|
|
jednak probuje... co nieco wygluszyc LT czka |
Autor |
Wiadomość |
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-05-24, 23:49 jednak probuje... co nieco wygluszyc LT czka
|
|
|
Przejechalem sie i ta symfonia...
jeszcze silniczek bez turbo troche glosniej chodzi, nie mam wyglusznia na silniku
No i wymyslilem ze zainstaluje podwojny przedni fotel pasazerow zeby podlaczyc corki fotelik. Tak troche sie zmartwilem ze jednak moze miec ciezko zasnac, a wlasciwie bardziej mnie zmartwilo, ze po wielogodinnej jezdzie bedzie potwornie wymeczona i poprostu moze zaniemoc od tego huku. (ostatnio samuraikiem w trasie jechalem z takimi ochraniaczami na uszach co to do narzedzi sie czasem zaklada, wczesniej po siedmiu godzinach jazdy myslalem ze umre, a dziecku tego nie zafunduje)
Dawno dawno temu wydalem z tys zl na materialy do wygluszania i moze zrobie z nich pozytek.
Po ogledzinach okazalo sie ze mam wszystko, maty bitumiczne i policostam, maty z filcem, filc, pianke 1 cm z klejem i pianke 2 cm. Dalo by rade cos z tego zrobicbo ilosc przemyslowa. Mialem sobie odpuscisc skoro pewnie go sprzedam, bo to kupa kasy i roboty, ale jednak choc troche trzeba zrobic.
Zaczalem od przedniego pasa. Tam jest tylko pojedyncza sama blacha. No i pol dnia mi to zajelo. Pol dnia taki kawaleczek. Umycie, odtluszczenie, przyklejenie mat i przyklejenie pianki.
Najgorsze, ze nie bardzo mam koncepcje na podloge jest ona nierowna i z przetloczeniami, cokolwiek na nia klejac spowoduje ze juz nie bedzie pasowalo oryginalne wygluszenie/dywanik bo juz sie nie zmiesci na swoje miejsce.
Powalcze troche jak sie nie zniechece dam znac czy udalo mi sie cos osiagnac.
Moze skorzyatam z wczesniej opisywanych sugestii. Jesli ktos moze dolozyc cos od siebie chetnie poczytam.
pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-05-25, 10:41
|
|
|
arrtur-o
pisałem juz chyba w swoim wątku o walce z hałasem.
Ceny tych profesjonalnych mat to kosmos, ale podobno robią. Ale jak wykleisz tym całą kabinę to podwoisz wartość bolida...
Z drugiej strony: w brykach po kikaset tysięcy na podłodze jest filc. Tak, tak, zwykły ordynarny filc. Poszedłem ta drogą. Zakupiłem na Alle.. rolę takiego 15 mm grubość. Kapka kleju tu i ówdzie żeby się nie suwał. Nawaliłem ile sie dało. Jak po tym chodzę to sie lekko zapada, tak miękko jest...Fakt że wykładzina idzie do góry, ale to nie jest jakis wielki problem. Ułożyła się na nowo. Podciąłem tylko troche przy pedale gazu.
Do garba ta pianka niepalna w piramidy.
Ale co wiesz co mi naprawdę pomogło ? Wymiana końcówek wtryskiwaczy ! Dwa lały, a pozostałe cztery ledwo żyły...Nie miałem odniesienia, więc myślałem że ten jazgot to tak ma być...Teraz jest bajka...
Mój mały (3 lata) jest do tej pory pierwszym spotkanym przeze mnie żywym organizmem który zasnął w Samuraiu. Tak po prostu. Zamknął oczy, dynia mu opadła i kimał dobre pół godziny. Musimy go pchnąć na badania słuchu, bo zaniepokoiłem się |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-05-25, 14:28
|
|
|
czytalem,
mam tych mat tyle ze by starczylo, cos chyba cztery czy piec paczek
Zrobilem bitumicznymi T3 ke i rzeczywisie troche zadzialalo.
nastomiast tu mam tak ladniutka podloge, jeszcze z lakierkiem, ze szkoda mi ja pokleic matami zwlaszcza ze ona jest oklejona matami fabrycznymi i nic mi nie odlazi
Takze maty pojda na razie tylko tam gdzie jest gola blacha.
Cenna informacje, ze filc pozwolil ulozyc orginalne wygluszenie.
filcu 1 cm tez mam... z 10 m2 i tak wlasnei myslalem zeby nie lepic tej podlogi tylko poczatkowo sprawdzic efekt w sposob odwracalny.
Filc na podlodze to problem z woda ale w sumie dokad bedzie lato to luz a zima sie nei jezdzi za bardzo, zreszta bedzie mozna go wyjac i wysuszyc w wersji odwracalnej.
Najchetniej to chcialbym oderwac od oryginalu gume nakleic na lezace idealnie w swoim miejscu wygluszenie 2 ga warstwe i polozyc spowrotem gume - niestety nie da sie tego oderwac, niszczy sie zupelnie. testowalem na wersji szrotowej ktora zanabylem w tym celu.
W garbie tez jest filc - jest plan odkrecic mocowania wlozyc druga warstwe pod spod oryginalu i skrecic jak bylo. No i na gorze pianka bo nie mam nic. Oryginal poszedl z innym LT kiem, wozilem dwie sztuki na garbie i zapomnialem zabrac.
Mam jeszcze taka jakas "zakrywke" od spodu silnika z wygluszneim ponoc to tez sporo daje wiec zaloze.
Zobaczymy, szkoda ze nei zmierzylem pozimu halasu przed i po jakbym nie slyszal jednak rezultatu to bym przynajmniej widzial w cyferkach
No wlasnei co ja tu robie, ide podlubac
Pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-05-25, 15:39
|
|
|
w RR Phantom wygłuszenie waży podobno 47 kg. Specjalnie po to zrobili podwójną podłogę i napchali tam czegoś. Może coś tędy ? |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-05-26, 00:04
|
|
|
nooo ale ja mam podwojna podloge... w zabudowie, sklejka styropian sklejka
i tak szczerze mowiac to mnie martwi bo zaraz za silnikiem mam tylko takie cos.
Co prawda mam chyba (bo mi nie wyglada na oko) niby od LT ka tez pod spod takie wyglusznei skrzyni ale ponoc jak sie to zalozy to masakrycznie sie podloga grzeje.
Na ale dzis poszlo niezle. Tzn narobilem sie niezle bo efektu nadal nie znam
Polozylem filc pod oryginalna wykladzine. Wyjalem ja i nakleilem takim delikatnym klejem co to tez okazalo sie ze mam pare spreyow od spodu po czym wlozylem calosc. Nie kleilem do podlogi. Myslelem ze moze druga wartswa wejdzie ale nie wejdzie juz niestety na calosci.
Moze jeszcze przetestuje w poziome powierzchnie.
No i wykonalem plan z garbem. Rozkrecilem, polozylem na plastik od spodu 2 warstwy mat, dalem filc i skrecilem znow z oryginalem. Jest problem od strony rozrzadu bo wlasciwie nie ma miejsc ana dodatki, ale maty wkleilem.
I pod siedzeniem zrobilem probe. Dalem na oryginalna mate z filcem jeszcze jeden filc i pianke 2 cm. pewnie bedzie trzena wyciac kawalki na uchwyty podwojnego fotele bo grubo sie zrobilo.
Dalej pojade z wyklejeniem matami miejsca pod akumulator i pod drugim fotelem. Przy okazji omotam dziure na linke recznego.
zabawa trwa |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-05-28, 13:45
|
|
|
jarekzpolski, co i jak robiles z drzwiami? chetnie skorzystam z sugestii zeby nie brnac w bledy
(cholera juz to pisalem i nie pokazalo sie... a moze tylko chcialem napisac
Pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-06-03, 10:27
|
|
|
drzwi wyklejałem taką samoprzylepną matą w kawałkach (20 x 20 cm chyba) ale przysępiłem na cenie, kupiłem tanie badziewie i kilka kawałków odpadło. Klej był za słaby. Poza tym robiłem to w niskiej temperaturze i mata była sztywna.
Jak dobrze wyważysz między badziewiem a DynaMate XTreme z najwyższej półki - nie powinno być problemu. Demontaż tapicerki banalny. Na drzwiach masz tylko jedno przetłoczenie, patrz żeby nie zblokować mechanizmu podnoszenia szyb i tyle. Drzwi się zrobiły dość ciężkie, ale za to znikł ten obciachowy blaszankowy klank przy zamykaniu a'la Wartburg |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-06-04, 10:36
|
|
|
arrtur napisał/a: | ...Mam jeszcze taka jakas "zakrywke" od spodu silnika z wygluszneim ponoc to tez sporo daje wiec zaloze... |
Pokaż ta zakrywkę, bo mnie nurtuje. Jakoś nie widzę tego. Zostanie jakiś prześwit ? |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-06-05, 22:44
|
|
|
i tak nie ma i tak zwlaszcza ze ten model ma 2 cm od odboju, zreszta tak sie przymierzam do poprawienia tych sprezyn choc w kazdym chcialem i nigdy nie poprawilem
zakrywki sa dwie, ta pod silnikiem mala, ale ten klamot pod skrzynie to wielki niesamowicie w kadrze mi sie nie miesci dlatego nie mam fotki
zrobi i pokaze |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-06-05, 23:55
|
|
|
ten pod skrzynią to chyba mam. Połowa tłumika tam siedzi i weszłoby by jeszcze ze dwóch szczupłych Chińczyków z plecakami fajek. To przez niego tak się grzeje podłoga że pies ryje się na fotele po godzinie jazdy.
Przy okazji zbiera wszelakie wycieki. A ja się głupi cieszyłem że mam pod samochodem suchutko...
Pokaż tą pod silnik. |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-06-06, 22:06
|
|
|
no i osiagnalem ciekawy efekt... wydaje sie, ze mam silnik z tylu
garba zalatwilem z zewnatrz 20 mm pianki i to co wczesniej opisalem, nie wiem czy pisalem o 40 mm pianki pod akumulatorem.
na ta chwile przy 80 ciu jest zupelnie akceptowalnie, szybciej nie jechalem bo nie mialem gdzie sie rozpedzic :0
jeszcze cos podrobie, zaloze te elementy od spodu, drzwi cos pomysle, doloze cos jeszcze do przedniego pasa. Chcialbym cos wymeslec na nadkola do samych drzwi i w stopien. Tzn mozna to okleic ale jak to ja chcialbym aby to bylo odwracalne i nie wiem czy tak cos wykombinuje.
U mnie podstawowa sprawa to jakis patent na zakrywanie szpary w podlodze przy palniku Trumatica - koniecznie. Cos przykleje moze na taka blache nad skrzynia biegow (jak mialem to na wierzchu bez podlogi to okleilem matami, ale moze cos tam jeszcze dam jak bede mial jak sie dostac), nie wiem czy uda sie wymyslec jakis patent na zakrywanie ktarek lodowki bo tez by sie przydalo.
Generalnie codow spodziewac sie nie mozna, ale na pewno roznica jest spora, a jeszcze cos mozna podlubac..
Dobra ide sie przejechac po... autostradzie A2 moze uda mi sie osiagnac 100 owke
a moze sie zalapie jako pierwszy na odcinek C, na wszelki wypadek wezme nozyczki do wstegi
pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
donald
weteran
Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-06-06, 22:39
|
|
|
ale zważ może go wczesniej bo może przekroczyłeś magiczne 3500kg.....
ale kawał dobrej roboty.. nawet jak spadło o 5 decybeli... |
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-06-07, 00:20
|
|
|
bez obaw on jest dosc lekki mimo odbudowy i dodania pare kilo
natomiast faktycznie garb zrobil sie jakos tak mniej poreczny dla jednej osoby...
autostrade mamy piekna tylko mam nadzieje ze przeciag nie w ta strone byl miedzy scianami bo o ile 100 osiagnalem to juz wiecej nie...:( a jezdzil 115
albo to jednak te pare kg mu za ciezko sie zrobilo
bo pedal chyba do konca wchodzi skoro na 4 biegu 90 idzie
zobacze ale juz szukac cudow specjalnie nie bede bo raczej sie nie da.
(turbinkowy, to jest bajka...)
a Twoj mesiek donald ile jedzie na maxa? |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
donald
weteran
Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-06-07, 09:29
|
|
|
Mesiek na maxa daje 120km/h ale od 110 to juz walka o kazdy kilometr na cyferblacie jak o złoto... no i mam przekłamanie miedzy nawigacja a licznikiem całe 6km...wiec sam nie wiem w co wierzyć...moze do tego sie opony przyczyniaja, bo mam wieksze.. |
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|