Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

PEUGEOT - Pomocy !

swierzak - 2019-02-07, 01:05
Temat postu: Pomocy !
Witam . Znowu nas wygnali na zimę do Portugalii . Niestety nasz Peugeot miał poważna awarie na tutejszych wybojach , gdzieś musiałem zgubić śrubę ( jedna z dwóch) mocującą skrzynie do poduszki tej dolnej i na wybojach wyskoczyła mi ta druga a przez to ukreciłem prawy przegub wewnętrzny .Na szczęście stało się to jak jechałem pod górkę około 5 km /h wiec znalazłem ta śrubę pod kamperem . Nie poddałem się tak łatwo Założyłem brakującą śrubę wraz ta co wypadła , zamówiłem i wymieniłem całą półośkę z przegubami od piasty do skrzyni i ..... wtedy zauważyłem ze coś jest nie tak Półośka nie chce wejść do końca w skrzynie (brakuje jakieś 5mm od strony simeringu jest takie wyżłobienie w ośce w które wchodzi ten gumowy uszczelniacz który przylega do simeringu . Sprawdziłem mocowanie poduszki i okazuje się ze tak jakby cały silnik przesunięty jest jakby właśnie o te brakujące 5 mm .Tak jakby ten wewnętrzny przegub co się złamał i wypchnął skrzynie na poduszce w lewo Dodatkowo prawe koło nie jest prosto tylko lekko przekrzywione w prawo ( górna cześć bardziej wystaje niż dolna ) i nie chodzi tu o zbieznosc . Czy jest możliwe ze tan przegub jak się posypał i złamał to mi przesuna silnik z jednej strony i skrzywił jakiś element zawieszenia (jakiś macperson lub wahacz ) Jak wymieniałem półośkę to nie mogłem rozłączyć wahacza od piasty i musiałem odczepić go od drugiej strony wraz z tą dzidą co idzie do przedniej belki . Czy ktoś może mi poradzić co robić ? Teoretycznie moge użyć jakiegoś pasa do mocowania ładunku jak kolega tutaj https://www.camperteam.pl...ghlight=przegub żeby skrzynia wskoczyła na swoje miejsce tam gdzie jest mocowana poduszka od spodu .ale co zrobić z tym krzywym kołem ? Wahacz raczej nie jest skrzywiony wiec może mocowanie macpersona ? Jutro postaram się zrobić zdjęcia jeśli niezbyt jasno opisałem mój problem . Jak narazie koń próbował mi pomóc naprawić bo stało się to po środku niczego w miejscu gdzie raczej laweta nie wjedzie ;) https://m.fotosik.pl/zdjecie/175fe9f56ff90e75
Victus - 2019-02-07, 02:03

Tak jak napisałem
Półoś trzeba wbić
Co do przesunięcia to poluzuj śruby pomachaj silnikiem------------------- tak aby mógł się ułożyć, poskręcaj
Na tym moim zdjęciu jest tak że półoś nie była dobita,
sprawdź jeszcze czy ta półoś wewnętrzna a raczej wielowypust jest w linii prostej - przyłóż np szczelinomierz, może też być tak uszkodzony jak poniżej
https://cbr.intercars.eu/kryteria/polos-napedowa/POINT%20GEAR

swierzak - 2019-02-07, 09:41

Nie kolego , nic z półosi się nie ułamało i nic nie zostało w skrzyni .W Peugeocie Półośka nie jest w żaden sposób przykręcona od strony skrzyni tylko wciskana do środka i trzyma ja jakiś pierścień rozprężający czy coś takiego . Co do przejechania się kawałek to wole nie ryzykować zanim nie dowiem się czegoś więcej co tam się przesunęło od strony skrzyni i koła .
yaro 65 - 2019-02-07, 14:11

Spróbuj przegub wewnętrzny ''wbić'', nie bardzo silnie a energicznie , tak żeby ten pierścień sobie wskoczył, rób to kompletną półosią .
swierzak - 2019-02-07, 17:42

yaro 65 napisał/a:
Spróbuj przegub wewnętrzny ''wbić'', nie bardzo silnie a energicznie , tak żeby ten pierścień sobie wskoczył, rób to kompletną półosią .
. Tak to wyglada od strony skrzyni



A tak od strony łożyska przed wewnętrznym przegubem . Są tam takie śruby które trzymają łożysko i wydaje mi się ze są już dokręcone do końca



A tak wyglada z założonym gumowym uszczelniaczem

A to są te śruby która jedna gdzieś zgubiłem a drugą znalazłem pod autem

A tak wyglada odstęp między osłoną łożyska a przegubem


mrsulki - 2019-02-07, 22:25

A masz zdjęcie starego przegubu wewnętrznego tak aby wieloklin (ta część co do skrzyni wchodzi) było widać w całości?
swierzak - 2019-02-10, 13:19

mrsulki napisał/a:
A masz zdjęcie starego przegubu wewnętrznego tak aby wieloklin (ta część co do skrzyni wchodzi) było widać w całości?


Victus - 2019-02-11, 01:04

U Ciebie jest inna konstrukcja - bez pierścienia.
Zastanawiam się jak długo jeździłeś bez zabezpieczenia i czy to miało negatywny wpływ na wielowpust i jak to wygląda w środku( na zdjęciu wielowypust wygląda dobrze )
Ja bym spróbował jeszcze raz dobić wałek ( będziesz miał trudniej bo założyłeś już osłonę przegubu ) ale popróbuj.
Sprawdzałeś czy oba wałki maja taką samą długość ?

swierzak - 2019-02-11, 09:57

Victus napisał/a:
U Ciebie jest inna konstrukcja - bez pierścienia.
Zastanawiam się jak długo jeździłeś bez zabezpieczenia i czy to miało negatywny wpływ na wielowpust i jak to wygląda w środku( na zdjęciu wielowypust wygląda dobrze )
Ja bym spróbował jeszcze raz dobić wałek ( będziesz miał trudniej bo założyłeś już osłonę przegubu ) ale popróbuj.
Sprawdzałeś czy oba wałki maja taką samą długość ?


VW to troche inna konstrukcja niz peugeot wiec troche dziwi mnie ze doradzasz mi w sprawie peugeota majac VW . dlaczego sadzisz ze jezdzilem bez zabezpieczenia ? Nie założyłem zadnej osłony przegubu bo jak pisalem wymienilem caly komplet ( dwa przeguby oraz półoski )

hmm .... w jaki sposób w peugeocie miałbym trudniej "dobić wałek" po założeniu osłony przegubu która jest z gumy ? Victus czy aby w Twoim przypadku nie zadziałała tu stara Polska forumowa zasada " Nie znam sie ale sie wypowiem " ? :haha: :haha: :haha:

Victus - 2019-03-11, 22:43

Może watro zajechać do mechanika -taka moja rada

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group