Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Rumunia - Wakacje 2023 - część I - Rumunia

Sznurek - 2023-08-09, 12:46
Temat postu: Wakacje 2023 - część I - Rumunia
Poniżej opis pierwszej części naszego tegorocznego urlopu dotyczący Rumunii – kraju, moim zdaniem, ciągle mocno niedocenionego w Polsce. Założenia były takie aby przejechać przez rumuńskie góry (Transalpiną i Transfogarską) a potem wybrzeżem do Bułgarii.
Wyjechać planowaliśmy zaraz po pracy ale wyszło jak zwykle – czyli około 22.
Już po północy docieramy do Białki Tatrzańskiej, gdzie chciałem się zatrzymać na którymś z parkingów koło termy Bania. Okazuje się, że w tej chwili wszystkie już są płatne. Śpimy na parkingu koło kościoła a rano, jeszcze przed śniadaniem, przenosimy się na kamperpark Rusiński – miejsce z bajecznym widokiem na Tatry. Dla tego widoku warto tam pojechać.
Po śniadaniu jedziemy dalej. Po drodze postój w Koszycach i spacer po starówce a potem termy w Miszkolcu. Stajemy na dużym, bezpłatnym parkingu (48.06691, 20.75381) i idziemy do term. Miejsce dosyć ciekawe, ponieważ część zrobiona jest w jaskini. Nam jedna dwie godziny pobytu w zupełności wystarcza. Zastanawiamy się, czy nie zostać w tym miejscu na noc, bo miejsce wydaje fajne. Ostatecznie jedziemy dalej i śpimy na cichym parkingu przy pływalni w Debreczynie (47.545962, 21.637610). Na drugi dzień już Rumunia. Pierwsze miejsce, które odwiedzamy to Salina Turda. Parking płatny dla kamperów jest tu: 46.589779, 23.786519, natomiast troszkę dalej od wejścia do kopalni jest miejsce bezpłatne: 46.587666, 23.792199. Kopalnia ciekawa, bardzo ładnie zagospodarowana. W środku koło młyńskie, można popływać łódkami czy zagrać w minigolfa. Zdecydowanie warte zobaczenia.
Tuż przed zachodem słońca dojeżdżamy na piękny i darmowy kamperpark zlokalizowany nad samą rzeką: 46.077324, 23.623788. Jest woda, prąd, kosze na śmieci, kilka wiat piknikowych. Bardzo piękne miejsce a dodatkowo bezpłatne.

LukF - 2023-08-09, 13:30

Rumunia jest piękna. Ma piękne miasta, przyrodę i obie trasy Trans. Tylko morze mają Bułgarzy lepsze bo więcej kilometrów wybrzeża.
Byłem dwa razy kamperem i jeszcze kiedyś wrócę.

Sznurek - 2023-08-09, 20:54

Około 20 km od kamperparku znajduje się rezerwat geologiczny Rapa Rosie. Dojazd tam jest lekko hardcorowy ale warto. Fajne miejsce, żeby pochodzić jak i zostać na noc (45.985000, 23.589927).
Kolejny etap to zamek w Hunedoarze. Parkujemy tutaj: 45.752187, 22.888690 i idziemy zwiedzać. Piekny obiekt.
Jedziemy dalej – przed nami góry. Kierujemy się na transalpinę, którą planujemy przejechać od południowej strony. Po drodze, zupełnie przypadkiem, trafiamy na kolejne piękne miejsce -
Cheile Băniței – kanion rzeki Banita. Niewielki ale spokojny parking znajduje się tuż obok wąwozu: 45.449229, 23.309644. Wybierając się do wąwozu dobrze mieć ze sobą buty do wody, bo idzie się w wodzie po kamieniach. My niestety ich nie mamy więc rezygnujemy z przejścia całości. Ruszamy dalej. Przed nami transalpina :)
Ponieważ robi się późno, szukamy noclegu. Nie ma z tym najmniejszego problemu. Co jakiś czas od drogi odchodzą szutrowe odnogi – wjeżdżamy w jedną z nich i mamy piękną miejscówkę „z widokiem”.

arek - 2023-08-09, 21:10
Temat postu: Turda
Czy bilety do kopalni można kupić przed wejściem czy online ?
SZEJK - 2023-08-09, 21:31

Pięknie opisujesz wyprawę, miło powspominać. :bukiet:

Piwko leci jak nic :pifko

Jacek L. - 2023-08-09, 21:40

Fajne miejsca! Myśmy niedawno w Turdzie kończyli objazd Rumunii. Kilka dni temu wrzuciłem na CT relację z mapką. Na Transfogaraską warto wjechać jak najwcześniej, ale i tak pewnie będą jakieś korki spowodowane przez stada owiec albo niedźwiadki (to raczej po stronie południowej).

Pozdrowienia i :pifko na drogę (w Rumunii obowiązuje 0,0 promili, więc bezalkoholowe ;-).

Sznurek - 2023-08-09, 23:04
Temat postu: Re: Turda
arek napisał/a:
Czy bilety do kopalni można kupić przed wejściem czy online ?

Kupowaliśmy w kasie. Bez najmniejszego problemu.

Socale - 2023-08-10, 08:51

Fotek z Salina Turda absolutnie nie rozumiem, są bajeczne ale jak się nigdy w realu tego nie widziało to tak czasami bywa, gra światła i cienia.
Bułgaria coś nam w głowach się kolibie i przypomina o rozważaniu nad jej odwiedzinami, wówczas pojechalibyśmy Waszym śladem bo to ten klimat.
Wieczorkiem twórz relację dalej a na zachętę odkapsluj se:

Sznurek - 2023-08-10, 20:07

Miejscówka okazuje się być rewelacyjna. Wieczorem długo siedzimy przed kamperem, mając przed sobą światła miejscowości w dole. Rano budzą nas dzwonki krów pasących się obok kampera i pilnowanych chyba tylko przez psa pasterskiego, bo nikogo obok nie widziałem. Po śniadaniu ruszamy na trasę. Jest przepiękna. Co jakiś czas są budki czy stragany z lokalnymi wyrobami, głównie serami. Zatrzymujemy się co chwilę podziwiając widoki i miejsca, w jakich stoją kampery.
Aż prosi się, żeby zostać tam na jeszcze jedną noc... My jednak jedziemy dalej i kierujemy się na Sybin.

adaml61 - 2023-08-10, 21:19

Na zachętę do pisania :pifko ,Fajnie powspominać i zobaczyć z innej perspektywy .
mischka - 2023-08-11, 07:30

Sznurek, :pifko
Cyryl - 2023-08-11, 10:22

fajne widoki
dyha - 2023-08-11, 12:48

Super relacja!!
Piękne zdjęcia!
W przyszłym roku jedziemy po Twoich śladach.
Wklejaj koordynaty fajnych miejsc i noclegów będzie to nam bardzo pomocne. :spoko
Opisz proszę wrażenia po Transalpinie i tym drugi zawijasie, bo tu mam trochę dyga czy to dobra trasa dla kampera ,bo po bośniackich zawijasach u mnie wszyscy byli zachwyceni oprócz kierowcy.

Sznurek - 2023-08-12, 12:21

dyha napisał/a:
Super relacja!!
Piękne zdjęcia!
W przyszłym roku jedziemy po Twoich śladach.

Opisz proszę wrażenia po Transalpinie i tym drugi zawijasie, bo tu mam trochę dyga czy to dobra trasa dla kampera ,bo po bośniackich zawijasach u mnie wszyscy byli zachwyceni oprócz kierowcy.


Transalpina i Transfogarska to wg mnie absolutne must see w Rumunii. Przejazd kamperem bez najmniejszych problemów. Drogi wprawdzie momentami mocno kręte ale szerokie i dobrej/bardzo dobrej jakości. Dodatkowo, szczególnie na Transalipnie, wiele miejsc na krótszy lub dłuższy postój.

adaml61 - 2023-08-12, 13:37

dyha napisał/a:
bo tu mam trochę dyga czy to dobra trasa dla kampera
Pierwszy raz przejechałem obydwie z przyczepą , drugi raz kamperem ,to był pikuś .Według mnie Transalpina tylko od połowy bo północna część jest nudna , właśnie drugi raz jechałem od połowy od drogi A7 i ten przejazd był super .
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2023-08-14, 18:29

Wspaniała relacja,zazdroszczę fot bo ja kończe CT a nie wstawiam fot.ktore daje na fejsie bo jest o wiele łatwiej.
Ciekawa jestem czy będziesz w Baile Herkulane na termach oraz wodospad BIGAR który był kiedyś na 1szym miejscu wodospadów na świecie :haha: Oczywiście piwo

Sznurek - 2023-08-16, 13:35

Dojeżdżamy do miejscowości Sybin (Sybiu). Udaje nam się zaparkować na płatnym parkingu (2 lei/h) w samym centrum : 45.791924, 24.149451. Miasto jest bardzo ładne i zadbane. Z domów "patrzą" na nas charakterystyczne okienka dachowe. Szwendamy się trochę po mieści, obiad, kawa, zakupy owocowo-warzywno-serowe na targowisku i powoli się zwijamy. Jedziemy na Transfogarską. Drugie miejsce po Transalpinie, które koniecznie chciałem zobaczyć w Rumunii. Przed wyjazdem sporo czytałem o możliwościach spotkania niedźwiedzi na tej trasie. Zastanawiamy się, czy i nam się to uda. No i proszę, już na samym początku trasy na poboczu siedzi sobie niedźwiadek. Super!
Niestety pogoda się trochę psuje i zaczyna padać deszcz. Dojeżdżamy do popularnej polanki tuż powyżej wodospadu: 45.624669, 24.612574 i zostajemy tam na noc. Jesteśmy tam sami. Cisza, spokój i piękny widok z okna. Bajkowo :)

Sznurek - 2023-08-18, 15:16

Rano budzimy się przy przepięknej pogodzie. Na trasę wyjeżdżamy około 10:30. Ruch zupełnie umiarkowany. Droga faktycznie robi wrażenie. Przed dotarciem na przełęcz zatrzymujemy się kilka razy na małych zatoczkach, żeby porobić zdjęcia. Na dłużej zatrzymujemy się na płatnym (20 lei/h) parkingu tuż przed tunelem. Idziemy pospacerować nad jeziorko pooglądać widoki. Miejsce jest naprawdę piękne - zaczyna się tam kilka szlaków w góry, jednak cena parkingu trochę zniechęca do dłuższego postoju. Po przejeździe przez tunel zaczynamy zjazd na południową stronę. Południowa strona Transfogarskiej jest mniej pokręcona niż północna i bardziej przypomina Transalpinę. Powoli wjeżdżamy do lasu. I znowu są -niedźwiedzie. Najpierw jeden, za parę kilometrów kolejny. I tak w sumie chyba z dziesięć razy. Mamy też okazję zobaczyć niedźwiedzicę z dwoma małymi. Niezapomniany widok.
Pogoda trochę się psuje i znowu zaczyna padać deszcz.
Zatrzymujemy się u podnóża góry, na której znajduje się zamek Poenari. W XV wieku urzędował tam Vlad Tepes zwany Palownikiem - pierwowzór Drakuli. Powszechnie, za zamek Drakuli uznaje się zamek Bran, jednak wg źródeł historycznych, Vlad Palovnik nigdy w nim nie mieszkał. Przy parkingu na którym się zatrzymujemy (45.349106, 24.631614) znajduje się początek szlaku w kierunku zamku, camping i restauracja. Ponieważ zamek jest obecnie tymczasowo zamknięty, zamiast do niego idziemy na Papanasa - rumuński deser składający się z pączków oblanych słodką śmietaną z owocami - polecam !
Ponieważ najmłodsza część mojej załogi domaga się morza- kierujemy się w kierunku Morza Czarnego.



WaldekR - 2023-08-18, 15:53

Należne :pifko Piękna relacja.
Sznurek - 2023-08-22, 15:26

Po drodze śpimy tuż za Bukaresztem. Zjeżdżamy troszeczkę z autostrady, żeby było ciszej i spokojniej (44.417848, 26.264416). Na drugi dzień przed południem docieramy nad morze. Ponieważ uznaliśmy, że chcemy się zatrzymać na jakimś kampingu - wybraliśmy Mamaję, gdzie jest ich kilka. Kierujemy się na Camping paja DM NAVODARI (44.313331, 28.631418), gdzie według opinii zamieszczonych na Park4Night ma być cicho, spokojnie i zmodernizowane sanitariaty... Hmmm opinia chyba dotyczyła innego miejsca :-P Kamping tuż przy nadmorskiej drodze /promenadzie, przy której jest masę knajp i knajpeczek prześcigających się w głośności muzyki a z drugiej strony mały lunapark. Sanitariaty?? Są. Nawet sprzątane na bieżąco natomiast z tą opisywaną modernizacją to chyba ktoś przeszarżował. Ale z drugiej strony- jest bardzo blisko do plaży, woda i prąd w wielu miejscach tuż przy kamperze, darmowa pralka i sympatyczna obsługa. Cena za nasz zestaw (4 osoby+pies) = 100 lei, więc też ok. Zostajemy na dwie noce.
Mamaia to jeden z większych rumuńskich kurortów nadmorskich, który cały czas się rozbudowuje. Plaża praktycznie cała zaparasolkowana, wzdłuż niej droga przy której jeden przy drugim stoją wysokie apartamentowce. Oczywiście duży wybór różnych restauracji, sklepików itp.
Ale jak się wejdzie trochę głębiej, widać pozostałości poprzedniej epoki, które jednak stopniowo znikają, zastępowane przez budowane tuż obok siebie apartamentowce.
Miejsce zupełnie nie z naszej bajki...
Na kampingu poznajemy rodzinkę Polaków mieszkających na stałe w Szwecji. Jak się okazuję najbliższe plany mamy podobne więc po dwóch dniach ruszamy dalej w kierunku Bułgarii. Na następny postój planujemy okolice Vama Veche, tuż przy bułgarskiej granicy. Stajemy na niewielkim klifie tutaj: 43.742622, 28.578756. Plaża jednak jest jeszcze brzydsza niż w Mamaji, więc podejmujemy decyzję, że przed wieczorem jedziemy już do Bułgarii...

Zamykając część rumuńską naszego wyjazdu.
Co mi się podobało? Góry! Przepiękne, z pięknymi widokowo drogami. Dodatkowo, bez problemów można stanąć na dziko prawie wszędzie. Zdecydowanie chciałbym tam wrócić na dłużej. Natomiast wybrzeże rumuńskie dla mnie zdecydowanie na minus - tam wracać nie chcę .
Dziękuję wszystkim za postawione piwka ;-)

DarKu - 2023-08-28, 11:04

Bylismy w tym roku w Rumunii i Moldawii, Rumunia kiedys mnie zrazila do siebie ale dzis uwazam ze to wspanialy kraj do zwiedzania, bylismy juz trzeci raz, tym razem zabraklo czasu na przejechanie Transalpiny, Transfogaraska zrobilismy 4 lata temu wtedy jeszcze z przyczepa.
W tym roku zwiedzilismy Wesoly cmentarz gdzie za wstep na cmentarz trzeba ... kupic bilet :-P 20 lei, odwiedzilismy tez Monastry w Barsana, pojechalismy nad jezioro Colibita, kolejno przelecz Bicaz na trasie z Gheorgheni do Bicaz 12C w polowie drogi, gwarantuje niezapomniane widoki jak sciany skalne pnace sie na wysokosc 300metrow, rowniez jezioro Bicaz nad ktorym spedzilismy noc jest piekne, tu jest mniejszy problem ze znalezieniem noclegu nad sama woda wporownaniu do jeziora Cobilita ale .. mielismy wesola muzyke do 5 nad ranem od rumunskich sasiadow :P stad pojechalismy do Modlawii i Naddniestrza poczym znow wrocilismy do Rumunii zwiedzajac zamek w Sinaia ktory polecam poniewaz robi wrazenie, obok trase Transbucegi wznoszaca sie na 2000 metrow gdzie tez spedzilismy noc a rano po otwarciu drzwi obudzily nas dzwonki stada baranow przechodzace obok naszego kampera, wracajac juz w kierunku domu przez przypadek odkrylismy miejsce gdzie krecono slynny film Wednesday kontynuacje rodziny Adamsow , a konkretnie to Nevermore Academy, sam tego nie ogladalem ale zona mnie uswiadomila :wyszczerzony: zamek Cantacuzino znajduje sie w miejscowosci Busteni.
Pozdrawiam

ZbigStan - 2023-09-01, 20:58

Sznurek, świetny filmik z niedźwiedzią rodzinką. :pifko . Pozdrawiam.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group