Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Szwajcaria - Szwajcaria

Karol - 2007-08-07, 06:56
Temat postu: Szwajcaria
Słyszał ktoś o jakimś fajnym miejscu dla kamperów w okolicach jeziora Bodeńskiego? Chcemy się tam zatrzymać na jeden dzionek, ale wolelibyśmy nie na ichnim CPN-ie. Bądziemy wdzięczni za jakiś namiar.
Pozdrowionka- Karole :bigok

sasquatch - 2007-08-07, 08:11

Popatrz tutaj

http://users.pandora.be/l...ts/ch-frame.htm

Karol - 2007-08-07, 12:27

Wielkie dzięki Sasquatch. Bardzo przydatna stronka.
Pozdrowionka-Karol

sasquatch - 2007-08-07, 12:41

Nie ma sprawy - takie skróty są umieszczone na www.camperpark.pl - tam tez będą do wyboru inne państwa z miejscami i możliwością pobrania plików - wszystko z czasem.
IAAN - 2010-02-01, 23:04

czy ktoś mógłby odpowiedzie w temacie jazda wokół j bodeńskiego wjeżdrzając na teren szwajcarii ale nie jadąc drogą szybkiego ruchu ani autostradą czy muszę miec winetkę na 3100kg ewentualnie jaka cena
takie samo pytanie dla austri nie jadę autostradą czy muszę miec winetkę

SlawekEwa - 2010-02-01, 23:08

Irek napisał/a:
takie samo pytanie dla austri nie jadę autostradą czy muszę miec winetkę

Nie dla Austrii

IAAN - 2010-02-03, 21:16

znalazłem odpowiedz wklejam dla innych


SZWAJCARIA
Za przejazd autostradami i drogami ruchu szybkiego obowiązuje opłata w postaci winietek. Dla pojazdów do 3,5 tony obowiązuje wyłącznie winietka roczna (ważna od 1 grudnia roku poprzedniego do 31 stycznia roku następnego, a więc 14 miesięcy). Cena winietki: 40 franków szwajcarskich. Brak winietki karany jest mandatem w wysokości 100 franków szwajcarskich plus koszt wykupienia winietki. Uwaga! Na przyczepę obowiązuje taka sama opłata jak za pojazd.
Dodatkowo pobierana jest opłata za przejazd tunelem: Munt la Schera (łączącym Zernez z włoskim Livigno).
Ponadto przez niektóre tunele kursują specjalne pociągi przewożące samochody i pasażerów. Są one na odcinkach: Kandersteg – Goppenstein, Kandersteg – Giselle, Realp - Oberwald, Andermatt – Sedrun, Thusis – Samedan, Selfranga - Sagliains.

Jerzy - 2010-02-03, 21:41

;)
Irek napisał/a:
Cena winietki: 40 franków szwajcarskich. Brak winietki karany jest mandatem w wysokości 100 franków szwajcarskich plus koszt wykupienia winietki

Raptem 100 franków... można ryzykować! :haha:

Andrzej_M - 2010-02-04, 10:01

@ Jerzy; tak na poważnie:
W zeszłe wakacje przejeżdżaliśmy przez Szwajcarię w drodze z Niemiec do Włoch. Na wjeździe i na wyjeździe przejeżdżaliśmy przez przejście graniczne z celnikami i pogranicznikami. Pogranicznicy mają miny takie jak kiedyś ich sowieccy koledzy- zabijają wzrokiem. Niby krótko jesteśmy w Schengen, ale już się od tego człowiek odzwyczaił. Przy wjeździe mnie zatrzymał, sprawdził paszporty, popatrzył na winietkę i zapytał ile ten kamper waży. Trochę ciepło mi się zrobiło. Zacząłem bijąc się w piersi przysięgać, że 3,5 tony, pokazywałem nalepkę z danymi na słupku w drzwiach itp. Machnął ręką i mnie puścił.
Mój kuzyn kilka tygodni później przeprowadzał się z Wiednia do Zurichu pożyczonym dostawczakiem. Postawili ich na wagę i kazali rozładować nadmiar. Początkowo jeszcze straszyli, że wpuszczą ich do Szwajcarii dopiero jak się weekend skończy. Dziewczynie udałało się wypłakać żeby mogli wcześniej pojechać. Obok nich stali Niemcy z takim samym problemem. Przez kilka miesięcy mieszkania w Zurichu kuzyn zdążył się przekonać, że Szwajcaria jest państwem policyjnego nadzoru. Np. zapłacił mandat z fotoradaru na osiedlu, na którym mieszka- 54 km/h na ograniczeniu do 50 km/h. Jak przestawił zegar w samochodzie, udając że samochód stoi pierwszą godzinę, a nie drugą, to zapłacił dwa mandaty- jeden za nieprawidłowe parkowanie, drugi za oszustwo. Krótko mówiąc ścisłe przestrzeganie prawa, a jak nie to kara natychmiastowa. U nas jest trochę inaczej :spoko (nie wiem czy lepiej, czy gorzej :roll: )

Jerzy - 2010-02-04, 11:32

;) Andrzeju, jak nietrudno się domyślić, moja zachęta do ryzyka była lekko prowokującym żartem i nie wątpię, że tak to odebrałeś...

O tym, że Szwajcaria jest państwem "policyjnym i restrykcyjnym" (to też żart...) wiem od dawna.
Prowokacja nie była nadaremna - wywołała Twoją reakcję i ciekawy post. :ok

IAAN - 2010-02-04, 23:09

to co jechac czy nie jechac
w szwajcari byłem raz w roku 92 i co mnie zadziwiło to widok niektórych mężczyzn na ulicach przypomniały mi się filmy z czasów wojny (Zy..i ) ale wtedy to nie ja byłem kierowcą i nie myslałem że tam kiedykolwiek powrócę
chciałbym jechac dookoła j bodeńskiego jak najbliżej wody to raczej winetka nie będzie potrzebna
termin o jakim myślę to koniec kwietnia i pocztek maja
a postawa pograniczników o jakiej pisze Andrzej to bardziej przypomina mi w tamtym okresie włochów i policje belgijską dzięki której przesiedziałem 9 godzin w aucie po zabraniu wszystkich dokumentów i żadaniu kary bodajrze 600 franków w tamtych latach
jedynie co pamiętam to bezcenna mina policjanta jak dostał przykaz z góry aby jednak dokumenty oddał
po 9 godzinach wrócił do nas z pytaniem czy mamy pieniądze a my na to czy nie dostał czasami telefonu z Brukseli
a on oddaje papiery i mówi dostałem
ale my byliśmy 9 godzin do tyłu

chris - 2010-02-05, 02:56

Szwajcaria jest przepięknym krajem. Jeżeli ktoś lubi góry to będzie chciał tam wracać zawsze. Ja wiele lat temu praktycznie każde wakacje tam spędzałem. Za każdym razem wyjeżdzając myślami byłem już przy następnej wizycie. Celnicy faktycznie nie byli zbyt uprzejmi. Ale też nigdy nie wykroczyli poza wykonywanie swoich obowiązków. Z drugiej strony większość Polaków z jakimi mieli wtedy do czynienia to nie byli turyści tylko handlarze samochodów. Jak patrzyłem na ich zachowanie to przestawałem się dziwić celnikom. Ze strony policji nigdy nie miałem żadnych przykrości. Tam się tylko przestrzega prawa. I jeżeli się go nie łamie żadnych problemów nie będzie.

Warto zabrać dobre buty i pochodzić na spacery prześlicznymi dolinami alpejskimi. Niezapomnianym przeżyciem jest też wjazd kolejką na Gornegrat z miejscowści Zermatt. Podczas jazdy można podziwać Matterhorn - podobo najładniejszą górę świata.

Osobiście nie mogę się doczekać żeby tam znów wrócić ale już kamperkiem.

Także JECHAC !

:spoko

Jerzy - 2010-02-06, 10:27

Irek napisał/a:
to co jechac czy nie jechac

Jechać - ja też zachęcam do odwiedzenia tego kraju... ;)

Szwajcaria to wart obejrzenia polityczny skansen... to żałosny upór w trzymaniu się z dala od głównych nurtów europejskich przemian, gospodarcza separacja i bezzasadna w naszych czasach polityczna izolacja. To zbudowane w poczuciu ciągłego zagrożenia "drugie" państwo ukryte w grotach i tunelach. To podziemne lotniska, fabryki, elektrownie, szpitale, schrony i ciągle odnawiane strategiczne zapasy wszystkiego...

Hmm, no tak... ale są jeszcze te przepiękne zielone alpejskie łąki, śnieżnobiałe szczyty, malownicze przełęcze i spływający z Jungfrau lodowiec Aletsch... Jest jeszcze Wilhelm Tell...

Foto: Markus Bernet (licencja Creative Commons)

marzena - 2010-02-06, 10:59

W Szwajcarii spedzilismy zeszloroczne wakacje.Jezioro pokonalismy promem - warto, koszt przy 4 osobach ok. 24 euro a poźniej wzdluz jeziora do wodospadu nad Renem. Na granicy "trzepali" nas ostro, lacznie z zagladaniem we wszystkie kamperkowe zakamarki, rozpytaniem do jakich miast jedziemy, po co, na jak dlugo. Poniewaz kraj do wielkich nie nalezy a znaki drogowe dla autostrad i in. drog /tych gdzie winieta nie jest wymagana/ sa czesto umieszczone na jednej tablicy informacyjnej i latwo przejechac zjazd/wjazd i znaleźć sie wlasnie na autostradzie zapobiegliwie kupilismy winietke juz na przejsciu granicznym. To na prawde jest panstwo policyjne.Chociaz umundurowanych sluzb nie widac, nagle nie wiadomo skad "wyrastaja" nam przed maska.Autostrady sa okamerowane na calej dlugosci - tak wiec rowniez moga nas w taki sposob wylapac. Uwazajcie na strefy parkowania i korzystajcie albo z parkometrow albo tzw. zegarow partkometrowych.Szwajcarzy sa tolerancyjni, daja 15 minut /po przekroczeniu czasu/na dokupienie oplaty. Szesnasta minuta wobec naszej bezczynnosci jest juz mandatem.A kraj jest piekny i warto jechac.Ludzie sa przemili, widoki oszalamiajace, jest czysto i bezpiecznie.Ponadto uczulam na fakt, iz Szwajcarzy sa bardzo wyczuleni na prywatna wlasnosc.Wiec gdybyscie chcieli stanac kamperkiem poza miejscem/parkingiem wyznaczonym dla kamperkow (maja parkingi dla kamperkow, gdzie mozna stac w godz. 7 - 22 lub tylko nocowac w godz. 22 - 7) to polecam podjechac do najblizszego komisariatu i zapytac sie, czy mozna sie tu i tu zatrzymac.Tak wiec jechac koniecznie i delektowac sie pieknem szwajcarskich bajkowych widokow. :spoko
marius - 2010-02-06, 15:12

Witam,

bardzo gorąco zachęcam do podróży wokół jeziora Bodeńskiego. Kilka lat temu, jeszcze bez kampera, spędziliśmy nad j. Bodeńskim tydzień urlopu.
J. Bodeńskie to możliwość poznania wielu atrakcji w czterech państwach. Ponadto mają świetnie zorganizowany transport publiczny. Jeśli więc nie chcecie za dużo przemieszczać się kamperem, a za to poznać uroki tego regionu polecam "Bodensee Erlebniskarte". Jest to karta czipowa, ktorą wykupuje sie na 3, 7 lub 14 dni. Zapewnia ona bezplatny wstęp do niemal wszystkich atrakcji w rejonie j. Bodeńskiego, we wszystkich 4 państwach oraz co najwazniejsze bezpłatne rejsy statkami.

LINK: http://www.bodensee-erlebniskarte.info/

Jak przeczytałam obecnie są 3 rodzaje tych kart:
Landrattenkarte - wejścia do 180 atrakcji, poza wyspa Mainał, bez rejsów statkiem
Seebärenkarte: - wejścia do 180 atrakcji + pływanie statkami bialej floty
Sparfuchskarte: - bezplaten pływanie statkami, bezpłatne wejścia do niektorych atrakcji + 30% zniżka do niektórych atrakcji

Proponuje zapoznac się z ofertą i dobrac do waszej podróży. Naprawdę skozystanie z tej karty daje bardzo duże oszczędności. Strona jak mi się wydaje jest tylko po niemiecku. Jesli bedziecie mieli jakieś problemy. Chetnie pomogę.

Jak pozmniejszam zdjecia to zamieszczę, by pokazać te atrakcje. Mam nadzieje, ze zachęci to Ciebie i innych do bliższego poznania tego regionu. Naprawdę polecam.

tadek27 - 2013-09-15, 09:35

Dla takich widoków chce się tam wracać. to była moja pierwsza wizyta w tym pięknym i "smacznym" kraju. :spoko :spoko :spoko
tadek27 - 2013-09-15, 09:42

i te czekoladki......polecam zwiedzanie fabryki czekolady Caillers w cenie bilety degustacja :spoko :spoko :spoko

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group