[Świstak]

I jeszcze jedna uwaga - w tego typu zastosowaniach (klima, siniki z elektroniką sterującą) znacznie lepiej sprawdzają się agregaty diesla ze względu na cięższe koło zamachowe i większy moment obrotowy silnika. Wyżyłowany benzyniak w momencie załączenia dużego obciążenia (zwłaszcza z małym cosinusem fi) potrafi się przydusić na tyle aby elektronika obciążenia zwariowała i wyłączyła się. Tak więc albo benzyniak z dużym zapasem, albo diesel... To chyba najprostsze rozwiązanie.

Co do przetwornic - widziałem w sklepie dla TIR przetwornicę 24/230 o mocy ciągłej 3 kW, szczytowej 4,5 kW w cenie około 400 - 500 złotych, ale tak jak pisał Maszakow - tanie przetwornice mają aproksymowany przebieg napięcia, co przy indukcyjnym charakterze obciążenia będzie powodowało powstawanie mnóstwa harmonicznych i może ugotować elektronikę. Kiedy jeszcze nie było tranzystorów wytrzymujących prądy rzędu kiloampera przy oporności własnej rzędu tysięcznych części ohma, robiło się przetwornice mechaniczne czyli spinało się ze sobą silnik 12V i prądnicę 220V. Regulacja częstotliwości po stronie niskiego napięcia a napięcie wyjściowe - napięciem wzbudzenia. Straty energii ogromne, ale kształt napięcia - idealny.

Zrób bilans co wyjdzie najkorzystniej. Wydaje mi się że jednak agregat....

[eler1]

Nie jest problemem obciążenie (klimatyzator). Tanie przetwornice padają wcześniej - dwie już wykończyłem właśnie klimą i wiertarką. Problem jest w strefie prądów rzędu 60-100A aby taką przetwornicę zasilić potrzebny duży alternator i odpowiednie przewody zasilające.

ps.już kiedyś opisywałem moje przeróbki

[Marek]

Proponuję ,żeby w tym temacie wypowiedział się kolega ANKUL z Lublina. Sprzedałem mu campera z przetwornica i klimatyzacją typu Truma Shapir. Wymieniłem alternator na 130 A , a jako przewody wykorzystałem odpowiednio grube od audio (wzmacniacze i głośniki) u mnie taki zestaw działał i się sprawdzał w trasie . Jak jest obecnie nie wiem.
Marek

[szczepan70]

Odnośnie sugestii ŚWISTAKA biorę i takie rozwiązanie /agregat/ pod uwagę.Mam już agregat z silnikiem lombardinii diesel o mocy ok 4 kw, w zimie będę go montował.Nie mniej nie rezygnuje z rozwiązania z przetwornicą,cały czas szukam odpowiednio dużej za rozsądną cenę,najchętniej z możliwością wcześniejszego wypróbowania.

Jako ciekawostkę dołączam kilka zdjęć prostej przetwornicy"mechanicznej".Kilkanaście lat temu dosłownie ją wykopałem podczas budowy domu,po oczyszczeniu z zewnątrz rozebraniu
i podaniu napięcia okazało się że jest w pełni sprawna.

---

DSC07614.JPG mój agregat

Plik ściągnięto 36 raz(y) 238,28 KB

DSC07616.JPG

Plik ściągnięto 34 raz(y) 205,13 KB

DSC07617.JPG

Plik ściągnięto 33 raz(y) 189,68 KB

DSC07618.JPG

Plik ściągnięto 31 raz(y) 104,51 KB

DSC07619.JPG

Plik ściągnięto 32 raz(y) 145,18 KB

[ARCADARKA]

Panowie cobyście nie kombinowali ,i przerabiali,,,,,,,,,,,klima pokładowa tylko sieć 220 generatory ,przetwornice ,cały dach w solarkach to pomyłka ,,,,,,,,,,,,,,generator ,może na dziko ,ale w społeczności caravaningu,czyli cempingach ,,,dobre ale z dala od pozostałych , piszę o generatorach przenośnych na benzynę ,na gaz są cichsze i bardziej kaloryczne ,ale to wyższa półka moje skromne zdanie ,,,,,,,,,,,,,

[dzisna]

Firma Waeco ma takie rozwiazanie do camperow do 6m długosci zasilanie normalne 240V w czasie podrozy 12V ale trzeba troszke zainwestowac jak sie dobrze poszuka mozna zaoszczedzic na razie mam klime ale własnie szykuje sie do zamontowania zasilania na 12 v