 |
|
długi weekend 2012 na Podlasiu |
Autor |
Wiadomość |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-04-28, 19:32 długi weekend 2012 na Podlasiu
|
|
|
wyjazd na Podlasie planowaliśmy od kilku tygodni. jego kulminacja to kilka dni pobytu pod Białymstokiem, na camperteamowym spocie, ale wcześniej mamy zamiar zobaczyć kawał tego zupełnie nieznanego nam rejonu Polski.
kamper wczoraj został przygotowany do jazdy, dlatego dzisiaj z rana mogłem ruszyć jeszcze na 2 godziny do klienta. przyjemna praca, a na paliwo w jedną stronę zarobiłem po powrocie zapakowałem jeszcze 2 rowery, trochę jedzenia, ubrań... dzięki temu kiedy tylko dziewczyny wróciły ze szkoły zjedliśmy obiad i ruszyliśmy w drogę.
ruch samochodowy jak to w piątkowe południe spory, ale po pół godzinie udało nam się wyjechać z Gdańska. na stacji paliw Neste na Elbląskiej zaskoczenie- paliwo po 5,49. to efekt konkurencji, a możliwe że nawet wojny cenowej między wspomnianą stacją, a Macro/Lukoilem w Przejazdowie (5,50). A wszędzie indziej diesel droższy o conajmniej 30gr!
Gdańsk i naszą szarą codzienność zostawiliśmy za plecami, przed nami przygoda. Po dwóch godzinach jazdy zatrzymaliśmy się na podwieczorek, wybór padł na Ostródę. tutaj w okolicy hotelu Villa Port, blisko jeziora i parku miejskiego z placem zabaw, znajduje się nowo zbudowany parking, z miejscami również dla autobusów, z czego skwapliwie skorzystaliśmy. byliśmy tutaj pół godziny, ale w przyszłości można planować nawet nocleg (N 53 42 24.11 E 19 57 27.72).
ruszyliśmy, mieliśmy jasno określony cel: Warszawa, parking pod Centrum Nauki Kopernik... przepiękna pogoda na dworze podsunęła nam szatański plan- po co pchać się do dużego miasta, jedźmy gdzieś nad wodę? zatrzymaliśmy się na stacji paliw, wertowali mapy i przewodnik, a także przeglądali relacje z podróży po Mazowszu na Camperteam. niestety nie znaleźliśmy żadnej interesującej miejscówki nad wodą, wybór padł więc na Pułtusk...
na miejsce dojechaliśmy o 19 i zatrzymaliśmy się na brukowanym rynku, podobno najdłuższym w Europie. część placu w dni targowe jest niedostępna do parkowania, ale odcinek od wieży ratuszowej do zamku jak najbardziej i mimo miejscami dużych pochyłości świetnie nadaje się na nocleg. bliskość komisariatu Policji dodaje poczucia bezpieczeństwa.
miłym akcentem był fakt, że niedaleko nas stał kamper z włoską rejestracją.
zjedliśmy kolację, bo najwyższy ku temu był czas. chwilę odpoczęliśmy, a później dzieczyny wzięły skakanki i poszły się bawić przed kamperem.
bawiły się świetnie aż do zmroku, my zrobiliśmy użytek z butelki Grants'a przezornie zakupionej w Lidlu to do tej pory najcieplejszy wieczór w tym roku! o godzinie 21 termometr wskazywał ponad 22 stopnie! przed snem dzieci obejrzały jeszcze bajkę, my też szybko zaśniemy...
 |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
BŁĘKITNY Team
zaawansowany BŁĘKITNY - Tomasz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Sunlight A70
Nazwa załogi: Be Young Team
Dołączył: 29 Wrz 2010 Piwa: 24/12 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2012-04-28, 20:43
|
|
|
Szkoda że wcześniej nie pisałeś. Trzeba było pojechać do Nieporetu - Port Nieporęt. Jest tam wspaniała przystań, z kempingiem z dostępem do wody. Na miejscu jest sklep i restauracja, toalety i prysznice. Dodatkowo dla dzieci jest park linowy. Nasz mały 7 latek Mati bardzo go lubi. Dodatkowymi atrakcjami są wodowania i ruch żaglowy. Sezon rozpoczęty. CZasami z Cackami wybieramy się na sobotę i niedzielę. Tym razem w poniedziałek jeszcze pracuję a we wtorek ruszamy na Podlasie.
Jeżeli chodzi o Centr. Kopernika to się nie ociągajcie rano najlepeik około 8 po 8 podjechać to zaparkujesz pod samym cetrum potem będziesz miał problem. jezeli będzi eproblem to zaparkuj po trasą WZ prawie pod kolumną Zygmunta. Do CK będziecie mieli około 1000 m a na Starówkę 500m. Jadąc od Gdańska trasą mijasz Cytadelę, potem Starówkę i Skręcasz przed mostem w prawo i stajesz pod tym mostem. Są tam miejsca dla autobusów i sam osobowych rano będzie pusto. A jeżeli przejedziesz pod mostem (czyli w lewo bo w prawo wjazd na trasę) i następnie od razu w prawo 400 m i w lewo do centrum Kop.
Pozdrawiam
Tomasz |
_________________ Najważniejsze to być po właściwej stronie własnego kamperka!
 |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-04-29, 23:21
|
|
|
Danmex Team napisał/a: | Szkoda że wcześniej nie pisałeś. Trzeba było pojechać do Nieporetu - Port Nieporęt. |
Nie pisałem wcześniej, bo to nagła zmiana planów W każdym razie dzięki
Ale dobrze wyszło z Pułtuskiem, sympatyczny nocleg.
Teraz jesteśmy w Białowieży, postaram się jutro coś napisać |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
BŁĘKITNY Team
zaawansowany BŁĘKITNY - Tomasz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Sunlight A70
Nazwa załogi: Be Young Team
Dołączył: 29 Wrz 2010 Piwa: 24/12 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: 2012-04-30, 17:15
|
|
|
Nie ma co pisać Spotkamy się pewnie u Bogusia i Ewy
Jutro rano ruszamy z Wałęsami z Konstancina.
Pozdrawiam |
_________________ Najważniejsze to być po właściwej stronie własnego kamperka!
 |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-03, 08:32
|
|
|
Tomek, odpowiedziałem Ci osobiście dlaczego Pułtusk więc już do tego nie wracam. nadrabiam część zaległości z relacji...
Poranek w Pułtusku
Wstaliśmy dzisiaj wcześnie, zdążyliśmy zobaczyć jeszcze wyjeżdżających Włochów.
Mariola wyskoczyła z Marianną na targ po świeże warzywa i po śniadaniu ruszyliśmy na spacer do pułtuskiego zamku. Minęliśmy górną bramę, weszliśmy na dziedziniec...
poszliśmy też do przystani nad Narew
Bardzo nam się podobał teren kompleksu hotelowego, bo taką rolę pełni współcześnie ten uroczy zamek. Jest park, jest czynna latem gastronomia, są gondole, którymi można popływać po Narwi...
zadbano również o dzieci
są korty tenisowe...
zamek w całej okazałości
za dolną bramą znajduje się amfiteatr. Zasiedliśmy w nim na chwilę...
by zobaczyć występ. dziewczyny pokazały układ choreograficzny, którego uczyły się na zajęciach tańca, zaśpiewały nam też piosenkę "Nad Gdańskiem zapada zmrok"
przy wyjściu widzieliśmy jeszcze tablicę pamięci saperów poległych przy rozminowywaniu ziemi pułtuskiej
Miejsce jest fascynujące, jednak w sezonie może być tłoczno. Na rynku nocleg darmowy, ale jak ktoś chce poczuć się bezpieczniej można wjechać na parking zamkowy za jedyne 25 zł. Niestety nie ma gdzie zrobić serwisu kampera, więc miejsce nie nadaje się na dłuższy pobyt... |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-03, 11:09
|
|
|
Węgrów
z Pułtuska ruszyliśmy w kierunku Węgrowa.
Zaciekawił nas opis z przewodnika: „duży prostokątny rynek, barokowy Dom Gdański zbudowany przez kupców znad Motławy oraz znajdujące się w kościele NMP „zwierciadło Twardowskiego”, w którym ten słynny alchemik wywołał ponoć dla Zygmunta Augusta ducha Barbary Radziwiłłówny”. W kościele znajdować się miały również polichromie Michała Anioła zrealizowane tuż przed jego śmiercią...
Odnowiony rynek naprawdę wspaniały...
Dom Gdański okazał się taką sobie kamienicą...
Kościół z zewnątrz naprawdę robi wrażenie, zwiedzanie jest możliwe, ale na nieznanych nam warunkach.
Podane są numery telefonów (025-7925059 oraz 510703945), ale nikt nie odbierał więc z żalem musieliśmy odpuścić sobie tę atrakcję. |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-04, 09:45
|
|
|
Św. Góra Grabarka i nocleg w Mielniku
z Węgrowa ruszyliśmy na „górę krzyży”, czyli Św. Górę Grabarkę. Rzeczywistość przerosła oczekiwania. Wrażenie zrobiła ogromna ilość krzyży przyniesionych przez wiernych, ale i odbudowana cerkiew (stara spłonęła podpalona w 1990 r.), z kopią jednej z najważniejszych ikon współczesnego świata, pozostającej na Świętej Górze Atos ikony Matki Boskiej Iwerskiej, przywiezionej tutaj przez greckich mnichów... wiąże się z nią legenda, iż pewnego dnia zniknie tak samo nagle i tajemniczo jak się pojawiła i będzie to znak rychłego końca świata...
studnia ze świętą wodą
historia ikony
reguły zwiedzania
wejście na górę. Po tych schodach pokutujący wchodzą na kolanach...
Pokutnicy poranione kończyny obmywają w strumieniu obok studni ze świętą wodą. Dla nich zawsze przygotowane są wiadra i szmatki.
krzyże, krzyże, krzyże...
wierni przynoszą je tutaj w różnych intencjach...
niektóre krzyże są dowodem pielgrzymek ekumenicznych
cerkiew pw. Przenajświętszej Ikony Matki Boskiej Iwerskiej, wewnątrz zdjęć robić nie wolno.
nasyceni energią tego miejsca mocy (tutejsza woda wg prawosławnych ma moc uzdrawiającą, a promieniowanie ziemi jest wyjątkowo korzystne) udaliśmy się do Mielnika. Zwiedziliśmy Cerkiew Narodzenia Bogarodzicy z ikoną Przemienienia Pańskiego.
Pani sprzątająca świątynie udzieliła odpowiedzi na kilka nurtujących nas pytań, a przybyły wkrótce proboszcz w pełni zaspokoił naszą ciekawość... mogliśmy ruszyć na miejsce noclegowe.
Na puste jeszcze pole namiotowe nie wjechaliśmy z powodu zakazu, ale było dużo miejsca na parkingu przy drodze.
Zakaz nie przeszkadzał kretynom na quadach i crossowych motocyklach rozjeżdżać pasa zieleni rozciągającego się wzdłuż Bugu (całe szczęście do zmroku zniknęli)...
nastał przepiękny zachód słońca, mogliśmy dziewczyny posłać do kampera. Pozostało tylko posprzątać ich rowery, piłki i resztę zabawek i sprzętów...
wieczór był udany, pozostał tylko jeden powód do zmartwień- lodówka nie chłodzi. Nie zdecydowałem się jej reperować tutaj na parkingu. Jutro podejmiemy decyzję co dalej.
 |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2012-05-06, 04:28
|
|
|
Cytat: | z Pułtuska ruszyliśmy w kierunku Węgrowa. |
I udało Wam się ominąć Wyszków.
Zapewne z powodu pobytu Dzierżyńskiego na plebani w Wyszkowie |
|
|
|
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2012-05-06, 04:44
|
|
|
A na poważnie to za Twoim przyzwoleniem affa, wzbogacę Twoją opowieść o kilka fotek z Wyszkowa. |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-06, 22:22
|
|
|
łosiu, ominęliśmy dużo więcej ciekawych miejsc, ale wycieczka to zawsze kompromis
daj fotki z Wyszkowa, coś przy nich napisz- może następnym razem się zatrzymamy? |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-11, 14:10
|
|
|
cerkiew w Tokarach na Uroczysku Koterka
Wczesnym rankiem wyruszyliśmy do leśnego uroczyska zwanego Koterką. Znajduje się ono w pobliżu miejscowości Tokary, tuż przy granicy z Białorusią. Granica przebiega przez środek lasu, nie ma przejścia granicznego! Jak napisano kiedyś na Camperteam to naprawdę na końcu świata
zatrzymaliśmy się kamperem na parkingu tuż przed błękitną cerkiewką.
zbudowano ją w 1912 roku
ten przepiękny obiekt powstał w bardzo urokliwym miejscu. Budynek i otoczenie prezentują się oszałamiająco!
na teren świątyni można dostać się z trzech stron: z parkingu, przez furtkę w lesie oraz przez mostek rozpostarty nad bagniskiem.
woda z tutejszej studni ma moc uzdrawiającą.
dowody uzdrowień w postaci krzyży stoją dookoła cerkwi
ponieważ nie było nikogo, a drzwi były zamknięte postanowiliśmy napić się kawy na ławeczce przy sadzawce. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że w tak bajecznej scenerii jeszcze nam się to nie przytrafiło.
dziewczyny poszły liczyć żaby...
nagle pojawili się batiuszka, starosta i odźwierny i mimo zbliżającej się pory nabożeństwa dostąpiliśmy zaszczytu rozmowy z proboszczem, zwiedzenia cerkwi oraz zrobienia zdjęć. Cerkiew jest właśnie w trakcie nakładania nowych polichromii z okazji zbliżającej się setnej rocznicy powstania- stąd widoczne na zdjęciach stemple.
nie wiedzieliśmy, że czeka nas zaszczyt największy, bo możliwość 'przyłożenia się' (czyli ucałowania) do cudownej ikony patronki świątyni Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość
z żalem opuszczaliśmy to kolejne po Grabarce miejsce mocy... |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-11, 14:49
|
|
|
Białowieża
w drodze do Białowieży zatrzymaliśmy się w Hajnówce zatankować paliwo i zrobić zakupy w Biedronce. Poźniej ruszyliśmy w kilkunastokilometrową podróż wgłąb puszczy.
w Białowieży wjechaliśmy na kemping u Michała (Krzyże 11, GPS: N 52 41 37,10 E 23 49 50,22). Warunki bardzo dobre, cena 70 zł za rodzinę 2+2, kampera i prąd, bardzo spokojnie.
 |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-11, 15:10
|
|
|
rezerwat pokazowy żubrów
po południu wybraliśmy się na spacer do zagrody pokazowej żubrów. Po drodze mijaliśmy kamień wyznaczający środek geometryczny Puszczy Białowieskiej.
kilkaset metrów od kempingu rozpoczyna się około 3-kilometrowy szlak biegnący przez puszczę. Spacer jest bardzo przyjemny, ale wiele osób decyduje się na jazdę rowerem czy nawet samochodem.
do kasy rezerwatu dotarliśmy ok. 16.30 mieliśmy szczęście, wejście możliwe jest tylko od 10 do 17, samo zwiedzanie trwa kilkadziesiąt minut.
W parku obok żubrów zobaczyć można również rysia, wilki, żubronie, sarny, jelenie, dziki, łosie, koniki polskie...
najbardziej nas interesowały oczywiście żubry
ciekawostką był żubroń, czyli krzyżówka żubra z bydłem domowym, zwierzę o zdecydowanie większej masie od naszego króla puszczy
najbardziej wzruszyły nas za to małe koniki odpoczywające po upalnym dniu
koniki polskie to przecudnej urody zwierzęta
po zwiedzeniu rezerwatu zaczęliśmy się oglądać za pamiątkami. na jednym ze straganów dostaliśmy wodę, bo ta zabrana z kampera już się skończyła, kupiliśmy również miód z wędrownej podlaskiej pasieki, a Marianna zabrała stąd ze sobą pluszowego żubra.
W drodze powrotnej zainteresowała nas jedna z historii białowieskich
w głębi lasu stoi krzyż przypominający spaloną białowieską wieś
po powrocie na kemping dzieci zajęły się zabawą.
o 22 zapadła cisza... |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2012-05-11, 18:57
|
|
|
affa napisał/a: | Węgrów
Podane są numery telefonów (025-7925059 oraz 510703945), ale nikt nie odbierał więc z żalem musieliśmy odpuścić sobie tę atrakcję. |
Szkoda że Was nie spotkaliśmy to by coś załatwił z proboszczem lub organistą mam inne telefony |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2012-05-11, 19:01
|
|
|
eler1 napisał/a: | Szkoda że Was nie spotkaliśmy to by coś załatwił |
oj szkoda, szkoda
nastawiliśmy się na zwiedzenie, nawet zza kraty kościół wygląda wspaniale |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|