Old CamperTeam w Albanii |
Autor |
Wiadomość |
Jerzyk
zaawansowany
Twój sprzęt: Hymermobil z gwiazdą
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Paź 2010 Piwa: 130/5 Skąd: Józefów
|
Wysłany: 2012-12-29, 23:46 Bacchetta 2012.12.22
|
|
|
…jeszcze tylko nerwowe oczekiwanie na wynik badania …
…jeszcze tylko – to nie może być prawdą….
…jeszcze spacer, jak co dzień… choć ostatni…
…i ta łapa z wenflonem podana w nadziei ratunku..
…i ślepia gasnące przytulone do kolan…
…i koniec już świata…
… jeszcze tylko krtań żalem ściśnięta…
…jeszcze łzy trudne do powstrzymania…
…i pustka straszliwa…
… mówią - pies tylko,…
… a uczucie tak wielkie…
ze smutkiem - J
przegraliśmy z niewydolnością nerek
IMG_1251.jpg Bacchetta |
|
Plik ściągnięto 119 raz(y) 62,77 KB |
|
|
|
|
|
StasioiJola
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Bürstner
Nazwa załogi: StasioiJola
Pomógł: 12 razy Dołączył: 25 Lip 2008 Piwa: 81/283 Skąd: Gąbin
|
Wysłany: 2012-12-30, 01:07
|
|
|
Strasznie nam smutno!!! I doskonale Was rozumiemy!!! |
_________________
|
|
|
|
|
gino
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-12-30, 05:31
|
|
|
jak to
taka młoda pełna energii dziewczynka
nasza zlotowa ulubienica ...... moja ulubienica
to nie był tylko ''pies'' , to dużo więcej...to prawdziwy oddany przyjaciel
w pełni was rozumiemy
bo my ''psiarze'' tak już mamy..że rozstanie ściska gardło na bardzo długo
nie tylko wam .... |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-30, 07:39
|
|
|
nie zgadzam się |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
Skorpion
Kombatant Normalny inaczej wariatek stary wyga
Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy Dołączył: 17 Lip 2008 Piwa: 228/1175 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-30, 08:36
|
|
|
|
_________________
Tadeusz
Byle do przodu
|
|
|
|
|
szymek1967
Kombatant
Twój sprzęt: VW colorado KARMANN
Nazwa załogi: rodzinka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2011 Otrzymał 35 piw(a) Skąd: zielona gora
|
Wysłany: 2012-12-30, 09:44
|
|
|
św. Paweł Apostoł napisał był w Liście do Rzymian (Rz 8, 19): Całe bowiem stworzenie z wielką tęsknotą wyczekuje objawienia się synów Boga.
znaczy to ni mniej ni więcej : nasze kochane zwierzaki cieszyć się będą razem z nami chwałą Pana i życiem wiecznym |
_________________ szymek1967 |
|
|
|
|
LukNet
zaawansowany
Twój sprzęt: aktualnie brak
Nazwa załogi: LukNet
Dołączył: 17 Wrz 2012 Piwa: 7/22 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-30, 10:17
|
|
|
Miałem okazję poznać w tym roku na zlocie w Warce... tym bardziej mi przykro |
_________________ Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Pozdrawiam
Łukasz |
|
|
|
|
Sylwiuu
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: autostar
Nazwa załogi: GINO
Dołączyła: 20 Kwi 2009 Piwa: 10/80 Skąd: WaWa
|
Wysłany: 2012-12-30, 11:18
|
|
|
Żal serce ściska Strasznie mi przykro, współczuje i jestem z Wami ! |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2198 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2012-12-30, 11:43
|
|
|
Kasiu i Jurku, smutno nam.
Zawsze, gdy tracimy Psa Przyjaciela, świat nam szarzeje.
To dlatego mamy teraz dwie kochane suczki.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
wbobowski
Kombatant moder
Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 353/133 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2012-12-30, 12:15
|
|
|
Weterynarz przekonywał nas, aby pożegnać się z naszą sunią i przygotować na najgorsze w sierpniu br. Kilka zemdleń spowodowanych wadliwą pracą serca wyglądało, że to koniec. Ale jak na razie miłość zwycięża. Jest jeszcze z nami.
Dlatego, doskonale Was rozumiemy... i współczujemy. |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
|
Ostatnio zmieniony przez wbobowski 2012-12-30, 12:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
RODOS
zaawansowany
Twój sprzęt: Knaus Sport Traveller Renault 2,5 dCi 2007
Nazwa załogi: JASKÓŁKI
Dołączył: 16 Lut 2010 Piwa: 77/42 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: 2012-12-30, 12:16 Pies
|
|
|
Chociaż Was osobiście nie poznaliśmy, a także Waszego pieska, smutno nam kiedy słyszymy,
że trzeba pożegnać ulubieńca. Wiemy jak to jest, w tym roku straciliśmy swoją Amikę. Rozstanie jest trudne, bardzo Wam współczujemy. Oglądając Waszą relację, Wasz piesek pięknie się prezentował, widać było w nim tyle energii. Bardzo szkoda, ale z pewnością pozostaną wspaniałe wspomnienia, które nam również pozostały.
Serdecznie pozdrawiamy Lila i Tadeusz |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 351/397 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2013-04-07, 10:27
|
|
|
Dopiero dziś przeczytałam relacje .Na jakiej plazy byliście wg naszych koordynatow Zbyszek jak zdechla nasz 15to letnia wyżlica,plakal,musialam go pokrzyczeć i zwrocic uwagę ze nawet na pogrzenie kogos z rodziny tak nie był wzruszony.3 razy byliśmy w Albani i jeszcze dużo miejsc nie widzielismy Ale jesienią to nadrobimy.Oni już się wycwanili,najlepiej było w 2009,chociaz było najwięcej smieci i droga glowna na południe w budowie,Parking nad morzem we Wlore jest naszym ulubionym,pozdrawiam |
|
|
|
|
KECZER
weteran
Twój sprzęt: Gold Camper/Ford Transit. 2,0 TDCI-2006r.
Dołączył: 26 Mar 2007 Piwa: 61/4 Skąd: Józefów / Moskwa
|
Wysłany: 2013-04-07, 12:49
|
|
|
Kasiu Jurku
dopiero dzisiaj przeczytalem o Waszej stracie kochanego domownika
bardzo nam przykro , tym bardziej ze znalismy Becchette osobiscie.
Wiemy co czujecie my tez niedawno musielismy sie pozegnas z nasza Sonia - a dokladnie 9 kwietnia 2010 (czyli w przeddzien...)
Ewa i Grzegorz |
_________________ A teraz chwilowo w kraju ojczystym-
Koniec z ROSJA- ciekawe na jak dlugo.....??? |
|
|
|
|
angela_camp
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Peugeot J5 Challenger
Dołączyła: 26 Sty 2012 Piwa: 12/8 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: 2013-04-27, 10:37 Re: Bacchetta 2012.12.22
|
|
|
Jerzyk napisał/a: | …jeszcze tylko nerwowe oczekiwanie na wynik badania …
…jeszcze tylko – to nie może być prawdą….
…jeszcze spacer, jak co dzień… choć ostatni…
…i ta łapa z wenflonem podana w nadziei ratunku..
…i ślepia gasnące przytulone do kolan…
…i koniec już świata…
… jeszcze tylko krtań żalem ściśnięta…
…jeszcze łzy trudne do powstrzymania…
…i pustka straszliwa…
… mówią - pies tylko,…
… a uczucie tak wielkie…
ze smutkiem - J
przegraliśmy z niewydolnością nerek |
[*] Dokad ida psy jak odchodza ?
Bo jezeli nie do Nieba to mnie tam Panie Boze
isc nie potrzeba [*]
Ja mam chora(na serce) yorke -suczke wczoraj skonczyla 9 lat . Kazdy dzien przezywam z nia tak jakby byl jej ostatnim . Jedynie zostaje nam nadzieja ze kolejny dzien nie bedzie ostatnim... bo jest ona moim oczkiem w glowie. Nadzieja umiera ostatnia
JERZYK-- ona bedzie zyla tak dlugo jak dlugo bedziecie o niej pamietac !!! nie ma jej fizycznie ale jest w waszch SERCACH
moja amstaffka odeszla 5 lat temu a codzien czuje sie jakby to bylo wczoraj miala tylko 3lata |
|
|
|
|
|