Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kamperowców podróże nie kamperowe - Łotwa VII/VIII 2022 r.

samotny wilk - 2022-07-18, 18:00
Temat postu: Łotwa VII/VIII 2022 r.
Czy ktoś planuje w br. Łotwę? :?:

Pogoda się poprawia. Trzeba ruszać nad łotewski Bałtyk. Tam nie ma tłoku i nie spotkam ani jednego parawanu, raczej. :mrgreen:

Ja swoje "kółko" rozpoczynam jutro rano tj. 19 lipca 2022 r. Najpierw będzie to dojazd do przygranicznego pola biwakowego i nocleg tamże.

Swoja właściwą trasę będę "robił" począwszy od ranka 20 lipca br.

Traska wiedzie wzdłuż linii brzegowej Bałtyku, aż do Parku Narodowego Kemeri. Przejście kładkami obu tras parku będzie jedynym odstępstwem od linii Bałtyku.

Granicę polsko-litewską będę przekraczał za wsią Sudawskie tu: 54.397139, 22.923316 (już tędy jechałem. Zero aut).

Granicę litewsko-łotewską przejadę tu: 56.07792, 21.12251.

Pierwszy biwak po stronie łotewskiej mam tu: Jaun Tilibi - Outdoor Camping. Koordynaty: 56.13158, 21.04023.

Gdyby ktoś był w pobliżu mojej traski niech ewentualnie da znać. W kupie raźniej. :mrgreen:
:spoko

Brat - 2022-07-18, 18:12

Zazdraszczam! Planowałem, ale choroba w rodzinie pokrzyżowała plany. Może w przyszłym roku...
samotny wilk - 2022-07-18, 18:27

Brat, o kurde. Tylko wstawiłem posta, a tu browarek przyleciał. Dzięki. :spoko

Teraz raczej nie mam już czasu. Pakowanie się i temu podobne sprawy. Ale po powrocie będę mógł podrzucić pkty mojej trasy. Może będą Tobie przydatne?
Traskę oparłem o 10 campingów i kilka darmowych miejsc biwakowych. Pominąłem miejsca, w których już byłem. Oczywiście miejsca noclegowe zawsze planuję nadmiarowo. Sprawdzam miejsce i zostaję tylko tam, gdzie dla mnie i psiaka jest ok. Jak jest lipa jadę dalej.
Tym razem chce mi się do morza, do Bałtyku. Ale tam, gdzie nie ma żadnego tłoku. A na Łotwie jest ogromny luzik. :spoko

Brat - 2022-07-18, 19:11

Ale - just in case - słuchaj wiadomości...
samotny wilk - 2022-07-19, 17:07

Bez żadnych kłopotów dojechałem do miejsca noclegu przed granicą z Litwą.
Pogoda jest wyborna, tak ok. +22°C. Kanada. Woda w jeziorku niech jeszcze się dogrzeje. Będzie na powrót jak znalazł. :szeroki_usmiech
Rano pomykam dalej przez Litwę do 1 ustawki w Łotwie w PN Pape. Może uda się zobaczyć dzikie koniki, podobno polskie.

samotny wilk - 2022-07-19, 17:41

Planik na jutro. Ilość km niemal jednakowa jak dzisiaj. Litwę robię tylko tranzytem. :szeroki_usmiech
samotny wilk - 2022-07-20, 17:38

Zgodnie z planikiem znowu zawitałem na Łotwie. Ruch samochodowy jest prawie żadem. Jak to na Łotwie. :wyszczerzony:
1 ustawka na Łotwie nie wypaliła. Przed wjazdem był łańcuch i tabliczka z nr tel. Nikt nie odbierał. Pojechałem na kolejną.

Teraz jestem na mojej 1 ustawce na Łotwie, która miała być drugą.
Jest to camping i prywatny hotel w jednym. Nazwa obiektu: Viesu nams Papes Čakstes.
Koordynaty: 56.16462, 21.02341.
Tłoku nie ma. Byłem sam. Teraz dojechał jakiś Francus w blaszance.
Do morza mam 300 m. Na plaży można spotkać maleńkie pojedyncze grupki. Ogólnie luzik jak diabli. Jak to na Łotwie. :ok
10 m ode mnie jest gniazdo szerszeni. Pan z obsługi mówi, że one nic mi nie zrobią. Mam się nie bać. :lol:
Część sanitarna pola namiotowego zlokalizowana była na parterze budynku hotelowego. Dostęp do gorącej wody pod prysznicem był 24/24 h. Była też dostępna sauna, ale ja z niej nie korzystałem.
Za łebka biorą 10 €. Jest ok.

samotny wilk - 2022-07-21, 07:33

Na 9:00 dojechałem do placu rekreacyjnego, pkt informacyjnego i kasy do PN Pape.

Koordynaty: 56.192581, 21.083269.

Tu można zakupić bilet i z przewodnikiem lub bez niego oglądać Koniki Polskie.
Cena biletu wstępu do PN Pape to 3 E, a dla emeryta 2 E.

Kasa i informacja w jednym rozpoczyna prace o godzinie 10:00. Jednak zaleca się wcześniejszą, telefoniczną rezerwację zwiedzania parku z przewodnikiem.
Ja wybrałem opcję zwiedzania bez przewodnika. I to był strzał w 10kę. Sam chodziłem po całym parku. Niczym nie byłem ograniczony.
Samodzielnie przechodzić poza bramę nie wolno. Ale i z tego miejsca w oddali widać dziesiątki koników. Polskich Koników. :bigok

samotny wilk - 2022-07-22, 10:56

Nowy dzień, to i nowa ustawka. Był to Camping Vērbeļnieki :bigok

Koordynaty: 56.42598, 20.99651.

Ale, ło panie tu to są prawdziwe luksusy. Jak na Łotwę to prawdziwa Kanada. Jak na Europę też. Po moim dziadersowaniu należy mi się odrobina luksusu. Co nie?
Za swój zestaw z psiakiem płacę 13 €.
Do morza mam może 100 m. :-P
Dopiero dzisiaj spotkałem 1 polski zestaw. Ale, jednak na Łotwie dominują Litwini. Jest też całkiem sporo Niemców.

A jednak mój dzień przyjazdu na camping to piątek. :shock: To zły wybór był. Po południu zjechały się dzikie tłumy ... Litwinów. Zresztą na każdym campingu na Łotwie przeważają Litwini.
Niektórzy dojeżdżali jeszcze w nocy. Zatem, nie pospałem. :-P
Umęczony nieznośnymi Litwinami rano postanowiłem opuścić ten obiekt. Podobno to najbardziej luksusowy i popularny camping na Łotwie. W czasie mojego pobytu był wypełniony w 70-80%. W pozostałych obiektach było prawie pusto.

Na terenie obiektu w jego centrum był bar i resta. Na okrągło puszczana była muzyka. To nie dla mnie obiekt - znaczy dla dzikusa. :mrgreen:


:spoko

samotny wilk - 2022-07-23, 13:42

A jednak znowu zmieniłem miejsce tzn. camping.
Ten wczorajszy ponoć należy do najlepszych na Łotwie. A jednak to był piątek i popołudniem camping pękał w szwach. Przyjechali, jak to na Łotwie Litwini i trochę Niemców.
Jeszcze w nocy dojeżdżały kolejne auta i szukały wolnego miejsca. To nie dla mnie.

Rano zwinąłem manatki i jestem tu tzn. na Kempings Zaķi.

Koordynaty: 57.032510, 21.401110

Klify przy samym campingu: https://www.youtube.com/w...XumTBB1&index=2

Bałtyk widziany z klifu: https://www.youtube.com/w...XumTBB1&index=4

Trafiłem w 10. :lol:
Camp położony jest przy samiutkim Bałtyku na wysokim klifie. To jakby namiastka Portugalii na Łotwie. :wyszczerzony: Posiada także domki na wynajem. Jest luz.
Prysznice z gorącą wodą w cenie, Wi Fi. Pkt zmywania naczyń w końcu z ciepłą wodą. Kuchenka mikrofalowa + czajnik elektryczny + gniazdko 230 V do podładowania telefonu.
Był nawet automat z chłodnymi i ciepłymi napojami.
Do najbliższego sklepu ok. 3 km.
Czego chcieć więcej? :ok

Tu jest w końcu spokój i niewielu ludzi. Da się żyć.
Ten camping okazał się najlepszym wyborem w czasie trwania całej podróży. Wystawiam mu notę 10 na 10 możliwych pkt.

andrzej627 - 2022-07-23, 22:28

Fajnie byłoby, gdybyś dał "pinezkę", a nie tylko screenshot. :spoko
samotny wilk - 2022-07-24, 16:54

andrzej627, :box :stop:
samotny wilk - 2022-07-25, 07:56

andrzej627, :box :stop:
samotny wilk - 2022-07-25, 08:33

Następny mój skok będzie do radioteleskopu. Oczywiście bez noclegu tamże. Ot tak, żeby to to oblukać i w drogę.
Ale, to chyba jutro lub pojutrze. Tak mi tu dobrze w camp Zaki.
Zaki znaczy zające. :-P

Wyjazd do radioteleskopu był porażką. :-/ Wszystko było pozamykane. Pocałowałem tylko stalową bramę i pyknąłem parę fotek. Oczywiście takich zawiedzionych było wielu. A z tablicy informacyjnej wynikało, że radioteleskop przyjmuje gości. To była wielka lipa.
Szkoda tylko mojego pedałowania i straconego czasu. Tak tez bywa. :lol:

JaWa - 2022-07-25, 10:59

samotny wilk napisał/a:
tu na górze screenu masz koordynaty

A nie prościej tak ?
link do kempingu żabki: https://goo.gl/maps/ikaZHZoDL4YgHAAw9

andrzej627 - 2022-07-25, 12:52

JaWa napisał/a:
A nie prościej tak ?

Prościej i o wiele wygodniej dla czytających. :spoko

samotny wilk - 2022-07-25, 16:36

JaWa, masz rację, ale ja nocowałem także poza campingami np. w PN Pape. Oglądałem juści wolno żyjące Koniki Polskie i krowy z ogromnymi rogami jak śmigła helikoptera. :szeroki_usmiech Tam przy kasie jest plac i legalne, bezpłatne pole namiotowe oraz dla wszelkiej maści aut. Do takiego mca linku nie podam, bo jak podać link do niczego.
To nie jest relacją z podróży. To są jedynie drobne zajawki z moich odwiedzonych miejsc. Nie mam ani PC, ani tableta, ani laptopa. Jadę tylko ze starym telefonem. Proszę o wyrozumiałość. Bo to jest bieda podróż.
Wszystko uzupełnię po powrocie. Ale jak chcesz to mogę podać koordynaty? Tylko nie wiem czy Ciebie interesują jakieś tam koniki i krowy? :spoko
P.s. zerknij se na screena. Na mapie tam nie ma nic. Kończy się droga i finał. Nie da się podać linku.

samotny wilk - 2022-07-25, 16:59

andrzej627, wygodny się trafił i mocno wymagający. Po co Ci to? Ja tu się martwię, aby telefon mi się nie rozładował, a Ty mi doopę swoimi wygodami zawracasz. Żeby nie było tak jak w Estonii? Wtedy też nękałeś mnie tysiacami zapytań. Potem moje dane umieściłeś na mapie - bez zgody autora. :shock: Sam nie jedziesz, ale usilnie drążysz i uprzykszasz podróż.
Nie przeszkadzaj pan. Daj żyć. :-P

I sam sobie wystaw piwo. Nie pisz już do mnie. Wygodnisiu popsułeś mi podróż. Kuriozum. :stop:

samotny wilk - 2022-07-26, 11:32

Po 40 km pedałowania w deszczu dotarłem do wiatraka.

Fajne miejsce. W wiatraku jest resta. Ogromne parkingi i jeziorko. Obok stoi kilka domków na wynajem.
Prawdopodobnie na tych parkingach można zrobić sobie nocleg w aucie lub kamperze. Ale, nie pytałem, bo nie było kogo.

Znowu nie podaję linku, bo nie. :mrgreen:

samotny wilk - 2022-07-26, 11:47

Po wiatraku dostałem chyba wiatrów w piecu. Mocno wygłodzony pognałem do Lidla. :-P

Lidl był b.dobrze zaopatrzony. Łatwo zauważyć sporo artykułów z Polski. Głównie były to przetwory mleczne: serki, jogurty itp. :roller:

samotny wilk - 2022-07-26, 11:54

Po 11 km uporczywego pedałowania zajechałem na przepiękny parking z terenem piknikowym - Būšnieku ezers. A to wszystko nad uroczym jeziorkiem. To dobre miejsce na postój i nocleg w aucie lub kamperze.
Oczywiście na placu rekreacyjnym byli tylko 2 motocykliści i ja. Tłoku nie ma. Jak to na Łotwie.

samotny wilk - 2022-07-27, 10:24

Potem była jazda drogą prostą jak po sznurku do radioteleskopu.
Ale, to była strata czasu. Obiekt jest zamknięty na 4 spusty. Pykłem kilka foci z daleka i w drogę. :roll:
Dodatkowe info dla zmotoryzowanych: tam nie ma parkingu. Stajemy na szutrowej drodze bez pobocza.
Generalnie: strata czasu. :roll:

samotny wilk - 2022-07-27, 10:37

Potem zostało mi tylko 12 km do Campingu Miķeļbāka.

Koordynaty: 57.597535, 21.965343

Wiatr we włosy. :ok
W końcu doładuję se telefon, tak na maxa.
:haha:

samotny wilk - 2022-07-27, 10:47

W campie Mikelbaka była 1 noc.
Koordynaty: 57.597535, 21.965343

Obiekt super.
Olbrzymi. Blisko do morza.
Gorące natryski non stop.
Pkt zmywania naczyń pod zadaszeniem.
Wi Fi.
Kawiarnia.

Trafiłem na złot treserów psów. :szeroki_usmiech

Cena za mój łeb tylko 10 €.

Po zakończeniu opiszę ten camp i dodam focie.
Dla wygodnickich znowu nie ma linka. I tak już zostanie. :-P

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2022-07-27, 19:13

Nie gniewaj sie ja też nie daje współrzednych bo uważam że troche trzeba popatrzyc na mapy,Andrzej jest mocno zaawansowany w elektronike.Ppisz dalej po swojemu,ja daje foty z fejsbuka,ale nie umie ich wkleić na CT,ale i tak pisze bo tyle lat na CT.
samotny wilk - 2022-07-28, 19:22

Barbara i Z Muzyk.
Cytat:
"pisz dalej po swojemu ...". Tak być powinno. Niech każdy pisze po swojemu wg własnych możliwości. To mi się podoba.
Każdy pisze inaczej. Wywieranie jakiejkolwiek presji tylko psuje robotę. Ba, nawet zniechęca do pisania.

Dziś Kempings Ūši w m. Kolka.

Koordynaty: 57.748295, 22.596054.


Od kilku lat nic się nie zmieniło.

Nadal brakuje ciepłej wody po prysznicami. Woda w zbiorniku podgrzewana jest przez słońce. Ale, zbiornik jest zasłonięty gałęziami. :evil:
Nie ma żadnych zadaszeń, nie licząc rozstawionego spadochronu.
Brak jakiejkolwiek kuchni, czy choćby czajnika elektrycznego.
Straszny postrach sieją 2 sławojki. No nie da się w nich nawet minuty wytrzymać. Czuć niemiecki Cyklon B. :haha:

To właściwie jest pole namiotowe szumnie zwane campingiem.
Dla namiociarzy to szkoła przetrwania.

A jednak nocowałem tam już po raz kolejny.

Dlaczego tam:
- do Bałtyku jest może jakieś 50 m.,
- fale morskie i ich szum świetnie usypiają. Nie trzeba nawet piwka, :mrgreen:
- wszędzie blisko: do sklepów, do przystanku autobusowego, do kiosku sprzedaży ryb, do zabytkowych 2 kościołów, do portu, do latarni morskiej, do pkt widokowych we wsi,
- przy recepcji camp[u jest mały sklepik,
- były gniazdka z U=230 V,
- wioska znakomicie nadaje się do spacerów.

samotny wilk - 2022-08-13, 18:13

Kolka - co można zobaczyć we wsi?
samotny wilk - 2022-08-13, 19:34

Zgodnie z wcześniejszą obietnicą uzupełniam moje, wcześniejsze wpisy z lipca br. Dołożyłem trochę fotek i informacji o miejscach w których gościłem.
W kolejnych dniach będę to kontynuował, o ile czas pozwoli.
Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem.
Nara. :spoko

MILUŚ - 2022-08-13, 22:21

samotny wilk napisał/a:

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem........


Czy w trakcie podróży spotkałeś się z objawami jakiejś nerwowości spowodowanej wojną na Ukrainie ?

samotny wilk - 2022-08-14, 07:55

MILUŚ,
MILUŚ napisał/a:
Czy w trakcie podróży spotkałeś się z objawami jakiejś nerwowości spowodowanej wojną na Ukrainie ?


Absolutnie nie. Nigdzie w czasie trwania całej podróży nie zauważyłem żadnej nerwowości czy obaw z powodu wojny na Ukrainie. Ludzie tu żyją normalnie, jakby wojny nie było. W rozmowach też nikt tego tematu nie poruszał. W sklepach także ruch jest normalny, nie nadmiarowy. Sklepy są dobrze zaopatrzone. Nie zauważyłem wykupywania cukru i innych tam takich. :mrgreen: W Lidlach można napotkać sporo artykułów produkowanych w Polsce. Głównie artykuły mleczne. W małych sklepikach zazwyczaj byłem jedynym kupującym. Na ulicach prawie pustki. Jak to na Łotwie.

Na campach bardzo mocno przeważają Litwini. Jest też trochę Niemców. Polaków poza mną spotkałem dwa auta. Żadna z napotkanych 2 ekip polskich aut nie nocowała na campingu.

Wspomniałeś o nerwowości. Owszem, były przypadki wzbudzające moja nerwowość. To zachowanie ponurych Litwinów. Na swojej drodze miałem 4 przypadki na campach sąsiadowania z Litwinami. Wszędzie, ale to wszędzie nie odpowiadali oni na pozdrowienia kierowane do nich w językach: rosyjskim i angielskim. Zawsze, kiedy przybywam do nowego miejsca witam się z sąsiadami. To jakieś kuriozum, ale Litwini nie odpowiadali. Milczeli. Nie byli zainteresowani żadną rozmową. Kit im u ucho. Od dawna nie przepadam za Litwinami. Teraz jeszcze bardziej. :-P
Dlatego jadąc do Łotwy, czy Estonii Litwę "robię" tylko tranzytowo, przejazdem.

Z Łotyszami i Estończykami było już normalnie, po ludzku. :spoko

Jeżeli lubisz spokój i ciszę oraz niewielką ilość ludzi na campingach, na plażach i w sklepach to bardzo polecam zarówno Łotwę oraz Estonię. No i tam nie zauważysz ani 1 parawanu. :-P Na większości plaż trudno zauważyć człowieka.
Dlatego ja szerokim łukiem omijam polski Bałtyk. Patriota ze mnie żaden. I tak już zostanie.
:spoko

SlawekEwa - 2022-08-14, 08:06

samotny wilk napisał/a:
Wszędzie, ale to wszędzie nie odpowiadali oni na pozdrowienia kierowane do nich w językach: rosyjskim i angielskim.

Może trzeba było pozdrowić ich po polsku :bigok

samotny wilk - 2022-08-14, 08:10

SlawekEwa,
SlawekEwa napisał/a:
Może trzeba było pozdrowić ich po polsku

Sławek, wiadomo, od tego zaczynałem, bo jeszcze cokolwiek pamiętam po polsku. :lol: Skutek był zawsze jednakowy: milczenie.
Jak ja nie znoszę Litwinów. :spoko

MILUŚ - 2022-08-14, 08:35

samotny wilk napisał/a:
.............

Jeżeli lubisz spokój i ciszę oraz niewielką ilość ludzi na campingach, na plażach i w sklepach to bardzo polecam zarówno Łotwę oraz Estonię.
:spoko


Dlatego w zależności od pogody rozważamy na wakacje północ czyli estońskie Hiiumaa i Saaremaa . Dzięki za info :spoko

samotny wilk - 2022-08-14, 09:09

MILUŚ,
MILUŚ napisał/a:
Dlatego w zależności od pogody rozważamy na wakacje północ czyli estońskie Hiiumaa i Saaremaa .


Moim zdaniem to bardzo dobry wybór. Ja mam to już za sobą.

Ale, poza ww. wyspami i w interiorze napotkasz wiele niebanalnych miejsc w Estonii: latarnie morskie, wodospady np. Keila czy Jägala juga, skanseny, parki narodowe, zamki, jaskinie, np. pieczary Piusa, magafony do nasłuchiwania lasu i wiele, wiele innych. Bardzo ciekawa jest stolica kraju Tallin. Ja kiedyś na sam Tallin poświęciłem 7 dni. Chyba był to optymalny wybór.
W br. też w planie miałem to co Ty. Ale ten wschodni dyktatorek swoimi groźbami wobec Litwy popsuł mi plan. Pomyślałem: do Estonii dojadę. A czy wrócę przez Litwę? Potem sytuacja trochę się uspokoiła i postanowiłem zmodyfikować plan. I tak oto pozostała jedynie Łotwa.
Z samej Łotwy jestem bardzo zadowolony. Odpocząłem z dala od zgiełku i tłumów. Plan na Estonię nadal mam i spełnię go prawdopodobnie na wiosnę 2023 r.
Polecam. :spoko

samotny wilk - 2022-08-14, 09:16

Gdzie zatrzymać się na odpoczynek, a nawet nocleg w Kolce - za darmo?
Miejsce nr 1.

Koordynaty: 57.742983, 22.584779 :spoko

samotny wilk - 2022-08-14, 09:47

Gdzie zatrzymać się na odpoczynek, a nawet nocleg w Kolce - za darmo?
Miejsce nr 2 (moim zdaniem).

Koordynaty: 57.741723, 22.589067 :spoko

B.blisko morza ok 250 m.
A sam Bałtyk w tym miejscu wyglądał tak: https://www.youtube.com/w...XumTBB1&index=3
I tak:
Obok wieża.
Ok. 350 m. do sklepu Citro.
Ok. 500 m. do stacji paliw.

samotny wilk - 2022-08-14, 10:20

Gdzie zatrzymać się na odpoczynek, a nawet nocleg w Kolce - za darmo?
Miejsce nr 3 (moim zdaniem).

Koordynaty: 57.745302, 22.588144 :spoko

Naprzeciwko boiska przy głównej drodze wsi nr P 131.
Oficjalny, darmowy, oznakowany parking.
Pomieści wiele aut.
Ok. 400 m. do stacji paliw.
Ok. 300 m. do sklepu Citro.
Ok. 450 m. do Biura Informacji Turystycznej.

samotny wilk - 2022-08-14, 10:34

Gdzie zatrzymać się na odpoczynek, a nawet nocleg w Kolce - za darmo?
Miejsce nr 4 (moim zdaniem).

Koordynaty: 57.750833, 22.595632 :spoko

Nowiutki, na skraju wsi.
Darmowe WC z wodą pitną i zlewem oraz gniazdkiem 230 V.
Stoły piknikowe zadaszone.
Kosze na śmieci.
Oddzielne stanowiska dla autobusów.
Niewielki plac zabaw dla dzieci.
Do sklepu Citro ok. 1.1 km.

samotny wilk - 2022-08-14, 11:18

Gdzie zatrzymać się na odpoczynek, a nawet nocleg w Kolce - za darmo?
Miejsce nr 5 (moim zdaniem).

Koordynaty: 57.75654, 22.591219 :spoko

Przy Bałtyku.
Obok wieża widokowa i niższa platforma.
Parking spory na wiele aut.
Do wsi ok. 1 km.

samotny wilk - 2022-08-14, 11:41

Gdzie zatrzymać się na postój i odpoczynek w Kolce - odpłatnie?

Koordynaty: 57.756612, 22.599996 :spoko

Na miejscu WC, kawiarenka i pkt sprzedaży upominków.
Stoły piknikowe i tablice informacyjne.
Do wsi ok. 800 m.

samotny wilk - 2022-08-14, 11:58

Cape Kolka.

Koordynaty: 57.759018, 22.604785 :spoko

Odl. od wsi ok. 1.2 km.
To jedna z bardziej znanych atrakcji turystycznych Łotwy.
Są tu tablice informacyjne opisujące zmiany na cape i rys historyczny tego miejsca.

samotny wilk - 2022-08-14, 12:17

Sklepy i punkty sprzedaży wędzonych ryb w Kolce.

Namierzyłem 2 sklepy sieci Citro:
- pierwszy: 57.73801, 22.58176, :spoko
- drugi (mniejszy): 57.74362, 22.58652. :spoko
Oba sklepy znajdują się przy głównej drodze wsi P 131.

samotny wilk - 2022-08-14, 13:33

Dogodnie miejsca do zatrzymania, odpoczynku czy nawet noclegu przy mojej trasie jazdy relacji: Kolka - PN Kemeri.

Pierwsze miejsce: punkt obsługi podróżnych Zēņu dīķis.

Koordynaty: 57.72226, 22.57726 :spoko

Nad uroczym jeziorkiem.
Jest WC.
Parking na kilka aut.
Altanki.
Kilka pomostów ułatwiających połów ryb.

samotny wilk - 2022-08-14, 14:00

Dogodne miejsca do zatrzymania, odpoczynku czy nawet noclegu przy mojej trasie jazdy relacji: Kolka - PN Kemeri.

Drugie miejsce: parking publiczny - Publiskā autostāvvieta.

Koordynaty: 57.36549, 23.12196 :spoko

Parking bezpłatny.
Przy samej linii morza.
Są stoły piknikowe.
Obok latarnia morska.
Kontenery na śmieci.
Automat z napojami.
Darmowe Wi Fi z pobliskiego campingu.
WC.
Tablice informacyjne.
Ścieżki spacerowe.
Kosze na śmieci.
Malutki plac zabaw dla dzieci.

samotny wilk - 2022-08-15, 10:17

Dogodne miejsca do zatrzymania, odpoczynku czy nawet noclegu przy mojej trasie jazdy relacji: Kolka - PN Kemeri.

Trzecie miejsce: parking, kasa PN Kemeri, informacja, WC i pole piknikowe obok tego.

Koordynaty: 56.91670, 23.46504 :spoko

To z tego miejsca (parkingu) rozpoczynamy marsz w kierunku szlaku po PN Kemeri (ok. 500 m.). Drewniana droga (ułożona z desek) po bagnach parku jest długa na 4.1 km. Mnie spokojny marsz zajął ok. 1.5 h.
Po szlaku parku można spacerować z psem. Jednak musi on być cały czas na smyczy.

Wstęp do parku jest bezpłatny.
Parking jest płatny 2 E.

W rejonie parkingu znajduje się pole piknikowe ze stołami. Tu można nocować bezpłatnie. Niestety, ale nie ma tam żadnego pktu poboru wody!

samotny wilk - 2022-08-15, 10:47

PN Kemeri.

Start: 56.912979, 23.460069 :spoko

To jedna z największych atrakcji przyrodniczych Łotwy.

Długość trasy marszu 4.1 km. Trasa jest bardzo dobrze oznakowana. Nie sposób się zgubić. :-P

Na trasie od czasu do czasu napotkamy ławeczki do odpoczynku.
Po dystansie 1.5 km dojdziemy do drewnianej wieży widokowej: 56.902718, 23.454707 :spoko Tu możemy rozkoszować się niezwykłymi walorami przyrodniczymi parku.

MILUŚ - 2022-08-15, 11:41

Samotny Wilku .....moja żona pyta jak tam temperatura wody w morzu :mrgreen:
samotny wilk - 2022-08-15, 13:20

MILUŚ, tam, tzn. gdzie?
Moja droga wiodła w zasadzie wzdłuż linii brzegowej Bałtyku od PN Pape, aż do PN Kemeri. Nie wiozłem ze sobą termometru. Powiedz żonie, że pomiary robiłem palcem. :mrgreen: Moim zdaniem temperatury wody była znośna. Ja kapałem się. Inni też. Prawdopodobnie była ona podobna do temperatury wody w naszym Bałtyku. Ale, ja nie wiem jaka jest temperatura wody w naszym Bałtyku i nie chcę wiedzieć. Od lat omijam go szerokim łukiem.
Na Łotwie dało się. Nie lękajcie się. :-P

Dalej poza Rygę nie jechałem tym razem. W czasie poprzednich wyjazdów zatrzymywaliśmy się nad Zatoką Ryską, tak na wysokości m. Jurmała. To znany kurort. Tam z racji płycizn temperatura wody jest zazwyczaj najwyższa w całym Bałtyku. Dlatego właśnie ten region był szczególnie turystycznie "okupowany" przez ludzi z ZSRR. Ale, kiedy to było?
Niestety, ale i ceny w Jurmale i okolicach są raczej kurortowe. :spoko

Najwyższe temperatury wody będziesz miał wokół zachodniej części wyspy Saaremaa. Podobno tam się wybierasz?

MILUŚ - 2022-08-15, 13:52

samotny wilk napisał/a:
...........

Najwyższe temperatury wody będziesz miał wokół zachodniej części wyspy Saaremaa. Podobno tam się wybierasz?


Tak ; jak pogoda dopisze :mrgreen:

LukF - 2022-08-15, 14:00

MILUŚ napisał/a:
Samotny Wilku .....moja żona pyta jak tam temperatura wody w morzu :mrgreen:


Ja Tobie odpowiem: lodołamacze wyszły z portu, jak zwykle o tej porze nad Bałtykiem... :haha:
Dlatego jadę za tydzień do CRO :mrgreen:

MILUŚ - 2022-08-15, 14:08

LukF napisał/a:
MILUŚ napisał/a:
Samotny Wilku .....moja żona pyta jak tam temperatura wody w morzu :mrgreen:


Ja Tobie odpowiem: lodołamacze wyszły z portu, jak zwykle o tej porze nad Bałtykiem... :haha:
Dlatego jadę za tydzień do CRO :mrgreen:


Stąd też było moje pytanie o temperaturę wody w tej części Bałtyku . Żona chciałaby choć tydzień się powygrzewać i popływać . Druga /co raz bardziej realna :-P / opcja to właśnie CRO lub Italy ale najpierw tydzień na rowerach nad Dunajem :spoko
Też wyjeżdżamy z Gliwic wieczorkiem 19.08.22 :mrgreen:

LukF - 2022-08-15, 14:35

MILUŚ,
Koło Mikulova nocleg w piątek planuję :bigok

MILUŚ - 2022-08-15, 14:53

A my jeśli wariant chorwacki zwycięży to tu :
https://park4night.com/fr/lieu/13897/parking-camping-car-jour-et-nuit/lipno-nad-vltavou-slupe%C4%8Dn%C3%A1-307/czechia/%C4%8Cesk%C3%BD-krumlov-district#.YvpPl3ZBy3A

samotny wilk - 2022-08-15, 15:41

MILUŚ,
MILUŚ napisał/a:
A my jeśli wariant chorwacki zwycięży to tu :


U mnie ten wariant już nigdy nie zwycięży, raczej. Chorwację pożegnałem 2 lata temu. :bajer
Są ciekawsze kierunki. Jednak to kwestia preferencji i upodobań. Dobrze, że jeszcze można swobodnie wybierać. :-P

Co do temp. wody w Bałtyku, to racji niewielkiej odległości, temperatury są podobne. Tylko w miejscach wypłaceń (wspomniałem o tym) temp. może być wyższa o kilka st. C. Tak miałem na Saaremaa w 2020 r. Zresztą, jakie mogą być różnice przy niewielkiej różnicy odległości ok. 300 km?

A słońce grzeje jednakowo i w Polsce i na Łotwie.

Nikogo nie namawiam na ten kierunek. Niech tenże pozostanie: luźny, swobodny, bez parawanów i polskich tłumów na plażach.
Wczorajsza informacji medialna o kłopotach służb medycznych z dojazdem do osoby potrzebującej pomocy na plaży polskiego Bałtyku, tylko potwierdziła moje stanowisko. Podobno owa osoba zmarła. Niech tam jeżdżą ci, którzy lubią kocioł. Polski kocioł.

Przekazałem tylko parę fotek i garść informacji o odwiedzonych miejscach. Tyle.

samotny wilk - 2022-08-16, 10:19

:lol: Podsumowanie.

Z grubsza od granicy PL/LT do granicy LT/PL zrobiliśmy trochę pętlę ponad 1200 km.
Granicę w kierunku Polski przekraczaliśmy w miejscu: 54.344846, 23.058816 - Poszeszupie. Od granicy, aż do m. Rutka Tartak droga jest b.dobrej jakości, choć b.wąska. Trzeba uważać na mijanki. Ale, kto tamtędy jeździ? Chyba jedynie miejscowi i to b.rzadko.

Droga od PN Kemeri do granicy Lt/PL była przejechana tylko autem z cepką.
Wszystkie drogi zgodnie z planem były płaskie jak przysłowiowy stół. Największe przeszkody, niekiedy występujące to wiatr i deszcz.
W czasie całego wyjazdu nie można było mieć najmniejszych uwag do bezpieczeństwa. Nikomu nic się nie stało i nic nie zginęło. A mnie przybyła czapka z daszkiem znaleziona na asfalcie. :haha:
Nie złapaliśmy ani jednej gumy. :lol:
Jakość łotewskich dróg (zgodnie z naszym planem) nie była powalająca. Jednak jechać dało się. Nie było co prawda żadnych dziur, ale łat nie brakowało. Droga A 10 w kierunku Rygi w 2 miejscach była remontowana. Obowiązywał ruch wahadłowy.
Zazwyczaj dojazd do campingów położonych nad morzem odbywał się drogami szutrowymi. Ale, były to niewielkie odcinki. Najdłuższy był dojazd szutrem do PN Pape, ok. 6 km.

Załoga:
- samochód osobowy + cepka na rowery - szt.1 + 1,
- rowery turystyczne szt. 4 z sakwami i pełnym ekwipunkiem (namioty + materace + śpiwory + prowiant na 1-2 dni). Rower kierowcy nie został ani 1 użyty. Ale, kierowca i tak miał najwięcej z nas do roboty,
- osoby: 2 M, w tym 1 szofer + 2 K.

Zamiarem było przejechanie trasy łotewskiej do PN Kemeri na rowerach.
Pogoda w kilku dniach nie chciała nam pomóc. :-P
Bez wątpienia najsłabszym ogniwem wyprawy okazałem się ja. Od maja br. nie jeździłem na rowerze. I to był mój błąd. Dziewczyny plan zrealizowały w 100%.
Kilka razy nocowałem na przysłowiowym rowie lub pod przypadkową sosną. A byli i tacy, którzy dla swojej wygody prosili o jakieś tam linki. Jakie linki: do rowu czy sosny? Nawet nie zaznaczałem w nawigacji tych miejsc. Po co mi to? W takich, polowych warunkach bałem się tylko o naładowanie telefonu i o ... kondycję. :haha:
Teraz wspominam to z rozrzewnieniem i uśmiechem. :ok

Wniosek wszystkich uczestników wyprawy jest taki: w przyszłym roku Estonia. Jestem za. :mrgreen:

samotny wilk - 2023-02-25, 20:07

Lepiej późno niż wcale. :-P
W końcu udało się zebrać do "kupy" trochę fotek z Łotwy 2022.

https://tiny.pl/wk9mz

:spoko

samotny wilk - 2023-04-02, 20:03

Właśnie, lepiej późno niż wcale. :-P

Znowu poszperałem w archiwum i wykopałem garść fotek z wyjazdu do Estonii w 2020 r.
Złożyłem do "kupy" to co zostało. Dobre i to. :mrgreen:

Ponieważ moja podróż w 2020 r. została przerwana na wyspie Saaremaa w br. będę ją kontynuował począwszy od końca kwietnia. Może nawet przez cały maj br.?
Zasadniczym celem będzie wyspa Hiiumaa. Plan jest, ale to jeszcze się zobaczy.

Migawki z Łotwy i Estonii 2020 r.: https://www.youtube.com/w...VTHbndhEE&t=68s
:spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group