|
|
problem z zapalaniem |
Autor |
Wiadomość |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 215/483 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2011-02-23, 18:56
|
|
|
łoś napisał/a: | Już pisałem o próbniku i radzę teraz w ten sposób szukać przerwy w dopływie prądu. |
Próbnik może wykazywać dobre połączenie. Natomiast podczas uruchamiania auta to dobre połączenie okaże się za "słabe". |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-02-23, 19:31
|
|
|
Keczer, spokojnie i metodycznie.
1. Przede wszystkim przetrzyj wnętrze klem papierem ściernym drobnoziarnistym, to samo zrób ze stykami akumulatora. POtem dobrze skręć jedno z drugim. kley na stykach Aku nie mogą być luźńe . Spróbuj odpalić
2. NIe działa - POproś znajomych by podpięli ci drugi akumulator na kablach - równolegle.
niby niedozwolone ale na krótko zadziała, jak jest możliwość to nawet niech zamienią akumulatory na chwilę. Jeśli będzie kręcił - to masz akumulator do wymiany jeśłi nie będzie, czyli efekt z kontrolkami się powtarza - masz problem z kablami.
3. Nie działa - sprawdz połaczenie kabla z klemą - to co sugerował Łoś. Zdejmij klemę zeskrob poszoruj psiknij Kontaktem WL albo Kontaktem 60 ( preparaty do oczyszczania styków). Potem skreć to mocno złóż i ponownie spróbuj odpalić auto. Najlepiej by było zdjąć izolację i skrócić przewód o te 2cm ale to może być problematyczne. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
kazbar
weteran
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 36/4
|
Wysłany: 2011-02-23, 20:33
|
|
|
Najprościej będzie... kupić nowe auto. Mój syn zawsze tak robi jak mu coś nawali.
On ma coraz nowsze samochody a ja ciągle naprawiam |
|
|
|
|
KECZER
weteran
Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 61/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2011-03-14, 13:20
|
|
|
Szanowni Koledzy
skladam relacje z problemow z zapalaniem
udalo sie skolowac urzadzenie rozruchowe i camperek odpalil jak nalezalo sie spodziewac.
Oczywiscie wczesniejsze dokladne przeczyszczenie klem i ponowne ich mocne dokrecenie dalo efekt - prad nie "ginal" tyle ze silnik nie krecil - widac za malo byle tego pradu w akumulatorze.
Teraz naszym zdaniem diagnoza wymiany akumulatora na nowy jest w pelni uzasadniona.
Bardzo dziekuje za porady i sugestie - nie ma to jak zgrana BRAC camperowa
po wymianie akumulatora takze zdam relacje
pozdrawiam
Grzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|