Paszczak - 2019-09-11, 00:08 Temat postu: Chińskie ogrzewanie powietrzno-wodne Ciekawostka z Ali.. Ogrzewanie powietrzno-wodne: https://pl.aliexpress.com/item/33018892208.html Ciekawe jak to się sprawdza. dziwaczek - 2019-09-11, 09:47 Ciekawe można zrobić grzejniczki albo i podłogówkę - jak w domu. michal_olk - 2019-09-11, 14:05 pomysł fajny ale kiedyś dość poważnie myślałem o ogrzewaniu powietrznym tej produkcji i stwierdziłem że nie warto. Jaką mamy pewność że dokładnie to przebadali pod kątem bezpieczeństwa użytkowania, że użyli bezpiecznych rozwiązań, że komora spalania się nie rozszczelni w wyniku błędu produkcyjnego? odpowiedź - żadnej bo to na czym tam się oszczędza to komponenty, kontrola jakości i badania bezpieczeństwa - zresztą tam są zupełnie inne normy. A co się stanie jak nam się ta np. komora spalania rozszczelni albo nie zadziała zabezpieczenie termiczne? Ja zatem tego nie kupuje i odradzam. Z aliexpress to może być wieszak na ubrania, albo łapka na muchy a nie coś co może cię zabić we śnie. I oczywiście wiem że mnóstwo ludzi to używa i żyje. Pytanie czy ci którzy nie żyją zamieszczają recenzje w internecie? amples - 2019-09-11, 14:15
Kupując w Pl czy na zachodzie w większości kupujesz to samo gówno a niekiedy nawet gorsze , tylko z innym logo 
michal_olk - 2019-09-11, 14:29 Ja tego nie piszę bez powodu. Wiem dość dużo o produkcji agd i elektroniki, sterowników do nich. Producenci takich ogrzewań wydali miliony euro na testy bezpieczeństwa w których te urządzenia sa testowane z konkretnymi komponentami a potem chińczyk kopiuje pomysł ale daje już swoje komponenty - podobne i już tych testów przecież nie robi. Ale każdy robi jak uważa, ja kupuje na aliexpress różne rzeczy ale ogrzewanie którego używam w czasie snu akurat odpada. Paszczak - 2019-09-11, 14:36
Wrzuciłem tutaj bardziej jako ciekawostkę dla tych którzy zdecydowani są na chińskie. Też rozważałem i wybrałem Planar 2D. Swoją drogą od prawie roku leży na szafie w sypialni będąc powodem lekkich przytyków ze strony ładniejszej połowy :P Jeśli to działa to można całkiem ciekawe kombinacje zrobić. Np. nawiew do ogrzewania wnętrza a wodne w obieg bojlera. Trzeba by tylko dodać jakiś patent żeby nie nawiewało ciepłem w lecie. Bo nie sądzę żeby mogło działać przy wyłączonej dmuchawie. Swoją drogą dodaję zdjęcie w razie gdyby link przestał działać. Banan - 2019-09-11, 14:55
Producenci takich systemów wszystko mają "Made in PRC"
Najczęściej wychodzi z tej samej fabryki, tyle że bez popularnego logo 
michal_olk - 2019-09-11, 14:57 to nie chodzi o to gdzie to jest produkowane bo np Diehl ma fakrykę w niemczech, polsce, chinach czy w meksyku. chodzi o to kto na tym łapę trzyma i jak to jest projektowane, wdrażane i kontrolowane piotrul - 2019-09-12, 07:53 Zgadza się. Trzeba odróżnić markowy lub trochę mniej markowy produkt produkowany w chinach od kopii/podróbki. Też bym nie kupił i w sumie nie kupię 
michal_olk - 2019-09-12, 08:56 Przy okazji... Myślałem też o ogrzewaniu planar... Postanowiłem posprawdzac gdzie ta firma się znajduje, gdzie biura, magazyny, produkcja i wiecie co... Wielkie nic. Ciężko znaleźć jakikolwiek adres i albo jak się już jakiś adres znajdzie to wskazuje na blok mieszkalny albo jakiś stary podupadły magazynek przy drodze itd. zero wiarygodnych danych a podobno to taki duży producent - posprawdzajcie sobie sami. I dajcie znać. bert - 2019-09-12, 09:52
Jeżu kolczasty, Planar to tylko Rosyjska plakietka na Chińskiej produkcji, tak jak np.: w najjaśniejszej firma Bass czy tp. michal_olk - 2019-09-12, 10:13 Ale jeśttl tak to oni w żywe oczy kłamią że to wyprodukowane w rosji: "Firma Planar, sp. z o.o. stanowi przedstawicielstwo firmy Teplostar, sp. z o.o. największego producenta urządzeń grzewczych w Rosji. " Ja się pytam gdzie są biura, magazyny i produkcja? Bo nie mogłem tego zlokalizować. amples - 2019-09-12, 10:45
biuro w komputerze magazyn w kontenerze który przypłyną z Kitajców , produkcja w chinach
bert - 2019-09-12, 11:27
ależ dlaczego niby kłamią, popatrz na "brandowane" w Polsce Chińskie produkty, każdy pisze, firma polska
ększy "producent czegoś" ściaga z Chin jako działalność poboczna gotowe urządzenia, branduje i pcha dalej. Tak to teraz wygląda w całej Europie i poza nią nie inaczej. A w Chinach... a w Chinach można kupić sprzęt wysokiej klasy i wysokiego rezimu kontroli jakości (niespecjalnie tanio ) albo chłam za grosze poskładany z gównolitu pod nadzorem bylejakości.
To pośrednik pchający to na nasz rynek decyduje co kupi i co opatrzy jakąś tam sobie wymyślona marką. Jeden dba, kupuje dobre i drogo drugi idzie na zysk i fantazję kupujących, ze coś co powinno kosztować 50 zł można kupić za 5. Dobrym przykładem jest rynek wyciągarek samochodowych, są markowe za 12000 30000 zetów, są dobre chinole po 2000 -5000 i byle jakie chinole za 1200. Jest jeden sprzedawca który fatyguje sie do Chin, ustala rezimy, kupuje, sprzedaje a wszystko to z rzetelna gwarancją. Niemniej nikt nie oczekuję, że ten dobry chinol będzie taki jak ten markowy (też zresztą robiony w Chinach) będzie ciut gorszy bowiem właściciel nie błyśnie na swoim aucie flagową marką 
Zatem to nie "chińskie" jest badziewne, to pośrednik jest oszustem albo porządnym sprzedawcą moskit - 2019-09-12, 11:30 A co to za różnica gdzie jest produkowane , ważne aby było dobrze wyprodukowane i miało serwis w UE a najlepiej w PL . Ja trochę importuję maszyn i urządzeń , dopiero widać jak jest rozebrane kto faktyczne produkował dane urządzenie . Nawet wielkie marki w swoich folderach piszą że wyprodukowane w UE albo danym kraju UE niestety rzeczywistość jest w wielu przypadkach inna , ale taki już mamy rynek międzynarodowy. Jak kupujesz coś co budzi Twoje wątpliwości co do kraju pochodzenia , bez serwisu to musisz zastanowić się czy Ciebie stać na taki gadżet czy nie lepiej kupić coś sprawdzonego co również może się zepsuć ale masz szansę wymiany lub naprawy , przy tym trzeba pamiętać że przeróbka aby zamontować dany gadżet może być wykonana powtórnie jeżeli będziesz musiał zamówić zastępce poprzedniego. michal_olk - 2019-09-12, 11:40 Rozumiem ale dla mnie to dość naciągane żeby nazywać się producentem jeśli jest się importerem. Powinni mieć tu chociaż jakiś dział R&D w Polsce i PD a oni mają kilka osób od spedycji i kilka od sprzedaży. Coś tu nie gra. Ogólnie mia mam problemu z produktami z Chin. Mam problem tylko z urządzeniami od których zależy życie ludzkie, kupowanymi na aliexpress. W tej kategorii Planar też nie wzbudza mojego zaufania. EwaMarek - 2019-09-12, 20:12 Nie rozumiem o co te sprzeczki... Wiadomo że i tak na Polskę idą te gorsze wersje ZACHODNIEJ PRODUKCJI Ja mam planara suchego od 2 lat w traficu. Może dużo nie używam ale działa i grzeje bez problemu. Niedawno przerobiłem go na mini kampera i zobaczymy jak się sprawdzi podczas snu. Odpalane z panelu lub telefonu 
michal_olk - 2019-09-12, 20:47 EwaMarek, tu już nie w tym rzecz czy źle czy dobre i czy grzeje. Dyskusja była czy to daje gwarancję bezpieczeństwa na poziomie dla nas akceptowalnym. Ostatnio mojemu sąsiadowi zapaliła się pralka - nie było go w domu a pralka nie prała. Było to Beko - Turcja i nikogo kto się AGD zajmuje to nie zdziwi chociaż i inne firmy takie wpadki zaliczają np Whirlpool który kupił hotpoita i nadział się na minę. Zresztą to zdarza się i tyle ale te firmy europejskie robią testy np palności wymagane naszym prawem a te lepsze robią jeszcze testy nadmiarowe. Nie histeryzowalbym ale spać z chińskim Webasto nie chcę. amples - 2019-09-12, 21:12
Jednostki (duże koncerny) możliwe , maja swoje laboratoria , a pozostali ciekawe za ile takie atesty kupują
Przedstaw przypadki zapalenia itp. nie siej propagandy (anty-reklamy) , A spać przy nim nikt ci nie każe ,
bert - 2019-09-12, 21:44 kurna, takie urządzenia jak ma kilka kilkanaście lat to nawet markowe może przepalić piec i sypnąć spalinami do wnętrza. Są stosowne czujniki, jak kto się boi "chińskiego" albo na stare urządzenie taki czujnik powinien mieć. Nad czym tu jeszcze dywagować. Paszczak - 2019-09-13, 01:20 Wiedziałem ze tak będzie... Wrzucone w ramach ciekawostki oryginalne (chyba) rozwiązanie a tu guanoburza czy montować chińszczyzne czy nie.
EwaMarek - 2019-09-13, 20:27 To nie te czasy że firmowe było dobre!!! Teraz wszystko produkują masowo i dają dłuuugą gwarancję. Na klienta spada sprawdzenie urządzenia. Przecież nikt teraz nie sprawdza tego co produkuje. Dostawca na papierze odpowiada za części itd Producent na papierze gwarantuje że dobre itd itp... Jak się coś stanie to wina użytkownika 
michal_olk - 2019-09-14, 00:21 Macie rację, powodzenia, czekam na recenzję krimar - 2019-09-19, 19:12
oj się zdziwi jak zobaczy gdzie beko produkuje pralki (i to nie w Turcji ani nie w Chinach) |
