Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - Mocowanie koła zapasowego Ducato 230 (do 2002).

romanden - 2020-01-22, 08:51
Temat postu: Mocowanie koła zapasowego Ducato 230 (do 2002).
Czy istnieje jakieś normalne mocowanie koła zapasowego dla ducato II (1998)?
Bo to co mam - jakaś masakra...









Nie wiem, jak naprawdę uda się, gdy tego będę potrzebował, w drodze.


MILUŚ - 2020-01-22, 09:41
Temat postu: Re: Mocowanie koła zapasowego Ducato 230 (do 2002).
romanden napisał/a:
..............

Nie wiem, jak naprawdę uda się, gdy tego będę potrzebował, w drodze.



Zostaje Ci tylko taplanie sie w błocie ; kurzu pod kamperem :gwm

Ja swoje przeniosłem do środka garażu :mrgreen:

romanden - 2020-01-22, 09:56

Nie chcę ani błota a ni kurzu :(

I, niestety, nie mam garażu :( Na dach wygląda dziwnie.
Bez koła zapasowego - nie chcę :( Trzeba wymyśleć coś

MILUŚ - 2020-01-22, 10:30

romanden napisał/a:
.....Trzeba wymyśleć coś


Tylna ściana kampera ? :chytry

romanden - 2020-01-22, 10:47

MILUŚ napisał/a:
romanden napisał/a:
.....Trzeba wymyśleć coś


Tylna ściana kampera ? :chytry


na zdjęciu jest.
Bagażnik rowerowy, z dołu - otwiera się klapa bagażnika (zakrótki dla koła).

darek 61 - 2020-01-22, 11:12

Tragedia,jak złapiesz kapcia nawet się nie wczołgasz.Na lewarku niebezpiecznie.Muszę sprawdzić u mnie,w starym był pod maską,luksusowo.
romanden - 2020-01-22, 11:13

Otrzymałem informację w innej grupie
Część od Land Rover


Język rosyjski, ale ze zdjęć wszystko jasne
https://www.drive2.ru/l/9695320/

video

https://www.youtube.com/watch?v=StS0gC9F62s

darek 61 - 2020-01-22, 11:23

romanden, tylko gdybam, gdybyś w podłodze wykonał dwa otwory mocno ułatwiło by opuszczanie.Pytanie gdzie wypadną, czy jest taka możliwość i czy chcesz dziurawić podłogę.Jakieś fajne korki zamaskowały by sprawę.
romanden - 2020-01-22, 11:27

darek 61 napisał/a:
romanden, tylko gdybam, gdybyś w podłodze wykonał dwa otwory mocno ułatwiło by opuszczanie.Pytanie gdzie wypadną, czy jest taka możliwość i czy chcesz dziurawić podłogę.Jakieś fajne korki zamaskowały by sprawę.


Trzeba elekryczną jak na pliku youtube

darek 61 - 2020-01-22, 11:53

romanden napisał/a:
darek 61 napisał/a:
romanden, tylko gdybam, gdybyś w podłodze wykonał dwa otwory mocno ułatwiło by opuszczanie.Pytanie gdzie wypadną, czy jest taka możliwość i czy chcesz dziurawić podłogę.Jakieś fajne korki zamaskowały by sprawę.


Trzeba elekryczną jak na pliku youtube

Ustrojstwo trzeba dobrze przymocować,do podłogi nie radzę.Dodatkowe wzmocnienia i ta winda minimum 10 kg.Na tej krótkiej lince nie dasz rady wysunąć koła z pod kampera.Ale może się mylę.

romanden - 2020-01-22, 12:02

być może.... zobaczymy do podłogi 100% nie będę,
porozmawiam z mechanikiem, co o tym myśli

Socale - 2020-01-22, 21:34

U mnie koła nie było w poprzednim kamperze wogóle.
Postanowiłem jednak, że będzie podwieszone pod spodem z uwagi na rzadkość potrzeby jego użycia.
Te zmagania bez windy, bez linki, bez wiercenia w podłodze opisałem tutaj:
https://www.camperteam.pl...p=702628#702628
I naprawdę mi się to opłaciło, bo spokój ducha był, a ściągnięcia koła ze stałego wieszaka to kwestia 2 minut.
Rozbierz, wyczyść, przetrenuj, przesmaruj co trzeba i koniecznie dobierz do tego narzędzia bo potem figle są.

romanden - 2020-01-23, 08:14

Socale napisał/a:

Rozbierz, wyczyść, przetrenuj, przesmaruj co trzeba i koniecznie dobierz do tego narzędzia bo potem figle są.


a może i masz rację...

wlodo - 2020-01-23, 09:29

Cytat:
Trzeba wymyśleć coś

Na pierwszym zdjęciu widać, że masz nad kołem wolną przestrzeń. Gdybyś wyciął podłogę, to możesz koło wkładać od góry, nawet jak bagażnik krótki, to po skosie.

darek 61 - 2020-01-23, 09:37

wlodo napisał/a:
Cytat:
Trzeba wymyśleć coś

Na pierwszym zdjęciu widać, że masz nad kołem wolną przestrzeń. Gdybyś wyciął podłogę, to możesz koło wkładać od góry, nawet jak bagażnik krótki, to po skosie.

To ja nieśmiało z dwoma otworami, a tu tak radykalnie. :spoko

romanden - 2020-01-23, 10:29

wlodo napisał/a:
Cytat:
Trzeba wymyśleć coś

Na pierwszym zdjęciu widać, że masz nad kołem wolną przestrzeń. Gdybyś wyciął podłogę, to możesz koło wkładać od góry, nawet jak bagażnik krótki, to po skosie.


:diabelski_usmiech


tak... to radykalnie :)

dominik - 2020-01-23, 12:04
Temat postu: Re: Mocowanie koła zapasowego Ducato 230 (do 2002).
romanden napisał/a:
Czy istnieje jakieś normalne mocowanie koła zapasowego dla ducato II (1998)?
Bo to co mam - jakaś masakra...


To jest jakaś wydumka, orginalnie jest jeden uchwyt ze śrubą trzymający kosz koła, łeb śruby od dołu (więc kręcimy pod ramą, a nie jak u Ciebie nad ramą) mocowany do poprzeczki ramy.

smok_wawelski - 2020-01-23, 23:40

romanden napisał/a:
Otrzymałem informację w innej grupie
Część od Land Rover
Jeśli szedłbyś w tę stronę to bardzo podobna winda jest w Sharanie i chyba w Caddy tylko to też nie jest najszczęśliwszy wynalazek.
Ten wynalazek sprawdza się w Sharanie bo jest blisko tyłka a u Ciebie widzę że to jest dość głęboko. A może pokombinować coś w rodzaju sanek jak Alko w przyczepach i nie do tyłu a na bok - tylko nie wiem czy Ci koło minie.

chris_66 - 2020-01-24, 00:58

windy od osobówek i większości busów mają kręcenie przez podłogę

chyba tylko nowe peugeot partner (boxer) mają to zrobione z boku - kręci się przez wnękę tylnego koła

miejsce jest dosyć dobre, tylko niewygodne

możesz przemyśleć odwrócenie śruby (łeb od dołu a gwint w ramie) wtedy wygodniej będziesz odkręcał

albo zamiast śruby zrobić podciąganie koszyka windą jak wyżej, ale pozostawić koszyk oryginalny , bo do windy potrzebujesz mieć płaski kawałek podłogi, bo koło musi przylegać całą płaszczyzną

MILUŚ - 2020-01-24, 05:55

romanden.......jeśli Cię to pocieszy to od sześciu lat / ~ 40.000 km / nie złapałem jeszcze gumy i nie musiałem korzystac z zapasu :diabelski_usmiech
wędrowiec - 2020-01-24, 07:40

MILUŚ napisał/a:
romanden.......jeśli Cię to pocieszy to od sześciu lat / ~ 40.000 km / nie złapałem jeszcze gumy i nie musiałem korzystac z zapasu :diabelski_usmiech

Tylko, że na Ukrainie drogi wyglądają trochę inaczej niż u nas. Jadąc tamtymi drogami sam myślałem, co będzie jak będę musiał wymienić koło. a mam u siebie podobny problem. Na szczęście udało mi się dojechać bez przygód.

adaml61 - 2020-01-24, 09:01

Ja bym zrobił małą przekładnię kątową , a pokrętłem od niej wyszedł gdzieś w dostępnym miejscu . 4 zębatki trochę pręta i 2 h roboty , u was fachowców jest pełno to ogarną .
chris_66 - 2020-01-24, 09:07

W ramach przeciwwagi powiem Ci że rozwaliłem 5 opon doszczętnie plus ok 10 przebić do załatania. W ciągu ostatnich 11 lat :diabelski_usmiech

Osobówką, busem, przyczepą i kamperem 😱


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group