|
|
Otwarty przez: gino 2012-04-29, 20:58 |
O naleweczkach ale nie gastronomicznych ze Świstakowej Minim |
Autor |
Wiadomość |
StasioiJola
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2012-04-28, 12:03
|
|
|
No właśnie , no właśnie!!!!!! Czy jest ktoś kto nie lubi nalewek !! Nie dośc ,że tanie to i w głowie zaszumi!!!! |
_________________
|
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-04-28, 12:19
|
|
|
Ja nie lubię, Stasiu nie uwierzysz ale wśród tych 38,2 mln Polaków są tacy co nie lubią alkoholu
Fakt faktem przychylam sie do opini by wyciąć dywagacje o ... oponach regenerowanych... i przekleić okleić do tematu opon który gdzieś poniżej na forum jest - albo zrobić osobny temat o oponach ...nadlewanych...:) |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
Rockers
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2012-04-28, 20:23
|
|
|
no cóż po opiniach tu opisanych narazie stwierdzam że rzeczywiście naleweczki mogą być niebezpieczne |
_________________
|
|
|
|
|
pabloarmando
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Jeep
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2011 Piwa: 6/6 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-04-29, 16:47
|
|
|
arrtur napisał/a: |
...ale np taka sava nie nadaje sie kompletnie na nawierzchnie jakakolwiek inna niz asfalt...
|
Śmiem wątpić. W ubiegłym roku była Albania na szutrach i bezdrożach - savy zachowywały się znakomicie. Często jeżdżę też na ryby - w błocie, na kamieniach, na asfalcie - uważam że zachowują się wyśmienicie. Czy mając do wydania 150 zł więcej kupiłbym inne - nie sądzę. Jednym słowem jestem z savy bardzo zadowolony. Jest to moja opinia, każdy może uważać co innego ale wiem że na pewno nowe savy są lepsze niż nowe nalewki. Chyba, że mamy na myśli nalewkę na wiśniach |
|
|
|
|
Jacek M
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2012-04-29, 23:26 Kilka uwag o kształcie wątku "nalewkowego"
|
|
|
No to pożartowaliśmy trochę a teraz do naszych baranów: skoro uznaliśmy, że przyda się wątek o oponach bieżnikowanych, to zastanówmy się, jak go urządzić, żeby poza walorami artystycznymi zawierał także praktyczne.
Moich 3 groszy ciąg dalszy wygląda z grubsza tak:
1. Proponuję w tym wątku nie rozpisywać się o przewagach rozmaitych opon nowych. Jest kilka stron www "oponiarskich" zbierających w jednym miejscu sporo wiedzy włącznie z testami i opiniami użytkowników o większości dostępnych marek i typów opon, że wymienię choćby dwie: http://www.oponeo.pl/test...ie-uzytkownikow oraz http://www.opony.com.pl/testy-opon/
2. Nie znalazłem w necie żadnej strony gromadzącej wiedzę o oponach bieżnikowanych, pozwalającą odróżnić opony dobre od złych. Myślę, że będzie miało sens zebranie naszych rozproszonych doświadczeń w jednym miejscu.
3. Proponuję pisać konkrety typu: kupiłem tu i tu takie a takie opony moja opinia o producencie/sprzedawcy i o oponach jest następująca ........
Próbka - moje doświadczenia z lat 2011/12, ciekaw jestem innych opinii:
Gold-gum - miałem opony letnie 205/55R16 na Skodzie Octavii - opony wyważyły się bardzo dobrze, dość miękka mieszanka o dobrej przyczepności ale... przy większej prędkości koła wpadały w odczuwalne wibracje. Bezstronnie należy stwierdzić, że firma na allegro ma ponad 3 tys. komentarzy prawie wyłącznie pozytywnych, niektóre świadczące również o poważnym podejściu np. do reklamacji - więc może jakiś niefart? Wiem, że firma udziela się z sukcesem na przykład w sportach samochodowych.
PROFIL - jw. - na tejże Octavii oponki zimowe - bez zastrzeżeń. Wyważyły się jak lala, na śniegu i lodzie na poziomie przeciętnych zimówek, prędkości nawet znaczne - bez żadnych negatywnych wrażeń.
HURT-OPON-I-FELG - to firma sprzedająca opony na allegro, producent nieznany - kupiłem od nich dwie opony zimowe 13" dla koleżanki, jeżdżą w Renault Clio - przytaczam mój komentarz i odpowiedź sprzedawcy:
Ja:
Opony dotarły błyskawicznie, koszt wysyłki - bardzo OK. Mieszanka i wykonanie - na oko ok, wygląd również. Przy wyważeniu - jedna OK, druga - ledwo wystarczyło ciężarka (45g) moim zdaniem BUBEL. Każdy decyduje sam - ja tych opon więcej nie kupię.
Sprzedawca:
BRAK DOŚWIADCZENIA MOŻE TRZEBA FELGI ZMIENIĆ LUB WULKANIZATORA? A NIE WYPISYWAĆ GŁUPOT ZE MA PAN 45G ODWAŻNIK STANDARD W POLSCE JEST DO 65G . TRZEBA BYŁO NOWE KUPIĆ TO MOŻE BY BYŁ PAN ZADOWOLONY W CO WĄTPIE.
Negatywny pią 18 mar 2011 10:26:19 CET
Ja ze swej strony dodam, że mój wulkanizator z trudem znalazł tak duży ciężarek - po prostu aż tak koślawych opon się współcześnie nie spotyka. |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
Ostatnio zmieniony przez Jacek M 2012-04-29, 23:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...
Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 78/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-04-29, 23:44
|
|
|
"EcoCeltic" lub Eco-Celtic - 195/75R15C - nie narzekałem specjalnie, przejechały prawie 50kkm. A jeździłem na okrągło, bez podmianek na zimę. nie było problemów z wyważaniem. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
|
|
|
|
|
szadok
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: przyczłapka
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lis 2010 Piwa: 7/20 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2012-04-29, 23:45
|
|
|
Jacek M napisał/a: |
Próbka - moje doświadczenia z lat 2011/12, ciekaw jestem innych opinii:
|
Moje doświadczenia opisane w poście wyżej:
Polonez (lata 1997-2007) opony zimowe Amberway
Nubira (lata 2007 - 2009) opony zimowe Profil
Jacek M napisał/a: |
PROFIL - jw. - na tejże Octavii oponki zimowe - bez zastrzeżeń. Wyważyły się jak lala, na śniegu i lodzie na poziomie przeciętnych zimówek, prędkości nawet znaczne - bez żadnych negatywnych wrażeń.
Co szanowni na to?
|
Albo się profil podciągnął, albo - jak pisałem loteria |
|
|
|
|
jarekzpolski
stary wyga
Twój sprzęt: Laika na Transicie
Nazwa załogi: jarki
Dołączył: 04 Mar 2010 Piwa: 83/6 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-04-30, 08:33
|
|
|
prośba co by opisie podawać producenta/nazwę (model)opony/rozmiar. Inaczej to nie sensu.
pabloarmando napisał/a: | ....savy zachowywały się znakomicie.... |
która Sava ? Niejednemu psu na imie Burek. Chyba że polecasz wszystkie ?
Zresztą obawiam się że wątek zostanie za chwile skilowany jako komercyjny (jak sie oponiarze za chwilę podłączą...) |
_________________ 2+2+Pies Kudłaty
"Każdy kolejny dzień jest pierwszym dniem reszty naszego życia" Frazes ? Niekoniecznie...
|
|
|
|
|
pabloarmando
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Jeep
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2011 Piwa: 6/6 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-04-30, 11:36
|
|
|
Sava TRENTA 185/80R14 102/100 Q C
A, i żeby nie było, nie jestem oponiarzem Robię w branży totalnie nie związanej z gumą a moje wrażenia są czysto subiektywne |
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-05-05, 17:20
|
|
|
pabloarmando napisał/a: | arrtur napisał/a: |
...ale np taka sava nie nadaje sie kompletnie na nawierzchnie jakakolwiek inna niz asfalt...
|
Śmiem wątpić. W ubiegłym roku była Albania na szutrach i bezdrożach - savy zachowywały się znakomicie. Często jeżdżę też na ryby - w błocie, na kamieniach, na asfalcie - uważam że zachowują się wyśmienicie... |
No dobrze napisze inaczej - watek zaczal sie od poszukiwania czegos co da szanse na wygrzebanie sie z blotka czy paisku - sava trenta NIE daje takiej szansy. I to z zalozenia jak wiele innych opon C bo to opony do busow czyli transportu i to po szosie.
Jak napisalem sam przejechalem na nich 60 tys km takze 'po piasku i szutrze" co nie znaczy ze te opony nadaja sie do tego od czego zaczelismy bo sie nie nadaja - i chodzi o to zeby ktos kto czyta ten watek i czesto jezdzi "przez las i zjezdza nad jeziorko" nie wydal bez sensu kasy.
W gorach (gdzie zawsze nawet i latem jest sliska glinka i wilgoc) na tego typu oponach wystarczy zostawic samochod na parkinku pod polonina, a jak pokropi deszcz czy bedzie wieczorem rosa na trawie i lekko pod gorke przy ciezkim samochodzie to... pozamiatene i sie NIE wyjedzie na asfald te 30 m. taki rysunek bieznika na sliskiej trawie niczym nie lapie a na byle glince momentalnie jest zaklejona.
Druga opona z nowych w rozmiarze 14 - bo tez o tym tu mowa byla jako wyjatkowo nietypowym i bardzo malym wyborze - ktora testowalem to kormoran van pro z tym ze 2 B.
I ta byla 2x lepsza niz sava - tylko ze podchodzac matematycznie 2x0=0 Czyli tez nie sa do tego stworzone o czym mowa, ale nieco wezszy bieznik (przy tym samym rozmiarze) czyli pewnie inny nacisk oraz inny rysunek bieznika sprawial ze byly sporo lepsze i mozna bylo nie od razu zakladajac lancychy jak przy savie probowac wjechac tam gdzie sie chce poza szosa.
A tak bardziej ogolnie - mysle ze nie chodzi tu o roznice nalewka/nowka, na pewno nie chodzi jak juz ktos pisal o opinie z uzytkowania w ciezarowkach, mysle tez ze nei koniecznei w osobowkach.
Temat u nas - tzn w Camperach - pojawia sie czesto wlasnei ze wzgledu na specyfike uzytkowania tj np wjechanie na kemping, ktory z zalozenia bywa jakims polem, samochod jest ciezki i stoi w jednym miejscu jakis czas wiec sie kopiemy.
Producenci busow, ani opon nie przewidzieli takiego uzytkowania bo bus/z opona jezdzi zwykle po szocie od dostawcy do odbiorcy.
"Nasi" jedni zakladaja zimowki na os napedowa, inni szukaja rysunku bieznika, jeszcze inni maja na wyposazeniu lancuchy - a temat co chwile sie pojawia i nie ma gotowych rozwiazan.
Co wiecej w oponach z pelna wysokoscia i rozmiarem 14 jest masakra w wyborze
Przejscie na 15 tki w niektorych samochodach jest wyjatkowo trudne, poza tym ze we wszystkich generuje dodatkowe koszty tych felg i co najwazniejsze nie gwarantuje znalezienia odp opony bo... ciagle sa to te same opony do uzytkowych busow.
Takze moze tez warto dzielic sie opiniami jednak o konkretnych sztukach/modelach dotyczacych wlasnie naszego sposobu uzytkowania.
Nalewka to nie nowka, ale jakosc sie zmienila diametralnie, a i 45 g jak ktos pisal to nie problem jesli wulkanizatorowi chce sie ja jeszce raz zalozyc inaczej na felge.
Jesli nalewki jakis daja szanse na bieznik ktory bedzie dla nas bardziej uniwersalny to moim zdaniem sa jak najbardziej do polecenia i testowania. Tym bardziej jesli stosowana przez uzytkownikow jezdzacych zwykle w normie 80-90 km/h.
A czy to bedzie firma a b czy c.... moze i warto wiedziec jednak oni wszyscy korzystaja z tych samych komponentow, zas karkasy i konkretna sztuka to loteria w ktora swiadomie wchodzimy szukajac w nalewkach.
ja jakbym mogl wszedlbym w felgi 15 tki i opony terenowe AT - ale na ta chile koszty sa za duze do przelkn iecia
pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
Jacek M
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2012-05-06, 01:20
|
|
|
arrtur napisał/a: | Nalewka to nie nowka, ale jakosc sie zmienila diametralnie, a i 45 g jak ktos pisal to nie problem jesli wulkanizatorowi chce sie ja jeszce raz zalozyc inaczej na felge.
Jesli nalewki jakis daja szanse na bieznik ktory bedzie dla nas bardziej uniwersalny to moim zdaniem sa jak najbardziej do polecenia i testowania. Tym bardziej jesli stosowana przez uzytkownikow jezdzacych zwykle w normie 80-90 km/h.
A czy to bedzie firma a b czy c.... moze i warto wiedziec jednak oni wszyscy korzystaja z tych samych komponentow, zas karkasy i konkretna sztuka to loteria w ktora swiadomie wchodzimy szukajac w nalewkach. |
No właśnie jak jest z tą loterią?
Nie chce mi się wierzyć, że wszystkie firmy robiące nalewki (opony!) mają w d...ie jakość karkasu, tj bezpieczeństwo już nie tylko odbiorców ale swoje własne?
Nie ma ani jednego "sprawiedliwego" w tej branży?
Co o tym sądzicie? A może jest wśród nas ktoś, kto zna krajowy rynek opon "regenerowanych"?
Ja jednak myśląc o nalewkach w kamperze chciałbym po pierwsze nie liczyć się, że to-to zaraz mi wystrzeli - nie bardzo sobie wyobrażam wystrzeloną oponę w tego typu pojeździe... A myślę, że przy używaniu karkasów max 2-3 letnich i prawidłowej technologii ryzyko wystrzału nie jest istotnie większe jak przy oponach nowych, czyli praktycznie żadne.
A potem zacząłbym się zastanawiać nad rzeźbą bieżnika
Póki co - mam na przodzie Dębicę Janie i z łączki w Bieszczadach wypychała mnie rodzina i dwóch przygodnych turystów... |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-05-14, 16:03
|
|
|
pabloarmando napisał/a: | Sava TRENTA 185/80R14 102/100 Q C
A, i żeby nie było, nie jestem oponiarzem Robię w branży totalnie nie związanej z gumą a moje wrażenia są czysto subiektywne |
okazuje sie ze jest Trenta i Trenta
ja mialem takie http://moto.allegro.pl/sa...2329354254.html
a juz te
http://moto.allegro.pl/op...2282075710.html
juz sa nieco bardziej obiecujace przynajmniej na oko
moze zaszlo nieporozumienie to sorry
pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
arrtur
zaawansowany
Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-09-05, 22:13
|
|
|
powiedzialo sie a trzeba i c h...
sprawdzilem owe oponki w moim terenie,
tj po mokrej trawie pod gore (moja testowa) podjechalem do polowy (na zwyklych ani rusz)
po suchej w dzien na sam szczyt gorki - wszystko bez lancuchow
w blocie samoczyszczace
jak na zwykle opony - doskonala trakcja na tego typu nawierzchniach"
dokladnie tego oczekiwalem
pozdr |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|