Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Wielka Brytania - Irlandia - Moje przygotowania do podróży do Szkocji

andrzej627 - 2019-05-26, 17:32
Temat postu: Moje przygotowania do podróży do Szkocji
Na razie mam takie mapy i przewodniki:

Mapa szczegółowa też już jest.


andrzej627 - 2019-05-26, 17:50

Zainspirowany postem https://www.camperteam.pl...p=650740#650740 (orys, dzięki za informacje), przestudiowałem trasy z przewodnika Lonely Planet i przygotowałem taki plan trasy:
toscaner - 2019-05-26, 21:36

Jak chcesz stawać za darmoszkę, to może się przyda moja mapka, którą pewnie znasz:
http://toscaner.com/kampe...owki-toscanera/

Jest masa darmowych miejscówek. Na mapie może wrzuciłem z 30% tych w których stałem.
Nas w Szkocji nie ma, ale spędziłem w Highlandach w "dziczy" miesiące. :wyszczerzony:
W sumie dobrze, że omijasz północno - wschodnią część NC 500, bo trochę nuda przy zachodniej.
W Oban warto wpaść na ostrygi i mule, a nawet wyskoczyć na wyspę Mull. O ile czasu nie braknie. :mrgreen:

Na blogu mam chyba koło setki wpisów o Szkocji. O ile się chce komuś czytać :roll: :haha:

Kup spray albo siatkę na meszki.

andrzej627 - 2019-05-26, 23:38

toscaner napisał/a:
może się przyda moja mapka

Oczywiście. Już ją wstawiłem do tableta do aplikacji OsmAnd. :spoko Wstawiłem też do Garmina, który jest moją podstawową nawigacją

andrzej627 - 2019-05-27, 00:13

toscaner napisał/a:

W sumie dobrze, że omijasz północno - wschodnią część NC 500, bo trochę nuda przy zachodniej.

Zrobiłem taki plan, aby najwięcej jechać trasami opisanymi w przewodniku Lonely Planet.

andrzej627 - 2019-05-27, 00:15

toscaner napisał/a:

Kup spray albo siatkę na meszki.

Mam jedno i drugie z podróży do Norwegii. :lol:

toscaner - 2019-05-27, 14:40

Kiedy ruszasz? Ile czasu planujesz pojeździć po północy? My teraz jeszcze w Walii - Snowdonia (też pięknie), ale może gdzieś po drodze uda się :pifko
andrzej627 - 2019-05-27, 15:42

toscaner napisał/a:
Kiedy ruszasz? Ile czasu planujesz pojeździć po północy? My teraz jeszcze w Walii - Snowdonia (też pięknie), ale może gdzieś po drodze uda się :pifko

Jeszcze nie jestem pewien, ale być może już w czerwcu. Myślę o dwóch tygodniach. Oczywiście byłoby mi przyjemnie się spotkać.

toscaner - 2019-05-27, 15:51

andrzej627 napisał/a:
toscaner napisał/a:
Kiedy ruszasz? Ile czasu planujesz pojeździć po północy? My teraz jeszcze w Walii - Snowdonia (też pięknie), ale może gdzieś po drodze uda się :pifko

Jeszcze nie jestem pewien, ale być może już w czerwcu. Myślę o dwóch tygodniach. Oczywiście byłoby mi przyjemnie się spotkać.


Nie wiem jak wygląda Twoja trasa poniżej Szkocji, przez Anglię i którą trasą jedziesz? Ale polecałbym jeszcze chociaż z 1-2 dni albo chociaż przejazdem przez Lake District. :)

andrzej627 - 2019-05-27, 16:41

Myślałem wracać najkrótszą drogą ze Scotch Corner do Dover, tak jak przyjechałem, ale widzę w Anglii parę parków narodowych na południe od Carlisle. Planowaniem trasy zajmuję się dopiero od paru dni, a zwykle robię to o wiele dłużej. :lol:

Zamówiłem do kompletu jeszcze 3 mapy Michelina (502, 503 i 504) w skali 1:400000. Będę miał całą Wielką Brytanię.

Dodałem do mapy przejazd przez parki narodowe Lake District i Yorkshire Dales. Teraz widać całą trasę Dover - Dover :spoko

orys - 2019-05-27, 22:47

andrzej627 napisał/a:
Zainspirowany postem https://www.camperteam.pl...p=650740#650740 (orys, dzięki za informacje), przestudiowałem trasy z przewodnika Lonely Planet i przygotowałem taki plan trasy:


To ja parę uwag mam.

1. Polecam mapę Phillipsa, taką jak ta (nie mogę znaleźć na szybko Szkocji):


Jej zaletą jest to, ze zanzaczone jest na niej mnóstwo ciekawych turystycznie miejsc których próżno szukać w przewodnikach - prehistoryczne ruiny, zabytkowe kościółki w mijanych po drodze wioseczkach itd.

2. Na Twojej mapie omijasz całkowicie półwysep Applecross - to błąd, to jedno z najpiękniejszych miejsc na Zachodnim Wybrzeżu.

3. Dzisiaj wylecieli ode mnie przyjaciele, poprzedni tydzień spędzili na wycieczce wokół Szkocji. Zrobiłem im taką małą "rozpiskę", wkleję tu na żywca, moze Ci się coś z tego przyda. Byli zachwyceni i bardzo chwalili porady:

Cytat:
Glasgow
Clydebank (Polski sklep)
A 82 →Fort William
Za Glencoe centrum narciarskim w lewo do Glen Etive (Jelenie).
Za Fort William sprawdzone miejsce noclegowe w bocznej dróżce nad rzeczką
Eas Chia-aig Waterfall koło Achnachary
A82 → Invergarry
A87 → Kyle of Lochalsh
Opuszczona wioska
W Shiel Bridge w lewo → Gleneig
W Gleneig nocleg na plaży
Prom Gleneig – Kylerhea
Do głównej drogi na Skye I w prawo na Skye Bridge
Punkt widokowy I prysznic w Kyle of Lochalsh (Bardzo dobry chiński take away).
Eilean Donan Castle (fajny zamek do zwiedzania)
Plockton
Applecross
Nocleg z widokiem na Hebrydy I krowami szkockimi
Shieldaig
(W Torridon można w lewo jak jest czas)
Kinlochewe
Gairloch
(Ew. W lewo na Rubha Reidh Lighthouse)
(Mellon Urdigle – kemping z kibelkami I namiotem)
→ Ullapool
Corrieshalloch Gorge jakieś 10 mil przed Ullapool
→ Achiltibuie
Przed Achiltibuie w prawo dróżka na Lochinver
→ Stoer Lighthouse (możliwy spacer na Old Man of Stoer)
Culkein: Miejsce na nocleg
Drumbeg (ładna wioska, kibel z najładniejszym widokiem)
→ Unapool
Kylesku Bridge (możliwy nocleg)
Assynt Viepoint
Scourie – możliwy nocleg
Za Scourie w lewo na Tarbet – ładna restauracja, prom do rezerwatu ptaków (Puffiny?)
→ Kinlochbervie
Oldshoremore – możliwy nocleg – w starym porcie nad wodą
→ Durness
W Durness piękna plaża, Smoo Cave, Balnakeil (wioska artystów)
→ Tongue
Tongue – możliwy nocleg

Możliwe “punkt odcięcia” w dół 
- Laxford Bridge – przed Durness
- Tongue
- Melvich

Wszystkie prowadzą do Lairg

W drodze powrotnej warto zajechać na Tarbat Ness Lighthouse, spróbować przeprawić się promem do Cromarty (samo miasteczko też ładne).

Z Inverness żeby nie wracać tą samą drogą: Granton of Spey, Tomintoul, Braemar, Piltochry, Aberfeldy, Killin, Callander, Glasgow, ale zawsze można też krótszą trogą A9 do Perth (Możliwy nocleg koło Tomintoul) I potem z Perth do Glasgow autostradą przez Stirling


To było w połączeniu z POI na nawigacji i poradami ustnymi, jak coś to pytaj. Polecam wjechać na Skye nie mostem i nie promem z Malaig, tylko zabytkowym promem Glenelg - Kylehrea, w tym roku potaniał do 15 funtów za auto :)

4. Jeśli bedziesz w sezonie, to będzie straszny tłok, szczególnie na Skye i na North500. Pomyśl o tym, czy nie chciałbyś odbić w mniej "turystyczne" a równie piękne miejsca. Do wyszukiwania takich ukrytych perełek polecam (jeśliś anglojęzyczny) tą stronkę: https://www.undiscoveredscotland.co.uk/

A jeśli wolisz po polsku to parę ładnych miejsc znajdziesz opisanych u mnie na blogasku (a mam nadzieję wkrótce dodać parę nowych, choć idzie mi jak krew z nosa): https://orynski.eu/zwiedzamy-szkocje/

andrzej627 - 2019-05-27, 23:47

orys napisał/a:

Na Twojej mapie omijasz całkowicie półwysep Applecross - to błąd, to jedno z najpiękniejszych miejsc na Zachodnim Wybrzeżu.
(...)
Polecam wjechać na Skye nie mostem i nie promem z Malaig, tylko zabytkowym promem Glenelg - Kylehrea, w tym roku potaniał do 15 funtów za auto :)

Dzięki za uwagi. Dodałem do mapy półwysep Applecross. Jest on na proponowanej trasie z Lonely Planet, ale go przeoczyłem. Myślę, aby na Skye wjechać mostem a wyjechać promem z Kylerhea.

Podoba mi się ten prom.


andrzej627 - 2019-05-28, 00:04

orys napisał/a:

Polecam mapę Phillipsa

Map nigdy nie jest za dużo. :spoko Zamówiłem


andrzej627 - 2019-05-28, 00:06

orys napisał/a:

Jeśli bedziesz w sezonie, to będzie straszny tłok, szczególnie na Skye i na North500

Czerwiec będzie OK?

John Wayne - 2019-05-28, 04:12

https://www.facebook.com/RidingAcrossWorld/
Aktualnie córka Weronika w podróży po Irlandii,Szkocji,Anglii.

toscaner - 2019-05-28, 09:21

Aha i wkalkuluj korki w swojej podróży. Nawet na północy. Tu utknęliśmy na drodze właśnie z Applecross :wyszczerzony: :haha:
gryz3k - 2019-05-28, 15:48

Pytanie do doświadczonych kolegów. Jak tam z pogodą w lipcu i sierpniu w Anglii, Szkocji i Irlandii?
Kusi mnie ale koleżanka małżonka ciepłolubna jest...

orys - 2019-05-28, 19:26

andrzej627 napisał/a:
Czerwiec będzie OK?


Wiesz, to zależy gdzie. Twoja trasa generalnie w dużej mierze pokrywa się z najpopularniejszymi trasami - bo większość turystów jedzie A82 z Glasgow przez Fort William do Inverness, albo na Skye, albo własnie na North 500.

Oczywiście tłok to nieporównywalny z tym, co sie dzieje w lecie na Lazurowym Wybrzeżu na przykład, ale trzeba się pogodzić, że może być tak, że każda zatoczka będzie zawalona kamperami, pod każdą atrakcją będzie stało pięć mikrobusów z rozwrzeszczanymi turystami z Chin a pod takim np. Old Man of Stor to nawet zabraknie miejsc parkingowych, wszyscy będą parkować na poboczach i będzie korek.

Na Skye w zeszłym roku jak byłem służbowo w czerwcu to np utknąłem w korku pod Talisker distillery, bo z dwóch stron na wąski odcinek wjechali jacyś z przyczepami kempingowymi i żaden nie potrafił wycofać. To nie jest tak, że tam są wszędzie tłumy, ale po prostu infrastruktura wąskich dróżek z mijankami nie wyrabia z takim natłokiem turystów.

Jeśli chcesz odwiedzić miejsca opisywane w podręcznikach to tego po prostu nie unikniesz. Ale jeśli niekoniecznie czujesz potrzebę "odfajkowania kolejnych punktów z przewodnika" a zamiast tego jesteś skłonny udać się gdzieś w jakaś dzicz zamiast podązać tam gdzie wszyscy, to mógłbym CI zasugerować parę pięknych miejsc które warto odwiedzić, nawet kosztem tych opisywanych w przewodnikach.

Niech no zajrzę na Twoją trasę i zobaczę koło jakich fajności będziesz przejeżdżał... Zakładam, że jedziesz w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara? ( tu rada z doświadczenia - jeśli masz kierownicę po lewej i pasażera, to jest to dobry kierunek, jedź tak, żeby pasażer mógł bez wysiadania z auta robić piękne zdjęcia widoków, czyli niech pasażer siedzi "od zewnątrz" Szkocji, od strony morza :-) )

- przejeżdżając przez Forth Road Bridge zajedź sobie do North Queensferry - najfajniejszy punkt widokowy na mosty (South Queensferry to straszna komercja). Można też sie przejść spacerem na klif z widokiem - jest zaznaczony na googlach Carlingnose Point: https://goo.gl/maps/h1SccUfkzQ79EeHS8

- w Alloa i Kinkardine tak naprawdę nic nie ma ciekawego, zamiast tego zajrzyj sobie do domku-ananasa, ładne ogrody i tereny do pospacerowania, wstęp gratis: https://goo.gl/maps/byW2JS3wUF32Uu4u7 w tej okolicy bym polecał też pięknie położony zameczek Campbell w dolinie Dollar (nie byłem w środku, ale okolica jest zachwycająca: https://goo.gl/maps/S71Bfhcj1aLEwHFt8 )

- Wallace monument jest taką typową pułapką na turystów - drogo i przereklamowane.

- Loch Katrine od strony wschodniej to też taka turystyczna komercha, wielki parking jak pod supermarketem, wycieczki, autokary, wrzeszczące dzieci, tandetne pamiątki. Ja polecałbym nadłożyć parę mil i zajechać od strony zachodniej - cisza, spokój itd (chyba, że się chcesz przepłynąć parowcem, bo jednak większosć rejsów aż tam nie dopływa).
https://goo.gl/maps/rx9WEPjNezNzCCoh6

Zaletą tego jest to, że nieopodal jest również Inversnaid z przepięknym wodospadem, a jakieś 20 minut spacerem na północ od parkingu można się wdrapać na górkę z której roztacza się piękny widok na Loch Lomond. https://goo.gl/maps/inCyc5wphFBBjYHc9

- skoro i tak będziesz tamtędy jechał to rozważ wizytę nad Loch Voil i na grobie Rob Roya w Balquidder: https://goo.gl/maps/uZQ3GFce6Z1cTsz2A

Są tam też fajne miejsca kepingowe, ale to jest rezerwat, więc trzeba sobie rezerwować: https://www.lochlomond-tr...g/get-a-permit/

- jadąc A82 zjedź w bok w ślepą uliczkę do Glen Etive - to tam kręcili Bonda Skyfall, a do tego hasają tam na w pół oswojone Jelenie i sarny - kiedyś jednego karmiłem jabłkami z okna samochodu :)
https://goo.gl/maps/BxQudoowHBzdSm8QA

- jesli nie planujesz wspinać się na Ben Nevis (który też jest jedną z najbardziej zatłoczonych gór w Szkocji, tłok tam czasem jak na Tarnicę), odpuść sobie kamping poniżej i Nevis Range. W tamtej okolicy na nocleg polecam tą polankę nad strumyczkiem: https://goo.gl/maps/u5Z3xBheu2duandA6

Można też przykempingować na miejscu piknikowym pod wodospadem: https://goo.gl/maps/MfmfXrVKiPPNhFEM8

A jak ktoś ma ochotę na spacer, to w okolicach Glen Dessary znajduje się kilka bothies - samoobsługowych schronisk w starych domkach bez wody i prądu. Najbliższa z nich znajduje się jakieś 1.5h marszu od parkingu na końcu drogi publicznej: https://goo.gl/maps/Fyp3tRGn8rRUFNVb8 ale w tej okolicy jest ich więcej. Nocleg nic nie kosztuje, jedyną zasadą jest że każdy zabiera swoje śmieci i że trzeba zostawic suchego drzewa na podpałkę następnym gościom. Tu strona organizacji opiekującej się tymi chatkami: https://www.mountainbothies.org.uk/

- w samym Inverness nie ma nic ciekawego, znacznie bardziej polecałbym odwiedzenie miasteczka Cromarty, które ma swój urok: https://goo.gl/maps/SVStGz9XjccQN5J78 a do tego można się stamtąd przeprawić najmniejszym publicznie dostępnym promem samochodowym w Szkocji na drugą stronę cieśniny: https://youtu.be/ivSczjA5X5A (to zakładając, że jedziesz Dusterem. Kamperów nie przeprawiają).

Na tym półwyspie jest kilka artefaktów starochrześcijańskich takich jak Shandwick Stone https://goo.gl/maps/YFAJhW3JJS7iEfCS8, w niedalekim kościółku znajduje się także kilka krzyży celtyckich. A na czubku półwyspu pięknie położona latarnia morska Tarbat Ness.

- Koło Durness w dawnych koszarach w Balnakeil jest dzisiaj taka wioseczka artystów - można tam spędzić trochę czasu odwiedzając galerie, warsztaty i fajne kafejki.

- Jeśli lubisz trochę łazić, to rozważ wycieczkę na Sandwood Bay Beach, idzie się bodajże stąd: https://goo.gl/maps/HsPzsxTpDgy5dNw98, 13 km w jedna stronę, w większości po płaskim: https://www.walkhighlands...dwood-bay.shtml

- z Tarbet pływa łódka na wyspę Handę z rezerwatem ptactwa, znajomi byli w ostatni piątek, mówili że mnóstwo maskonurów: https://goo.gl/maps/M7yvQgY1JUnYXZfY6

- Z Unapool do Ullapool jedź tak: https://goo.gl/maps/LuTGhQpDraWUhtBs6
spod pięknej latarni morskiej Stoer można się przejść na kilkugodzinny spacer do Old Man of Stoer - moim zdaniem ładniejsze miejsce niż Old Man of Stor na Skye, no i nie ma takich tłumów: https://goo.gl/maps/Q4BeA69BLW2W9nBH7

(W pobliżu w Culkein na plaży fajne miejsce na kemping)

- zaraz przed wyspą Skye koniecznie zajrzyj do miasteczka Plockton- będzie dużo turystów ale warto, do tego w małym domku przy głównej ulicy mają najlepsze fish and chips w okolicy. ;-)
https://goo.gl/maps/ejNqp1vc9cHgSxF8A

- w słoneczny dzień polecam też zajechać tutaj i pójsć na spacer wzdłuż tej drogi i dalej na południe wzdłuż brzegu - jeden z piękniejszych widoków na Skye: https://goo.gl/maps/VZfkTsjxASgbptoW7

- jak Cię zmęczy tłok na Skye to rozważ przeprawienie się na wyspę Raasay - niesamowite miejsce, choć wyspa malutka, to co chwila inny klimat. Tu las, tam morze, tu góry, tam wrzosowiska... A do tego cisza i spokój...

- po zjechaniu z zabytkowego promu w Glenelg, zajrzyj do znajdujących się nieopodal Glenelg Brochs, to są chyba najlepiej zachowane w całej Szkocji, porównywalne tylko z tymi na Hebrydach Zewnętrznych: https://goo.gl/maps/bT1woWf9G9HYMWcu7

- widzę, że masz zaznaczony kamping w Shiel bridge... Wszystko ładnie, ale po co nocować na zapyziałym kempingu za stacją benzynowa, skoro można na tej pięknej plaży w Glenelg? https://goo.gl/maps/2FN4kbm42DoqKyws5

(ostatnio postawili barierki, ale kamperem można stanąć po drugiej stronie drogi. Samochód z kufrem na dachu się zmieści, biwakowałem tam trzy tygodnie temu).

- z punktu widokowego Glen Garry niewiele dziś widać, zarósł drzewami. Ale nieopodal znajdują się ruiny opuszczonej wioski z fajnym widoczkiem, wystarczy wjechać w tą drogę i pojechać nią kilkaset metrów: https://goo.gl/maps/CDP2EXBa93kAomqw9

- w okolicach Appin znajduje się słynny zamek AAAAAARGHHH z Monty Pythona: https://goo.gl/maps/kJ66awkgT4PqLoUE6, warto też zajechać do wioseczki Port Appin skąd można małym promem dla pieszych przeprawić się na wyspę Lismore jak ktoś chce :)

- jak już jesteś w Connel, to koniecznie zajrzyj do Oban - będzie tłoczno, ale to piękne miasto, warto!

- w Lochawe koniecznie St Conan's kirk: https://goo.gl/maps/FXEAb82X3r5Guj346

- wracając do Glasgow warto nadłożyć parę mil, jeśli Cię takie rzeczy kręcą, i wpaść do ogrodu botanicznego Linn - jest on nieco zapuszczony i dzięki temu ma niesamowity urok. Odkryłem to miejsce dopiero dwa tygodnie temu i byliśmy z lubą zachwyceni, mieliśmy cały ogród tylko dla siebie...: https://goo.gl/maps/p39Bc5vgYK2gV9Zw5

- no a w Glasgow obowiązkowo do mnie na herbatkę ;-)

Jeszcze taka propozycja - jeśli czas na to pozwoli, a chciałbyś zobaczyć pewne piękne miejsca praktycznie nieznane wśród turystów rozważ za Connel pojechanie przez Oban a następnie taką trasą:

https://goo.gl/maps/rrXFfjtzudJv5C9v8

Po drodze miałbyś szansę odwiedzić wyspę Easdale, na której nie ma ani jednego samochodu, przeprawić się na małą wysepkę Luing z jednym z moich ulubionych miejsc biwakowych: https://goo.gl/maps/fKWj1h4i4UvE2qYr5 (na końcu tej drogi, zachody słońca są tam po prostu niesamowite).

a następnie odwiedzić Knapdale, w którym jestem po prostu zakochany (opis na moim blogasku, szczególnie polecam północne rozwidlenie półwyspu z wioską Tayvallich): https://orynski.eu/crinan-canal-i-knapdale/

Ale sie rozpisałem, a miałem iść się kąpać po pracy :D :D :D

TJL - 2019-05-28, 19:57

Gratuluję wiedzy w temacie Szkocja. Robi wrażenie.
Pozdrawiam,
Tomek

orys - 2019-05-28, 20:18

gryz3k napisał/a:
Pytanie do doświadczonych kolegów. Jak tam z pogodą w lipcu i sierpniu w Anglii, Szkocji i Irlandii?
Kusi mnie ale koleżanka małżonka ciepłolubna jest...


Nie ma reguły - w końcu to Szkocja :D

orys - 2019-05-28, 20:19

TJL napisał/a:
Gratuluję wiedzy w temacie Szkocja. Robi wrażenie.
Pozdrawiam,
Tomek


Mam to szczęście że ja w te okolice jeżdzę służbowo. A potem kiedy tylko się da, pakujemy namiot (bo kampera sie jeszcze nie dorobiliśmy) i jedziemy "dozwiedzywać" ;-)

andrzej627 - 2019-05-28, 23:10

orys, wielkie dzięki za uwagi. Wszystko dokładnie przestudiuję. :spoko
Bim - 2019-05-28, 23:14

andrzej627 napisał/a:
orys, wielkie dzięki za uwagi. Wszystko dokładnie przestudiuję. :spoko


Andrzej ty to hitrus jesteś czy już swoje wypiłeś?

Postaw orysowi wirtualne chociaż :oops:

orys - 2019-05-29, 01:16

Bim napisał/a:
andrzej627 napisał/a:
orys, wielkie dzięki za uwagi. Wszystko dokładnie przestudiuję. :spoko


Andrzej ty to hitrus jesteś czy już swoje wypiłeś?

Postaw orysowi wirtualne chociaż :oops:


No nie poganiaj go. Mówi, że chce przestudiowac. I dobrze, co będzie w ciemno stawiał jak ta cała moja paplanina może nic nie warta? :)

andrzej627 - 2019-05-29, 09:58

Poprawiam się. Jedno piwo już poszło w starym wątku. Teraz drugie tutaj. W ciemno się należy wirtualnie, a może uda się spotkać, to będzie realnie. :pifko
toscaner - 2019-05-29, 13:35

Ze swojej strony dorzucę, że objazd północą, gdzie niektóre trasy to jedna nitka z mijankami i to przez długie kilometry, a samochodów jest setki, albo tysiące w sumie w sezonie, może wkurzyć nawet cierpliwą osobę. Zwłaszcza np. w lipcu, gdy na każdej mijance po kilka aut i tylko hamulec, jedynka, dwójka, hamulec i czekamy, dwa-trzy auta przejadą, ruszamy my do kolejnej zatoczki. No ale takie uroki.
No albo rowerzyści, których też sporo, zablokują drogę i jedziemy na 1ce-2ce co chwilę. :evil:

Ale warto :) :ok


andrzej627 - 2019-05-29, 20:23

orys, wyrządziłeś mi dużą frajdę swoimi uwagami. Cały dzień je studiowałem. Jeszcze raz wielkie dzięki za uwagi i zaproszenie na herbatę. :spoko

Uwzględniłem chyba wszystkie Twoje uwagi i odpowiednio zmieniłem trasę, która staje się coraz dłuższa. :lol: Dodałem też trasą alternatywną Oban - Inveraray.

Parę uwag do mojej trasy. Przygotowuję ją do nawigacji Garmina a następnie wstawiam ją do Google My Maps. Nie wszystkie punkty, które tam są, oznaczają, że są warte zatrzymania się. Niektóre (np. skrzyżowania) są potrzebne tylko do wyznaczenia kierunku. Nazwy parkingów rozpoczynają się od litery P. Nieraz wstawiam do trasy campingi czy jakieś ciekawe punkty, jeżeli są po drodze.

andrzej627 - 2019-06-01, 00:48

orys, uwzględniłem Twoje najnowsze uwagi. Doszło dużo miejsc biwakowych. :spoko

Wstawiłem też dodatkowo 2 trasy boczne i 7 tras pieszych.

Chyba już starczy planowania. Mam już komplet map i przewodników. :lol:

andrzej627 - 2019-06-01, 11:33

Bim napisał/a:

Andrzej ty to hitrus jesteś czy już swoje wypiłeś?

Bim, chyba nie jestem taki "hitrus", bo statystycznie stawiam piwo 2 razy częściej niż Ty. :mrgreen:

A mówiąc poważnie, to zostałem tak zaskoczony przez orysa niespotykaną nigdzie ilością i szczegółowością informacji, że w pierwszej chwili nie pomyślałem o piwie.

Bim - 2019-06-01, 14:13

andrzej627 napisał/a:
Bim, chyba nie jestem taki "hitrus", bo statystycznie stawiam piwo 2 razy częściej niż Ty.


Myśle ,że się Andrzeju nie obraziłeś to był żart :bigok

a co do tej statystyki to masz zupełną rację w lipcu minie 12 lat.
i żeby nie było piwo Orysowi postawiłem przed Twoim postem :-P

vwyogi - 2019-06-02, 00:16

Andrzej ile planujesz czasu na trasę Dover-Dover?
i jakbym mógł zasugerować to polecam w jedna stronę zamiast promu wybrać EuroTunel.

andrzej627 - 2019-06-02, 08:20

Myślę robić średnio 200 km dziennie. Wychodzi więc 18 dni.
andrzej627 - 2019-06-02, 09:40

Niektóre trasy boczne włączyłem do trasy głównej, która znowu się wydłużyła. W nazwach niektórych punktów dodałem wykrzykniki i ilość kilometrów w bok (tam i z powrotem), aby w tym punkcie decydować czy jechać w bok czy odpuścić.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2019-06-02, 11:41

No abyś zapamiętał te wszystkie miejsca przejechane i zobaczone w ciągu 2 tygodni.Tempo rewelka.To nie złośliwość przecież masz czas ,nie musisz się tak spieszyć :bajer o przepraszam nowy czas 18 dni :kawka:
andrzej627 - 2019-06-02, 14:40

Map nigdy nie jest za dużo. Zamówiłem jeszcze najnowsze wydanie atlasu drogowego w skali 1:200000:


andrzej627 - 2019-06-02, 16:54

Może się przydać bieżąca informacja i prognoza występowania muszek: Midge Forecast.
orys - 2019-06-02, 21:51

andrzej627 napisał/a:
orys, Wstawiłem też dodatkowo 2 trasy boczne i 7 tras pieszych.



Widzę, ze Ci na mapie przybył półwysep Ardnamurchan i zamierzasz jechać do Driminin. To jest długa jazda donikąd, tam absolutnie nic nie ma - chyba, że chcesz iść dalej piechotą. Zamiast tego pojedź sobie do Ardnamurchan Point, tam jest fantastycznie piękna latarnia morska. A jak już tam będziesz, to masz od razu sprawdzone miejsce biwakowe z pięknym widokiem na Małe Wyspy: https://goo.gl/maps/81txs62T1Su3ixWr9

oraz rozważ wycieczkę promem z Kilchoan do Tobermory (auto możesz zostawić, prom ląduje w samym miasteczku).

Warto też zahaczyć o Castle Tioram: https://www.google.com/ma...780729448819310

Przy B8043 będziesz miał opór pięknych miejsc biwakowych nad samym morzem.

I jeszcze taka uwaga - masz na Old Man of Stoer jest po pochyłości - jeśli ktoś nie ma jednej nogi krótszej, to jest to strasznie irytujące na dłuższą metę - wracając zamiast iść po swoich śladach warto wdrapać się na szczyt pagórka (na który prowadzi nawet ścieżka dla quadów) i stamtąd iść na parking - daje to odpoczynek nogom :-)

Widzę, ze zamiast jechać do Inverness jedziesz w Glen Affric - jest to jedno z miejsc, które tylko liznąłem, ale zamierzam tam wkrótce wrócić :-) Piękne lasy!

Tak sobie myslę - włożyłeś w tą mapę tyle pracy, może zgodziłbyś się, żeby ją gdzieś "podwiesić" na stałe, żebym następnym razem zamiast tłumaczyć ludziom co i jak po prostu podawał link do Twojego "ultimate przewodnika po Szkocji"? :-)

orys - 2019-06-02, 21:57

andrzej627 napisał/a:
Może się przydać bieżąca informacja i prognoza występowania muszek: Midge Forecast.


O proszę, a tego nie znałem :-) Ciekawe, ile warte te informacje. Ale tak czy tak piwko leci :)

andrzej627 - 2019-06-02, 23:50

orys napisał/a:

Tak sobie myslę - włożyłeś w tą mapę tyle pracy, może zgodziłbyś się, żeby ją gdzieś "podwiesić" na stałe, żebym następnym razem zamiast tłumaczyć ludziom co i jak po prostu podawał link do Twojego "ultimate przewodnika po Szkocji"? :-)

Oczywiście się zgadzam. Będzie to dla mnie zaszczytem. :spoko Trzeba to jeszcze jakoś zredagować. Zrobiłem to na szybko w ciągu jednego tygodnia na podstawie przewodników, map, a w dużej mierze według Twoich cennych uwag. Na mapie widać całą trasę, która składa się z kilkunastu kawałków, które przed wyjazdem wstawię do nawigacji Garmina. Wygeneruję jeszcze roadbook z listą punktów pośrednich z uwagami. W mojej bazie danych są jeszcze inne punkty, które nie są punktami trasy. :lol:

andrzej627 - 2019-06-02, 23:55

orys napisał/a:
andrzej627 napisał/a:
Może się przydać bieżąca informacja i prognoza występowania muszek: Midge Forecast.


O proszę, a tego nie znałem :-) Ciekawe, ile warte te informacje. Ale tak czy tak piwko leci :)

Dzięki za piwo. Informację znalazłem w przewodniku LE ROUTARD Ecosse. :lol:

andrzej627 - 2019-06-03, 09:16

orys napisał/a:
pojedź sobie do Ardnamurchan Point, tam jest fantastycznie piękna latarnia morska.

Zmieniłem trasę. Sprawdź czy tak jest optymalnie.

orys napisał/a:
Old Man of Stoer (...) - wracając zamiast iść po swoich śladach warto wdrapać się na szczyt pagórka

Na wikiloc widać, że tak właśnie się chodzi: Old Man Of Stoer.

orys - 2019-06-03, 17:34

andrzej627 napisał/a:
Sprawdź czy tak jest optymalnie.


Tak, to o te miejsca mi chodziło :-)

andrzej627 - 2019-06-07, 15:18

Zamówiłem jeszcze The Rough Guide to Scottish Highlands & Islands.


Kompi - 2019-06-07, 15:25

Jak się pomieścisz z tymi wszystkimi mapami i przewodnikami? :wyszczerzony:
andrzej627 - 2019-06-07, 15:53

Mam specjalną skrzynkę na mapy i przewodniki. :spoko Do Turcji wziąłem o wiele więcej map i się zmieściły. :lol:
Kompi - 2019-06-07, 16:55

Super. Musze się kiedyś podłączyć pod Twój wyjazd :bigok
andrzej627 - 2019-06-07, 19:27

Kompi napisał/a:
Super. Musze się kiedyś podłączyć pod Twój wyjazd :bigok

Byłoby mi przyjemnie. :spoko

Lubię przygotować się szczegółowo do wyjazdu i przejechać całą trasę palcem na mapie a właściwie myszą na ekranie komputera. Planując wyjazd już podróżuje wirtualnie. :lol:

jsaluga - 2019-06-07, 20:44

Sorry. :bigok :gwm
orys - 2019-06-07, 21:12

jsaluga napisał/a:
Anglicy to taka nacja, która adaptuje się w każdych warunkach i wszędzie czują się lepiej niż na wyspach. Czy ktoś wie dlaczego tak jest?


A skąd to pytanie w watku o Szkocji? :roll:

andrzej627 - 2019-06-07, 21:14

Początkowo myślałem, aby po prostu wyskoczyć na 2 tygodnie do Szkocji. Trasa jednak się rozrasta. Najnowsza wersja liczy już 4264 km za Kanałem La Manche. :lol:

orys, myślę, że warto skorzystać z Twojej rady i Zajrzeć za Arran – Mull of Kintyre. :spoko

orys - 2019-06-08, 16:34

Jest tam pięknie, jak wszędzie w Szkocji.

Ale jak chcesz zobaczyć coś z naprawdę innej planety, to zostaw auto w Oban na trzy dni i przejedź się promem na wyspę Barra

Auto naprawdę niepotrzebne, bo wyspa na tyle mała, że wytrawny piechur piechotą wszędzie dojdzie, a i lokalesi wyjątkowo życzliwi, więc jest to autostopowy raj. Można zanocować w hostelu albo w niedrogim B&B...

andrzej627 - 2019-06-08, 21:51

orys napisał/a:
jak chcesz zobaczyć coś z naprawdę innej planety, to zostaw auto w Oban na trzy dni i przejedź się promem na wyspę Barra

To już zostawię na drugą podróż do Szkocji. Dzięki za wszystkie rady. :spoko

Prościej będzie trzymać się lądu. Dodałem jeszcze 400km - Cairngorms National Park.

andrzej627 - 2019-06-10, 19:21

Planowanie zostało zakończone. Może jeszcze będą tylko drobne poprawki. Przewiduję realizację planu już nowym pojazdem we wrześniu.
izola - 2019-06-10, 19:51

Mapka wygląda ciekawie, będzie obszerna jazda, ile kilometrów tak na oko i w jakim czasie?

Ja bym to zrobiła raczej wiosną.

Dlaczego?
Bo jesienią dni są krótsze, pogoda potrafi być bardziej zmienna i kspryśna...

A może źle myślę, bo jeszcze tam nie byłam.

Chętnie przyjmę w tym kierunku wasze zdanie.

andrzej627 - 2019-06-10, 20:06

izola napisał/a:
ile kilometrów tak na oko i w jakim czasie?

Całość ma prawie 5000 km. Myślę, że cztery tygodnie wystarczy. Poza tym trasa jest tak kręta, że w razie czego można ją skracać, nie koniecznie jeżdżąc wszędzie w bok.

izola napisał/a:

Ja bym to zrobiła raczej wiosną.

Podobno we wrześniu pogoda bywa taka sama a może nawet lepsza niż w lecie. Maj też jest dobry. Wolę na razie myśleć o wrześniu.

izola - 2019-06-10, 20:23

No super. To tylko życzyć szerokości na tych zakrętasach.
W nowej furze będzie o niebo lepiej, szczególnie w dłuższe wieczory.

PS.
Proszę zedytuj literówkę w cytacie, bo w oczy parzy... :-P
Zainstalowałem Swift Key czy coś tam i se robi co chce jak przy 3 językach nie pilnuję ;)

Dziękuję 👍

toscaner - 2019-06-11, 16:32

Andrzeju, chyba nie pominiesz destylarni na Skye, gdy dosłownie obok będziesz? ;)
Tak bez zapasów chcesz wracać do Polski? :wyszczerzony:

Dorzuć te 2 x 2,6 mili do trasy :ok
Ja robię zapasy za każdym razem. :szeroki_usmiech
Gdybyś odwiedzał Mull, to poleciłbym jeszcze Tobermory :)

Kompi - 2019-06-11, 16:39

Jak wygląda długość dnia na koniec września w tamtych rejonach? Jak z pogodą? Jak z muszkami? Myślę czy się nie podłączyć i też nie poplątać się po tych ścieżkach. :spoko Jak jest z łapaniem rybek w Szkocji. Trza mieć jakies papiery na to?
toscaner - 2019-06-11, 16:48

Kompi napisał/a:
Jak wygląda długość dnia na koniec września w tamtych rejonach? Jak z pogodą? Jak z muszkami? Myślę czy się nie podłączyć i też nie poplątać się po tych ścieżkach. :spoko Jak jest z łapaniem rybek w Szkocji. Trza mieć jakies papiery na to?


Jeśli chodzi i prąd z paneli - długość dnia, to już na północy słabo końcem września. :-P
Meszki to loteria. Pogoda jeszcze większa.
Meszki jednego roku gryzą innego ich mniej. Ale dobrze mieć i spray i siatkę, jeśli ktoś mało odporny. :)

Ryby łowisz do woli, za darmo, ale tylko w morzu, lub jeziorach połączonych na stałe z morzem. Na rzeki czy jeziora wewnętrzne, nie połączone z morzem, to zawsze jest kwestia jakiś opłat.
2 lata temu trochę łowiliśmy z Grzegorzem, a teraz już mam własny sprzęt i uczę się łowić. Zawsze to darmowe żarcie. Przynajmniej w teorii. :haha:
Od czerwca do sierpnia dość łatwo łapią się: makrela, dorsz i inne dorszowate i zdaje się monkey fish (nie pamiętam po polsku nazwy). Oczywiście te najpopularniejsze.



no i oczywiście wyżerka :)


andrzej627 - 2019-06-11, 17:30

toscaner napisał/a:
Andrzeju, chyba nie pominiesz destylarni na Skye, gdy dosłownie obok będziesz? ;)

Dodałem do planu. Jest już na mapie. Dzięki.

Kompi - 2019-06-11, 17:34

toscaner dziękuję za odpowiedź. Musze to jeszcze przemyśleć musi nabrac mocy urzędowej i może wyruszymy. :mrgreen:

Co prawda miałem na Maroko jechać no ale chyba go nie zamkną i w końcu kiedyś dojadę.

toscaner - 2019-06-11, 17:51

Kompi napisał/a:
toscaner dziękuję za odpowiedź. Musze to jeszcze przemyśleć musi nabrac mocy urzędowej i może wyruszymy. :mrgreen:

Co prawda miałem na Maroko jechać no ale chyba go nie zamkną i w końcu kiedyś dojadę.


Haha, planowanie jest fajne. A życie układa i tak swój scenariusz. My, ze względu na upały, których nie lubię, do końca lata chyba zostaniemy na północy - Walia, Irlandia, może wrócimy do Szkocji albo Norwegia. Końcem sierpnia, albo we wrześniu ruszamy na południe. Ale gdzie to raczej rzucimy monetą. W Maroko byliśmy, więc albo zaległy Dakar, a co najmniej Sahara Zachodnia, albo kierunek Gruzja przez Bałkany. Zima na południu Turcji albo wreszcie ta Kreta? :roll:
Byle przeczekać gdzieś na zadupiach letni obłęd. :haha:

Z tego co wiem, łowić w morzach za darmo można w Norwegii, Szkocji, w sumie całym UK, Irlandii. W Hiszpanii coś się wykupuje, ale wiele osób to olewa i ryzykują. Na Chorwacji również musisz wykupić na jakiś okres zezwolenie. Na plus nie trzeba karty wędkarskiej, bo w Polsce chyba nadal jest wymagana?

Kompi - 2019-06-11, 18:10

...
andrzej627 - 2019-06-11, 18:13

toscaner napisał/a:
Haha, planowanie jest fajne. A życie układa i tak swój scenariusz.

Zakończyłem planowanie Szkocji. Zabieram się za Sycylię. Na październik. Maroko będzie później. Plan już mam. Może uda się go zrealizować w grudniu. :lol:

Kompi - 2019-06-11, 18:18

...
toscaner - 2019-06-11, 18:23

Kompi napisał/a:

Planowanie jest fajne. Ten wrzesień jakiś taki mi się chłodny wydaje na Szkocję. Nie wiem czy nie lepszy by był maj/czerwiec? Jak to widzisz?
Byłoby fajnie kręcić niedaleko tak dobrze przygotowanego kolegi co się tam wybiera ale straszy krótki dzień i pogoda. Pewnie by trza się dogrzewać?


Na północy Szkocji zdarza się i latem włączyć ogrzewanie. Z pogodą różnie. Pamiętam wrzesień w 2015, gdy po Północy Szkocji jeździłem i było cieplutko, Ostatniej zimy również poza krótkimi dniami nie było zimno. W grudniu/styczniu rzadko włączaliśmy ogrzewanie, jedynie w nocy się czasem włączyło, no i oczywiście agregat dla prądu, gdy się stało dłużej. A dla odmiany latem 2017 było dość zimno i w kamperakach ludzie grzali aż z kominów się dymiło. :)
Czyli generalnie loteria. Ale jak ma nie być, jeśli nawet BBC Weather zmienia prognozy co 15 minut w aplikacji. Raz kuźwa, że dziś cały dzień leje, jak przestało padać, to zmienili do końca dnia, że nie będzie. Po godzinie zaczęło padać, to i oni szybko zmienili, że pada. Parodia jakaś te prognozy. A jak tym bardziej przewidzieć co będzie we wrześniu? :gwm
Trzeba być przygotowanym na wszystko po prostu :ok
Spędziłem w górach wszystkie 4 pory roku i to po kilka miesięcy i uważam, że pogoda to loteria. Jedyne czego można być pewnym, że we wrześniu, co logiczne i da się przewidzieć to dni są coraz krótsze i prądu ze słońca może brakować. :haha:

A Andrzej przygotowuje się super do wyjazdu, ale 4 tygodnie to krótki okres, więc inaczej chyba się nie da.
Ja bardziej zawsze na spontana, bo ja mieszkam w kamperze, więc mogę nie wracać i rok skądś.

andrzej627 - 2019-06-11, 18:42

toscaner napisał/a:
we wrześniu, co logiczne i da się przewidzieć to dni są coraz krótsze i prądu ze słońca może brakować. :haha:

A więc trzeba jeździć. Prąd też jest z jeżdżenia. :spoko

toscaner - 2019-06-11, 18:59

andrzej627 napisał/a:

A więc trzeba jeździć. Prąd też jest z jeżdżenia. :spoko


Sporo w tym racji, prąd niemal darmowy, gdy już jedziemy, jednak ładowanie alternatorem rozładowanych akumulatorów na zabudowie w dłuższej perspektywie powoduje, że szybciej je szlak trafia. I to każde kwasowo-ołowiowe. Różnica jest spora. Przez pierwsze 3 zimy ładowałem tylko alternatorem i co rok aku na śmietnik. Dosłownie aku z miesiąca na miesiąc zauważalnie słabną. Odkąd mam agregat, te same aku, 2 zimy (ponad 2 lata) i nadal szacuję, że mają z 70% pojemności. Latem nie liczę, bo głównie panele załatwiają temat. Zimą panele tylko na południu mają sens i to w większej ilości. :roll:

No i mi się już nie chce jeździć dużo jeździć na dobę. Bardziej od plaży do plaży, od górki do górki. I to co kilka dni. :wyszczerzony:

Zastanawiam się jak tu ogarnąć w 10 miesięcy Kretę, Turcję i Gruzję z UK i jeszcze z powrotem. Przecież dla mnie to będzie wyścig :haha:
A jeszcze na każdym postoju zwiedzić okolicę rowerkami, jakieś wioski, miasteczka. Skończy się leniuchowanie :haha:

Wolałbym taki objazd z dodaniem Kazachstanu, Rosji itp np. w 2 lata, ale cholerne badania techniczne komplikują wszystko. Muszę raz na rok wrócić do UK. No albo szukać alternatywy :roll:
Na razie nie mam pomysłu. Każdy kogo znam, a jest w trasie dłużej niż rok poza krajem rejestracji jeździ bez badań, a nieraz i ubezpieczenia, bo przecież w obcym kraju nie sprawdzą. Dla mnie ta opcja nie wchodzi w grę. :(

Arnold1 - 2019-09-20, 13:15

Niezmiernie podoba mi się zaplanowana trasa. Nigdy tam nie byłem, a w planach wyspy mam od dawna (byłem kilka razy tylko w Londynie i Manchesterze samolotem). Jak rozumiem, podróż jeszcze nie zrealizowana :( . Kiedy planujesz? A że mam coraz więcej czasu .... chętnie się podłączę ze swoim camperem (jako single) ...
zbyszekwoj - 2019-09-20, 16:43

Arnold1 napisał/a:
jako single)


O ile się orientuję to Andrzej ma partnerkę. :-P

Arnold1 - 2019-09-20, 17:15

Ja też mam, ale ona ma trochę mniej czasu niż ja 😎
ZEUS - 2019-09-20, 19:43

Arnold1 napisał/a:
chętnie się podłączę ze swoim camperem

problemem może być niekompatybilność Twojego Autostara ze Stylevankiem Andrzeja... :-P

Arnold1 - 2019-09-20, 21:18

ZEUS napisał/a:
problemem może być niekompatybilność Twojego Autostara ze Stylevankiem Andrzeja... :-P


Rzeczywiście, trudno równać, zwłaszcza 4x4, w duże off-roady takim sprzętem sie nie pcham, mam dość - zjechałem ich sporo na moto. Ale na tych trasach sa też asfalty... damy radę. Dzięki za zwrócenie uwagi. :ok

andrzej627 - 2024-04-13, 20:37

Mija już 5 lat, a plan jeszcze nie został zrealizowany, ale chęć jest. :spoko

Do planowania i w trasie powinny przydać się takie mapy:
Pubs Providing Stopovers czyli miejsca parkingowe przy pubach, gdzie można zjeść i zostać na noc
oraz
Motorhome Waste Disposal Points czyli miejsca, gdzie można opróżnić kasetę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group