Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozrząd J5 2,5D
Autor Wiadomość
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-05, 17:24   Rozrząd J5 2,5D

Mam silnik U25/661 i chcę wymienić paski. Mam zdemontowane osłony ale nie mogę "wymacać" znaków na pompie, wale i wałku rozrządu. Czy może ktoś przerabiał ten temat ?
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-10-05, 19:39   

Z wymacaniem będzie ciężko,znaki są,ale bardzo mikroskopijne.Spróbuj kółka wyczyścić szczotką drucianą.Ja miałem do wymiany sprzęgło i rozrząd dlatego wymontowałem silnik i skrzynie , wcale tego nie żałuje,troszkę więcej pracy ale się opłaciło.Jak silnik jest na wierzchu to jest zupełnie inna praca,ale trzeba mieć takie możliwości.O ile nie zdjęte są paski to proponuje zrób sobie farbą, swoje znaki.Powodzenia,wiem że tam jest ciasno ale jest to wykonalne. :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-07, 03:47   

Po zdjęciu osłon stwierdziłem, że tamte paski ocierały o osłony, w środku była garść "pierza" i jest ślad na osłonie. W żadnym silniku w którym wcześniej robiłem wymiany czegoś takiego nie było. Na wale jest taka duża, plastykowa nakrętka - też masz ? Po włączeniu silnika bez osłon zauważyłem, że paski mają tendencję do zsuwania się - dlatego te otarcia. W innych silnikach tego nie miałem. Nie wiem czy nie brakuje tu jakichś podkładek ograniczających krawędź zębatek - może pod tą plastykową nakrętką ? Pasek na pompie mam założony taki cieniutki, jakieś 10mm a oryginał ma 18mm, ten na rozrządzie chyba szerszy od kupionego. A miałem takie dobre zdanie o niemieckiej robocie :szeroki_usmiech .
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-10-07, 06:31   

jak kupisz pasek..to na opakowaniu powinny byc rysunek techniczny..
gdzie jakie punkty sie znajduja..
lub..
zakup ksiazke naprawcza ..

punkty sa na kolach..po prostu musisz je odnalezc..
lub..jesli nie mozesz ich znalezc ,a paska jeszcze nie zdjales..sam zrob takie punkty..i na jedno wyjdzie..
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-10-07, 07:23   

U mnie zębatka na wale jest zgrzana z dużą podkładką,pamiętam bo musiałem ją troszkę prostować.Jak ściągałem kółko zębate żeby wymienić zimering to ja powyginałem.Tobie też radzę wymień przy okazji uszczelniacze.Żadnej plastikowej podkładki nie mam i myślę że tam nic podobnego nie powinno być.Pasek na pompie na pewno był szerszy niż 10 mm.te co kupiłem buły takie same jak stare.Myślę że razem z paskami wymienisz napinacze,na tym nie można oszczędzać Żeby nie wyszło MIAŁO BYĆ TANIO WYSZŁO DROGO.
Powodzenia. :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-10-07, 07:29   

Teraz doczytałem że ty masz nie plastykową podkładkę tylko nakrętkę,u mnie jest normalna metalowa.A może się mylisz i ona nie jest plastykowa.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2009-10-07, 08:37   

pasek zawsze sie zsuwa do krawedzi kola..ale..z niego nie spadnie..nie ma obaw..jesli byl zalozony za szeroki..stad obcierki o obudowe..

i tak na logike..jak kolo rozrzadu moze byc przykrecone na plastikowa nakretka.. :roll:
tam sa sily poodbne do tych co na felgach..a nawet chyba wieksze..czy felgi tez masz dokrecane plastkowymi srubami?

uwazam..ze lepeiej zrobisz oddajac autko do warsztatu..za zmiane paskow zaplacisz 200-300pln..
a po robocie..wlasnej..nie znajac sie na tym za bardzo/sorki ze tak napsialem, ale po plastikowej srubie kola rozrzadu mam takie odczucia./..mozesz pozniej wydac 1000-1500pln..
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-07, 11:10   

gino napisał/a:
pasek zawsze sie zsuwa do krawedzi kola..ale..z niego nie spadnie..nie ma obaw..jesli byl zalozony za szeroki..stad obcierki o obudowe..

i tak na logike..jak kolo rozrzadu moze byc przykrecone na plastikowa nakretka.. :roll:
tam sa sily poodbne do tych co na felgach..a nawet chyba wieksze..czy felgi tez masz dokrecane plastkowymi srubami?

uwazam..ze lepeiej zrobisz oddajac autko do warsztatu..za zmiane paskow zaplacisz 200-300pln..
a po robocie..wlasnej..nie znajac sie na tym za bardzo/sorki ze tak napsialem, ale po plastikowej srubie kola rozrzadu mam takie odczucia./..mozesz pozniej wydac 1000-1500pln..

Od zawsze wymieniam paski, tzn. jak mechaniory namieszali kiedyś mi w Subaru.
Jeżeli piszę, że jest plastykowa nakrętka to ona tam po prostu jest. Czytając uważnie doczytasz się, że ja nie piszę, że ona trzyma zębatkę :wyszczerzony: . Jest nakręcona na gwint wału do obracania kluczem w czasie ustawiania. Być może pod nią powinna być ta podkładka o której pisze Darek powyżej. I ta podkładka zapobiega zjeżdżaniu paska.
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papciosmurf 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Peugeot J5 2.5D Adria /Hobby 690 Exclusive
Nazwa załogi: Gromki
Dołączył: 25 Sie 2009
Skąd: Warszawa/Ursus
Wysłany: 2009-10-07, 11:16   

krzysztofCz napisał/a:
Od zawsze wymieniam paski, tzn. jak mechaniory namieszali kiedyś mi w Subaru.
Święte słowa Bracie w Peżocie :szeroki_usmiech
Ja za jakieś 2 tygodnie wymienię sobie paski i uszczelniacze ... a może i po sprzęgle polecę bo jakoś tak delikatnie szarpie (niby nic a jednak). Ciekawe jak u mnie to wygląda ?
_________________
Pozdrawiamy

Dagmara, Julcia i Andrzej

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-07, 11:27   

Tak dawno nie wymieniałem (w mercedesie 124 jest łańcuszek), że zapomniałem o płycie AUTODATA :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech - tam mam wszystkie rozrządy. W peugeocie 405 MI 16 było jeszcze ciaśniej między rozrządem a nadkolem, jednak tam były otwory jako znaki i można było zablokować wszystkie ustawione kółka. Tutaj są znaki "karbowane" i to jest ta trudność.
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Ostatnio zmieniony przez krzysztofCz 2009-10-07, 13:35, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-10-07, 12:48   

krzysztofCz, Może to jest tylko plastykowa osłona(nie wiem po co) nakrętki właściwej,spróbuj podważyć śrubokrętem.Podkładka którą ja mam tworzy całość z kółkiem i po zdjęciu osłon ją widać.Na gino, się nie obrażaj jak poznałem na forum TO SWÓJ CHŁOP i raczej nie chciał cię urazić.W książce poradniku do wymiany rozrządu zalecają wymontowanie silnika.
tylko się nie denerwuj my chcemy ci pomóc :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-07, 13:34   

:wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony: Obrazić to się można po włączeniu telewizora :wyszczerzony: :wyszczerzony: :wyszczerzony:
Na wasze podpowiedzi nawet nie przyszło mi to do głowy.
Wracając - to jest plastykowa nakrętka w kolorze żółtym. Ma nawet przez niemców lekko uszkodzony gwint. Brakuje mi właśnie tej podkładki która jest u Ciebie - to właśnie ona blokuje pasek by nie zjeżdżał. W innych silnikach są też takie "flanszki", są też rolki z wgłębieniem prowadzącym lub zęby nie dochodzą do krawędzi zębatki właśnie w celu powstrzymania paska. Wierzcie mi, że zjadłem parę zębów na tych zębatkach ;) .
Po to mamy takie fora pasjonatów by wymieniać się doświadczeniem - obrażanie się zostawmy politykom. :oops: :oops: :oops: Co ja gadam... co ja gadam... :wyszczerzony:
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
papciosmurf 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Peugeot J5 2.5D Adria /Hobby 690 Exclusive
Nazwa załogi: Gromki
Dołączył: 25 Sie 2009
Skąd: Warszawa/Ursus
Wysłany: 2009-10-07, 16:19   

krzysztofCz napisał/a:
e zjadłem parę zębów na tych zębatkach
A nie wolisz kluczem ich odkęcać ? :helm
_________________
Pozdrawiamy

Dagmara, Julcia i Andrzej

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-07, 17:05   

papciosmurf napisał/a:
krzysztofCz napisał/a:
e zjadłem parę zębów na tych zębatkach
A nie wolisz kluczem ich odkęcać ? :helm

:wyszczerzony: Zębami czasami chwyt pewniejszy :wyszczerzony:
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/52
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2009-10-21, 17:54   

Byłem parę dni u dzieciaków w niemczech więc nie dokończyłem tematu - może przyda się to innym.
Najwygodniej wymieniać (bez wyciągania silnika) zdejmując prawe koło i unosząc podnośnikiem tę stronę. Po zdjęciu osłon można znaleźć znaki i poustawiać koła. Oznaczenia są również na pasku rozrządu i trzeba je zgrać ze znakami na zębatkach. Po ustawieniu na znakach rozrządu przed zdjęciem starych pasków trzeba zaznaczyć zębatkę pompy samemu - tu brak jest znaków i to jest zgodne z instrukcją.
U mnie problem polegał na braku tej dużej podkładki zgrzanej z kołem wału o której pisał Darek - to dlatego pasek się zsuwał. Wywaliłem tę plastykową nakrętkę (służy do obracania wału kluczem w czasie ustawiania), dokupiłem nakrętkę z flanszą od pompy wspomagania układu kierowniczego, przetoczyłem na trochę cieńszą tę flanszę i wyszła z tego od razu ta podkładka trzymająca pasek i śruba do obracania. Nie można zastąpić jej zwykłą nakrętką ze względu na skok gwintu. Trochę mi to wszystko zajęło czasu ale teraz wiem, że mam wszystko w porządku.
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***