca". zbyszekwoj, tak jechaliście?
    gryz3k - 2018-12-19, 13:38

    zbyszekwoj napisał/a:
    Jak obdarowujesz dzieci to za chwilę przychdza starsi a od rana pod kamperem stoi pół wsi i trzeba sie zmywać.


    Bo ze szlachetnych pobudek popełniacie błąd. Przez ponad miesiąc nikt mnie nie nagabywał. Dlaczego? bo dawałem suwenir tylko jeżeli ktoś mi pomógł. Rozdawanie gadgetów bardzo psuje ludzi w Afryce. Ta hojność nie ratuje im życia a jedynie uczy żebractwa i tego, ze im się należy. :gwm

    Arnold1 - 2018-12-19, 15:34

    "auto assistance Maroko" - ciekawi mnie jak macie ten temat rozpracowany? PZM VIP Assistance nie pokrywa Maroka. Czy szukać dalej...? Dzięki za uwagi.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-19, 15:35

    Czytam trapiadvisor,mapy pogodowe ,przwodnik, Wasze relacje -nie wiadomo jakie macie plany,ale bliżej Sachary Zachodniej noce sa cieplejsze,kilkanaście stopni.Napisze na Pw do Chudych to się dowiem. :kawka: Barbara Pisz pisz Zbyszku :bukiet:
    J.Leboski - 2018-12-20, 09:10

    SlawekEwa napisał/a:
    No nie żebym siał panikę, ale czujnym trzeba być :chytry
    https://www.o2.pl/artykul...28629918766721a



    Jest nagranie z mordu...terroryści prawdopodobnie z "państwa islamskiego" są znani, jeden schwytany, trzech szukają... mordercy zgubili "dowód osobisty" na miejscu zbrodni, co stało sie ostatnio już modą albo tradycją wśród terrorystów :-/ :roll:

    https://www.rmf24.pl/fakt...o-s,nId,2741189

    majmarek - 2018-12-20, 16:52

    gryz3k napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Jak obdarowujesz dzieci to za chwilę przychdza starsi a od rana pod kamperem stoi pół wsi i trzeba sie zmywać.


    Bo ze szlachetnych pobudek popełniacie błąd. Przez ponad miesiąc nikt mnie nie nagabywał. Dlaczego? bo dawałem suwenir tylko jeżeli ktoś mi pomógł. Rozdawanie gadgetów bardzo psuje ludzi w Afryce. Ta hojność nie ratuje im życia a jedynie uczy żebractwa i tego, ze im się należy. :gwm


    Podpisałem się rękami i nogami. Te zasady powinniśmy wszyscy stosować również w kwestii wychowania dzieci i sąsiadów . Niestety tutaj mięknie serce jak się patrzy na biedę ale wszystkim nie sposób pomóc.

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-20, 21:25

    :kwiatki:
    gryz3k - 2018-12-21, 11:22

    Bieda jest w wielu miejscach na świecie. Afrykańczycy są jednak przyzwyczajani do żebractwa. Cukierek czy plecak nie rozwiązuje problemu głodu. Pomoc medyczna na miarę swoich możliwości jest jak najbardziej chwalebna bo rozwiązuje konkretny problem konkretnej osoby. Chcemy pomóc to dołóżmy się do budowy studni.
    Z mojego doświadczenia biedny Azjata zaczyna czymś handlować. Afrykańczyk został nauczony żebractwa. Dlaczego? Bo tak było wygodniej kolonistom. Tak mogli ludzi od siebie uzależnić.

    Rozdawanie suvenirów głównie zaspokaja naszą potrzebę czynienia dobra. :spoko

    zbyszekwoj - 2018-12-21, 19:31

    gryz3k napisał/a:
    Rozdawanie suvenirów głównie zaspokaja naszą potrzebę czynienia dobra


    My rozdajemy prezenty ,jak pisałem wczesniej ,zebrane przez dzieci w Polsce dla dzieci w Maroku. I co w tym dziwnego. Podobne akcje w wiekszej skali robione sa na całym swiecie, kiedys także dla Polski.Robimy to bo tak chcemy i tyle. :ok

    SlawekEwa - 2018-12-21, 20:55

    Cytat:
    Robimy to bo tak chcemy i tyle.

    I róbta tak dalej :bigok :pifko

    emeryl - 2018-12-23, 15:19

    Wszystkiego najlepszego z okazji Świat Bożego Narodzenia dla całej karawany
    zbyszekwoj - 2018-12-23, 17:31

    Wczoraj dojechały do nas trzy załogi polsko-niemieckie na święta. :mikolaj
    Comsio - 2018-12-23, 20:37

    Zbyńiu lepicie pierogi :mikolaj .
    Zamiast karpia, pewnie uprażysz rekina. :mikolaj

    Zdrowych wesołych pogodnych świąt Życzymy :mikolaj :mikolaj :mikolaj :spoko

    zibikruk - 2018-12-23, 21:10

    Najlepsze życzenia zdrowych i pogodnych Świąt. :mikolaj
    Ed - 2018-12-24, 10:27

    Krysiu i Zbyszku zdrowych i wesołych świąt :spoko :mikolaj
    @ndrzej - 2018-12-24, 10:34

    Wesołych Świąt Kochani!!! - dla Was i pozostałych uczestników karawany! :roza: :roza: :roza: :spoko
    zbyszekwoj - 2018-12-24, 18:05

    Wesołych Świąt dla całej braci kamperowej życzą

    Krysia, Agnieszka, Wiesia, Zbyszek, Krzysio i Marek


    Zagora 24.12.2018r.

    drwoy - 2018-12-24, 19:53

    Pięknie. Świętujcie.
    gryz3k - 2018-12-25, 00:03

    zbyszekwoj napisał/a:
    gryz3k napisał/a:
    Rozdawanie suvenirów głównie zaspokaja naszą potrzebę czynienia dobra


    My rozdajemy prezenty ,jak pisałem wczesniej ,zebrane przez dzieci w Polsce dla dzieci w Maroku. I co w tym dziwnego. Podobne akcje w wiekszej skali robione sa na całym swiecie, kiedys także dla Polski.Robimy to bo tak chcemy i tyle. :ok


    Ależ bardzo dobrze. Wyjaśniłem tylko dlaczego nie możecie stać na dziko. 😀

    Wesołych Świąt :spoko

    Endi - 2018-12-25, 10:35

    zbyszekwoj napisał/a:
    ...

    My rozdajemy prezenty ,jak pisałem wczesniej ,zebrane przez dzieci w Polsce dla dzieci w Maroku. I co w tym dziwnego. Podobne akcje w wiekszej skali robione sa na całym swiecie, kiedys także dla Polski.Robimy to bo tak chcemy i tyle. :ok


    Dobra robota Zbyniu :mikolaj Tak trzymać. .. :)

    ....Podczas pasterki w Watykanie w wieczór wigilijny papież Franciszek powiedział, że narodziny Dzieciątka Jezus powinny być zachętą, by wprowadzić nowy model życia. Należy dzielić się i dawać, a nie żyć w chciwości i zachłanności – dodał.....

    Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku
    :spoko

    Kuba L. - 2018-12-25, 10:39

    Wesołych Świąt! "Choinkę" macie przednią ;) takie drzewko powinno być :mikolaj
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2018-12-27, 16:43

    Halo Maroco :?: nic nie słychać nie ma co czytac na forum,czy obraziliście się,na dobry humor jak się uda to 2 :pifko Barbara sprawdziłam weszły 2 piwa :spoko
    SlawekEwa - 2018-12-27, 17:01

    Są w Tata na kempingu, zwiedzają brak czasu na pisanie i :foto
    koko - 2018-12-27, 17:42

    SlawekEwa napisał/a:
    Są w Tata na kempingu, zwiedzają brak czasu na pisanie i :foto


    Jak bym wiedział że będą campingować to może bym się spiął bardziej. :mikolaj

    andrzej627 - 2018-12-27, 17:49

    koko napisał/a:

    Jak bym wiedział że będą campingować to może bym się spiął bardziej. :mikolaj

    Będą jeszcze długo przebywać w Maroku.

    zbyszekwoj - 2018-12-27, 21:02

    Barbarze dziękujemy za pifka.Za zainteresowanie też stawiamy.
    Spadły na nas obowiazki prowadzenia wycieczki to i mniej czasu na opisy.
    Po wypadku ze skandynawkami, wojsko i policja wzmozyła kontrole i dzikie kempingowanie jest utrudnione. Na szczeście kempingi sa tanie i bardziej nam odpowiada ten rodzaj spedzania czasu.

    Tadeusz - 2018-12-27, 21:14

    Śledzę Waszą włóczęgę, Zbyszku i Krysiu.

    Dla mnie to zastrzyk wiedzy o tym kraju.

    :bukiet:

    andrzej627 - 2018-12-27, 21:36

    zbyszekwoj napisał/a:

    Spadły na nas obowiazki prowadzenia wycieczki

    Jakbyś czegoś potrzebował w tym zakresie, to chętnie pomogę. Mam wszelkie mapy , przewodniki i lubię w nich szukać i znajdować. W razie czego jestem na Skype'ie.

    zbyszekwoj - 2018-12-28, 11:01

    [quote="andrzej627"] to chętnie pomogę.[/quote

    Byliśmy przygotowani na wszelkie ewentualnosci tak ze dajemy rade , ale chetnie skorzystamy z Twoich umiejetnosci , bo u nas juz "nie te oczy".

    koko - 2018-12-28, 17:50

    [quote="zbyszekwoj"]
    andrzej627 napisał/a:
    to chętnie pomogę.[/quote

    Byliśmy przygotowani na wszelkie ewentualnosci tak ze dajemy rade , ale chetnie skorzystamy z Twoich umiejetnosci , bo u nas juz "nie te oczy".



    zawsze wiedziałem że awansujesz :spoko na GENERAŁA :spoko

    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:01

    W drugi dzień świąt kierujemy się w stronę Tata.
    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:06

    Na obiad zbaczamy do wsi i robimy swoją akcję szkolną.
    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:14

    Po 2 godzinach przyjechała policja z żandarmerią. Oczywiście paszporty do skanowania. Pytania skąd i dokąd jedziemy.

    Powiedzieli że tutaj jest niebezpiecznie i eskortowali nas ponad 30 km.na kemping do Tata, chociaż i tak po ostrzeżeniach od Wiesi mieliśmy taki zamiar.

    Cena kempingu - 80 dirh. Nas kosztowało 16 zł. oczywiście bez kwitu.

    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:20

    W następnym dniu decyzja jedziemy nową trasą do Assa.

    Przez cały czas monotonia pustyni.

    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:22

    Na pustyni jest też i piasek
    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:32

    W Assa pytamy wojskowego o kemping, a ten kieruje nas na parking przy ogrodzie botanicznym na przeciwko żandarmerii.

    Jak zwykle podjeżdża policja oraz żandarmeria. Skanuje nam paszporty, pytania standardowe.
    Zapewniają że możemy tu nocować gratisowo.

    Podczas spaceru po mieście robimy sensację w tym prowincjonalnym miasteczku.

    Mimo że nie rozdajemy żadnych drobiazgów ciągnie się za nami tłum dzieciaków. Dla Krysi jest to bardzo stresujące.

    zbyszekwoj - 2018-12-28, 20:35

    Próbujemy jeszcze zmienić miejscówkę z Park4nicht ale droga jest tak kamienista że wracamy na poprzednie, bezpieczne miejsce .
    andrzej627 - 2018-12-29, 09:48

    zbyszekwoj napisał/a:
    parking przy ogrodzie botanicznym na przeciwko żandarmerii.

    Tutaj.

    zbyszekwoj - 2019-01-01, 10:52

    Znowu pustynia i nowiutki asfalt.
    zbyszekwoj - 2019-01-01, 10:55

    Tani kemping w środku oazy.
    zbyszekwoj - 2019-01-01, 10:57

    Syna właściciela kempingu wyposażyliśmy jak Messiego.
    zbyszekwoj - 2019-01-01, 10:59

    Wieczór sylwestrowy.
    zbyszekwoj - 2019-01-01, 11:02

    Szczęśliwego Nowego Roku 2019

    dla całej braci kamperowej

    życzą Krysia, Zbyszek i Krzysiek oraz przedstawiciel miejscowej władzy

    slawwoj - 2019-01-01, 11:05

    Zbyszek i Krzysiek jest. Ale gdzie jest Krysia ???? No chyba nie po środku :pifko2
    zbyszekwoj - 2019-01-01, 11:37

    Za aparatem :gwm :mikolaj :spoko
    slawwoj - 2019-01-01, 13:55

    A ten po środku - to jak jemu Ahmed ? Nie pozdrawiał nas ? :haha:
    MILUŚ - 2019-01-01, 14:13

    Rozumiem ;że rozpropagowaliście gościnnośc naszego kraju tak ,że przedstawiciel miejscowej władzy wybiera się z rewizytą do Polski razem ze swoim haremem i stadem dromaderów :haha: :spoko
    Bazyl - 2019-01-01, 15:52
    Temat postu: Zbyszku, Krysiu
    Jestesmy pod wrazeniem waszej podroży pozdrawiamy i zyczymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Jakież te dzieciaki są szczęśliwe. Ewa i Janek ,, Bazyl,,
    zbyszekwoj - 2019-01-01, 18:06

    Noworoczna herbatka, trzy rodzaje - pychotka :spoko
    zbyszekwoj - 2019-01-04, 18:33

    Krzysiek ugotował pyszną zupkę grzybową , że łyżka stoi. Dwa dni jedzenia. :-P
    zbyszekwoj - 2019-01-04, 18:39

    Tak wygląda oaza przy naszym kempingu.

    Zasilanie w wodę poprzez kanały.

    zbyszekwoj - 2019-01-04, 18:48

    Nareszcie nad oceanem, zrobiło się od razu cieplej. W nocy 14 w dzień 24 stopnie.

    Jesteśmy w Sidi Ifni .

    Na jednym kempingu sami Francuzi. Śmierdzi sikami przed każdym kamperem. Potwierdziło się że sikają do umywalek.

    Na drugim byli przeważnie Niemcy, było lepiej ale nie wpuścili Krzysiowego psa Zdzicha.

    Stoimy na urwisku przy samej plaży.

    zbyszekwoj - 2019-01-04, 18:51

    W perspektywie Sidi Ifni a w oceanie serferzy.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-01-04, 20:08

    No wreszcie krajobrazy i bez kempingu.to naszego puszka tez by nie wpuscili :haha: :kawka:
    zbyszekwoj - 2019-01-05, 10:15

    Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
    No wreszcie krajobrazy i bez kempingu.to naszego puszka tez by nie wpuscili :haha: :kawka:


    Basiu ,teraz widze ze Maroko to nie dla was. Pies ugryzł Mahometa i tu go nie lubia. Bez kempingu to na dłuzej sie nie da. To państwo policyjne. Słuzb"porządkowych" wiecej jak u nas za komuny i kazdy uwaza sie za ważniejszego.

    andrzej627 - 2019-01-05, 11:16

    Basia coś by znalazła odpowiedniego.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-01-06, 01:14

    Nie wiem jak jest naprawdę,chyba że co roku gorzej,bo np.and 123 był na pewno na dziko 2 razy zimując.Chudzi tez nie na kempingu,Majmarek w zeszłym roku oprócz czekania na wizy tez byli w 2 kampery bez kempingowo.Na razie nie mam czasu /sprawy domowe i zdrowotne/ale poczytam stare relacje z Maroka. :spoko
    Endi - 2019-01-06, 06:19

    Ceny w Maroku na kampingu w większości przystępne a więc czy , po ostatnich wydarzeniach , zimowanie w krajach arabskich na dziko ma sens ?

    Najwyraźniej nadszedł czas aby zmieniać swoje.....ulubione ;) i nie "wysuwać się" bez potrzeby na cel.

    Comsio - 2019-01-06, 09:43

    :kawka: troszkę nie uwagi ,i jesteś na celowniku. :( za to klimat bajkowy. :mikolaj
    W kupie zawsze raźniej, i kupy nikt nie ruszy. :mikolaj

    zbyszekwoj - 2019-01-06, 11:19

    Wszystko to co pokazuje Andrzej jest już nie aktualne. Wszędzie zakazy na noc. :spoko
    koko - 2019-01-06, 17:31

    :-/
    zbyszekwoj napisał/a:
    Wszystko to co pokazuje Andrzej jest już nie aktualne. Wszędzie zakazy na noc. :spoko


    A może nie o bezpieczeństwo a o higienę chodzi
    Pozdrowienia w trzech króli :spoko :-/

    andrzej627 - 2019-01-06, 18:27

    zbyszekwoj, gdzie stoicie?
    zbyszekwoj - 2019-01-06, 19:28

    Od dwóch dni stoimy na klifie przy najpiękniejszej plaży Maroka - Legzira.

    Mamy najlepsze miejsce z widokiem na ocean.

    Parkingowy codziennie kasuje 20 Dir.

    Towarzystwo mamy jak widac na zdjęciach.

    zbyszekwoj - 2019-01-06, 19:33

    A tak wygląda sama Legzira "czerwona plaża"
    zbyszekwoj - 2019-01-06, 19:43

    Tadżin dla nas przereklamowany ale i tak zjedzony po całym dniu leżakowania na plaży.

    Temperatura w dzień do 30, dzisiaj w nocy 18 skłania nas do dłuższego tutaj pobytu.

    Na plażę schodzi się kilkadziesiąt schodkow, dużo knajpek, kelnerzy ciągle mylą się w liczeniu ale zawsze jakos na swoją korzyść.

    Ciągle przyjeżdżają turyści hotelowi wynajętymi samochodami na zdjęcia.

    koko - 2019-01-06, 20:36

    Byłem osobówką Czy najwyżej przy drodze za murem to opisywany przeze mnie camping?
    Comsio - 2019-01-06, 20:40

    :pifko poleciało na kolację. :mikolaj :spoko
    SlawekEwa - 2019-01-06, 21:25

    DSC05353.JPG
    Zbyszek co to jest za obiekt na plaży?

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-01-06, 21:43

    Tak trzymać :kwiatek :roza: :bukiet: :kwiatki:
    andrzej627 - 2019-01-06, 22:25

    zbyszekwoj napisał/a:
    Od dwóch dni stoimy na klifie przy najpiękniejszej plaży Maroka - Legzira.

    Tutaj?

    zbyszekwoj - 2019-01-07, 09:07

    andrzej627 napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Od dwóch dni stoimy na klifie przy najpiękniejszej plaży Maroka - Legzira.

    Tutaj?


    Prawie ,ale bardziej w cywilizacji.

    zbyszekwoj - 2019-01-07, 09:10

    SlawekEwa napisał/a:
    DSC05353.JPG
    Zbyszek co to jest za obiekt na plaży?


    To obiekt hotelowy, bys poczuł sie jak nomada. :ok

    zbyszekwoj - 2019-01-07, 09:23

    koko napisał/a:
    Byłem osobówką Czy najwyżej przy drodze za murem to opisywany przeze mnie camping?


    Ja "sercowy" jeszcze tam sie nie wdrapałem. Wiem ,ze nad nami jakis wypasiony hotel, maja ze 200 schodków do plazy.

    Co do warunkow sanitarnych , to w Maroku prawie wszędzie syf, smieci wyrzuca sie za siebie , bo nie ma nigdzie smietników. na kempingach szarówka pod siebie to standard. Sanitariaty juz europejskie i czyste, ale i syfiaste tez sa.W knajpie kelner łyzke podaje trzymajac w paluchach za czerpak, nie umie bo u nich sztućce tylko dla turystów.
    Nawet prosty, tani kemping jest bardziej czysty od tego drozszego, który ładnie wyglada na zdjęciu. Hamaki ,poduchy , tylko kto zaryzykujeaby się na nich połozyc?To tak na dzisiaj, moze zmienię zdanie udajac sie bardziej na północ.

    zbyszekwoj - 2019-01-07, 09:29

    Sławek pytał o rozstawianie stolików. Tu nikt nie biesiaduje w polskim znaczeniu na dworze. bo piasek(czytaj;pył} jest wszechobecny. Kilka razy jedlismy na szybko przed kamperem jak byla duchota.
    Mycie kampera ,to syzyfowa praca. Krysia z nudów pucowała go ,a na drugi dzień juz w czerwonym pyle.Tego nawet nie widac gołym okiem, ale on jest wszędzie.

    gryz3k - 2019-01-07, 09:45

    zbyszekwoj napisał/a:
    Nawet prosty, tani kemping jest bardziej czysty od tego drozszego, który ładnie wyglada na zdjęciu. Hamaki ,poduchy , tylko kto zaryzykujeaby się na nich połozyc?To tak na dzisiaj, moze zmienię zdanie udajac sie bardziej na północ.


    Byliśmy w Maroku na kempingu bodaj nie :diabelski_usmiech opodal Marrakeszu. Super wypas, basen, rabatki, czyste hamaki, Europa. Cena tylko 40 ...... euro. Piwo w barze 25 zł. Mogę odnaleźć adres.

    SlawekEwa - 2019-01-07, 09:59

    zbyszekwoj napisał/a:
    Sławek pytał o rozstawianie stolików. Tu nikt nie biesiaduje w polskim znaczeniu na dworze. bo piasek(czytaj;pył} jest wszechobecny. Kilka razy jedlismy na szybko przed kamperem jak byla duchota.
    Mycie kampera ,to syzyfowa praca. Krysia z nudów pucowała go ,a na drugi dzień juz w czerwonym pyle.Tego nawet nie widac gołym okiem, ale on jest wszędzie.

    Doświadczyliśmy tego na kempingu koło Tarragony. Czerwony pył przyleciał z wiatrem podobno z Afryki. Kamper zmienił kolor.

    Comsio - 2019-01-07, 10:08

    :kawka: na pył i piasek (burzę ) polecam pieluchę tetrową wilgotną. :spoko
    zbyszekwoj - 2019-01-08, 16:40

    Comsio napisał/a:
    :kawka: na pył i piasek (burzę ) polecam pieluchę tetrową wilgotną. :spoko


    Dobra rada, tylko podpowiedz gdzie sie takie pieluchy kupuje? :spoko

    zbyszekwoj - 2019-01-08, 16:48

    Co do goscinnosci miejscowych, to my nie mozemy sie przemóc by jeść rekami z nimi z jednego gara, a na widok koziego łba Krysia dostała torsji.(no, ale ona delikatna).Dlatego jemy swoje jedzenie. Dzisiaj Krzysiek,wzorem Franków nazbierał małży po odpływie. Zrobił dwie patelnie, nie spodziewałem sie ,ze może to byc takie smaczne.
    zbyszekwoj - 2019-01-08, 16:57

    Nasz przydział od Krzycha. mniam, mniam
    zbyszekwoj - 2019-01-08, 17:04

    Krzyskowi zostały juz tylko 2 pakiety sumów w zamrazarce,chociaz sandacz jeszcze nie naruszony, wobec tego od jutra robi próbe łowienia w morzu. O wynikach wedkowania powiadomie, chociaz dzisiaj powinien skończyc sie internet , ale ciagle jest.
    zbyszekwoj - 2019-01-08, 21:31

    Krysia z Krzychem wdrapała się na górę, czy to ten hotel co Koko oglądał.
    zbyszekwoj - 2019-01-08, 21:35

    Z hotelu jest widok na sąsiedni klif na którym na dziko stoją kampery.

    Jest tam też start dla paralotniarzy.

    Comsio - 2019-01-08, 22:14

    Zbyniu u nas jeszcze kupi,tym bardziej u ciebie na jarmarku, lub podobny materiał.

    Moja też głodowała, wekami żyła. :mikolaj
    Następnym razem jak musieliśmy zostać na tydzień.
    Po dwóch dniach przełamała się. :ok :mikolaj
    Nam podawali w osobnych michach.

    koko - 2019-01-09, 17:26

    To nie tu byłem.
    zbyszekwoj - 2019-01-12, 16:51

    Dzisiaj odkrywamy dalsze uroki naszej plaży.

    Przechodzimy za skały na następną bezludną plażę.

    zbyszekwoj - 2019-01-12, 16:54

    Kierujemy się do przejścia wąziutką szczeliną
    zbyszekwoj - 2019-01-12, 16:58

    Oczom naszym ukazuje się następna śliczna plaża.

    Dziś tu się opalamy.

    zbyszekwoj - 2019-01-12, 17:00

    Na naszej plaży "zatopiony Ubot".

    Na "kiosku" wędkarz.

    zbyszekwoj - 2019-01-12, 17:04

    Wczoraj ryba Krzychowi nie brała.

    W zamian dzisiaj rano nazbierał małży, których są tutaj duże ilości.

    Krzycho to wspaniały kucharz. Dzisiaj mamy obiadokolację.

    koko - 2019-01-12, 20:10

    Mule są wspaniałe . Zbyszek poznałem się????
    zbyszekwoj - 2019-01-12, 20:35

    koko napisał/a:
    Mule są wspaniałe . Zbyszek poznałem się????


    W 100% :spoko

    staszek - 2019-01-13, 12:08

    no nie wiem ...zdania są podzielone
    zbyszekwoj - 2019-01-14, 18:06

    Wczoraj wdrapaliśmy się na sąsiedni klif, gdzie stoją kampery za darmoszkę.

    Rozciąga się widok na kompleks bungalowów.

    zbyszekwoj - 2019-01-14, 18:07

    Z góry widać kampery na następnym klifie.
    zbyszekwoj - 2019-01-14, 18:11

    Po prawej stronie nasz kierownik parkingu Ali. Pilnuje nas dzień i noc nawet jak nie jest całkiem trzeźwy. Co rzadko mu się zdarza, a Krzysiek ma w tym swój udział.

    Z lewej strony stoi kolega z dredami z DDR. Dredy sięgają pupy.

    Dzisiaj miał sprzeczkę z Ali i nas chce opuścić

    zbyszekwoj - 2019-01-14, 18:16

    Kolega z" dredami" miał przygodę z odwiedzającą nas żandarmerią, której samochód otarł się o jego kampera. Żandarmi "zbiegli" z miejsca wypadku. Na drugi dzień Parkingowy powiadomił policję i żandarma przyprowadzili w kajdankach. Jeśli Niko nie wycofa skargi to żandarm idzie do więzienia . Płakał, prosił że ma małe dzieci więc mu darowano. Wieczorem przyjechał z tortem ze swoją rodziną i ucztowali w restauracji na plaży z rodziną Nika.
    zbyszekwoj - 2019-01-14, 18:18

    Dzisiaj Ali ma żniwa bo najechało się dużo samochodów, więc pomaga mu żona.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-01-15, 10:30

    Czy w ramach tej opłaty 20 dh,macie wodę i ścieki,to ważne napisz :!: .Drugie pytanie,czy byliście na targu,lub w markecie na zakupach.Czy o tej porze sa już kalafiory,papryka i cukinie,tak jak na targach w Hiszpanii :kawka:
    zbyszekwoj - 2019-01-15, 16:50

    Tu jest specyfika Maroka , woda jest w sklepiku za 15 dh 5 l. Kota wywalamy 50m dalej w przepaść.
    zbyszekwoj - 2019-01-15, 17:11

    Nasi gospodarze Mały i Duży Ali żyją innym trybem. Nie chodzi im tylko o pieniądze. Kolega Niemiec z dredami mimo że z dwojgiem małych dzieci po trzech tygodniach stacjonowanie stracił u nich wzgledy i wciągu 1 dnia musiał się wynieść.

    Na jego miejsce podjechał następny Niemiec.

    zbyszekwoj - 2019-01-15, 17:13

    Następnie na dłuzej zakotwiczył koło nas Szwajcar
    zbyszekwoj - 2019-01-15, 17:18

    Najechała nas też kawaleria na owsiany gaz.

    Dzisiaj na plaży ćwiczenia szkółki paralotniarskiej.

    zbyszekwoj - 2019-01-15, 17:21

    Należy dodać że nie jest to żaden stelplatz tylko zwykły parking na którym toleruje się kilka kamperów według uznania parkingowych. :diabelski_usmiech


    Podobnych miejsc a może i lepszych jest wiele na całym wybrzeżu.

    fan - 2019-01-15, 17:32

    "NIEMNIEC" czołgiem przyjechal??
    zbyszekwoj - 2019-01-16, 09:40

    fan napisał/a:
    "NIEMNIEC" czołgiem przyjechal??


    IFA - kamper po likwidacji NRD-owskiej armii.

    zbyszekwoj - 2019-01-16, 09:59

    Jeszcze napisze o gazie. Butla z gazem kosztuje ok .70zł w tym gaz niecałe 20. Potem mozna zwrócic ja za 25zl
    Teraz dla porównania, sam gaz w Hiszpanii kosztuje 70zl. Prosze wyciagnąc wnioski.

    Musze dodać ,że spaliny gazu marokańskiego śmierdza na cały plac. Krzyśkowi wpadały do kampera i boli go głowa. Chyba sie zatruł, Krysia to skojarzyła. :chacha2

    zbyszekwoj - 2019-01-18, 17:50

    Skutek jazdy po pustynnych drogach odbił się na Krzyśka kamperze.

    Szyba do wymiany?, bo opona na pewno.

    Z niemieckim ubezpieczeniem jeszcze na tym zarobi. :diabelski_usmiech

    zbyszekwoj - 2019-01-18, 17:53

    Zawsze mieliśmy kompleks biedniejszych kamperowców, teraz już nie.

    Tak też kamperują Francuzi i Niemcy.

    zbyszekwoj - 2019-01-18, 17:55

    Dziś podjechał 6 metrowy bliżniak naszego kamperka w wersji zintegrowanej.
    zbyszekwoj - 2019-01-18, 17:58

    Trzech Hiszpanów na wypasionych motocyklach przez pół godziny wykłócali się z parkingowymi o pół euro zapłaty za parking.
    gryz3k - 2019-01-18, 18:12

    Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą. :diabelski_usmiech

    A motocykle to żaden wypas. Takie średniaki raczej. :-P

    zbyszekwoj - 2019-01-18, 18:47

    Kłócił sie ten czterdziestolatek z trzeciego BMW 1200 ccm. :ok Rzucał drobniakami o ziemie i robił widowisko za 5 drh. :ok
    orys - 2019-01-18, 20:11

    zbyszekwoj napisał/a:
    Zawsze mieliśmy kompleks biedniejszych kamperowców, teraz już nie.

    Tak też kamperują Francuzi i Niemcy.


    Mieszkam w Szkocji i za pracą jeżdżę po szkockich Highlands, gdzie kampery się zjeżdzają z całej Europy. Z mojego doświadczenia jak gdzieś tylko pojawia się jakiś totalny gruchot z kompletnym syfem w środku, to można iść o zakład, że to będą Francuzi...

    Tam jest dużo młodych ludzi, którzy po prostu się nie przejmują, kupują jakieś stare truchło za paręset euro i jadą, a jak się popsuje to porzucają (kiedyś przez dwa miesiące nad Loch Lomond przy głównej drodze stał francuski Opel Arena, w którym chyba złamała się oś, w końcu go służby wywiozły na złom...)

    moskit - 2019-01-19, 12:03

    Na zdjęciu 5524 rozumiem że to jest "francuska wypasiona toaleta" proszę o sprostowanie jak się mylę.
    Już taki zestaw z toaletą turystyczną spotkałem , aby można smrodzić sąsiadowi

    zbyszekwoj - 2019-01-19, 13:11

    moskit napisał/a:
    Na zdjęciu 5524 rozumiem że to jest "francuska wypasiona toaleta" proszę o sprostowanie jak się mylę.
    Już taki zestaw z toaletą turystyczną spotkałem , aby można smrodzić sąsiadowi


    To dodatkowa sypialnia. :roll:

    sniffer - 2019-01-19, 13:19

    Hi.

    Przyznam, że śledzę ten temat z ogromnym zainteresowaniem :)
    Tym bardziej, że do wyjazdu w tamtym kierunku zostało mi mniej niż 3 tyg...
    Napiszcie proszę jaką temperaturę ma woda w oceanie?
    Da się z tego korzystać w wersji maska,rułka i płetwy?

    pzdr.

    zbyszekwoj - 2019-01-19, 13:47

    sniffer napisał/a:
    Da się z tego korzystać w wersji maska,rułka i płetwy?


    Kolega mi podpowiada ze plus cienka pianka. W tamtym tyg. mierzył Tulipan było 19, dla mnie jedynie do spacerów, ale niektorzy sie kąpia. Wazna jest temp po wyjściu z wody a ta jak dotychczas ok.22 w cieniu.

    Wojciechu - 2019-01-20, 22:58

    Zbyszek - z ogromnym zainteresowaniem czytam o waszej wyprawie. Te kilka miesięcy waszych wojaży, to kwintesencja kamperowania, wypoczynku - leniuchowania. Mam nadzieje, że gdy się spotkamy to opowiesz trochę więcej - ja zapewniam płyny, gdyby zaschło w gardle.
    Teraz jestem ciekaw Twoich i Krysi doświadczeń w kwestii "zmęczenia materiału". Jak się czujesz fizycznie. Ja moje wyjazdy dotychczasowe układam w przedział około jednego miesiąca i kilku dni przerwy. Ta przerwa jest mi potrzebna - bo oprócz przyjemności kamperowania mam pewne zmęczenie tą ciągłą krzątaniną przy kamperze. Pozdrawiamy was z Mariolą. Póki co wirtualne :pifko

    zbyszekwoj - 2019-01-21, 09:25

    prof-os napisał/a:
    Puki co wirtualne


    Dzieki Wojtek za piwko. Fizycznie dajemy rade, cały czas próznujemy , czas leci wolno i szum oceanu juz zakodował nam sie w mózgach. Słońce wygrzewa stare kosci. Oczywiscie , na spotkaniu opowiem wszystko bez upiększania.

    koko - 2019-01-21, 16:44

    pozdrowiennia dla Zbyszka i Krysi od Stasi i mnie z nad oceanu Indyjskiego Zanzibar hotel Sułtan
    klaudynka - 2019-01-25, 20:16

    No to i ja pozdrawiam z FLORYDY Key West .
    EGERSZALOK to pewnie nie to ale spotkaliśmy sie na chwilę :spoko

    sniffer - 2019-01-26, 19:07

    zbyszekwoj napisał/a:
    sniffer napisał/a:
    Da się z tego korzystać w wersji maska,rułka i płetwy?


    Kolega mi podpowiada ze plus cienka pianka.


    W piankę (wcale nie cienką) jestem wyposażony naturalnie ;)

    Dzięki za info!

    pzdr.

    zbyszekwoj - 2019-01-29, 18:55

    No i przytrafiła mi sie choroba, musiałem skorzystac z pomocy lekarskiej w szpitalu prowincjonalnym w Sidi Ifni. Dobrze ,ze lekarz znał rosyjski , co znacznie ułatwiło kotakt z moja zoną. ja niestety słabo kontaktowałem. Ale juz po tygodniowym leczeniu dochodze do zdrowia.
    Pisze to nie zeby ktos mi współczuł, tylko aby uswiadomic innym, ze wbrew temu co wypisują to wcale nie jest dla nas Polaków najbespieczniejszy kraj.
    Uswiadomiłem sobie ,z epraktycznie nie posiadamy zadnego ubezpieczenia zdrowotnego, powypadkowego czy samochodowego.Kolega jedzie nawet bez zielonej karty.
    Ktos powie jak kiedys Cimoszka "trza sie było ubezpieczyc", a czy ktos zajaknał sie o tym? Wiekszość ryzykuje.
    Koleżanka , stoi obok mnie z Niemiec ma ADAC na 1,5 m-ca od przekroczenia granicy. Zacorowała 2 dni przed koncem terminu, Za 5 dniowy pobyt w szpitalu 4 000 Euro i do tego nie rozpoznali choroby. ADAC zapłaxił i przetransportował j a samolotem do Niemiec.

    To tak pod rozwage dla planujacych wyjazd do Maroka.

    gryz3k - 2019-01-29, 19:11

    Zbyszku ja np nie ryzykuję. Jestem obecnie w Indiach i mam ubezpieczenie zdrowotne. Od zawsze wykupuję takie nawet jak jadę gdzieś w Europie. Nie wyobrażam sobie wyjazdu na kilka miesięcy bez ubezpieczenia. Maroko ma tą dobrą stronę, że obowiązuje w nim Zielona Karta a nawet polskie AC.
    Dużo zdrowia życzę.

    Ahmed - 2019-01-29, 19:26

    Boże , jak lecę do Turcji czy Egiptu z organizatorem to oprócz podstawowego ubezpieczenia które mam w cenie imprezy zawsze dokupuję dodatkowe na choroby przewlekłe , transport sanitarny ,sporty ekstremalne , leczenie, transport zwłok do kraju itp. na kwotę około 500 000 zł. , koszt takiego ubezpieczenia na tydzień to około 50 zł.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-01-29, 19:35

    Ahmed napisał/a:
    koszt takiego ubezpieczenia na tydzień to około 50 zł.
    to na 10tyg 500zl a na 5 m-cy może 1000 razy ilośc osób :? :zapytam kolege który pisze o Maroko pobyt był chyba 5 m-cy
    Ahmed - 2019-01-29, 19:39

    Ja kupuję tutaj , sprawdź sobie :spoko


    https://tueuropa.pl/ubezpieczenia-turystyczne/ubezpieczenie-turystyczne-itravel.htm

    majmarek - 2019-01-29, 19:46

    Dlatego dobrze jest jak na pokładzie samolotu jest np. minister zdrowia! I o tym dobrze jest pamiętać przy wyborze lotu :lol:
    Mm

    Ahmed - 2019-01-29, 20:28

    Tak na marginesie , jeśli umrzesz na pokładzie samolotu w trakcie lotu , to dostarczenie ciała do kraju denata leży po stronie linii lotniczej , jeśli skończysz gdzieś na lotnisku i nie masz ubezpieczenia , to rodzina ma przesrane ze względu na koszty :bajer
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-01-29, 20:38

    Ahmed :!: Kolega wyjasnił ,że miał wykupione na 180dni w temacie Maroco 2018,dzieki :kawka:
    Comsio - 2019-01-29, 20:59

    Zbyńiu zdrówka życzę, ty musisz mieć zajęcie, za nowego kampa masz. :mikolaj

    Przy poprzednim ciągle coś grzebałeś, i było :ok



    Nap transport takiej metalowej skrzyneczki, Istanbuł -Wawa = 15000 :-/

    moskit - 2019-01-29, 21:07

    [quote="gryz3k"]Zbyszku ja np nie ryzykuję. Jestem obecnie w Indiach i mam ubezpieczenie zdrowotne.

    Jak możesz to napisz jakie ubezpieczenie w Indiach jest tak szerokie

    Johny_Walker - 2019-01-30, 10:04

    Ahmed napisał/a:
    skończysz gdzieś na lotnisku i nie masz ubezpieczenia , to rodzina ma przesrane ze względu na koszty :bajer

    Pochowają na miejscu i po temacie. Gdzie jest problem?

    Bronek - 2019-01-30, 10:39

    Przez grzeczność , empatię i wrażliwość , nie skomentuję w pierwszych słowach swego postu, braku ubezpieczenia .

    "Zdrowia , zdrowia , zdrowia" , jak to Ferdek rzekł.


    Ale w drugich i następnych .... :szeroki_usmiech


    No muszę ...:
    " Taki duży a ...." :mrgreen: Rodzina kumpla prawie chatę by sprzedała....po wypadku . Szpital zagraniczny sprzedał dług firmie windykacyjnej.

    ..........................
    Było minęło :spoko , bierz witaminy , nie ruszaj się , pij tylko gorzałę , jedz gotowane, .... ...


    Ahmed napisał/a:
    Ja kupuję tutaj , sprawdź sobie :spoko


    https://tueuropa.pl/ubezpieczenia-turystyczne/ubezpieczenie-turystyczne-itravel.htm

    Też tu kupowałem Ceny mieli rozsądne łacznie z rozsypaniem prochów nad Akropolem .
    . A i jeszcze jedno ,czy ten miłośnik pieska maltańskiego, przeżuwający mu jedzonko , psa nie ubezpieczył ??? :shock: :mrgreen:
    My zawsze to ok 50 za zwierzę dych na 2 tyg ale w EU .

    zbyszekwoj - 2019-01-30, 11:02

    Bronek napisał/a:
    zdrowia"


    E...dzięki juz mi przeszlo. Temat rzuciłem ,aby uswiadomic problem, o którym niestety zapominamy jak wszystko jest dobrze. :spoko

    majmarek - 2019-01-30, 11:44
    Temat postu: W stronę słońca
    Jak mówi Ferdek
    Choroby się nie wybiera, ale towarzystwo już można!
    I o tym dobrze jest pamiętać przy wyborze lotu!

    zbyszekwoj - 2019-01-30, 15:38

    cd.

    Przyjechaliśmy na jeden dzień na kemping Gran Canaria w Sidi Ifni aby zrobić pranie oraz długą kąpiel pod prysznicem . Koszt 7 E, pralka 1E.

    zbyszekwoj - 2019-01-30, 15:40

    Spotykamy miłośników Maroka
    zbyszekwoj - 2019-01-30, 15:43

    Dostajemy namiar od Wiesi na dziką plażę za free.

    N 29.353167 W 10.192805

    zbyszekwoj - 2019-01-30, 15:48

    Codziennie mamy najazd szkółki surfingowej z Sidi Ifni.
    zbyszekwoj - 2019-01-30, 15:56

    Następny tydzień spędzamy samotnie na kempingu Gran Canaria na rekowalenscencji.

    Po tym okresie spotykamy się całą paczką na plaży przy porcie.

    zbyszekwoj - 2019-01-30, 15:57

    Wejście do wc.

    Panie na lewo, panowie na prawo.

    andrzej627 - 2019-01-30, 15:59

    zbyszekwoj napisał/a:
    Dostajemy namiar od Wiesi na dziką plażę za free.

    A Wiesia znalazła go w park4night tutaj.

    zbyszekwoj - 2019-01-30, 16:04

    Kamperki zostały przystrojone w ciepłe marokańskie ubranka i jeden malunek.
    zbyszekwoj - 2019-01-30, 16:13

    Kamper Frankia do spprzedania jakby co. na merolu 4,3 t 2010r automat.Nowy kosztowal 120 tys. Cena ok 50.plus akcyza.
    WODNIK - 2019-01-30, 23:18

    zbyszekwoj napisał/a:
    Kamper Frankia do spprzedania jakby co. na merolu 4,3 t 2010r automat.Nowy kosztowal 120 tys. Cena ok 50.plus akcyza.


    Cena w euro?

    SlawekEwa - 2019-01-30, 23:28

    WODNIK napisał/a:
    Cena w euro?

    Tak :spoko

    Andrzej_Gdynia - 2019-01-31, 15:55

    Troszkę zaśmiecam fajny wątek ale chciałem przedstawić swój punkt widzenia na ubezpieczenia.
    Ktoś napisał :
    Boże , jak lecę do Turcji czy Egiptu z organizatorem to oprócz podstawowego ubezpieczenia które mam w cenie imprezy zawsze dokupuję dodatkowe na choroby przewlekłe , transport sanitarny ,sporty ekstremalne , leczenie, transport zwłok do kraju itp. na kwotę około 500 000 zł. , koszt takiego ubezpieczenia na tydzień to około 50 zł.
    No dobra - jedno to kupić ubezpieczenie - drugie to co dzieje się jeśli okaże się potrzebne...
    Niedawo zdarzyło mi się straciź przytomność w samolocie podczas podchodzenia do lądowania w Turcji. Załoga się przejęła podała tlen na pokładzie, Na lotnisku czekała ekipa Turecka - wywieżli mnie wózkiem mimoże czułem się juz ok itd - EKG, badanie ogólne - ja już byłem jak szczypiorek, rachunek 90 Euro. Miałem dodatkowe ubezpieczenie w firmie ERV - wskazana przez organizatora ITAKA. Efekt? minęło parę miesięcy, a ja chyba zrezygnuję z tej ogromnej kasy bo ilość dokumetów które muszę załączyć mnie rozwala. M.in. musze przedstawić zaświadczenie że nie leczyłem się na serce i takie tam. Kiedy birą kasę za ubezpiecznie to nie ma takiej informacji. Ubezpieczenia w moim postrzeganiu 50 letniego człowieka to oszustwo.

    Bronek - 2019-01-31, 17:11

    A jakby to było, 90000€? Taki pobyt Oiomie leciutko się załapie na ten rząd wartości usługi.

    Kumpla prawie rozerwało pod Achen, niemal nogę stracił. Sama operacja z pierwszym pobytem to ponad 400 000zł nie licząc rehabilitacji. Gdyby nie ubezpieczenie !!!!

    ALE fakt upierdliwe procedury mają swój cel, byś odpuścił te 90 euro :(

    Ahmed - 2019-01-31, 17:24

    Andrzej_Gdynia napisał/a:
    musze przedstawić zaświadczenie że nie leczyłem się na serce i takie tam


    Bo nie miałeś ubezpieczenia od chorób przewlekłych :spoko

    mischka - 2019-01-31, 17:38

    Ja/my nie ruszamy się za granicę bez dodatkowego ubezpieczenia. Dopóki nie miałem dzieci praktycznie z tego nie korzystałem ale ubezpieczenie zawsze miałem. Roczna składka wtedy ok 10€. Gdy pociechy pojawiły się na horyzoncie ubezpieczenie wypłacało nam rocznie setki euro. My często w podroży a dzieci często chorują. Lekarz za przyjście do hotelu wystawił rachunek 160€ plus leki. Zacząłem się zastanawiać kiedy ubezpieczenie wypowie nam umowę, jednak nic takiego nie miało miejsca. Dzieci podrosły i sytuacja się ustabilizowała. Najtańsza składka roczna dla całej rodziny to niecałe 19€, najdroższa niecałe 50€ Ubezpieczenie obowiązuje na całym świecie, czas podróży do 45dni, podczas dłuższego pobytu trzeba dopłacić, nie wiem ile bo nigdy mnie to nie interesowało.
    slawwoj - 2019-01-31, 17:50

    Na co zwrócić uwagę przy takim ubezpieczeniu?
    Ahmed - 2019-01-31, 18:00

    slawwoj napisał/a:
    Na co zwrócić uwagę przy takim ubezpieczeniu?


    1, Suma ubezpieczenia
    2, Czy obejmuje choroby przewlekłe
    3, Czy obejmuje sporty ekstremalne / nurkowanie , loty balonem , rafting itp. /
    4, Czy jest udział własny w kosztach leczenia / np. do 100 E płacisz sam /
    5, Czy jest moja ulubiona klauzula ,, alko '' / zwykłe ubezpieczenie nie działa po drinku /

    Endi - 2019-02-01, 22:28

    slawwoj napisał/a:
    Na co zwrócić uwagę przy takim ubezpieczeniu?


    Na wariant: "usługa bez gotówkowa" .

    Fajnie to brzmi, nie mniej za recepty na leki , inne jak np. ortezy szyjne, kolanowe, krzyżowe płacimy gotówką. W poważniejszych okolicznościach czyli użycie topoganu , karetki .. nie dać się wrobić , pokrywa bezpośrednio ubezpieczyciel.

    andi at - 2019-02-03, 20:45

    Alpy i narty ,często wzywany jest helikopter
    Johny_Walker - 2019-02-04, 21:25

    Jesteśmy na południe od Agadiru i co dalej? Chyba jedziemy w okolice Sidi Ifni.
    zbyszekwoj - 2019-02-05, 11:22

    Johny_Walker napisał/a:
    Jesteśmy na południe od Agadiru i co dalej? Chyba jedziemy w okolice Sidi Ifni.


    Krecimy się wokół Sidi Ifni od miesiaca. Obecnie na kempingu w w Sidi Ifni ,Gran canaria jeszcze kilka dni, potem planujemy powrót.

    zbyszekwoj - 2019-02-05, 14:51

    Koledzy zdopingowali mnie aby pisać bez upiększania całą prawdę o Maroku, co nie wszystkim się spodoba.

    Właśnie zabrakło nam gazu. Robimy to jak w opisach stałych bywalców. Podjeżdżamy pod sklep na przedmieściach Sidi Ifni. W odróżnieniu od innych my mamy jakieś zas... szczęście. Podczas przelewania drugiej butli podjechał gość w krawacie, przedstawił się że jest z ochrony miasta i stwierdził że to co robimy stwarza wielkie zagrożenie. Koleżanka Ania z Francji kupiła całą butlę i odjechała. Gość w krawacie poszedł opiepszać własciciela sklepu. My dalej przelewamy. Za chwilę pojawiła się policja, wtedy zlikwidowaliśmy interes a właściciel szybko zamknął sklep.

    Co do butli to też dla nas nie jest prosta sprawa jak mówi JW "kupić i wyrzucić". Dlatego że butla jest szersza od polskich i jako druga nie mieści się w schowku.

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-02-05, 14:52

    Bo Wam 3 miesiące kończy się na początku marca :?: dobrze pamietam :kawka:
    zbyszekwoj - 2019-02-05, 14:59

    Wróciliśmy z powrotem na darmową miejscówkę.

    Chmury się pokazały i przez całą noc wieje aż kamperem buja.

    To chyba dobry sygnał dla keytowców bo z rana zjechała cała czereda.

    zbyszekwoj - 2019-02-05, 15:02

    Cały dzień oglądamy ich popisy.
    zbyszekwoj - 2019-02-05, 15:09

    Wieczorem jednak do późna zaczyna się kłapanie drzwiami przesuwnymi blaszaków.

    Rano wszyscy jak na komendę sikają pod skałą .

    Śmietnisko za kamperami zaczyna się zapełniać. W nocy znowu nawiało tego czerwonego pyłu.

    Widokiem pospolitym są watahy bezpańskich psów.

    zbyszekwoj - 2019-02-05, 15:13

    Krysia znowu zastrajkowała i wróciliśmy na kemping, który akurat był zapełniony.

    Poznał nas Niemiec - właściciel Concorda i zaprosił aby stanąć koło niego. Nasz mały kamperek jakoś się zmieścił.

    zbyszekwoj - 2019-02-05, 15:16

    Zauważyliśmy naszą propozycję o umieszczeniu koła zapasowego na dachu. Tu na Hymerze.
    zbyszekwoj - 2019-02-05, 15:18

    Tutaj takie parawany ze szpilkami z prętów zbrojeniowych.
    zbyszekwoj - 2019-02-05, 15:27

    Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
    Bo Wam 3 miesiące kończy się na początku marca :?: dobrze pamietam :kawka:

    :diabelski_usmiech
    do 7 marca i Krysia wraca do cywilizacji europejskiej. Byc moze nawet troche wczesniej.

    andrzej627 - 2019-02-05, 16:03

    zbyszekwoj napisał/a:
    Koledzy zdopingowali mnie aby pisać bez upiększania całą prawdę o Maroku, co nie wszystkim się spodoba.

    Nie rozumiem dlaczego pisanie prawdy miałoby się nie podobać. Wprost przeciwnie, trzeba pisać bez upiększania. Przecież to nie ma być reklama wycieczki z biura podróży. :lol:

    Bronek - 2019-02-05, 16:29

    andrzej627 napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Koledzy zdopingowali mnie aby pisać bez upiększania całą prawdę o Maroku, co nie wszystkim się spodoba.

    Nie rozumiem dlaczego pisanie prawdy miałoby się nie podobać. Wprost przeciwnie, trzeba pisać bez upiększania. Przecież to nie ma być reklama wycieczki z biura podróży. :lol:


    Taaaaaaaaak , myśleliśmy o takim wyjeździe , pokazałem nawet ten wątek . I to zanim jeszcze pojawiła się "deklaracja jawności ".

    Miałbym szansę pojechać tam , tylko jako rozwodnik , wdowiec lub morderca ..( warunek uwzględniający relacje z żoną ). Kolejność dowolna .
    A z drugiej strony , gdyby ma Monika zaproponowała taki wyjazd , mógłbym się też stać co najmniej mordercą :spoko

    Pozdrawiamy z miłego Kołobrzegu a właściwie ws :bukiet: i Budzistowo tu jest fajnie :roza:

    Wojciechu - 2019-02-05, 17:02

    zbyszekwoj napisał/a:
    DSC05603



    A ja jadę od dołu do góry - zobaczyłem to zdjęcie i pomyślałem- Zbyszek - ten to szaleje.

    koko - 2019-02-05, 17:30

    Krysiu i Zbyszku kalendarz urodzinowy nie daje się oszukać my ze Stasią już w cywilizacyjnym smogu
    Trzeba to wiekowe camperowanie zacząc traktować lajtowo .
    Wracajcie w zdrowiu pisz prawdę chociaż to nie łatwe zawsze znajdą się ludzie z inną wizją carawaningu i uważają go za jedyny słuszny szczególnie ci co martwią się o swoją masę spadkową :spoko :bigok

    Johny_Walker - 2019-02-05, 22:03

    Stoimy niedaleko portu w Sidi Ifni i jest fajnie.
    Johny_Walker - 2019-02-05, 22:17

    zbyszekwoj napisał/a:

    Co do butli to też dla nas nie jest prosta sprawa jak mówi JW "kupić i wyrzucić". Dlatego że butla jest szersza od polskich i jako druga nie mieści się w schowku.

    My właśnie wymieniliśmy niebieską butlę kupioną rok temu, która pojechała z nami do Polski i znowu do Maroka. Wymiana na pełną kosztowała 40DRH czyli 16 zł. Mieści się bez problemu w schowku na butle. Wiadomo że Hymer, to musi wszystko działać. ;-)
    Ceny za samą butlę wahają się od 120 do 200 DRH.

    zbyszekwoj - 2019-02-06, 09:33

    Johny_Walker napisał/a:
    Stoimy niedaleko portu w Sidi Ifni i jest fajnie.


    Cieszę sie ,ze wam sie podoba. Ja specjalnie nie zachecałem ,bo uwazałem że to miejsce nie dla was.. Psy, zywiace sie na pobliskim wysypisku smieci sa zagrozeniem dla dzieci. No ale młodosć ma swoje prawa. :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-06, 09:50

    andrzej627 napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Koledzy zdopingowali mnie aby pisać bez upiększania całą prawdę o Maroku, co nie wszystkim się spodoba.

    Nie rozumiem dlaczego pisanie prawdy miałoby się nie podobać. Wprost przeciwnie, trzeba pisać bez upiększania. Przecież to nie ma być reklama wycieczki z biura podróży. :lol:


    Widzisz Andrzej, jedni pisza dla reklamy , drudzy aby pokazac ze sa w "raju" gdy pozostali marzna w domu.Poza tym ,jest tez roznica pokoleń. Co zadowala młodziezowca , starego niekoniecznie.Jak dla na s do tej pory, sa momety fajne, ale ogólnie :dupa nie urywa.Jedynym walorem tego kraju jest klimat. Ale my to malkontenci. :aniolek

    zbyszekwoj - 2019-02-06, 10:03

    Bronek napisał/a:
    ozdrawiamy z miłego Kołobrzegu a właściwie ws i Budzistowo tu jest fajnie


    Jestem przekonany , ze to kraj nie dla Ciebie,Ten ogólny syf dookoła to nie dla takiego pieszczocha przyzwyczajonego do komfortu. My jestesmy europejczykami , a to Afryka dla jednych egzotyka dla innych :pad: wiesz. :spoko

    Edward - 2019-02-06, 10:04

    Ale pojechaliscie zobaczyliscie i nikt Wam tego nie odbierze.
    Johny_Walker - 2019-02-06, 12:01

    zbyszekwoj napisał/a:

    Cieszę sie ,ze wam sie podoba. Ja specjalnie nie zachecałem ,bo uwazałem że to miejsce nie dla was.. Psy, zywiace sie na pobliskim wysypisku smieci sa zagrozeniem dla dzieci. No ale młodosć ma swoje prawa. :spoko

    Psy to szczeniaki żebrzące o wodę więc im podstawiłem miskę pod odpływ szarej. Śpią pod kamperem.
    Dobrze że są, bo jak nam się skończy jedzenie, to planujemy przejść na kuchnię chińską.

    Johny_Walker - 2019-02-06, 12:06

    zbyszekwoj napisał/a:

    Jestem przekonany , e to kraj nie dla Ciebie,Ten ogólny syf dookoła to nie dla takiego pieszczocha przyzwyczajonego do komfortu. My jestesmy europejczykami , a to Afryka dla jednych egzotyka dla innych :pad: wiesz. :spoko

    Właśnie jedziemy z Włoch i np. Marakesz jest miastem czystym, nawet bardzo czystym. Czego nie można powiedzieć ostatnio np. o Rzymie który tonie w śmieciach. Murzyni w Rzymie udają że zamiatają ulicę i żebrzą o pieniądze. Połowa ulic tonie w śmieciach. Więcej widziałem tylko w Indiach. Maroko jest bardziej zasmiecone od Polski, ale nie tak bardzo jak inne kraje.

    emeryl - 2019-02-06, 12:39

    Obserwuję na bieżąco relacje z Maroka i się zastanawiam jak będzie wyglądał ten kraj za parę lat.Kraj piękny ale europejczycy robią jeden wielki syf.Kultura zachodnia- stanie na dziko dluższy czas w jednym miejscu co z szarą wodą,gdzie wyprowadza się kota,śmieci też produkujemy w dużych ilościach.Lubimy krytykować innych że nie sprzątają,a sami robimy jedno wielkie szambo w kraju tak gościnnym jak piszecie.Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku
    Johny_Walker - 2019-02-06, 12:53

    Szara woda pomaga miejscowej roślinności i służy jako system nawadniania a kot to zwykły nawóz. Nie zostawiam po sobie żadnych śmieci. Tylko to co jest niezbędne do powstania nowego życia, które dzięki mnie się pięknie rozwija. :)

    Musiało Ci się coś pomylić z plastikiem. Plastik to śmieci. Gówno to życie.

    zbyszekwoj - 2019-02-06, 17:22

    emeryl napisał/a:
    Obserwuję na bieżąco relacje z Maroka i się zastanawiam jak będzie wyglądał ten kraj za parę lat.Kraj piękny ale europejczycy robią jeden wielki syf.Kultura zachodnia- stanie na dziko dluższy czas w jednym miejscu co z szarą wodą,gdzie wyprowadza się kota,śmieci też produkujemy w dużych ilościach.Lubimy krytykować innych że nie sprzątają,a sami robimy jedno wielkie szambo w kraju tak gościnnym jak piszecie.Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku


    Krzysiu, nie masz racji, to specyfika Maroka. Tutaj nie ma nigdzie śmietników. Miejscowi po prostu wszystkie odpadki rzucaja tam gdzie stoja.Tak samo z szaletami, jak kogoś przypili to normalnie staje w miejscu publicznym przy murze i sika ( niektórzy europejczycy staraja sie ich nasladować). Całe pobocza przy miastach to jedno wysypisko smieci. Kamperujących na dziko jest niewielu, 80% na kempingach, no chyba ze mówimy o Saharze Zachodniej tam juz tylko pustynna dzicz i raj dla serferów, tam jeszcze nie byłem i mnie nie ciagnie.

    Hobbysta - 2019-02-06, 19:42

    Zbyszek wracaj spotkanie w Zaścianku
    Kto będzie robił zdjęcia?

    Endi - 2019-02-06, 20:23

    zbyszekwoj napisał/a:
    ...Tutaj nie ma nigdzie śmietników. Miejscowi po prostu wszystkie odpadki rzucaja tam gdzie stoja.Tak samo z szaletami, jak kogoś przypili to normalnie staje w miejscu publicznym przy murze i sika ( niektórzy europejczycy staraja sie ich nasladować). Całe pobocza przy miastach to jedno wysypisko smieci. Kamperujących na dziko jest niewielu, 80% na kempingach,


    Odnośnie brudu i śmieci, z tego co widziałem w Indiach to w zasadzie nic już mnie nie zaskoczy. Większe mam obawy co do piachu i kurzu. Tego wszechobecnego świństwa co widać na Twoim kamperze, pewnie nie brakuje. Dla mnie to w gruncie rzeczy jedyny problem z jakim musięlibyśmy się zmagać.

    Tylko nie wiem jak długo ? ;)

    zbyszekwoj - 2019-02-07, 12:18

    Endi napisał/a:
    Większe mam obawy co do piachu i kurzu.


    Andrzej, to jest upierdliwe jak stoisz na pustyni w dziczy a tam cie nie widzę. Natomiast na wybrzeżu na kempingach przy miastach, to mniej dokuczliwe i tego sie nie odczuwa, chyba ze wieje. :spoko

    koko - 2019-02-07, 16:04

    W Zanzibarze nie ma zorganizowanego odbioru śmieci komunalnych a to też afryka i arabia
    Endi - 2019-02-07, 21:07

    zbyszekwoj napisał/a:
    Andrzej, to jest upierdliwe jak stoisz na pustyni w dziczy a tam cie nie widzę. Natomiast na wybrzeżu na kempingach przy miastach, to mniej dokuczliwe i tego sie nie odczuwa, chyba ze wieje. :spoko


    Zbyszku jam Ci gotów na wszystko ale jak zwykle słyszę ... allle :roll:

    Od Atlantyku , wiatr jednak duje permanentie , aliści Maroko to jeden z dziesięciu najlepszych miejsc do uprawiania keit surfingu na świecie .
    Może i w miejszym stopniu i nie odczuwasz tego piachu jak piszesz na kampingu ale potrafi umęczyć i wleżć w chociażby najmiejszą szparkę, przy czym częstokroć i w tę intymną ( w domyśle we włosach, w uchu... ) :lol:

    Byliśmy w Maroko objazdówką ale kręci mnie pojechać tym razem kamperem, chociażby na 2-3 tygodnie...wszystko mam już na stole ale nie wiem , jak tu przkonać małżonkę ?? Pomóżcie ... może Krysia :bukiet: zdradzi jakieś sekrety ?? :spoko

    andrzej627 - 2019-02-07, 21:12

    Endi napisał/a:
    nie wiem , jak tu przkonać małżonkę ?? Pomóżcie ...

    Czego się boi małżonka?

    Endi - 2019-02-07, 21:24

    A przeczytaj jeszcze raz , może w końcu kapniesz ?
    andi at - 2019-02-07, 21:26

    Zbyszek :spoko .Jak pisze że w Chorwacji jest syf bo nie mają oczyszczalni to są niezadowoleni haha .Co dopiero Maroko :spoko Wracajcie zdrowi Zbyszek :roza:
    zbyszekwoj - 2019-02-08, 12:06

    Endi napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Andrzej, to jest upierdliwe jak stoisz na pustyni w dziczy a tam cie nie widzę. Natomiast na wybrzeżu na kempingach przy miastach, to mniej dokuczliwe i tego sie nie odczuwa, chyba ze wieje. :spoko


    Zbyszku jam Ci gotów na wszystko ale jak zwykle słyszę ... allle :roll:

    Od Atlantyku , wiatr jednak duje permanentie , aliści Maroko to jeden z dziesięciu najlepszych miejsc do uprawiania keit surfingu na świecie .
    Może i w miejszym stopniu i nie odczuwasz tego piachu jak piszesz na kampingu ale potrafi umęczyć i wleżć w chociażby najmiejszą szparkę, przy czym częstokroć i w tę intymną ( w domyśle we włosach, w uchu... ) :lol:

    Byliśmy w Maroko objazdówką ale kręci mnie pojechać tym razem kamperem, chociażby na 2-3 tygodnie...wszystko mam już na stole ale nie wiem , jak tu przkonać małżonkę ?? Pomóżcie ... może Krysia :bukiet: zdradzi jakieś sekrety ?? :spoko



    Krysię lepiej trzymaj od żony z daleka . :haha:

    Bronek - 2019-02-08, 12:14

    Bo kobiety mądre sommm. Czasem
    Ja przesiąkąłem babami i też mi się udziela ich instynkt samozachowawczy i roztropność.

    Ewa , Krysia i Monika ,takich kobiet jest niewiele i radzę nie zadzierać z nimi :bukiet:

    Muzułmanie mają lepiej - wśród swoich czterech żon ,zawsze większe prawdopodobieństwo wieksze, że taka mądrzejszy się znajdzie.
    .

    zbyszekwoj - 2019-02-08, 17:37

    Taki kamper mojego sasiada z kempingu tez cieszy oko.
    zbyszekwoj - 2019-02-08, 17:50

    Sidi Ifni - wcześniej portugalski fort, jest miastem które dopiero w 1969r. przestało być hiszpańską enklawą.

    Miasto słynie między innymi z teatralnych schodów gubernatora które prowadzą od plaży do pałacu gubernatora.

    slawwoj - 2019-02-08, 17:57

    zbyszekwoj napisał/a:
    Taki kamper mojego sasiada z kempingu tez cieszy oko.


    A jakichś :bups nie było żeby oko zawiesić?

    Na te kampery to już nie chce sie patrzeć. :szeroki_usmiech

    zbyszekwoj - 2019-02-08, 18:06

    Dawna część "rządowa"miasta jest nadal elegancka i zadbana.
    zbyszekwoj - 2019-02-08, 18:10

    Wejście na plażę.
    zbyszekwoj - 2019-02-08, 18:13

    Taka willa
    zbyszekwoj - 2019-02-08, 18:17

    Jeszcze kawałek miasta
    zbyszekwoj - 2019-02-08, 18:19

    Widok na kemping dla amatorów bryzy morskiej
    andrzej627 - 2019-02-08, 18:25

    zbyszekwoj napisał/a:
    Widok na kemping dla amatorów bryzy morskiej

    Wygląda jak zatłoczony parking. :(

    slawwoj - 2019-02-08, 18:29

    Wygląda niesamowicie :mrgreen: Taka miejscówka nad brzegiem morza - miodzio :lol:
    koko - 2019-02-08, 18:46

    slawwoj napisał/a:
    Wygląda niesamowicie :mrgreen: Taka miejscówka nad brzegiem morza - miodzio :lol:

    Zobacz na markizy

    slawwoj - 2019-02-08, 18:51

    Patrzałem.

    Jak mówi mija córka "no i..."

    WODNIK - 2019-02-08, 19:14

    Przez takie fotki zaczyna mi się podobać Maroko. Dzięki Zbyszek.
    Pozdrowienia dla Krysi. :roza:

    zbyszekwoj - 2019-02-08, 19:54

    Markizy na noc wszyscy zwijaja bo nie wiadomo kiedy zawieje.Ale zauwazyłem wiele kamperów bez markiz- u nas nie do pomyslenia.
    Endi - 2019-02-08, 20:27

    Zjawiskowe :) klimaty Zbyszku, tysiące kolorów, jak w oranżerii . I ta super łódka rekreacyjna /DSC05680.jpeg/ czeka na zwodowanie jak tylko wiatr ucichnie i fala opadnie.

    Życie się toczy powoli bez pośpiechu... czy tylko tak wydaję się ?

    Ad, markiza

    Nie zawsze ją tam rozkładam ale sobie nie wyobrażam, żebym nie miał markizy. Choć kawałek ją rozsunę jak deszczyk pada i drzwi na oścież otwarzyć mogę :)

    :spoko

    SlawekEwa - 2019-02-08, 22:25

    Cytat:
    wiele kamperów bez markiz- u nas nie do pomyslenia.

    To Wy już nie nasi? :haha:

    zbyszekwoj - 2019-02-09, 09:26

    SlawekEwa napisał/a:
    Cytat:
    wiele kamperów bez markiz- u nas nie do pomyslenia.

    To Wy już nie nasi? :haha:


    Mam markizę w bagażniku zakładaną na przemian z przedsionkiem. Krzysiek po dachowaniu ma nowiutką ,ale rozwinął tylko raz do zdjęcia.Przez 4 m-ce nie było potrzeby.

    zbyszekwoj - 2019-02-09, 09:32

    SlawekEwa napisał/a:
    o Wy już nie nasi?


    Coraz bardziej sie zastanawiam, skoro przebywamy poza krajem wiekszą część roku? :haha:

    koko - 2019-02-09, 10:46

    Parawanów za to masa
    Johny_Walker - 2019-02-11, 11:04

    Darmowa miejscówka na południe od portu w Sidi Ifni to postój jeszcze bliżej morza. Markizy nie mamy. Przewidziałem że nie będzie potrzebna. Stoimy tu już... nie wiem. Długo. Jest jeszcze jeden kolega z Polski. Wczoraj było gorąco 26 stopni. Dzisiaj ma być jeszcze cieplej. Od oceanu przyjemnie wieje.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-02-11, 12:07

    Johny_Walker napisał/a:
    Od oceanu przyjemnie wieje
    ,jeżeli jesteś miłośnikiem CT to prosimy Cie o więcej wpisow z pobytu w Maroko :kawka:
    andrzej627 - 2019-02-11, 12:10

    Basiu, nie każdy lubi dużo pisać. :spoko
    Johny_Walker - 2019-02-11, 15:49

    Pytajcie to odpowiem. Tymczasem idę do wody. Gorąco dziś.
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-02-11, 15:58

    Oglądalam dziś temperatury na płd .Europy.16-18 st.Agaadir 25 st.jest to znaczaca rożnica :?:
    andrzej627 - 2019-02-11, 16:05

    W nocy też będzie ciepło: Weather forecast for Sidi Ifni.
    andrzej627 - 2019-02-11, 16:08

    Johny_Walker napisał/a:
    idę do wody. Gorąco dziś.

    Woda w oceanie nie za zimna na kąpiel?

    SlawekEwa - 2019-02-11, 16:26

    Johny_Walker napisał/a:

    Darmowa miejscówka na południe od portu w Sidi Ifni to postój jeszcze bliżej morza.

    Jak ktoś lubi wysypisko śmieci- to czemu nie :haha:

    ____________________
    Poprawiłem cytat.

    SlawekEwa - 2019-02-11, 16:30

    Znowu ktoś mota- cytowałem JW, a nie Andrzeja :stop:
    andrzej627 - 2019-02-11, 17:48

    No własnie. Aż się zdziwiłem tym cytatem.
    zbyszekwoj - 2019-02-11, 19:13

    SlawekEwa napisał/a:
    andrzej627 napisał/a:

    Darmowa miejscówka na południe od portu w Sidi Ifni to postój jeszcze bliżej morza.

    Jak ktoś lubi wysypisko śmieci- to czemu nie :haha:



    Ale darmo , :diabelski_usmiech

    Mnie to darmo drogo kosztuje, wole płacic. :gwm

    Johny_Walker - 2019-02-12, 09:31

    andrzej627 napisał/a:
    Johny_Walker napisał/a:
    idę do wody. Gorąco dziś.

    Woda w oceanie nie za zimna na kąpiel?

    Za zimna, ale i tak cieplejsza niż latem w Bałtyku.

    Johny_Walker - 2019-02-12, 09:32

    SlawekEwa napisał/a:
    andrzej627 napisał/a:

    Darmowa miejscówka na południe od portu w Sidi Ifni to postój jeszcze bliżej morza.

    Jak ktoś lubi wysypisko śmieci- to czemu nie :haha:

    Bredzisz zupełnie jak byś w dupie był i gówno widział.
    Śmieci po sobie zbieramy. Ostatnio była tu ponoć jakaś akcja sprzątania plaży. Rozglądam się i faktycznie jest dość czysto jak na ten kraj.
    Ogólnie w Maroku bałagan jest niewiele większy niż w Polsce. Niektóre miasta są bardzo czyste. Jedź do Indii to zobaczysz co to znaczy brud.

    Johny_Walker - 2019-02-12, 09:39

    zbyszekwoj napisał/a:

    Ale darmo , :diabelski_usmiech

    Mnie to darmo drogo kosztuje, wole płacic. :gwm

    W pewnym wieku ponoć przychodzi taki czas że za wszystkie uciechy i radości trzeba płacić. :)
    Ja wolę wszystko za darmo. Tak już mam.

    Widziałem te kempingi np. w Sidi Ifni czy ostatnio Tiznit. Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie. Getto starych francuskich pierników leżących na leżakach, a szczytem aktywności jest tam gra w bule. Daleko od plaży. Widok na inne kampery dookoła. Nie rozumiem o co chodzi i za co oni płacą?

    gryz3k - 2019-02-12, 10:48

    Johny_Walker napisał/a:
    Jedź do Indii to zobaczysz co to znaczy brud.


    Własnie wróciłem z Indii. Chyba się poprawiło bo na Goa dosyć czysto, sprzątają plaże, zakazali plastiku. Mumbaj porównywalny syf z Marokiem.

    Johny_Walker - 2019-02-12, 11:26

    Ja byłem w Indiach w połowie lat 90 i było bardzo brudno.
    zbyszekwoj - 2019-02-12, 11:48

    Johny_Walker napisał/a:
    Bredzisz zupełnie jak byś w dupie był i gówno widział.


    Inwektywy to nie w moim temacie, zalóz swój i mozesz ublizac komu chcesz , swoim zwyczajem.

    A ze to wysypisko smieci to pokazywałem wcześniej, choc tylko w czesci.Na tych smieciach ok 1ha wypasaja, kozy osły i bezpańskie pieski z którymi zabawiaja sie kamperowcy. Nieraz aby dojechac do plazy trzeba stac na drodze z 15 min ,aby przepuscić stada kóz przechodzace z jednego wysypiska na drugie .
    Czysciutka plaza ? widać na moich fotkach.Chyba ze jakis czyn społeczny był? Każdy wybiera co mu pasuje :chacha2 .

    andrzej627 - 2019-02-12, 11:54

    Johny_Walker napisał/a:
    Nie rozumiem o co chodzi i za co oni płacą?

    Rozważania na temat "camping czy biwak na dziko" przypominają mi wykłady z zakresu mniemanologii stosowanej z cyklu "O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia". :lol: :lol: :lol:

    Johny_Walker - 2019-02-12, 11:57

    zbyszekwoj napisał/a:

    A ze to wysypisko smieci to pokazywałem wcześniej, choc tylko w czesci.Na tych smieciach ok 1ha wypasaja, kozy osły i bezpańskie pieski z którymi zabawiaja sie kamperowcy. Nieraz aby dojechac do plazy trzeba stac na drodze z 15 min ,aby przepuscić stada kóz przechodzace z jednego wysypiska na drugie .
    Czysciutka plaza ? widać na moich fotkach.Chyba ze jakis czyn społeczny był? Każdy wybiera co mu pasuje :chacha2 .

    Ale ja teraz stoję w tym samym miejscu gdzie stałeś Ty i być może wtedy był śmietnik. Teraz jest w miarę czysto. Widocznie ci co stoją teraz tak nie śmiecą jak tamci. :-D

    Bim - 2019-02-12, 13:38

    Dzwony pyknij fotkę twojego miejsca postoju i pozamiatasz tych co w d.......e. byli :bajer
    SlawekEwa - 2019-02-12, 14:14

    Bim napisał/a:
    Dzwony pyknij fotkę twojego miejsca postoju

    Jeden już pyka fotki z raju i okazuję się, że są z ogrodu botanicznego :haha:

    Johny_Walker - 2019-02-12, 15:58

    Jak mam potem coś przerabiać lub linkować, to mi się nie chce, a same się nie wstawiają.
    Bim - 2019-02-12, 22:01

    Johny_Walker napisał/a:
    Jak mam potem coś przerabiać lub linkować, to mi się nie chce, a same się nie wstawiają.


    Dzony jesteś tu od 2012 roku z przerwami :-P
    w dupie byłeś i ........itp :spoko

    Czy ty wstawiłeś coś co uwiarygodniało by twoje bajkopisarstwo podróżnicze przy dokonanych ponad 3000 postów? :-/

    nie odpowiadaj bo będziesz musiał przerabiać lub linkować nara :haha:

    onionskin - 2019-02-12, 23:24

    Bim napisał/a:
    ...
    Czy ty wstawiłeś coś co uwiarygodniało by twoje bajkopisarstwo podróżnicze przy dokonanych ponad 3000 postów? :-/

    nie odpowiadaj bo będziesz musiał przerabiać lub linkować nara :haha:

    Był taki bajermistrz Ir & Ed na Karawaningu :mrgreen: :
    https://forum.karawaning.pl/topic/21528-nasza-w%C5%82%C3%B3cz%C4%99ga-2016-r/?do=findComment&comment=498570

    Johny_Walker - 2019-02-13, 10:25

    Niech administracja sprawdzi moje IP 196.76.207.222
    Gdzie się znajduje?
    Możesz też podjechać do Sidi Ifni i samemu sprawdzić. Na południe od portu są teraz dwa kampery w których są ludzie z forum. Ja i ktoś jeszcze. Majmarek wie kto.
    W sobotę widziałem na kempingu w Sidi Ifni terenówkę na warszawskich numerach z namiotem na dachu.

    andrzej627 - 2019-02-13, 11:00

    Johny_Walker napisał/a:
    Niech administracja sprawdzi moje IP

    Umiesz podać swój adres IP, ale nie umiesz wkleić zdjęcia?

    izola - 2019-02-13, 11:40

    ...jak chcę to moje IP będzie miało miejsce w Puzumukle :diabelski_usmiech
    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-02-13, 11:42

    Ja tez z ciekawości podgapiłam na posty kolegi J W.nic nie znalazłam o podrózach :?:
    izola - 2019-02-13, 11:51

    palcem po mapie, to też podróżowanie :-P
    ...może być ciekawe ...w każdym bądź razie jest taniej jak w realu :haha:

    Johny_Walker - 2019-02-13, 12:17

    andrzej627 napisał/a:
    Johny_Walker napisał/a:
    Niech administracja sprawdzi moje IP

    Umiesz podać swój adres IP, ale nie umiesz wkleić zdjęcia?

    Nie chce mi się bawić w edycję, a opcji wklejenia bezpośrednio z ipada nie widzę.
    Sprawdzenie IP to wejście na stronkę i zajmuje kilka sekund.
    Kiedyś "musiałem" udowadniać zdjęciami zakup kampera. Już mi się nie chce. Są tacy co mnie spotkali i wystarczy. :)

    PS Spróbowałem wysłać zdjęcie z rolki aparatu iPada. Wystąpił błąd z komunikatem "Tried to upload empty file". No to tyle.

    majmarek - 2019-02-13, 12:22

    Baraka, baraka alija - przestań, już wystarczy.
    Dajcie spokój, to nie fair. JW jest jaki jest, ale nie widzę u niego zakłamania. Nie można tak chuzia na Józia!
    Przecież Zbyszek nie potwierdza że JW tam niema.
    A co powiecie o Toscaner? Do tej pory trzymam obiecaną flaszkę dla niego i czekam na jego przyjazd?
    Pozdrawiamy na dziko
    mm
    Przepraszam że w cudzym temacie się odzywam ,ale padło moje majmarek.

    zbyszekwoj - 2019-02-13, 13:38

    :niewiem:
    KACPERKI 2 - 2019-02-13, 14:12

    Johny_Walker napisał/a:
    andrzej627 napisał/a:
    Johny_Walker napisał/a:
    idę do wody. Gorąco dziś.

    Woda w oceanie nie za zimna na kąpiel?


    Za zimna, ale i tak cieplejsza niż latem w Bałtyku.


    I do tego pewnie za darmo więc JW leci się kąpać.




    ......

    Markizy słynny JW nie ma bo pewnie była za dopłatą :haha:


    Ze dwa lata spokoju było z JW ale jak widać znowu powrócił...

    Bronek - 2019-02-13, 14:46

    Ja tęskniłem :roza:
    ZEUS - 2019-02-13, 15:11

    Agat napisał/a:
    Ze dwa lata spokoju było z JW ale jak widać znowu powrócił...


    na Facebooku wrzuca zdjęcia... :-P

    MILUŚ - 2019-02-13, 18:15

    Agat napisał/a:
    ..........jak widać znowu powrócił...


    A gdzieś był ? :mrgreen:

    Bim - 2019-02-13, 18:21

    MILUŚ napisał/a:
    A gdzieś był ?


    Prośba do administracji o posprzatanie i założenie nowego wątku JW w d..... byłeś i g.... widziałeś będzie on miał tzw status wychowawczy :haha:

    Tam poprowadzimy dyskusję o .... :bajer

    szkoda zaśmiecać wątku Zbyszka po mowie nienawiści Dzonego :szeroki_usmiech

    KACPERKI 2 - 2019-02-13, 18:44

    Bim napisał/a:
    Prośba do administracji o posprzatanie


    Bim napisał/a:
    szkoda zaśmiecać wątku Zbyszka po mowie nienawiści Dzonego :szeroki_usmiech


    Co racja to racja... :oops:

    Johny_Walker - 2019-02-13, 21:30

    Agat napisał/a:

    Markizy słynny JW nie ma bo pewnie była za dopłatą :haha:
    .

    Była za dopłatą, ale głównie chodzi o wagę oraz to że nie potrzebujemy markizy.

    gryz3k - 2019-02-14, 20:00

    Johny_Walker napisał/a:
    Ja byłem w Indiach w połowie lat 90 i było bardzo brudno.


    Bo ty widać stary polski piernik jesteś. :diabelski_usmiech

    zbyszekwoj - 2019-02-15, 19:15

    Ostatni spacer po Sidi Ifni przed wyjazdem na północ.
    zbyszekwoj - 2019-02-15, 19:16

    Dawny pałac gubernatora
    zbyszekwoj - 2019-02-15, 19:19

    Ratusz obecnej władzy wraz z okolicznym skwerkiem
    zbyszekwoj - 2019-02-15, 19:21

    Obszczymurek - ściana płaczu przy latarni morskiej
    zbyszekwoj - 2019-02-15, 19:23

    Szpital miejski z którego pomocy korzystałem przez ostatnie 3 tygodnie.
    Tadeusz - 2019-02-15, 19:27

    Piwko dla zdrowotności i z podziękowaniem. :szeroki_usmiech

    :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-15, 19:32

    Stan mojego zdrowia poprawił się na tyle ( przy nieocenionej pomocy Doktora Bronka), że postanawiamy ruszyć na północ z uwagi na kończącą się wizę.


    Po drodze mijamy plaże .

    emeryl - 2019-02-16, 07:18

    Zbyszku dużo zdrowia,gaz do dechy za tydzień impreza.Pozdrawiamy
    Bronek - 2019-02-16, 07:48

    Zmiany klimatu kamperowiczom nie służą. Dlatego kamperem się nie powinno jeździć dalej jak... pod wiatę.

    Bądź czujny, bo to nawraca. :spoko

    Endi - 2019-02-16, 09:06

    Bronek napisał/a:
    Zmiany klimatu kamperowiczom nie służą. Dlatego kamperem się nie powinno jeździć dalej jak... pod wiatę....


    Nie uchodzi !! :) Lepiej doktora zabrać ze sobą.... :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-16, 09:52

    Endi napisał/a:
    Bronek napisał/a:
    Zmiany klimatu kamperowiczom nie służą. Dlatego kamperem się nie powinno jeździć dalej jak... pod wiatę....


    Nie uchodzi !! :) Lepiej doktora zabrać ze sobą.... :spoko


    Doktor spod wiaty sie ruszy, tylko musi doczekac wieku emerytalnego, wtedy bedziesz mial idealnych partnerów na wyjazdy. :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-16, 09:58

    emeryl napisał/a:
    Zbyszku dużo zdrowia,gaz do dechy za tydzień impreza.Pozdrawiamy



    Może bedziemy obecni na imprezie :diabelski_usmiech


    :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-16, 10:00

    Tadeusz napisał/a:
    Piwko dla zdrowotności i z podziękowaniem. :szeroki_usmiech

    :spoko


    Dzięki Tadeusz za pifko, pozdrawiamy Halszkę :roza: :roza: :roza:

    SlawekEwa - 2019-02-16, 12:43

    zbyszekwoj napisał/a:
    Może bedziemy obecni na imprezie

    Wirtualnie ? :proszeB

    zbyszekwoj - 2019-02-16, 17:24

    Sidi Mousa d'Aglou
    zbyszekwoj - 2019-02-16, 17:33

    Przez ostatnie dwa dni na Saharze zachodniej burza piaskowa. My w Sidi Ifni odczuwaliśmy tylko bujanie kampera. Nasi znajomi Ania i Cristian zawrócili z drogi do Al-Ayun w kierunku na Marakesz.

    Ciekawe jak lakier w nowiutkim hymerze prosto z fabryki? :diabelski_usmiech


    My zajechaliśmy do Tifnite polecanego przez Piotrka. Wioska rybacka typowo marokańska.

    Są trzy parkingi przy plażach, oficjalnie czynne do 18,00

    zbyszekwoj - 2019-02-16, 17:38

    Zatrzymujemy się na kempingu prowadzonym przez Francuza.

    Połowa kempingu to kamperpark bez prądu ale z wodą. Parcela 30 dir. za dobę plus dodatkowo płatny prysznic i zrzut kota.

    Wybraliśmy tę opcję na kilka dni.

    zbyszekwoj - 2019-02-16, 17:42

    i jeszcze z kempingu
    Johny_Walker - 2019-02-16, 19:50

    zbyszekwoj napisał/a:
    Przez ostatnie dwa dni na Saharze zachodniej burza piaskowa. My w Sidi Ifni odczuwaliśmy tylko bujanie kampera. Nasi znajomi Ania i Cristian zawrócili z drogi do Al-Ayun w kierunku na Marakesz.

    Ciekawe jak lakier w nowiutkim hymerze prosto z fabryki? :diabelski_usmiech


    My zajechaliśmy do Tifnite polecanego przez Piotrka. Wioska rybacka typowo marokańska.

    Są trzy parkingi przy plażach, oficjalnie czynne do 18,00

    Dziś w Tarfaja a jutro Al-Ajun ale gdzieś przy plaży.
    Na lakier nawet nie patrzę. Mam nadzieję że brud i przylepione błoto go jakoś ochroniły. Moim zdaniem w dalszym ciągu jest nowy prosto z fabryki.
    Do Tifnit może pojedziemy wracając.

    Czy jest coś ciekawego poniżej Al-Ujun? Planuję tam zawrócić. Wszędzie tylko piasek.

    Ale za to paliwo tutaj tańsze niż na północy. Wychodzi po 3 zł. Tylko wodę jakoś ciężko znaleźć. Ostatnia była w Kulmin koło Maryjane.

    ZEUS - 2019-02-16, 19:53

    zbyszekwoj napisał/a:
    Ciekawe jak lakier w nowiutkim hymerze prosto z fabryki? :diabelski_usmiech

    piąty rok eksploatacji - to już chyba przestał być taki nowiutki :-P ... :spoko

    Johny_Walker - 2019-02-16, 19:54

    zbyszekwoj napisał/a:

    Połowa kempingu to kamperpark bez prądu ale z wodą. Parcela 30 dir. za dobę plus dodatkowo płatny prysznic i zrzut kota.

    Zupełnie jak nasze darmowe miejscówki. Bez prądu ale często z wodą. Darmowy zrzut kota gdziekolwiek. Zrzucamy tam gdzie chcemy żeby powstała oaza.

    Johny_Walker - 2019-02-16, 19:55

    ZEUS napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Ciekawe jak lakier w nowiutkim hymerze prosto z fabryki? :diabelski_usmiech

    piąty rok eksploatacji - to już chyba przestał być taki nowiutki :-P ... :spoko

    Chyba Twój?
    Ciągle pierwszy właściciel i jak postoi nieużywany to dalej dosłownie pachnie fabryką.

    ZEUS - 2019-02-16, 20:01

    Johny_Walker napisał/a:
    Chyba Twój?

    :rozchmurz
    (no mój niestety nie Hymer :oops: )
    :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:11

    Idziemy po zakupy do wsi za kempingiem.
    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:14

    Specjalnie dla Sławwoj-a "laska"
    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:17

    Po powrocie czeka na nas zamówiony obiad - 50 dir od osoby
    izola - 2019-02-17, 18:17

    Jak wyglądają takie zakupy w tak małej mieścinie , czy wszystko co potrzebne możecie zakupić albo trzeba się obejść smakiem, bo asortyment ograniczony?

    Czy tam zawsze takie pustki na ulicach?

    Edit: rybka wygląda bardzo smakowicie :)

    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:24

    Na kempingach marokańskich jest jedno udogodnienie że nie ma szlabanów, można wjeżdżać i wyjeżdżać kiedy się chce. Panuje całkowite zaufanie do klientów.

    Dzisiaj wyjechaliśmy sobie do Tifnit po świeże ryby. 10 dir. za kg.

    slawwoj - 2019-02-17, 18:27

    zbyszekwoj napisał/a:
    Specjalnie dla Sławwoj-a "laska"


    Już pora wracać... :Bojesie:

    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:31

    W wiosce oprócz pięknej plaży znajduje się około dziesięciu knajpek z miejscowymi specjałami.

    Można również pojeździć po plaży na camelu.

    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:52

    Ad. Izola

    W wiosce jest 5 sklepików, gdzie mozna kupic świeże owoce , warzywa , napoje, wody, kurczaki,chleb tez pod turystów.Ale my kupujemy w duzych miastach w marketach tańsze zakupy na wiele dni. Na miejscu tylko podstawowe to co musi byc swieze.Da sie przeżyc.W zalezności od delikatnosci zoładków , my jestesmy wyczulenii .

    zbyszekwoj - 2019-02-17, 18:58

    Dodam jeszcze że duzo tutaj samotnych pań, oraz panów w kamperach w wieku 60+.
    Wojciechu - 2019-02-17, 19:27

    zbyszekwoj napisał/a:
    Zatrzymujemy się na kempingu prowadzonym przez Francuza.

    Połowa kempingu to kamperpark bez prądu ale z wodą. Parcela 30 dir. za dobę plus dodatkowo płatny prysznic i zrzut kota.

    Wybraliśmy tę opcję na kilka dni.


    Zbyszek - tak czy inaczej, możesz ze spokojnym sumieniem powiedzieć - mieszkałem kiedyś w Afryce ;)

    Endi - 2019-02-17, 19:56

    zbyszekwoj napisał/a:
    Po powrocie czeka na nas zamówiony obiad - 50 dir od osoby


    To z pewnością flondra . Wygląda nieżle ale bez zimnego piwka ? :shock:

    No chyba, że nie możesz :mrgreen: to ...posmakuj chodż wirtualnie ... :pifko

    zbyszekwoj - 2019-02-17, 20:09

    Endi napisał/a:
    zbyszekwoj napisał/a:
    Po powrocie czeka na nas zamówiony obiad - 50 dir od osoby


    To z pewnością flondra . Wygląda nieżle ale bez zimnego piwka ? :shock:

    No chyba, że nie możesz :mrgreen: to ...posmakuj chodż wirtualnie ... :pifko


    To dorada. Dzieki chociaz za wirtualne, Jutro Agadir w Marjane może bedzie. Błędy w zaopatrzeniu po straszeniu rentgenem. Jak sie okazuje, rentgen słuzy do wyłuskiwania organizmów zywych w drodze powrotnej. :spoko

    majmarek - 2019-02-18, 10:24

    http://www.atlanticaparc....imourane-km-14/
    To coś odpowiedniego do waszego poziomu że szlabanem! Bez śmieci odrapanych i obśczanych murków!
    Żegnamy i życzymy zdrowia oraz mądrych wyborów na przyszłość!
    Pozdrawiamy na dziko
    Z magicznego Maroka

    Mm

    gryz3k - 2019-02-18, 11:19

    zbyszekwoj napisał/a:
    Zatrzymujemy się na kempingu prowadzonym przez Francuza.

    Połowa kempingu to kamperpark bez prądu ale z wodą. Parcela 30 dir. za dobę plus dodatkowo płatny prysznic i zrzut kota.

    Wybraliśmy tę opcję na kilka dni.


    Byłem na tym kempingu latem 2016. Fajne miejsce. :spoko

    casper - 2019-02-18, 12:10

    Muszę sobie zapisać to miejsce, to wydaje się być naprawdę bardzo fajne.
    Kto wie, może kiedyś mnie tam wywieje, bo plany oczywiście są,gorzej jest z ich realizacją.
    Tam w Afryce, to pewnie trzeba będzie ogarnąć kwestię jakiegoś solidnego ubezpieczenia. Bo z tego co widzę na https://wygodnie.pl/ubezpieczenie-turystyczne to ten region jest trochę droższy od obszaru np europejskiego.

    gryz3k - 2019-02-18, 13:31

    Mogę uspokoić kolegów, że nawet latem można odwiedzić Maroko. Na pokazanym przez Zbyszka kempingu wieczorem w sierpniu musieliśmy założyć polarki. Na wybrzeżu nie jest goręcej niż np w Grecji czy Albanii.
    zbyszekwoj - 2019-02-19, 17:58

    Kierunek Agadir do Marjane. Robimy zakupy. Między innymi 15 kilogramowych puszek konfitury Aicha. Wołowinka, indyk, warzywa, owoce, kawa, ciastka, pieczywo, woda, soki, jogurty, coca cola, miód Aicha w puszkach, serki francuskie, ulubione czekoladki z orzechami itd.
    Kamper o 100kg cięższy.


    Po zakupach jedziemy na wskazaną przez koleżankę Wiesię miejscówkę w Tarhazoute
    N 30.5385, W 9.7010.
    Miasteczko opanowane przez serferów. Zgiełk, tumult i dodatkowo zaczął padać deszcz. Pierwszy od pobytu w Maroku.
    Mimo dogodnej miejscówki nad samym oceanem po obiedzie wyruszamy dalej.

    zbyszekwoj - 2019-02-19, 18:04

    Następnie jedziemy z mapy do zaznaczonego na zielono jako atrakcja turystyczna Pointe Imessouane.

    N 30.8337, W 9.79902

    Droga prowadzi cały czas wśród arganowych gajów. Piękna miejscówka za free. Dla takich widoków warto przyjechać do Maroka.

    zbyszekwoj - 2019-02-19, 18:07

    Stoimy wśród drzew arganowych.
    zbyszekwoj - 2019-02-19, 18:10

    Kolega serfer wraca z Dakli kamperem 4x4.
    krzych - 2019-02-19, 23:30

    Od pewnego czasu śledzę Wasze wpisy i wczuwam się w ten ciepły klimat.Dla Krysi :roza: i Zbyszka :pifko
    WODNIK - 2019-02-20, 19:13

    [quote="zbyszekwoj"]Kierunek Agadir do Marjane. Robimy zakupy. Między innymi 15 kilogramowych puszek konfitury Aicha. Wołowinka, indyk, warzywa, owoce, kawa, ciastka, pieczywo, woda, soki, jogurty, coca cola, miód Aicha w puszkach, serki francuskie, ulubione czekoladki z orzechami itd.
    Kamper o 100kg cięższy.


    Mam nadzieję że trochę przywieziecie do Jałowca, na spróbowanie smaku Maroka i Afryki.
    Do zobaczenia. :spoko

    SlawekEwa - 2019-02-20, 19:20

    zbyszekwoj napisał/a:
    Kierunek Agadir do Marjane. Robimy zakupy. Między innymi 15 kilogramowych puszek konfitury Aicha. Wołowinka, indyk, warzywa, owoce, kawa, ciastka, pieczywo, woda, soki, jogurty, coca cola, miód Aicha w puszkach, serki francuskie, ulubione czekoladki z orzechami itd.
    Kamper o 100kg cięższy..

    Śledzi nie było? :haha:

    zbyszekwoj - 2019-02-20, 20:25

    WODNIK napisał/a:
    Mam nadzieję że trochę przywieziecie do Jałowca, na spróbowanie smaku Maroka i Afryki.
    Do zobaczenia.


    Jasiu, Twojego jedzonka nic nie przebije.

    Coś przywieziemy , chociaz ich kuchnia nam nie leży. :ochyda

    zbyszekwoj - 2019-02-20, 20:27

    SlawekEwa napisał/a:
    Śledzi nie było?


    Nie denerwuj nas. :box

    Johny_Walker - 2019-02-20, 20:33

    My jutro a najdalej pojutrze będziemy na zakupach w Marjane w Guelmim. Obok jest tez woda na stacji. Mam nadzieję ze będzie lepsza niż ta zatankowana koło Laayoune. Okazało się że woda w kranach byla tam lekko słona. To dlatego ta herbata miała taki dziwny smak i trudno było spłukać szampon. :-P
    Wszędzie mamy czerwony piasek po burzy na Saharze. Każdy zakamarek kampera, zamki są zapiaszczone. Kiedy nie ma burzy i wiatr jest normalny, to po spacerze po wydmach i tak jest piasek w uszach.

    Endi - 2019-02-20, 21:23

    Cytat:
    Śledzi nie było?


    Były i są. U mnie wprawdzie nie atlantyckie ale bałtyckie, delikatniejsze ... skolko godno :mrgreen: W panierce i do octu :spoko

    koko - 2019-02-21, 10:04

    Ślinka leci .
    MER-lin - 2019-02-22, 14:53

    Małe pytanie praktyczne. Co wpisałeś w biały druczek w ostatniej rubryce - adres w Maroko. Nie mogę sobie tego przypomnieć, a cztery lata temu wymagali na granicy, aby wszystkie rubryki były wypełnione.
    zbyszekwoj - 2019-02-22, 16:16

    MER-lin napisał/a:
    Małe pytanie praktyczne. Co wpisałeś w biały druczek w ostatniej rubryce - adres w Maroko. Nie mogę sobie tego przypomnieć, a cztery lata temu wymagali na granicy, aby wszystkie rubryki były wypełnione.


    Agadir.

    zbyszekwoj - 2019-02-22, 16:19

    Endi napisał/a:
    W panierce i do octu


    Tu cały czas chodzi o sledzie marnowane w oleju, tutaj nieosiągalne. :slinka:

    zbyszekwoj - 2019-02-22, 17:06

    Zjeżdżamy w dół 4 km. aby zwiedzić Imessouane. Jest to kolorowe miasteczko zawładnięte przez serferów.
    zbyszekwoj - 2019-02-22, 17:10

    Miasteczko pełne kontrastów.
    zbyszekwoj - 2019-02-22, 17:14

    Wiele kafejek, kramów z pamiątkami i stoiska ze świeżymi rybkami prosto od rybaków.
    zbyszekwoj - 2019-02-22, 17:18

    W miasteczku znajduje się również kemping. Kiepski standard nie warty 80 dir.
    zbyszekwoj - 2019-02-23, 20:14

    Następne dwa dni spędzamy na kempingu w Sidi Kaouki

    N31.3505 W9.79474


    Na przeciwko nas zaparkował kamper z slaydem w sam raz dla Bronka

    zbyszekwoj - 2019-02-23, 20:20

    Miasteczko kolorowe, szeroka plaża
    zbyszekwoj - 2019-02-23, 20:22

    tutejsze kobitki też się opalają
    zbyszekwoj - 2019-02-23, 20:24

    plaża
    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:04

    Kierunek Safi
    Ładne nowoczesne miasto portowe.

    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:12

    Następnym naszym postojem jest El-Qualidia.

    Zatrzymujemy się w kamperparku - 30dir . za dobę

    N 32.731933 W 9.044161

    WC marokańskie, zrzut kota .

    Pilnuje nas wojsko i policja.

    Dzisiaj widzieliśmy akcję zatrzymania młodego człowieka - nie wiemy co przeskrobał. Na czas przyjazdu policji usunięto wszystkich dostawców wszelkiej żywności.

    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:18

    Miasteczko jest typowym kurortem, czystym i zadbanym nie odbiegającym od europejskich.
    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:19

    Na centralnym placu zabaw wyzwolona mama gra w piłkę
    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:25

    Plaża z laguną.

    Przed plażą wielu sprzedawców stworów morskich.

    Zamrażalnik zapełniony na full. Niektóre ryby otrzymaliśmy w ramach wymiany barterowej.

    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:27

    Na bulwarze spotykamy grupę rozśpiewanej młodzieży.
    zbyszekwoj - 2019-02-24, 20:33

    Jesteśmy tu od dwóch dni.

    Dzisiaj odwiedzili nas zlotowicze marokańskich klubów motocyklowych.
    Było palenie gumy. Pokazy, śpiewy i dyskoteka.

    Bronek - 2019-02-24, 20:51

    :kwiatki: Fajne klimaty, te motocykle poprawiają mi moje wrażenia ale nie na tyle by.... :spoko
    Takiego czarnego, miałem kilka lat, gdy jeszcze Monika chciała robić za plecak.
    W końcu mi się coś tam podoba :bajer

    daro35 - 2019-02-25, 19:01

    Bronek napisał/a:
    :kwiatki: Fajne klimaty, te motocykle poprawiają mi moje wrażenia ale nie na tyle by.... :spoko
    Takiego czarnego, miałem kilka lat, gdy jeszcze Monika chciała robić za plecak.
    W końcu mi się coś tam podoba :bajer


    Bronek a to moja obecna maszyna,przepraszam że tak w czyimś temacie,ale chciałem się pochwalić :spoko

    https://www.fotosik.pl/zdjecie/8b129f06f7536bce

    gryz3k - 2019-02-25, 20:33

    Bronek napisał/a:
    Fajne klimaty, te motocykle poprawiają mi moje wrażenia ale nie na tyle by....


    Kude Bronek. Jak Ty jeździłeś na Elektrze to nie dziwię Ci się, że zrezygnowałeś z motocykli. :diabelski_usmiech Toż tym się nie da jeździć. Przyspiesza jak kamper, gabaryty jak kamper, prętkość przelotowa jak kamper a hamuje jak Elektra... :haha:

    Bronek - 2019-02-25, 22:55

    Co Ty opowiadasz! Nie to miejsce by Cię oświecać. :mrgreen:
    Jedna z lepszych ram do prowadzenia tych 450kg, po tuningu 1800cc, setę robiła jak przecinak . Przelotowa to 160km/h. Trzy tarcze jak patery.
    Zresztą to jeden z kilku moich HD. :spoko

    To świadczy jak dokładnie oglądam zdjęcia z tej Afryki I nawet te motocykle mnie nie zmuszą do takich wakacji czy emeryckiej eskapady. Od oglądania piachu i cameli mam Discovery. A po za tym tam piź... dzi piachem. :mrgreen:

    orys - 2019-02-26, 14:43



    O mój Potworze Spaghetti, przecież za kasę którą on by zaoszczędził ciągając tą przyczepę osobówką to by sobie za parę lat Unicata kupił :haha:

    zbyszekwoj - 2019-02-27, 20:26

    Dzisiaj zwiedzamy portugalskie miasto Al-Dżadida.

    Portugalczycy nazwali to miasto Mazgan, wznieśli ufortyfikowaną i otoczoną fosą medinę i władali nim przez 250 lat. Fortyfikacje cytadeli zachowały się w doskonałym stanie.

    zbyszekwoj - 2019-02-27, 20:43

    Zaparkowaliśmy na parkingu przy porcie, cena 5dir.

    Na suku który znajduje się na przeciwko cytadeli zrobiliśmy zakupy: daktyle -30dir/kg
    truskawki- 15dir/kg, rodzynki- 40dir/kg, figi suszone -80dir/kg.

    Chociaż uprzedzeni do jedzenia marokańskiego zjedliśmy bardzo smaczne i przyprawione po europejsku szaszłyki z mielonego mięsa wołowego z duszonymi pomidorami i cebulą - 30dir porcja.

    zbyszekwoj - 2019-02-27, 20:50

    Chcemy dodac ku przestrodze, ze nie wszystko tutaj jest taniej. Nasza znajoma naprawiała lodówke Thetford w Rapido w serwisie w Agadirze. Wystapił identyczny problem co w mojej,zapchany palnik od nieczystego gazu.Ja zapłaciłem w Hiszpnii za naprawę 80 euro, ona w Maroku 640 euro!!!. :gwm
    gryz3k - 2019-02-28, 18:06

    Przy tego typu usłudze cenę należy uzgodnić z wyprzedzeniem. Ja nabijałem klimę w Zagorze i musiałem ostro negocjować żeby cena była porównywalna do polskiej.
    Zasada w podróżowaniu jest taka. Tani jest standard lokalny a wszystko co luksusowe kosztuje znacznie więcej niż w Europie.

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-02-28, 18:11

    Czy dobrze mi się wydaje,że wasz czas dobiega konca :?: czy wiza do 8 marca :!:
    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:06

    gryz3k napisał/a:
    Zasada w podróżowaniu jest taka


    My to znamy, ale oni mieli kampera na niemieckich numerach.

    Dodam jeszcze ,ze w oczekiwaniu na naprawe stanęli w Agadirze na dziko. Policja obudziła ich o północy i wyekspediowała na kemping. :!:

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:08

    Jak Barbara zauwazyla wiza nam sie konczy, ale to nie oznacza końca zabawy, zostajemy jeszcze w Hiszpanii. :spoko
    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:16

    Na następny nocleg próbujemy z park4nicht nad rzeką w Azemmour.

    Mimo że ładna miejscówka to jednak zrezygnowaliśmy z noclegu. Podjechał na motorowerku młody człowiek i ostrzegł nas że w tym miejscu w nocy zdarzały się napady na śpiących kamperowców. Woleliśmy nie wywoływać wilka z lasu.

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:25

    Przyjeżdżamy na miejscówkę w eleganckim kurorcie Tamaris przed Casablanką

    N33.519763 W7.849474

    Tu jak zwykle dzieciaki tłuką się do kampera. Późnym wieczorem do kampera dobija się chłopak 18-letni. My już w rozebrani nie otwieramy, Krzysiek otworzył okno a on pokazuje na palcach 10dir. - parking. Krzysiek postraszył go policją i do rana był spokój.

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:32

    Od rana kierunek Casablanka

    Mijamy skupisko przemysłowe wyboistą drogą w remoncie.

    Wjeżdżamy do eleganckiej, nowoczesnej metropolii

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:38

    Przed nami główny cel wszystkich wycieczek

    Stajemy na parkingu przy policji - 10 dir.

    N33.604912 W7.63104

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:44

    Kupujemy bilety do meczetu. Cena biletu 120 dir
    zbyszekwoj - 2019-02-28, 19:48

    Mamy dosyć dziurawych dróg w remoncie i "hopek" na przejsciach postanawiamy jechać autostradą.

    Za odcinek 50 km. płacimy ok. 70 dir.


    Zauważamy jak miejscowi podróżują autostradą.

    gryz3k - 2019-02-28, 19:58

    Wiecie, że ten meczet ma najwyższy minaret na świecie?

    Autostrady w Maroku są bardzo dobre lecz płaci się prawie jak u Kulczyka. :spoko

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 20:04

    Zatrzymujemy się na kilka dni odpoczynku na kempingu w centrum miasta Kenitra.

    N34.875999 W6.28847

    Dokładnie jeszcze nie wiemy ile zapłacimy.

    Kemping duży, sanitariaty marokańskie, całość ogrodzona wysokim murem.

    Jest duży basen - obecnie bez wody, restauracje, 200m do mediny. Całe centrum miasta to jeden wielki bazar.

    zbyszekwoj - 2019-02-28, 20:06

    Kolejny raz myjemy kampery z tego czerwonego g...a.
    zbyszekwoj - 2019-02-28, 20:18

    gryz3k napisał/a:
    Wiecie, że ten meczet ma najwyższy minaret na świecie?

    Autostrady w Maroku są bardzo dobre lecz płaci się prawie jak u Kulczyka. :spoko



    Staramy się nie podawać danych ,które mozna przeczytac w kazdym przewodniku.

    Nam powiedziano ze za cały odcinek tysiaca kilometrów autostrady zaplacimy równowartośc 50zł.

    Podróże kształcą, nie wszystko co mówia okazuje się prawdą. :diabelski_usmiech

    gryz3k - 2019-02-28, 21:32

    Napisałeś 70 dir za 50 km to albo źle liczę albo ni cholery 1000 km za 50 pln nie wyjdzie. Bo z tego co widzè za 50 km zapłaciłeś 28 pln. To pozostałe 950 km za 22 pln?
    SlawekEwa - 2019-03-01, 07:32

    Cytat:

    Napisałeś 70 dir za 50 km to albo źle liczę albo

    albo żle czytam :chytry
    zbyszekwoj napisał/a:

    Nam powiedziano ze za cały odcinek tysiaca kilometrów autostrady zaplacimy równowartośc 50zł.

    Podróże kształcą, nie wszystko co mówią okazuje się prawdą.

    zbyszekwoj - 2019-03-01, 08:53

    gryz3k napisał/a:
    Napisałeś 70 dir za 50 km to albo źle liczę albo ni cholery 1000 km za 50 pln nie wyjdzie. Bo z tego co widzè za 50 km zapłaciłeś 28 pln. To pozostałe 950 km za 22 pln?



    Dokładnie 34+18+25 , za ostatni odcinek nie dali kwitu. :diabelski_usmiech

    zbyszekwoj - 2019-03-01, 09:00

    Piszę jak Max Kolanko.

    Przy kupowaniu szaszłyka, pytamy o cenę- wyświetla na kalkulatorze 20 dir, zamawiamy 2 szt. po zjedzeniu płacimy 40 a ten palant scenę odwala ze 40 to kosztuje mieso a za robote nalezy mu sie jeszcze 20 dir.
    "nie będę kąpał sie z koniem" :diabelski_usmiech - płacę.

    moskit - 2019-03-01, 10:21

    Zbysiu zasłużone piwo za utwierdzenie mnie że dla mnie nie jest to słuszny kierunek pewnie po dwóch dniach już oglądał bym Afrykę zza krat więźniarki jak bym codziennie trafiał na powiedzmy delikatnie "nie uczciwych " tubylców .
    Cały czas kibicuję Waszej wyprawie i trzymam kciuki za szczęśliwy powrót do Europy a co zobaczycie to nikt nie jest w stanie Wam odebrać , niestety ja jeszcze trochę muszę poczekać i "zasłużyć" na tak długą wyprawę

    gryz3k - 2019-03-01, 10:58

    Wydaje mi się, że to nie do końca jest tak, że są nieuczciwi. Mają inną mentalność, którą my nie rozumiemy. Wiele nieporozumień wynika z tego, ze oni nie umieją liczyć /49%/ to analfabeci i z ich punktu widzenia ten z nas, kto uważa się za "biednego emeryta" jest z ich punktu widzenia niesłychanie zamożny. I trudno nie przyznać im racji skoro tego naszego "biedaka" stać na kampera i kilkumiesięczne wakacje. To w połączeniu z matematyką na poziomie 1,2, dużo skutkuje wyskakiwaniem z cenami z kosmosu.

    Co do tego co mówili o cenie autostrady. Faktycznie nie zrozumiałem Zbyszka bo uznałem, że odnióśł się do mojej wypowiedzi o wysokiej cenie autostrady.
    Sądzę jednak, że wielu z nich nie ma pojęcia ile kosztuje 1000 km autostrady bo oni nigdy nią nie jechali. To tak jak zapytać przeciętnego mieszkańca Pułtuska ile kosztuje przejechanie odcinka z Wrocławia do Rzeszowa.
    To tak jak pytanie Azjaty o drogę. On nie powie, że nie wie bo honor mu nie pozwala lecz wyśle cię w dowolnym kierunku.

    Endi - 2019-03-01, 15:07

    zbyszekwoj napisał/a:
    Przed nami główny cel wszystkich wycieczek..


    To meczet Hasana II. Można powiedzieć - nowy, duży, piękny ... i nie śmierdzi skarpetami jak w niektórych w Turcji ;)

    Comsio - 2019-03-02, 10:32

    gryz3k napisał/a:
    Wydaje mi się, że to nie do końca jest tak, że są nieuczciwi. Mają inną mentalność, którą my nie rozumiemy. Wiele nieporozumień wynika z tego, ze oni nie umieją liczyć /49%/ to analfabeci i z ich punktu widzenia ten z nas, kto uważa się za "biednego emeryta" jest z ich punktu widzenia niesłychanie zamożny. I trudno nie przyznać im racji skoro tego naszego "biedaka" stać na kampera i kilkumiesięczne wakacje. To w połączeniu z matematyką na poziomie 1,2, dużo skutkuje wyskakiwaniem z cenami z kosmosu.

    .


    :kawka: Dokładnie tak już jest w nie których krajach.
    Ale są i przyjemniejsze chwile , targowanie, czaj ,kuchnia, ale nie na długo. :szeroki_usmiech
    Nie będę ukrywał , ale troszkę mi tęskno za tymi klimatami. :spoko

    SlawekEwa - 2019-03-03, 19:03

    J-23 przestał nadawać z Maroka :placz



















    ale jutro zacznie z Hiszpanii :yay:

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-03-03, 19:11

    To tym lepiej bo jak ma polski telefon to można do niego dzwonic,a on jest w romingu i tez może teleonować do krajów strefy 1.B.M
    zbyszekwoj - 2019-03-07, 17:37

    Opuszczamy Kenitrę i udajemy się do Moulay-Bousselham.
    Parking z park4nicht, jako bezpieczny na dzień i noc do tego bezpłatny.
    N34.891232 W6.290709


    Faktycznie bardzo ładna promenada nad samym oceanem. Stajemy wśród 7 kamperów.

    zbyszekwoj - 2019-03-07, 17:56

    Kolacyjka i do łóżeczka, ok. 23 walenie do kampera oraz świecenie latarką po kamperze. Słyszymy odgłosy w innych kamperach. Nie otwieramy przez pół godziny. Wyglądamy przez lustrzaną folię w drzwiach i widzimy na zielono umundurowanego żołnierza. W końcu nie wytrzymujemy i otwieramy. No oczywiście gość każe nam się zbierać. Estończyk i Francuzi odjeżdżają natychmiast. My z Krzyśkiem i jeszcze z jednym Niemcem robimy naradę i próbujemy iść w zaparte. Ja tłumaczę że on jest żandarmem a ja cywilem i jego polecenia mnie nie obowiązują. Nie stoję na zakazie, zamknąłem drzwi i idę spać. Krzysiek i Niemiec za mną robią to samo.

    Nie pospaliśmy długo, bo za 1 godz. nadgorliwy żandarm przywiózł 2 policjantów i znowu zaczął się dobijać. Policjanci raczej tylko asystowali a nadgorliwiec ciągle wykrzykiwał " this is Marocco"dając nam odczuć że on tu rządzi.

    Koło 1 w nocy odjechaliśmy na inny parking z opłatą 20 dir na tabliczce.
    W jednej chwili z zaparkowanego samochodu wyszedł jakiś gnojek i zaczął nakładać kamizelkę odblaskową żądając od nas opłaty. Mówimy dajesz kwit albo przychodzisz rano po pieniądze. Oczywiście rano nikogo nie było bo parking płatny tylko w sezonie.

    Nie wszystko co jest napisane w park4nicht jest prawdą :gwm

    zbyszekwoj - 2019-03-07, 18:08

    Po kiepskiej nocy wjeżdżamy na autostradę i jedziemy do Asilah.

    Jest to pierwsze miasto od którego zaczęliśmy podróż po Maroku.

    Zatrzymujemy się na płatnym kamperparku - 40 dir. z serwisem kamperowym i ochroną całodobową.

    Nie byliśmy świadomi , że ominęliśmy tak piękne miasto bez jego zwiedzania.

    zbyszekwoj - 2019-03-07, 18:13

    Mury obronne wniesione przez Portugalczyków z punktami obserwacyjnymi z widokiem na plażę i port gdzie obecnie znajduje się marina. Głowne wejście do Mediny to Bab el-Kasaba.
    zbyszekwoj - 2019-03-07, 18:18

    Miasto jak i medina są odnowione, czyste , zadbane w odróżnieniu do dotychczas oglądanych .
    Widać że jest bliżej Europy.

    zbyszekwoj - 2019-03-07, 18:20

    Na drugi dzień spotykamy naszego znajomego
    zbyszekwoj - 2019-03-07, 18:26

    Rano znajdujemy drobny wyciek płynu chłodniczego w naszym kamperze.

    Rozbieramy i znajdujemy pęknięty simering w bakelitowym kolanku.

    Próbujemy uszczelnić na własną rękę - nie wychodzi. Wieczorem "telefon do przyjaciela".

    Przyjaciel SlawekEwa podpowiada nam jak należy wykonać naprawę.

    zbyszekwoj - 2019-03-07, 18:35

    Parkingowemu każemy wezwać mechanika. Młody chłopak wykonuje naprawę według instrukcji Sławka, czyli wywala kolanko ebonitowe i wstawia w to miejsce gumowe. Płacimy 400dir. ( na warunki marokańskie podobno to dużo? ).

    Po wszystkim parkingowy upomina się o swoje. Za pośrednictwo żąda "łyski". Dajemy "polish vodka".

    Rano następnego dnia autostradą (drogą jak u Kulczyka :diabelski_usmiech ) Tanger Med Port.
    Odprawa i przejście bez żadnych problemów.

    Maroko :spoko :spoko :spoko

    SlawekEwa - 2019-03-07, 18:56

    zbyszekwoj napisał/a:
    Rozbieramy i znajdujemy pęknięty simering w bakelitowym kolanku.

    Oring nie simering Zbysiu - reszta się zgadza :bigok

    zbyszekwoj - 2019-03-08, 16:16

    Z promu prosto do Tarify.

    Jest to miejsce surferów oraz zimowania tych którzy nie wyjechali do Maroka.

    Pierwsze zaskoczenie to temperatury. W nocy cieplej niż w Maroku a w dzień tak samo.
    Czuć już wiosnę.

    Na dzikim wielohektarowym kamperplacu stoją dziesiątki kamperów, wśród których spotykamy znajomych z Maroka.

    zbyszekwoj - 2019-03-08, 16:18

    Kolega z Niemiec z pomysłowym ogrzewaniem. Widać tu zimował.
    zbyszekwoj - 2019-03-08, 17:02

    Plaża ma tutaj ok. 200m szerokośći z piaseczkiem jak nad Bałtykiem. Raj dla srferów.

    Wzdłuż plaży koczuje również kilkadziesiąt kamperów.

    Takich miejsc w okolicy jest kilka, postanawiamy zostać tu do końca marca.

    zbyszekwoj - 2019-03-08, 17:05

    Woda cieplejsza niż w lipcu w Bałtyku.
    zbyszekwoj - 2019-03-08, 17:10

    Sama Tarifa ładna, zabytkowa.

    Zaopatrujemy się w europejskie wędliny, piwkoooooo, oraz mocniejsze trunki.


    Kupujemy kartę vodefone na internet 4,5 GB za 10 Euro

    SlawekEwa - 2019-03-08, 17:51

    zbyszekwoj napisał/a:

    Zaopatrujemy się w europejskie wędliny, piwkoooooo, oraz mocniejsze trunki.

    ale śledzia nie było :haha:
    dzisiaj na kolacyjkę :food

    zbyszekwoj - 2019-03-08, 20:50

    SlawekEwa napisał/a:
    ale śledzia nie było


    Wracamy przez Biłgoraj,ponoc to miasto portowe. :diabelski_usmiech

    SlawekEwa - 2019-03-08, 20:57

    zbyszekwoj napisał/a:
    Wracamy przez Biłgoraj

    :bigok :bigok żebyś wiedział jest Liga Morska i Rzeczna :haha:

    zbyszekwoj - 2019-03-10, 18:41

    Jeszcze spacer po Tarifie
    zbyszekwoj - 2019-03-10, 18:45

    i jeszcze trochę fotek
    zbyszekwoj - 2019-03-10, 18:48

    Dzisiaj pożegnalna kawka. Opuszcza nas kolega Krzysztof.

    I na tym kończymy relację z naszej wyprawy do Maroka.

    zbyszekwoj - 2019-03-11, 14:55

    Jeszcze kilka ciekawostek z naszego kamperparku.
    zbyszekwoj - 2019-03-11, 15:00

    Zaprosili nas francuscy hippisi na wypróbowanie "zioła"
    kimtop - 2019-03-11, 15:29

    Na zioło jest.Ale samochód to już musi pies holować :haha:
    zbyszekwoj - 2019-03-11, 15:46

    Podsumowanie.

    Przejechaliśmy po Maroku 3100 km w czasie trzech miesięcy.

    Czy zamierzamy powrócić jeszcze do Maroka?
    Tak, ponieważ z przyczyn losowych nie zwiedziliśmy wszystkiego co wcześniej zakładaliśmy.
    Następną podróż odbędziemy na naszych warunkach. Wspólna podróż z osobami które wcześniej już wszystko zwiedziły z przyczyn oczywistych mija się z celem.

    Czy da się w Maroku kamperować na dziko?
    Oczywiście tak jeżeli ktoś ma mocne nerwy i lubi być przeganiany.
    My jesteśmy zdania że wydając kilkanaście tys. zł. na półroczny wyjazd warto dodać 2 tys. zł. na tanie kempingi i kamperplace.


    Wszystkim którzy nas wspierali w podróży duchowo i doradztwem fachowym składamy serdeczne podziękowania :bukiet:

    Nasze "pifka" otrzymują: SlawekEwa, Bronek, pKazio, Nikita, Ed, Dakota, Mishka, Misiokrak, Barbara i Zbigniew Muzykowie, Kimtop, Endi, Andiat, Andrzej 627, Izola , kogo pominąłem to sorry, wina sklerozy.

    ZEUS - 2019-03-11, 15:57

    Waszą wyprawę śledziłem z przysłowiowym zapartym tchem :-P od początku do końca... wielki szacun za piękne zdjęcia oraz za relację "bez bajerów" :szeroki_usmiech :brawo

    (szkoda, że to już koniec... :-P )

    Edward - 2019-03-11, 16:20

    Brawo Zbyszek, wracajcie szczesliwie do domu.
    SlawekEwa - 2019-03-11, 16:47

    ZEUS napisał/a:
    (szkoda, że to już koniec.

    Koniec to tylko Maroka :taniec
    wyprawa jeszcze z miesiąc potrwa i liczymy na ciekawe :foto

    izola - 2019-03-11, 17:00

    Ciekawie się z Wami podróżowało...36 stron ciekawej lektury pozwoliło mi lżej przetrwać tą zimę, tak stacjonarnie ;)
    Dziękuję za podzielenie się wrażeniami i doświadczeniami :bukiet:

    ZEUS - 2019-03-11, 17:42

    SlawekEwa napisał/a:
    ZEUS napisał/a:
    (szkoda, że to już koniec.

    Koniec to tylko Maroka :taniec
    wyprawa jeszcze z miesiąc potrwa i liczymy na ciekawe :foto

    to tylko taka niewinna prowokacja, żeby się Zbyszkowi po takim wpisie
    zbyszekwoj napisał/a:
    ... I na tym kończymy relację z naszej wyprawy do Maroka.

    nadal chciało chcieć... :)

    LukF - 2019-03-11, 18:07

    zbyszekwoj napisał/a:
    Podsumowanie.

    Przejechaliśmy po Maroku 3100 km w czasie trzech miesięcy.

    Czy zamierzamy powrócić jeszcze do Maroka?
    Tak, ponieważ z przyczyn losowych nie zwiedziliśmy wszystkiego co wcześniej zakładaliśmy.
    Następną podróż odbędziemy na naszych warunkach. Wspólna podróż z osobami które wcześniej już wszystko zwiedziły z przyczyn oczywistych mija się z celem.

    Czy da się w Maroku kamperować na dziko?
    Oczywiście tak jeżeli ktoś ma mocne nerwy i lubi być przeganiany.
    My jesteśmy zdania że wydając kilkanaście tys. zł. na półroczny wyjazd warto dodać 2 tys. zł. na tanie kempingi i kamperplace.


    Bardzo Ci dziękuję za to podsumowanie. W gruncie rzeczy dla mnie to jest chyba najważniejsze w całej relacji. PODSUMOWANIE!!! :bukiet: Dzięki niemu mogę wyciągnąć wnioski: jechać, nie jechać

    Wojciechu - 2019-03-11, 18:08

    Cytat:

    Zaprosili nas francuscy hippisi na wypróbowanie "zioła"


    Czyli noc spędziliście w komunie. Ale partnerkami chyba się nie wymienialiście. :diabelski_usmiech
    Zbyszku szerokości z powrotem. Za całość relacji podróżniczej i dla opłukania gardła po afrykańskim kurzu. :pifko Pozdrowienia dla Krysi.

    koko - 2019-03-11, 18:25

    Wracajcie w zdrówku
    Zibi57 - 2019-03-11, 20:01

    Pozdrawiałem na start wyprawy, pozdrawiam na zakończenie. Przeczytałem i obejrzałem całą Waszą relację :pifko . Jestem z tych czytających, a mało piszących. Szczęśliwie wracajcie, do zobaczenia w Lublinie :spoko
    @ndrzej - 2019-03-11, 20:07

    My też, my też śledziliśmy z Joanną Waszą podróż!!! :ok

    Śledzić ją będziemy aż do szczęśliwego zakończenia w Lublinie!

    Pozdrawiamy serdecznie :spoko

    majmarek - 2019-03-12, 13:14
    Temat postu: W stronę słońca
    Ad vocem

    Nasze "pifka" otrzymują: SlawekEwa, Bronek, pKazio, Nikita, Ed, Dakota, Mishka, Misiokrak, Barbara i Zbigniew Muzykowie, Kimtop, Endi, Andiat, Andrzej 627, Izola , kogo pominąłem to sorry, wina sklerozy.[/quote]

    Skleroza to choroba jak każda inna od tego są "przyjaciele " żeby przypomnieć!
    Zapomniałaś o "kierowniczce wycieczki" aż do świąt Bożego Narodzenia w Zagora! Która miała płacić potencjalne mandaty. Pokazała jak stawiać pierwsze kroki w Maroko, ; zakup karty telefonicznej, gdzie parkować ,gdzie woda , co zwiedzić i zobaczyć po trasie np. Fez (wystarczyło wam 1godz), byliśmy blisko Erg Chebi, Todra. O Asilah gdzie nocowaliśmy (bez spaceru)teraz piszecie co straciliśmy. O temacie Med.nie wspomnę!
    Specjalnie jechaliśmy tą trasą żebyście mogli zobaczyć ( nie chcieliście). Chcieliście jak wasz przyjaciel ( bataty Niemiec z pieskiem) przezimować na campingu!
    Maroko jest magiczne na dziko,!
    Nie posyłaj piwka ani spaghetti ( z niesmakującym Ci mięsem) , nie po to to co powyżej!
    Mahomet cyt. Góra z górą się nie zejdzie ale człowiek z człowiekiem zawsze?
    Pozdrawiamy na dziko, do zobaczenia insh allah?
    Mm

    andrzej627 - 2019-03-12, 14:53

    Zbyszek, cały czas będziecie na południu Hiszpanii? Ja jadę w przyszłym tygodniu do Santiago de Compstela według takego planu. Nie macie ochoty na "pielgrzymkę"?
    zbyszekwoj - 2019-03-12, 15:04

    majmarek napisał/a:
    Skleroza to choroba


    Nie będę polemizował na forum.

    Wyjaśnienie twojego zachowania wobec nas od wjazdu do Hiszpanii zajęłoby nam 10GB internetu a my mamy tylko 4,5 GB.
    Swoimi kłamstwami nie sprowokujesz nas i nie zniżymy się do twojego poziomu.

    ps. Ja nie piszę w twoim temacie i ty nie zaśmiecaj mojego.

    zbyszekwoj - 2019-03-12, 15:09

    andrzej627 napisał/a:
    Zbyszek, cały czas będziecie na południu Hiszpanii? Ja jadę w przyszłym tygodniu do Santiago de Compstela według takego planu. Nie macie ochoty na "pielgrzymkę"?


    Mysmy swoje juz odpokutowali. :diabelski_usmiech

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-03-13, 15:35

    Zbyszku i Krysiu dzięki za piwka :kwiatek2 jedno oko ok,drugie zobaczy się w maju.My pomału się pakujemy,jedziemy odpocząć ,pomoczyć się w ciepłych wodach, przywitać wiosne,ale wszystko na dziko.Tam gdzie jedziemy byliśmy już kilkukrotnie,i nie straszno jechać nam jednym kamperem.Może kogoś spotkamy,lub poznamy. Jesienią się zobaczy,musimy psu zrobić badania,no i nastawić się psychicznie.W Hiszpanii tez czujemy się swojsko,podobnie jak Wy.Barbara i tez da się przezimować,tak jak to robi Dakota.pozdrówcie go ode mnie. Barbara:kawka:
    zbyszekwoj - 2019-03-14, 17:29

    Mieliśmy już zakończyć relację ale chcemy jeszcze pokazać więcej tego wspaniałego miejsca jakim jest Tarifa.

    Jest to miejsce dla tych co lubią na dziko nie brakuje tu wypasionych kamperów, a dodatkowo dla "darmozjadów" :diabelski_usmiech

    codziennie dostarczane są produkty żywnościowe za darmo przez dobroczynnego sklepikarza.

    zbyszekwoj - 2019-03-14, 17:30

    Przez chwilę myślałem ze podjechali Sokale
    zbyszekwoj - 2019-03-14, 17:35

    Na dwa dnie przenieśliśmy się o km. dalej do ośrodka catesurfingowego.

    Po sezonie wszyscy stoją za friko. Gwardianie przejeżdżają raz dziennie. Czujemy się tu bardzo bezpiecznie, bez nerwów.

    zbyszekwoj - 2019-03-14, 17:39

    Czuć rozpoczęcie sezonu, kawiarnie jedne po drugiej zaczynają się otwierać
    zbyszekwoj - 2019-03-14, 17:42

    Dziś powiało i od razu zjechali się kejtowcy
    zbyszekwoj - 2019-03-14, 17:45

    Przy ośrodku jest lasek piniowy, w którym znajduje się kilkadziesiąt stanowisk piknikowych z grillami i stołami.

    Jest również dostęp do pitnej wody.

    izola - 2019-03-14, 19:00

    Inne ciekawe klimaty :)
    koko - 2019-03-14, 21:59

    Można?? Można!!
    zbyszekwoj - 2019-03-18, 19:11

    majmarek napisał/a:
    Ad vocem
    Zbyszek ja nie twój wróg! Nie siej wiatru bo zbierzesz...?...!
    A jak jeszcze pogadam z twoim byłym zięciem to wiesz , masz jak w banku! Po co Ci to przemyśl!
    Okazałeś się nielojalny (To pikuś), a teraz próbujesz skłócić innych! Nie idż tą drogą!
    Pozdrawiamy na dziko mm


    Tym wpisem posunąles sie o krok za daleko.
    A więc próbujesz wyciągac na forum brudy rodzinne? Gdybys postraszył mnie byłą tesciową , to pewnie bym sie przestraszył.

    Wyjezdzałem do Maroka ,sadzac po wykształceniu z kulturalnymi ludżmi . Niestety okazala sie nim tylko połowa załogi ( pozdrawiam Agnieszke), co wiekszość potrafi ocenic po twoich wpisach.
    Moją jedyna winą było to , ze nie chciałem spedzać reszty wczasów "maroko na dziko".. Ale przeciez sam podkreslałeś przy każdej okazji, że kazdy jest niezalezny, więc o co te pretensje.

    Chciałem dodać że relację tą czyta moja córka i wnuczka. :stop:

    fan - 2019-03-18, 19:39

    Na dwa dnie przenieśliśmy się o km. dalej do ośrodka catesurfingowego.

    chyba zaczniesz plywac?
    benek
    ps.
    jezeli wracacie przez świecko to serdecznie zapraszany

    majmarek - 2019-03-18, 20:59

    [quote="zbyszekwoj"]
    majmarek napisał/a:
    Ad vocem
    Zbyszek ja nie twój wróg! Nie siej wiatru bo zbierzesz...?...!
    A jak jeszcze pogadam z twoim byłym zięciem to wiesz , masz jak w banku! Po co Ci to przemyśl!
    Okazałeś się nielojalny (To pikuś), a teraz próbujesz skłócić innych! Nie idż tą drogą!
    Pozdrawiamy na dziko mm


    Tym wpisem posunąles sie o krok za daleko.
    A więc próbujesz wyciągac na forum brudy rodzinne? Gdybys postraszył mnie byłą tesciową , to pewnie bym sie przestraszył.

    Wyjezdzałem do Maroka ,sadzac po wykształceniu z kulturalnymi ludżmi . Niestety okazala sie nim tylko połowa załogi ( pozdrawiam Agnieszke), co wiekszość potrafi ocenic po twoich wpisach.
    Moją jedyna winą było to , ze nie chciałem spedzać reszty wczasów "maroko na dziko".. Ale przeciez sam podkreslałeś przy każdej okazji, że kazdy jest niezalezny, więc o co te pretensje.

    Chcesz kontynuować ten temat , widzę że go polubiłeś! Svp.
    Wykształcenie a lojalność i kultura nic nie mają wspólnego ze sobą! Teraz chciałbyś skłócić że mną Agnieszkę bo z gryz3k się nie udało? Nielojalny i do tego perfidny! Nie tylko w stosunku do mnie ale do Mirka , Śławka , koko i innych odpowiadając mi rzeczy o które Cię nie pytałem i nie chcę wiedzieć!,!!
    O to właśnie mam pretensje i rozstaliśmy się jak "farbowany niemiec" próbował "pluć" mi w twarz i nie stać Cię było na zajęcie żadnego stanowiska! Teraz przypuszczam że manipulowałeś nim również (To jest do sprawdzenia). Wyobraziłem sobie co będziesz opowiadał o mnie, ale tylko do Zagora!
    Nie rozumiesz pojęcie lojalnościowe w grupie i nie zrozumiesz!
    Ja miałbym mieć pretensje że niechciałeś że mną jechać ? A do czego ty mi w Maroko? To ty mogłeś więcej zobaczyć i może krócej chorować? Użyłeś co użyłeś może jak przysłowiowy pies w studni! Ale dokonałeś świadomego dobrego wyboru , tak dobrego jak dobra zmiana? I ja mam mieć o to pretensje? Wybacz!
    Jak by Ci było mało to powiedz to napiszę twoje cytaty! O ludziach z camperteam!
    Pozdrawiamy na dziko mm
    Ps. również córkę i wnuczkę i zacną nieboszczkę!

    zbyszekwoj - 2019-03-18, 21:12

    fan napisał/a:
    jezeli wracacie przez świecko to serdecznie zapraszany


    Benek, chetnie byśmy się spotkali, tym bardziej że mamy "dług wdzieczności"Niestety wracamy przez Zgorzelec, :spoko

    Agostini - 2019-03-18, 22:10

    Panowie, nie obrzucajcie się... Bo nie służy to ani jednemu, ani drugiemu.
    Poczytność jedynie wzrasta.

    and123 - 2019-03-18, 23:14

    Kurna! Ludzie do mnie dzwonią, aby szybko wejść na CT, bo ludziska w wątku o Maroku się naparzają, a tu?
    Co to za naparzanie?
    Normalna wymiana poglądów, po kilkutygodniowym, wspólnym bytowaniu.

    Piszta co chceta, o sobie ale o najbliższych, to już publicznie głupio wychodzi.
    Dobrze, że mamy wspólne, grupowe wyjazdy, od lat za sobą!

    Też uczyliśmy się na błędach, było rypanie, pomawianie ale ........ nie publicznie!

    Jeśli wspólne, karawaningowe wędrówki, to na 2-3 tygodniowy urlop.
    Nie ma podróżowania w grupie. Wychodzi z tego DUPA.

    gryz3k - 2019-03-18, 23:22

    Bo wyjeżdżać to można z przyjaciółmi. Z nieznajomymi można najwyżej miło jechać w podobnym kierunku.
    Wojciechu - 2019-03-19, 08:39

    gryz3k napisał/a:
    Bo wyjeżdżać to można z przyjaciółmi. Z nieznajomymi można najwyżej miło jechać w podobnym kierunku.


    Kiedy zaczynałem kamperowanie , jeden z kolegów powiedział mi, że wspólne wyjazdy to max 2 tygodnie. Gdzie zakładamy bardzo dużą tolerancję po wszystkich stronach - coś w tym jest na rzeczy. ;)

    Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-03-21, 17:50

    Zbyszek :!: pozdrawiamy ciepło z Bałkanów :kwiatki: dlatego wolimy jeździć solo,pisze na forum a nie tylko na PW.Barbara Muzyk :oops:
    Kotek - 2019-05-07, 09:33

    Krysiu i Zbyszku, teraz dopiero przeczytałam całą Waszą relację z Maroka, za którą bardzo dziękuję i stawiam zasłużone :pifko .
    Pozdrawiamy Was serdecznie i przepraszamy za nie do końca spełnione pożegnanie w Karcagu, ale... samo życie.
    Dziękujemy za wspólne pogaduchy i do zobaczenia gdzieś. :roza: :kwiatki: :roza:

    zbyszekwoj - 2019-05-07, 17:14

    Dzięki Danusiu za pifko i wspólnie spędzone kapiele. :bukiet:
    andrzej627 - 2019-11-23, 09:04

    zbyszekwoj już wyruszył dyskretnie "w stronę słońca".
    SlawekEwa - 2019-11-23, 09:07

    andrzej627 napisał/a:
    już wyruszył dyskretnie "w stronę słońca".

    gdzie tam'dyskretnie' pół Lublina ich odprowadzało na rogatki Lublina :haha:

    andrzej627 - 2019-11-23, 09:12

    Na forum nic napisał. :shock: Mam nadzieję, że się tutaj odezwie.
    Arnold1 - 2019-12-01, 22:28

    zbyszekwoj napisał/a:
    Podsumowanie.

    Przejechaliśmy po Maroku 3100 km w czasie trzech miesięcy.

    Czy zamierzamy powrócić jeszcze do Maroka?
    Tak, ponieważ z przyczyn losowych nie zwiedziliśmy wszystkiego co wcześniej zakładaliśmy.
    Następną podróż odbędziemy na naszych warunkach. Wspólna podróż z osobami które wcześniej już wszystko zwiedziły z przyczyn oczywistych mija się z celem.

    Czy da się w Maroku kamperować na dziko?
    Oczywiście tak jeżeli ktoś ma mocne nerwy i lubi być przeganiany.
    My jesteśmy zdania że wydając kilkanaście tys. zł. na półroczny wyjazd warto dodać 2 tys. zł. na tanie kempingi i kamperplace.
    Wszystkim którzy nas wspierali w podróży duchowo i doradztwem fachowym składamy serdeczne podziękowania :bukiet:

    Nasze "pifka" otrzymują: SlawekEwa, Bronek, pKazio, Nikita, Ed, Dakota, Mishka, Misiokrak, Barbara i Zbigniew Muzykowie, Kimtop, Endi, Andiat, Andrzej 627, Izola , kogo pominąłem to sorry, wina sklerozy.

    Niezwykle informatywna relacja, dzięki.
    Z przyjemnością obejrzałem ją "jednym tchem" właśnie teraz, w trakcie przygotowań do wyjazdu do Maroka - start 6.02.2020.

    SlawekEwa - 2019-12-01, 23:22

    Dzwoń do nich, a będziesz miał info 2019- 20 :bigok

    Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group