Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Z drugiej strony lady

kaimar - 2021-10-18, 14:16
Temat postu: Z drugiej strony lady
Na naszym forum jestem praktycznie od początku i moje zamiłowanie do podróży kamperem przerodziło się w pracę – jestem od wielu lat dealerem kamperów.
Przysłuchując się rozmową na targach i czytając wrażenia forumowiczów po ostatnich targach w Nadarzynie (słowo "ostatnie" ma tu podwójne znaczenie) postanowiłem, będąc po drugiej stronie lady napisać parę słów o sytuacji jaką mamy na rynku nowych kamperów.
Po pierwsze nie ma żadnej zmowy sprzedawców w celu zawyżania cen. We wrześniu rozpoczął się sezon 2022 i po prostu producenci z powodu wzrostu cen komponentów podnieśli ceny. My jako sprzedawcy nie mamy tu nic do gadania. Na przykład Fiat podwyższył cenę podwozia do zabudowy dla producentów kamperów o 7%. Na targach któryś z potencjalnych klientów powiedział że poczeka aż ceny spadną. Niestety nie spadną – od 1 listopada będą nowe wyższe cenniki a następne od stycznia. Masakra. Prawdą jest, że sprzedający nie są skorzy do udzielania dużych rabatów. Jest to spowodowane brakiem dostępności kamperów. Jeszcze dwa lata temu mogłem sprzedać kampera bez marży bo dany pojazd liczył mi się do rabatu zwrotnego z fabryki po przekroczeniu pewnego poziomu sprzedaży. Sprzedałem wtedy kampera praktycznie po kosztach ale zarabiałem na dodatkowym rabacie i zamawiałem kolejnego kampera na którym mogłem zarobić. Teraz zrobiłem zamówienie na X kamperów z czego jedna fabryka obcięła mi zamówienie o połowę a inna o 30%. Fabryki zlikwidowały też dodatkowe rabaty od sprzedanej ilości. Niestety informacje o braku półprzewodników dla przemysłu motoryzacyjnego nie są wymysłem dziennikarzy – rzeczywistość jest taka że fabryki stoją bo brakuje podwozi i już niektóre kampery zamówione na 2022 fabryka przesunęła mi do produkcji na rok 2023. Jeżeli chcecie kupić kampera i sprzedawca obiecuje że na 100% otrzymacie tego kampera na przykład w marcu to nie wierzcie mu – nikt nie ma takiej pewności. Jak by tych problemów było mało to jeszcze doszedł problem związany z luksusowymi integrami. Te są w większości produkowane na podwoziu Fiat Ducato i wszyscy klienci oczekują automatycznej skrzyni biegów która niestety mocno zwiększa masę kampera. A teraz okazało się że Fiat Ducato po liftingu jest cięższy i część kamperów z automatem będzie miało homologację dla 3 osób do jazdy.

LukF - 2021-10-18, 14:35

kaimar,

Fajnie, że o tym szczerze piszesz. Kiedyś byłem dealerem jednej z marek samochodów osobowych. Wtedy też dealer nie miał nic do gadania. Skończyłem z tym. :bigok

Co masz na myśl i pisząc o podwójnym znaczeniu słowa "ostatnie targi w Nadarzynie" ???

Pozdrawiam i dużej sprzedaży życzę. Na normalnych marżach :spoko

kaimar - 2021-10-18, 14:55

LukF napisał/a:
Co masz na myśl i pisząc o podwójnym znaczeniu słowa "ostatnie targi w Nadarzynie" ???

W tym roku były dwie konkurencyjne imprezy targowe Poznań i Nadarzyn w odstępie 2 tygodni.
Wystawienie się na targach to ogromny koszt. Kosztuje powierzchnia, wyposażenie i transport kamperów. Do tego rozwala to normalną pracę firmy. I tak dwa razy po rząd - bez sensu. Dostałem już nowe ceny za targi za rok - 100% więcej. W przyszłym roku wystawiam się tylko na jednych targach a moja decyzja nie jest odosobniona w branży. A po tym co "odwalił" Nadarzyn to już wiesz o co chodzi.

Socale - 2021-10-18, 22:20
Temat postu: Re: Z drugiej strony lady
kaimar napisał/a:
...
Na targach któryś z potencjalnych klientów powiedział że poczeka aż ceny spadną. Niestety nie spadną
...

Widzisz...
Na początek napisałeś wzorowy tytuł tematu.
To jak kij co ma dwa końce, na jednym sprzedający, na przeciwnym kupujący i zaczyna się nie przeciąganie lecz przepychane. Jestem po tej stronie co Ty, wystawiam rękę po należność za... (cokolwiek)
I w mojej branży obecnie mam żniwa, wykorzystuję to, swoje zdolności/możliwości reguluję cenami bo nie mógłbym się nawet zdrzemnąć.
Nie jestem tylko pewien czy płacący zrozumieją to co klarownie napisałeś, tak wygląda obecnie rzeczywistość, będą jednak woleli nie rozumieć i żądać/domagać się - w efekcie odejść z kwitkiem.

Monter - 2021-10-18, 22:59

Tylko, że każdy ma swoją rację, a rynek czasem reaguje dziwnie. Na przykład nikt nie widzi z wyprzedzeniem psychologicznego progu cen po przekroczeniu którego ludzie masowo przestają coś kupować, z czegoś korzystać, dają na przeczekanie. Na dziś mamy tak np. z napojami "kolorowymi" po wprowadzeniu podatku cukrowego. Nikt się z nikim nie umawiał, ludzie nagle masowo sami uznali, że przeżyją bez i sprzedaż dość ostro zapikowała w dół. Za moment to samo czeka nas przy alkoholach, z tym że tu raczej wzrośnie udział własnych domowych wyrobów ;)

Teraz mamy do czynienia z niedoborami materiałów i skokiem ich cen. Chwilowo fabryki i pośrednicy mają żniwa. Czy zawsze tak będzie? Raczej nie.

Na rynku osobówek niemal rozwolnienie. Fabryki stoją, brak scalaków niby. Ale im to na rękę - zamówienia na pół roku do przodu. I dziwnym trafem na koniec roku to się dzieje. Dla przypomnienia, kiedyś "stare roczniki" sprzedawało się w pojedynczych egzemplarzach w styczniu, maksymalnie w lutym. Ostatnio (od paru lat) koniec roku zawsze oznaczał duży spadek produkcji, a "stary rocznik" bujał się w reklamach aż do maja następnego roku. Tak więc teraz serio jest ten boom na osobowe, czy został po prostu wykreowany? Skoro jest tak dobrze z zamówieniami to czemu już w czasie pandemii leciały reklamy wyprzedaży z rabatami niekiedy nawet do 20k? To w końcu ludziom się nagle samochody pokończyły, czy nie bardzo?

Jest drogo i każdy spekuluje, że ceny na pewno nie spadną, a wręcz wzrosną. To na pewno bardzo napędza zakupy. No może wzrosną, ale tylko do czasu, aż nie spadnie popyt. A ten bez końca trwał nie będzie. Jednych przestanie być stać, inni postanowią poczekać z powodu przekroczenia progu absurdu. I co wtedy, dalej będą te ceny rosnąć?

Misio - 2021-10-19, 19:44

Nadeszły takie czasy w których kampery-dziadki sprzedadzą się w mig. Tylko kłopot może być z częściami. :oops:
Socale - 2021-10-19, 21:15

Monter napisał/a:
...
ceny na pewno nie spadną, a wręcz wzrosną. To na pewno bardzo napędza zakupy. No może wzrosną, ale tylko do czasu, aż nie spadnie popyt. A ten bez końca trwał nie będzie. Jednych przestanie być stać, inni postanowią poczekać z powodu przekroczenia progu absurdu.
...

No właśnie to reguluje rynek. Skoro mam co raz więcej zamówień/zleceń z coraz większym wyprzedzeniem w kalendarzu, to muszę to regulować ceną, winduję ją w kosmos a popyt wzrastający. To dowodzi, że ludzie rozumieją wzrost cen i mają mocno napompowane poduchy finansowe i to jest zjawisko sprzyjające inflacji w moim wydaniu. Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.
Niektórzy się wycofują z powodu mojej dyktatury cenowej i niby rozluźniają kalendarz, ale zaraz wracają bo nikogo innego do "tej roboty" nie znaleźli. Mam świadomość monopolu bo nie ma konkurencji.
Chwilowa koniunktura z której każdy by korzystał lecz muszę już niektórym w ogóle odmawiać nawiązywania współpracy. Koń też uciągnie tyle ile może a ja tylko osiołkiem jestem :mrgreen:
Weekend kamperem powoli staje się u nas abstrakcją, zacznę chyba kłamać lub blefować żeby na 3 dni wyjechać, lecz gdy zacznę kłąmać lub blefować... upadnę. Oczywiście szanuję swoją pracę i traktuję bardzo lojalnie i poważnie, ale nie jestem maszyną - rozumiesz :bigok

chris_66 - 2021-10-20, 00:03

Socale napisał/a:
...........Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.............. nie jestem maszyną.........


nie wiem czym się zajmujesz Wojtku, ale martwi mnie Twoje podejście.
Cena nie robi roboty, klienci się pchają oknami i drzwiami. Niestety w wielu dziedzinach tak jest.

A widzę sporo znajomych , którzy mają dosyć pracy za dowolne pieniądze i redukują tydzień do czterech dni roboczych a nawet do trzech, ewentualnie dwa tygodnie pracy i tydzień wolnego (zależy od branży i cyklu produkcyjnego)

Socale - 2021-10-20, 23:09

chris_66 napisał/a:
Socale napisał/a:
...........Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.............. nie jestem maszyną.........

...martwi mnie Twoje podejście.
...

Ja nie mam innego wyjścia Krzysiek. Nigdy nie byłem w takiej koniunkturalnej sytuacji, przerabiam to teraz, niejako debiutując wobec aktualnych okoliczności. Rynek tu działa, no tak muszę to traktować.
Nie mam czasu oddychać, czym/jak odkupić sobie wolność decydowania o swoim czasie pracy i odpoczynku?
2 lata temu było idealnie/adekwatnie.

Piasek1 - 2021-10-21, 08:57

Monter napisał/a:
nikt nie widzi z wyprzedzeniem psychologicznego progu cen po przekroczeniu którego ludzie masowo przestają coś kupować, z czegoś korzystać,

jestem podobnego zdania. Gospodarka, zdrowa gospodarka (i ta sztucznie kreowana również) to fala sinusoidalna i ze wszystkim kiedyś dochodzimy do takiej ściany że popyt gwałtownie spada. Sytuacja którą już widzimy w Warszawce: warszawiak zarabiający 7 tyś na rękę dostanie kredyt hipoteczny na 700 tyś !!! :shock: tylko co z tego kiedy mieszkanie kosztuje już milion :gwm
Ceny używanych - jeżeli jeszcze chwilowo jest jakieś szaleństwo gdzie za 34-letniego strucla napędzanego dychawicznym wolnossącym 1.9 bez klimy itp wołają po 40 tyś zł, przebuja się z nim do wiosny - zmięknie. Używane w sensie 2-3-letnie, ci wygrali bo dzisiaj sprzeda za tyle za ile kupił. Pytanie kto tak robi (poza wypożyczalnią)... bo większość jest świadoma że nawet mając na dokładkę i potrzebę przesiadki w większy/nowszy/nowocześniejszy będzie zmuszona za nim czekać ponad rok jak wynika z pierwszego postu autora tematu.

Sami już widzicie przesyt tej branży: wszędzie pełno kamperów, mnożące się zakazy kampienia i ceny na kamp-placach jak za nocleg w hotelu. Że latem do jakiej Chorwacji to nie tyle problem dojechać a znaleźć wolną kwaterę na kampingu. To już zaczyna być męczące a nie taka była tego idea. Rynek dość szybko wysypie się z tych co po 2-3x stwierdzą że "za takie pieniądze to on woli samolotem i ma wywalone na całą resztę. Płacę - baw mnie !"

MILUŚ - 2021-10-21, 10:38

A ja się cieszę ,że ceny kamperów poszybowały w górę :-P
Dowartościowuję się ceną za mojego wielbłąda którą proponują mi potencjalni chętni na jego zakup :mrgreen:

Monter - 2021-10-21, 11:09

Piasek1, to komplikowane ;)
Zarabia się w tym kraju średnio między 3 a 6k na rękę, nie licząc wyjątków typu lekarz, IT, własna intratna DG czy patologii nazywanych stolicą. Ceny mamy jakie mamy ale to nie wina cen, że tam gdzie napisałem "3 a 6" powinno stać "12 a 15", patrząc na relacje ceny-zarobki na zachodnie kraje.
Ceny używek reguluje rynek i sytuacja - Dawid19 zamknął wszystko więc się porobiło, bo pojechać gdzieś i wypocząć chciałby każdy.
Czy 30-latek wolnossący jest "struclem"? Patrząc na stan wielu egzemplarzy po trosze tak, ale gdy stan jest dobry taki powolniak jest lepszy od nowego plastikowego pudełka, bo solidniejszy i mniej rzeczy do popsucia się, prostsze i tańsze w naprawie. W starym kamperze nie dbam też o drobne ryski, mniejsze gałęzie, kto parkuje z boku, itd. Nowy kamper jeździ szybko, fakt, ale co to za radość z podróży jak się sypie 130 po trasie - gdzie w tym zwiedzanie, podziwianie, zwolnienie tempa znanego z miejsca pracy? A no tak, do dalekich krajów trzeba szybko dojechać - tu mogę tego nie rozumieć, bo u nas też jest pięknie i póki co ja osobiście wolę spacer po kraju.
Przesytu branży jakoś nie widzę. Fakt, coraz więcej ludzi chce spróbować, ale na to się składa wiele czynników, począwszy od otwarcia oczu na "jak nam to życie ucieka" aż po szaleństwo cenowe w hotelach i pensjonatach.
Ceny parkingów i zakazy faktycznie też robią się problemem, bo ludzie zwęszyli biznes. Z drugiej zaś strony nigdy kamperowanie nie było opisywane jako tańsze od bujania się po hotelach, a poza tym zostaje jeszcze trochę luzu na podróż "na dzikusa". Pozostaje mieć tylko nadzieję, że oprócz marnej dostępności punktów serwisowych nie sypną nam pod nogi jakiejś większej kłody w postaci zakazów rodem z Chorwacji.
Idea była inna, fakt. Ale nie można ludziom zabronić czerpania zysków z posiadanych terenów. Poza tym większość ludzi niestety nie potrafi się zachować (smutne, ale prawdziwe) i śmieci są wszędzie... Stąd są właśnie zakazy. Na deser żyjemy w takim dziwnym kraju, że większość fajnych miejscówek, jeziora, żwirownie, itd. ma teraz prywatnych właścicieli i albo się ludziska wokół pobudowali i nie ma dostępu, albo koszą mamonę, bo jesteś u nich gościem.
Kamperowanie daje też fajną opcję "wyjścia poza strefę komfortu" (modne słowa), czyli możesz się ubrudzić, spocić, zmoknąć, masz frajdę oszczędzania i szukania wody oraz sracza, ale możesz też obcować bliżej przyrody lub podróżować tak, że nie wiesz gdzie będziesz jutro. Żaden hotel ani pensjonat Ci tego nie da.

LukF - 2021-10-21, 13:34

Monter,

Pięknie napisane :hello

zbyszekwoj - 2021-10-21, 16:22

LukF napisał/a:
Monter,

Pięknie napisane :hello


Może i pięknie ale nie całkiem realnie.

Mialem kampery na I,IIi III. Kazde przejscie to jak do innej epoki. Mozna zachwycac sie jazda 70km/godz , ale jak ci pierdzi motor ,ze po 3 godz czujesz się jak po wyjściu z sieczkarni, a jadąc pod gorke mijaja cie furmanki , to masz gdzies ta przyrodę którą mijasz. :gwm

Piasek1 - 2021-10-21, 17:01

Amen.
Wszystkim entuzjastom obecnego stanu rzeczy "polecam" przesiadkę kiedyś przy okazji ze swoich Eribów, Dethleffs czy innych AD 2015 --> do takiego wysłużonego i wiekowego dziadunia jak ten np



i odpowiedzcie sobie na pytanie czy dalibyście za to 40-60 tyś zł...

Bo to że jest koniunktura nie oznacza że trzeba dać z siebie zrobić jelenia i becalować po 4-6 dych za auta które 3 lata temu stały po 8 tyś zł na zachodzie a 12 w Polsce a dzisiaj są tylko starsze i gorsze.

LukF - 2021-10-21, 20:31

zbyszekwoj napisał/a:
LukF napisał/a:
Monter,

Pięknie napisane :hello


Może i pięknie ale nie całkiem realnie.

Mialem kampery na I,IIi III. Kazde przejscie to jak do innej epoki. Mozna zachwycac sie jazda 70km/godz , ale jak ci pierdzi motor ,ze po 3 godz czujesz się jak po wyjściu z sieczkarni, a jadąc pod gorke mijaja cie furmanki , to masz gdzies ta przyrodę którą mijasz. :gwm


Pięknie napisane :hello

chris_66 - 2021-10-21, 22:08

Socale napisał/a:
chris_66 napisał/a:
Socale napisał/a:
...........Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.............. nie jestem maszyną.........

...martwi mnie Twoje podejście.
...

Ja nie mam innego wyjścia Krzysiek. Nigdy nie byłem w takiej koniunkturalnej sytuacji, przerabiam to teraz, niejako debiutując wobec aktualnych okoliczności. Rynek tu działa, no tak muszę to traktować.
Nie mam czasu oddychać, czym/jak odkupić sobie wolność decydowania o swoim czasie pracy i odpoczynku?
2 lata temu było idealnie/adekwatnie.


z jednej strony cieszę się że lecisz na fali
z drugiej martwię czy długo pociągniesz
ważne żebyś w odpowiednim momencie złapał oddech i nie dał sie zajechać

:pifko

Den-tal - 2021-10-25, 21:29

Wrocilem z dlugich wakacji przeplatanych praca i nareszcie mialem troche czasu by zajrzec na forum. Zaciekawil mnie wpis kaimara pt. " Z drugiej strony lady". Musze od razu przyznac, ze nie mam zielonego pojecia jak funkcjonuje sprzedaz pojazdow mechanicznych( typu camper i inne) w Polsce(podatki,oplaty etc)ale orientuje sie dobrze jak to funkcjonuje w Skandynawi i Niemczech. Napewno Covid sporo namieszal, ale nawet w zeszlym roku zarowno sprzedawcy jak i producenci nie mieli sie tak zle jak glosila fama ,o wysprzedanych camperach,braku chassis do produkcji nowych pojazdow etc.Oczywiscie Fiat mial pewne problemy(chassis i polprzewodniki) ale inni producenci (Ford,MAN czy Mercedes) szybko uzupelnili te luki. I dobrze sie stalo, bo Fiat nareszcie ma powazna konkurencje z lepszymi motorami i lepszymi skrzynkami biegow. Ceny ? Nie strzelily w gore za nowe campery wiecej , niz to robia normalnie co roku, natomiast uzywane ( w dobrym stanie ) podrozaly.Problem z nadwaga pozostal. Bylem w kontakcie ze sprzedawcami w Szwecji i nikt nie mial problemu z dostawa kamperow jesienia 2021, gdy byly zamowione w marcu/kwietniu 2021. Moze Polska jest dyskriminowana ? Nie wiem. Wiem natomiast ze kamperowanie zaczyna byc luksusem gdy cena za rope zaczyna dochodzic do 20 Skr/ l :?
minimaniak - 2022-02-21, 08:51

cześć i pozdrawiam z patologicznej Wawy jak Nas nas jeden kolega nieudolnie nazwał - kamperuje od 15 lat i widac oczywiste zmiany - nie uwazam aby byly na gorsze ani lepsze - oczywiscie dzis na kempingu proporcje sie odwrocily i mamy 80% aut powyzej AD 2015 gdzie czesto wlasciciele odslaniaja sie parawanami i dyskutuja ze zamienia LED 15 cali na 21 cali bo to to niedobre jest :D Ja pamietam jak 80% kamperow bylo pelnoletnich i majac T3 californie pomogalismy sobie z kumplami wieczorami w drobnym naprawach naszych aut :D
kazdy lubi co innego
mialem Ducato I ponizej II moze bede mial III i nie bede chcial sie wrocic do starszego auta nawet za cene pogarszajacej sie jakosci materialow raczej kazdy chce nowsze - bo pamietam przelecz Brenner i katorge 40km/h pod gore ;) pamietam tez przegrzewanie silnika :D i szukanie czesci do fiata w siedzibie w Turynie - gdzie dostalem info ze fiat zapewnia czesci chyba na 15 lat a pozniej trzeba szukac na szrotach albo pozostalosci w fabrykach

Pamietajac to i widzac dzisiejsze ceny za 20-30 letnie auta ogarnia mnie przerazenie ze serwujemy wchodzacym na ten rynek troche dramatu za 5 dych wmawiajac sobie ze kupuja wolnosc i swobode. Widze ogloszenia dziadkow 22 letnich za 80-100k bo i-yntegra :D
A to jest nadal bardzo duzo pieniedzy do zaplacenia w gotowce - wiadomo jak ktos ma dzialalnosc i wrzuca sobie w koszty sprawa wyglada juz inaczej bo inaczej placic rate 3-4k i wrzucac w koszty niz zaplacic 200k i VAT - oczywiscie zawsze uzywamy kamperka wylacznie w ramach prowadzonej dzialalnosci :D
Zastanawiam sie jak mozliwosc zakonczenia pandemii i rosnace stopy % wplyna na rynek kamperow. Wydaje mi sie ze nowe nie potanieja bo na nie bedzie popyt wypozyczalni, bogatych w gotowke czy leasingobiorcow - ale mam nadzieje ze uzyeane potanieja i powoli zaczna znikac z rynku 15-30 letnie a prog wejscia przesunie sie blizej 15 letniego auta co wyjdzie nam i srodowisku tylko na dobre

I ostatnia rzecz - przeciazenie kamperow - ostatnio ogladalem Integre 700 piekna Adria - pół Polski juz po Nia jechalo i nikt nie spytal o wage ;)
Jak dealerzy sie do tego odnosza bo przeciez waga nowych aut to ponad 3000kg nie ma opcji aby takie auto nie bylo przeciazone - czy dealerzy uswiadamiaja o tym Klientow ? nie sadze bo nie sprzedali by auta

pozdrawiam Was

kaimar - 2022-02-24, 04:24

Ja robię teraz tak że każdy kamper który przyjeżdża z fabryki jest ważony i ta waga jest uwidocznione w kamperze. Jest to waga kampera bez wyposażenia ,paliwa itd. -tak jak stoi w salonie. Nowe modele są wyraźnie odchudzane. Na przykład kiedyś w bardziej luksusowych kamperach były deski maskujące instalacje a teraz kable i rury są niczym nie osłonięte. Fronty szafek są ze styropianu oklejonego dwustronnie laminatem. Są efekty bo na przykład nowe modele pewnej marki są o 100-150 kg lżejsze o takich samych modeli poprzedniej generacji.
kimtop - 2022-02-24, 07:23

kaimar napisał/a:
kable i rury są niczym nie osłonięte. Fronty szafek są ze styropianu oklejonego dwustronnie laminatem


Dziwię się,że w ogóle są fronty. Niedługo będą jaskółki jak na łódkach

Comsio - 2022-02-24, 09:33

:kawka:
Mówisz fronty ze styropianu :shock:

To wstecz 7-8 latek podczas chrzcin, kampera oczywiście nowego.
Właściciel :stop:
Koledzy uważajcie na łokcie, co by wgniotki nie było. :bajer

Tak że współczuję osobom wynajmującym.☝️

LukF - 2022-02-24, 09:46

Ale co się śmiejecie?
kaimar, wyraźnie napisał, że chodzi o wagę. Jeśli ma być lżej to jakoś trzeba to zrobić. Komu nie zależy na wadze kupuje te "inne" marki. :bukiet:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group