Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Podwozia - technika i eksploatacja - Skrzynia automat w kamperze.

drwoy - 2023-08-29, 18:12
Temat postu: Skrzynia automat w kamperze.
Zastanawiam się nad funkcjonalnością automatycznej skrzyni biegów. Podzielcie się proszę uwagami użytkownicy tych mechanizmów. Chyba najwiecej zastosowań jest w fordach. Jakie są parametry eksploatacyjne? Jak to się sprawuje?
Na codzieļń eksploatuje auto z automatem i jestem zadowolony. A jak w kamperze?

aviator - 2023-08-29, 19:57

A w kamperze jest dokładnie ta sama wygoda co w osobówce. Nie wiem po co się męczyć jak można mieć miło i wygodnie. 😎
Brat - 2023-08-29, 20:14

aviator napisał/a:
A w kamperze jest dokładnie ta sama wygoda co w osobówce. Nie wiem po co się męczyć jak można mieć miło i wygodnie. 😎
Z ust żeś Waść mi wyjął... ;)
choć wolałbym, by moja kaczka miała piąty bieg... a nie ma.

rigg - 2023-08-29, 20:16

Bardzo dobrze się sprawuje w Fordzie. 110km po autostradzie 10,5-11l Tyle samo mi palił ducato 2,3 z manualem. Jak się po podlaskich wiochach włóczyliśmy to 8,6 spalił. Dane mam bazując na tankowaniu do pełna ,a nie z komputera. Polecam!
suzu4x4 - 2023-08-30, 23:17

też mam forda 170 ps z 6 biegowym automatem, jeździ się jak osobówką, do pełni szczęścia brakuje tylko aktywnego tempomatu.

na ostatniej wycieczce do Chorwacji średnie spalanie na dystansie 2500km - 10,5l/100
przy prędkościach autostradowych 100-110 km/h

John Wayne - 2023-08-31, 04:45

Fiat Ducato automat ,dziewięć biegów genialny ,spalanie 8,5 litra na 100 kilometrów.
Cyryl - 2023-08-31, 12:44

z racji przeznaczenia pojazdu automat w kamperze jest mniej przydatny niż w innych pojazdach.

nie jeździmy po miastach, większość w trasie, gdzie wrzuca się wysoki bieg i z głowy.
w samochodach osobowych używanych w większości w miastach, w taksówkach, skrzynia automatyczna w większym stopniu odciąża kierowcę.

jednak jeżdżąc turystycznie, chcemy się skupić na podziwianiu widoków, co dla osób mniej jeżdżących może stanowić jakiś problem.

największą wadą automatu jest to, że nie widzi do przodu.

jadąc pod górę, widząc wcześniej wzniesienie, mając skrzynię manualną możemy wcześniej ująć jeden bieg, podwyższyć obroty jeszcze gdy jedziemy po płaskim, aby ten podjazd pokonać na jednym przełożeniu.
automat dopiero po odczytaniu obciążenia zmienia na bieg niższy co w sumie skutkuje, że na tym podjeździe schodzi o dwa, trzy przełożenia w dół, tracą prędkość i paliwo.

i tu z pomocą przychodzi technika.

najnowsza generacja tempomatów, zaprezentowana pierwszy raz przez DAF-a w 2018 roku (jeżeli chodzi o pojazdy osobowe, to mam mniejsze rozeznanie) - tempomat przewidujący PCC ; Predictive Cruise Control PCC wykorzystuje technologię m.in. GPS. ten tempomat przewiduje warunki drogowe na kolejne 1 - 2 km. Jeśli jest to konieczne, układ PCC anuluje prędkość ustawioną przez tempomat, zmienia biegi i wykorzystuje masę własną pojazdu do pokonywania wzniesień.

więc dzisiaj pojazd z automatyczną skrzynią biegów, wyposażony w najnowszą generację tempomatu w zasadzie niczym się nie różni na minus.
a na plus tym, że się nie myli, nie przeciągnie na obrotach, nie zapomni zmienić biegu, nie zaśpi, nie przypali sprzęgła.

orkaaa - 2023-08-31, 13:01

Wszystko to prawda co pisze Cyryl. Z doświadczenia na autostradach nie ma znaczenia jest tempomat który pilnuje prędkości ale co zauważyłem to jest super na równym. Jak przychodzą wzniesienia tempomat nagle przestaje dyktować silnikowi obroty i trzeba ręcznie redukować biegi. I tu przydałby się automat . O mieście nie wspominam bo tam bez przerwy lewar zmiany pracuje. Jak masz możliwość automatu kupuj automat.
rigg - 2023-08-31, 21:37

Cyryl napisał/a:
największą wadą automatu jest to, że nie widzi do przodu.

jadąc pod górę, widząc wcześniej wzniesienie, mając skrzynię manualną możemy wcześniej ująć jeden bieg, podwyższyć obroty jeszcze gdy jedziemy po płaskim, aby ten podjazd pokonać na jednym przełożeniu.
automat dopiero po odczytaniu obciążenia zmienia na bieg niższy co w sumie skutkuje, że na tym podjeździe schodzi o dwa, trzy przełożenia w dół, tracą prędkość i paliwo.

Tu się zgodzę. Żeby zapobiec, jak piszesz trzem przełożeniom w dół zazwyczaj z górki przyśpieszam, wyłączam tempomat i redukuję biegi manualnie. Nie jest to wielki problem w porównaniu do ogólnej przyjemności jazdy automatem. :spoko

joko - 2023-09-03, 11:40

Cyryl napisał/a:
z racji przeznaczenia pojazdu automat w kamperze jest mniej przydatny niż w innych pojazdach.


Nic bardziej błędnego.
Z racji samej konstrukcji i specyficznego sposobu wykorzystania , kamper jest pojazdem w którym automat daje więcej korzyści niż w osobówce.
Mówimy o stosunkowo ciężkim i mało gramotnym autku ze słabym silnikiem z małym momentem obrotowym , którym poruszamy sie w bardzo zróżnicowanym terenie.
Jeśli chodzi o sposób prowadzenia i styl jazdy, kamperowi z pewnością bliżej jest do ciężarówki niż osobówki.
Każdy , komu chociaż raz w życiu zdarzyło się kamperem z manualem ciągnąć w wielokilometrowym korku drogą pod górę, wie o czym mówię.
Takie "atrakcje" są częste do spotkania zwłaszcza w miejscach turystycznych , czyli tam gdzie kamperem udajemy się nijako z założenia.

Automat to nie tylko zmiana biegów, ale również konwerter i to głównie on jest źródłem korzyści.

Cyryl napisał/a:

największą wadą automatu jest to, że nie widzi do przodu.

jadąc pod górę, widząc wcześniej wzniesienie, mając skrzynię manualną możemy wcześniej ująć jeden bieg, podwyższyć obroty jeszcze gdy jedziemy po płaskim, aby ten podjazd pokonać na jednym przełożeniu.
automat dopiero po odczytaniu obciążenia zmienia na bieg niższy co w sumie skutkuje, że na tym podjeździe schodzi o dwa, trzy przełożenia w dół, tracą prędkość i paliwo.


:shock:

Każdy automat ma tryb manualny , właśnie dla takich, którzy widzą do przodu i w sytuacji kiedy uważasz , że zrobisz to lepiej , zawsze możesz z niego skorzystać.

Nie wiem jak Ty, ale ja osobiście wolę mieć 2w1 niż być ograniczony tylko do lewarka i sprzęgła.
Jadąc rekreacyjnie wolę cieszyć się widokami niż mieszać w biegach , a ruszać pod strome wzniesienie (zwłaszcza jak w korku trzeba to robić wielokrotnie), wolę jedną nogą niż dwoma nogami i ręką :spoko

Rav - 2023-09-03, 17:56

joko napisał/a:

Automat to nie tylko zmiana biegów, ale również konwerter i to głównie on jest źródłem korzyści.


Tyle, że konwerter masz wyłącznie w klasycznych, hydraulicznych automatach, a znaczna część oferowanych skrzyń to skrzynie zautomatyzowane (np. Ducato/Jumper/Boxer), które także w ciężkich warunkach potrafią przypalić sprzęgło (zrobią to nawet szybciej niż doświadczony kierowca z manualem).

joko - 2023-09-03, 20:25

Rav napisał/a:
joko napisał/a:

Automat to nie tylko zmiana biegów, ale również konwerter i to głównie on jest źródłem korzyści.


Tyle, że konwerter masz wyłącznie w klasycznych, hydraulicznych automatach, a znaczna część oferowanych skrzyń to skrzynie zautomatyzowane (np. Ducato/Jumper/Boxer), które także w ciężkich warunkach potrafią przypalić sprzęgło (zrobią to nawet szybciej niż doświadczony kierowca z manualem).


Ja piszę o automacie, a skrzynia zautomatyzowana to nie automat.
Ford, Mercedes i obecnie również Fiat mają pełne automaty .... czyli z konwerterem i to one są źródłem korzyści.

Istotnie w określonych ekstremalnych warunkach sprzęgło cierne tak samo przypali skrzynia zautomatyzowana jak i miszcz kierownicy ...... wynika to wprost z fizyki .

Cyryl - 2023-09-03, 21:44

joko napisał/a:
Cyryl napisał/a:
z racji przeznaczenia pojazdu automat w kamperze jest mniej przydatny niż w innych pojazdach.


1. Nic bardziej błędnego...

2. Nie wiem jak Ty, ale ja osobiście wolę mieć 2w1 niż być ograniczony tylko do lewarka i sprzęgła...


1. przejedź z Wrocławia do Dortmundu kamperem wychodzi około 800km z przerwą na sikanie wyjdzie 10h.
potem pojeździj 10h taksówką po Wrocławiu.

następnie zrób to pojazdami z automatycznymi skrzyniami biegów i wtedy porozmawiamy.

2. mi to wszystko jedno, bo dużo zależy od umiejętności operatora. szybciej, prościej, łatwej.

od jakiegoś czasu pojazdy ciężarowe i autobusy są produkowane tylko w wersji automat.
w ciężarówkach masz funkcję manual, zapytaj jakiegoś kierowcy zawodowego kiedy ostatnio korzystał z manualnego sterowania.

poza tym w automacie nawet bez funkcji manual możesz zmieniać biegi wedle uznania operując pedałem gazu.
mocniej, lżej bieg w dół, odpuszczenie, wciśnięcie bieg w górę.
trzeba mieć bardzo czułą nogę i trochę poćwiczyć.

zamiast przełączać na manual i pałować się z klawiszami, wolę bez dodatkowych czynności zmienić bieg nogą, pedałem gazu.

ogólnie rzecz biorąc automat wbrew pozorom daje więcej możliwości niż manual, jednak z automatu korzystamy jak z aparatu fotograficznego, nastawiamy na auto i z głowy, nie wiemy nawet jakie możliwości ma to urządzenie.

Kazik II - 2023-09-04, 00:05

Jazda miejska i w korkach, manewrowanie - w tych warunkach automat bije na głowę skrzynię klasyczną. W trasie automat wymaga jednak chyba trochę większej mocy silnika niż manual, kłopotliwe są też bardziej spóźnione reakcje automatu przy wyprzedzaniu czy jeździe pod górę. Ale to nie umniejsza zdecydowanej przewagi automatu. Zwracam uwagę również na dodatkowe zalety tej skrzyni:
- Nawet najpiękniejsza blondynka w nauce jazdy nie jest w stanie zrobić "kangura" bo z tą skrzynią nigdy nie zdusimy silnika.
- Natychmiastowa reakcja przy "ciasnym" włączaniu się do ruchu, choćby na ruchliwym rondzie. Po prostu w dogodnym momencie wciskamy gaz bez obawy "kangura".
. Komfortowe manewrowanie przy parkowaniu. Samochód sam leciutko posuwa się czy to w przód czy w tył a my tylko delikatnie operujemy hamulcem. Daje to komfort i centymetrową precyzję. To samo przy podjeżdżaniu pod krawężnik. Nie trzeba "katować" gazem na półsprzęgle. Po prostu dodajemy gazu aż auto z gracją "wskoczy" na krawężnik.

Cyryl - 2023-09-04, 14:32

Kazik II napisał/a:
...W trasie automat wymaga jednak chyba trochę większej mocy silnika niż manual...


to już nieaktualne.

czasy, gdy manual miał 4 (czasem 5) biegi, a automat 3 dawno już minął.

współczesny Fiat Ducato z automatyczną skrzynią biegów ma 9 przełożeń, a z manualną 6.

jarsta0001 - 2023-09-04, 20:48

Przełączam na manual jak jest końcowa część zjazdu z góry. W zasadzie chodzi tylko o zwiększenie biegu bo automat jeszcze piłuje. Mam Ducato 9 biegowy. Zrobiłem na nim 50k i na razie jest bez zarzutu. Co do porównania w osobówce to moim zdaniem jednak ducato częściej wchodzi na wyższe obroty co być może jest podyktowane ustawieniami adekwatnymi do masy pojazdu.

Wróciłem z Szwecji po 3 tygodniach i ani razu nie uzyłem manuala.

joko - 2023-09-04, 22:59

jarsta0001 napisał/a:
Przełączam na manual jak jest końcowa część zjazdu z góry. W zasadzie chodzi tylko o zwiększenie biegu bo automat jeszcze piłuje. Mam Ducato 9 biegowy. Zrobiłem na nim 50k i na razie jest bez zarzutu. Co do porównania w osobówce to moim zdaniem jednak ducato częściej wchodzi na wyższe obroty co być może jest podyktowane ustawieniami adekwatnymi do masy pojazdu.

Wróciłem z Szwecji po 3 tygodniach i ani razu nie uzyłem manuala.


Też mam takie odczucia, że ta 9-tka w Ducato jest zestrojona trochę wyżej (szybciej redukuje i dłużej trzyma na biegach przy przyspieszaniu), ale wynika to dokładnie tak jak zauważyłeś, ze stosunku mocy do masy (oporów toczenia i powietrza również).

Tak czy inaczej to jest zupełnie inna jazda niż na manualu . Mnie w starym kamperze najbardziej brakowało właśnie automatu i pomimo tego, że w nowym ta 9-tka działa gorzej niż w osobówkach , którymi poruszam się na co dzień, to i tak skok jakościowy jest spory.

Chwaląc zalety i wyższość automatu nad manualem, nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu , że rozmawiamy o tym jak o czymś nowym , lepszym, innowacyjnym, a tak naprawdę to jest to już technologia odchodząca do lamusa . Te automaty które mamy teraz w kamperach są już ostatnie jakie powstaną i choć nie są bez wad to lepsze już nie będą.

Tak jak jeżdżąc starym kamperem z manualem nie mogłem się doczekać porządnego automatu, tak teraz czekam na moment kiedy ten automat będę mógł wreszcie wywalić .... oczywiście w komplecie z silnikiem :spoko

Komplecik - 2023-09-05, 07:49

joko napisał/a:


Tak jak jeżdżąc starym kamperem z manualem nie mogłem się doczekać porządnego automatu, tak teraz czekam na moment kiedy ten automat będę mógł wreszcie wywalić .... oczywiście w komplecie z silnikiem :spoko

Będziemy pchać nasze pojazdy? :-P :haha: wiem wiem elektryki :spoko

Cyryl - 2023-09-05, 09:36

jarsta0001 napisał/a:
Przełączam na manual jak jest końcowa część zjazdu z góry. W zasadzie chodzi tylko o zwiększenie biegu bo automat jeszcze piłuje...


wystarczy na automacie leciutko odpuścić i docisnąć gaz (z dużym wyczuciem), a wtedy skrzynia przeskoczy na wyższy bieg.
gdy przećwiczymy, po jakimś czasie nie będzie to żadnym problemem.

joko - 2023-09-05, 23:08

:haha:
Komplecik napisał/a:
joko napisał/a:


Tak jak jeżdżąc starym kamperem z manualem nie mogłem się doczekać porządnego automatu, tak teraz czekam na moment kiedy ten automat będę mógł wreszcie wywalić .... oczywiście w komplecie z silnikiem :spoko

Będziemy pchać nasze pojazdy? :-P :haha: wiem wiem elektryki :spoko


Wszystkie te dylematy typu, która skrzynia lepsza, która widzi za górkę, jakie akrobacje z gazem trzeba zrobić, aby zdecydowała się zmienić bieg i temu podobne, przestaną istnieć raz na zawsze.
Technologia rozwijana przez ponad sto lat i doprowadzona pod względem technologicznym do granic absurdu, została pobita przez sprzęt dziesięć razy prostszy , dziesięć razy bardziej niezawodny i działający tak z dziesięć razy lepiej :spoko

Skrzynia biegów istnieje od samego początku motoryzacji spalinowej i traktowana jest jako coś normalnego i oczywistego bez czego samochód nie był by w stanie jeździć, a tak naprawdę od samego początku jest to nic innego jak "łata" mająca na celu zniwelowanie podstawowej wady silnika spalinowego , czyli osiągania optymalnych parametrów mocy i momentu w wąskim zakresie obrotów.
Skoro z założenia wadliwa konstrukcja silnika wymagała zmiany przełożeń to budowano skrzynie. Na początku były to proste mechanizmy , ale trudne w obsłudze .
Potem wymyślono synchronizatory i życie kierowców stało się trochę łatwiejsze. Kolejne lata, nowe wynalazki , ale jednocześnie coraz większe komplikowanie i rozbudowywanie prostej łatki.
Dzisiaj to już całkiem spory kawał łaty , skomplikowany zarówno pod względem mechanicznym jak i elektronicznym .
Wystarczy zmienić silnik na wspomnianej wady pozbawiony i okazuje się , że łatka staje się zbędna ,,,,,,, a jak czegoś nie ma to nie może być ani lepsze, ani gorsze, ani nie może stwarzać żadnych problemów , ani się popsuć :ok :haha:

Komplecik - 2023-09-06, 07:12

joko napisał/a:

Wystarczy zmienić silnik na wspomnianej wady pozbawiony i okazuje się , że łatka staje się zbędna ,,,,,,, a jak czegoś nie ma to nie może być ani lepsze, ani gorsze, ani nie może stwarzać żadnych problemów , ani się popsuć :ok :haha:


No tak tak absolutnie masz racje im bardziej proste rozwiązanie to zawsze lepiej, jednak poczekam z elektrykami niech to się bardziej wyklaruje i stanie proste w używaniu, myślenie o tankowaniu planowanie pod E auto trasy jest dla mnie zbyt skaplikowane :szeroki_usmiech
:spoko

jarsta0001 - 2023-09-06, 11:03

Cyryl, ok dzięki, spróbuję jak zadziała. Pozdr
Cyryl - 2023-09-06, 16:51

jarsta0001 napisał/a:
Cyryl, ok dzięki, spróbuję jak zadziała. Pozdr


to ma być tak:

bieg w górę - odpuścić i dodać gazu,

bieg w dół - dodać gazu i odpuścić.

bardzo delikatnie i na krótki czas.
jak masz wyświetlacz, który pokazuje aktualny bieg, to ułatwia naukę.

powiedzmy jedziesz z prędkością obrotową 2200, chcesz przejść na wyższy bieg na krótko odpuszczasz gaz i delikatnie znowu dodajesz, automat powinien wskoczyć na wyższy bieg i będziesz jechał na niższej prędkości obrotowej.
oczywiście jeżeli automat nie będzie widział dodatkowego obciążenia: pod górę, przeciwny wiatr.

chcesz jechać na niższym przełożeniu, dodajesz gazu i potem ujmujesz, automat przełącza na bieg niższy. ta funkcja nazywa się fachowo kickdown.

joko - 2023-09-07, 09:43

Funkcja Kickdown dotyczy tylko redukcji biegu na niższy po silniejszym "kopnieciu" gazu i działa w większości automatów. Czułość działania tej funkcji jest różna i zależna od oprogramowania konkretnej skrzyni , oraz konkretnego trybu w jakim aktualnie działa (ECO, SPORT, itp.)
Ma ona priorytet nad innymi parametrami co oznacza, że skrzynia wykonuje ją "na żądanie" nawet jak z parametrów wychodzi jej, że optymalny bieg powinien być wyższy.
Sytuacja odwrotna nie jest już tak oczywista i zmiana biegu na wyższy po odpuszczeniu i dodaniu gazu oczywiście zadziała, ale tylko wtedy kiedy aktualne parametry będą odpowiednie i to skrzynia decyduje.
W przypadku który opisuje Jarsta, może to nie zadziałać bo zjeżdżając z góry mamy zazwyczaj tryb hamowania silnikiem i gaz odpuszczony do zera.
Tutaj pomoże delikatne dodanie gazu tak, aby zmienić kierunek siły z hamowania na napęd , ale nie zawsze jest to możliwe ze względu na konkretne warunki drogowe.
Generalnie każda skrzynia działa inaczej i trzeba się jej nauczyć , ale również nauczyć ją naszego stylu jazdy.
Ta nowa 9-tka w Ducato jest całkiem sprawna, ale jak każda ma też swoje przypadłości .

jarsta0001 - 2023-09-08, 23:17

Dzięki za praktyczne wskazówki, nie miałem pojęcia o Kickdownie. Pobawię się i spróbuję coś dla siebie z tego skorzystać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group