Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Moja pierwsza podróż kamperem - Wyjazd z parceli na kilka godzin

kempin - 2022-08-31, 13:33
Temat postu: Wyjazd z parceli na kilka godzin
Co prawda to nie moja pierwsza podróż lecz aż druga dlatego mam pytanie.
Jak załatwiacie kwestię kiedy jesteście kilka dni na campingu i chcecie pojeździć po okolicy, a dla roweru czy hulajnogi będzie to zbyt daleka okolica. Czy nie ma kłopotu jak się spakujecie wyruszycie kamperem na wycieczkę i wieczorem wrócicie na tą samą parcelę? Czy nadal czeka ona na Was (powinna skoro jest opłacona)? A może część rzeczy zostawiacie?

Bim - 2022-08-31, 13:55

Takie rzeczy ustala się indywidualnie na danym kempingu
mischka - 2022-08-31, 16:43

zostaw stolik i krzesła to nikt ci tam nie zaparkuje
MILUŚ - 2022-08-31, 16:46

Zostawiamy stolik i krzesła + prosimy sąsiadów o pilnowanie :-P :spoko
Robert-4 - 2022-08-31, 17:41

Kolego jesteś moich okolic, ale nie wiem gdzie jedziesz - jeśli na półwysep to po sezonie (teraz) raczej trafisz na swoje miejsce. Jeśli będzie to w czerwcu - sierpniu nie licz na dzierżawcę pola. Zastawi każdy wolny skrawek.
Jak było wyżej - dogadanie z właścicielem.

orkaaa - 2022-08-31, 20:53

To zależy gdzie jedziesz. Jeśli kemping gdzie parcele mają numery to nic nie musisz zostawiać. Jeśli nie ma numeracji to zwykle zostawiacie krzesełka i stolik z kartką że tu stacjonujesz. Taka sama zasada na kamperplacach.
kempin - 2022-09-01, 08:51

Dzięki.
Pytałem raczej o duży campingu (typu Zaton w Chorwacji) gdzie parcele mają numerki. Tam rozumiem jak jest opłacone to nikt mi nie zajmie miejsca.
Na małych campingach też planujemy być, ale raczej po jednym dniu więc tego problemu nie będziemy mieli.

A tak przy okazji (bo to mój drugi raz kamperem) tak również robicie? Czyli przykładowo jesteście na dużym campingu na kilka dni a jednego dnia wyskakujecie sobie dajmy na to do Parku Narodowego Jezior Plitwickich na jeden dzień, albo nie wiem zwiedzić wyspę Pag czy miejscowość Nin czy cokolwiek innego.

Czy raczej nie, jak jesteście na dużym campingu to jesteście stacjonarnie, poruszacie się pieszo, rowerem, komunikacją miejską. A to co dalej to w kolejnym etapie podróży?

SlawekEwa - 2022-09-01, 08:56

kempin napisał/a:
Pytałem raczej o duży campingu (typu Zaton w Chorwacji) gdzie parcele mają numerki.

kempin napisał/a:
zwiedzić wyspę Pag czy miejscowość Nin

Z tego kempingu Nin zwiedzisz z buta :-P

zbyszekwoj - 2022-09-01, 09:20

SlawekEwa napisał/a:
Z tego kempingu Nin zwiedzisz z buta


Codziennie w ciągu godz rowerem.
Nikt nie zajmie numerowanej parceli nawet przez cały dzien.
Poza tym nawet w Ninie można przespać jedną noc na parkingu jakby co. Kamperowanie to nie tylko kempingi.
Chyba ze jedziesz z 5 dzieci i tesciowa. :bajer

WaldekR - 2022-09-01, 11:38

To różnie bywa w różnych miejscach. Ostatnio spotkałem się z sytuację gdzie po wjeździe na kamping w recepcji powiedziano "proszę sobie znaleźć sobie miejsce ustawić się i przyjść po 19" Tak jak piszą koledzy zostawienie czego kol-wiek to czytelny znak, że miejsce zajęte.
orkaaa - 2022-09-01, 15:45

Co do zwiedzania. Wszystko zależy od upodobań i sposobu wypoczynku. Ja unikam kempingów ponieważ wszystko co mi potrzebne do życia mam w kamperze. Decyduje się na kemping tylko jeśli nie ma innej możliwości bezpiecznego noclegu albo to najlepsza opcja. Po to mam kampera aby tak planować trasę by nie kręcić się wokół jednego miejsca / kempingu / Tak funkcjonowałem przez 2o lat jazdy z namiotem. Ale rozumiem tych którzy wybierają kempingi mając kampera bo to wygodniejsze bo tam wszystko jest przygotowane a w przypadku dzieci jakieś nowe atrakcje.
joko - 2022-09-01, 15:53

Jeśli parcele numerowane i bramka na wjeździe otwierana przez czytnik numerów rejestracyjnych to problemu nie ma , jeździsz gdzie chcesz i ile chcesz, a parceli Ci nikt nie zajmie bo w systemie wisi , że zajęta.
Ja jak chcę pozwiedzać okolicę w zakresie większym niż rowerkiem jest wygodnie , to nigdy nie wyjeżdżam kamperem , tylko wynajmuję samochód. Jak się porozkładam z tymi markizami, podłogami i całym tym bajzlem , to mi się zwyczajnie nie chce.
Koszt wynajmu jakiejś Skody, Polo czy innego Citroena to 30-40EUR/dobę , a wygoda takim małym gówienkiem bez porównania do kampera. Miejsca gdzie jest coś ciekawego do zwiedzania to zazwyczaj tłok, ciasnota , wąskie uliczki i kłopoty z parkowaniem . Autko z wypożyczalni zostawiam byle gdzie, wjeżdżam gdzie popadnie i mam wywalone , czy mnie ktoś obije , porysuje, czy skasuje :spoko

kempin - 2022-09-02, 12:55

Cytat:
Z tego kempingu Nin zwiedzisz z buta

Tak wiem zauważyłem później :-P

Cytat:
Poza tym nawet w Ninie można przespać jedną noc na parkingu jakby co. Kamperowanie to nie tylko kempingi.
Chyba ze jedziesz z 5 dzieci i tesciowa. :bajer


zbyszekwoj podasz namiar na ten parking?
Akurat prawie trafiłeś. Jadę z dwójką dzieci i dziadkami.
Zgadzam się że kamperowanie to nie tylko kempingi. Choć dużego doświadczenia nie mam. My głównie podróżujemy samolotem, ale odkąd wybuchł covid-19 to próbujemy również i kamperowania. Wybraliśmy Chorwację dlatego, że nigdy nie byliśmy, a nigdy nie byliśmy dlatego, że do tej pory nie było tam w zasadzie tanich lotów. Potem okazało się że Chorwacja to nie za bardzo poza kempingami co nas mocno nie zadowoliło, a na zmianę kierunku jest już za późno. Za bardzo się napaliliśmy na Chorwację i Bałkany zresztą. A do konieczności stacjonowania na kempingach również już przywykliśmy (zresztą na tym forum mocno nam sugerowano, aby nie nocować poza kempingami).
W planach mamy objazd zachodniej części Bałkanów, głównie Chorwacji, a stacjonowanie na kempingach wydawało nam się stratą czasu. No ale nic pojedziemy na 1-2 noc do Zatonu żeby się dzieci nacieszyły, a pozostałe dni na zwykłych kempingach lub parkingach.

Cytat:
Co do zwiedzania. Wszystko zależy od upodobań i sposobu wypoczynku. Ja unikam kempingów ponieważ wszystko co mi potrzebne do życia mam w kamperze. Decyduje się na kemping tylko jeśli nie ma innej możliwości bezpiecznego noclegu albo to najlepsza opcja. Po to mam kampera aby tak planować trasę by nie kręcić się wokół jednego miejsca / kempingu / Tak funkcjonowałem przez 2o lat jazdy z namiotem. Ale rozumiem tych którzy wybierają kempingi mając kampera bo to wygodniejsze bo tam wszystko jest przygotowane a w przypadku dzieci jakieś nowe atrakcje.

orkaaa z zgadzam się w 100%. Myślałem tak samo i takie samo mamy podejście. Na wakacjach nie musimy mieć wszystkiego przygotowanego, a kempingów wcale byśmy nie wybierali gdyby nie Chorwacja.

orkaaa - 2022-09-02, 15:28

Chorwacja to piękny kraj . Z namiotem byłem tam z osiem razy. Absolutnie polecam Dalmację czyli wszystko na południe od Splitu. Jak jest czas warto także na wyspy np Hvar. Gdy tam jeździłem nie myślałem o kamperze dlatego tyko kempingi wchodziły w grę. Im mniejsze i nad morzem tym lepiej. Fajnych wrażeń życzę ja byłem zauroczony Dalmacją.
joko - 2022-09-02, 22:01

kempin napisał/a:
Jadę z dwójką dzieci i dziadkami.
Zgadzam się że kamperowanie to nie tylko kempingi. Choć dużego doświadczenia nie mam.


No jeśli 5 albo 6 osób , w dodatku wielopokoleniowo , ma podróżować pojazdem , który z założenia przeznaczony jest dla 2 (nie chodzi mi o to co w dowodzie rejestracyjnym) to niestety , ale takie kamperowanie to tylko kempingi.
Jak to ma być wypoczynek i atrakcja dla wszystkich , jeśli kochasz swoje dzieci i szanujesz dziadków, to znajdź sobie jeden , dwa, albo więcej kempingów (zależnie na ile jedziesz i co chcesz zwiedzić) z odpowiednią infrastrukturą i potraktuj je jako bazy wypadowe.
Dzieci będą miały atrakcje, a dziadki godne warunki.

Zaton nie jest najszczęśliwszym wyborem, bo to taki trochę kołchoz , podobnie jak Umag na Istrii.
W tamtym rejonie polecam Solaris koło Szybenika.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group