|
|
Coś dla ciekawych świata - Lanzarote |
Autor |
Wiadomość |
Witold Cherubin
weteran
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-11-04, 22:17
|
|
|
Ciekaw jestem jakie będą Wasze wrażenia z tego rejsu. Ja płynąłem wielkim wycieczkowcem z Wenecji do Bari we Włoszech, później do Katakolon i zwiedzanie Olimpii w Grecji, następnie do Izmiru i Stambułu w Turcji i powrót przez Dubrownik do Wenecji (8 dni).
Po dopłynięciu do portu czekały na nas autobusy, którymi dowożono nas do miejsc, których zwiedzanie było w programie rejsu, ale nie w cenie (wycieczki były płatne oddzielnie).
Ja osobiście nie byłem zachwycony taką formą zwiedzania, zdecydowanie wolę kampera lub wyjazd do jakiegoś hotelu i wypożyczenie samochodu.
W lutym wybieram się na Teneryfę i przez 2 tygodnie będę się cieszył ciepełkiem.
Życzę Wam miłych wrażeń i pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2013-11-05, 20:37
|
|
|
Pierwszy raz plynelismy z Genui (dojazd busem )Barcelona-Mallorca-Ibiza-Malaga-Gibraltar-Tanger
2 raz samolotem do Roma i z Civitavecchia-Catania i Etna-Ateny-Santorini-jeszcze jakies wyspy w Grecji-Izmir
Teraz planujem to,ale czy poplyniemy.Jestesmy na etapie zalatwiania i chcemy leciec z Wiednia
Nie ma lepszych wczasow jak statkiem.2 to kamper
Laczny koszt na 8 dni to okolo 1200e na osobe (wycieczki,piwko ,lody,kawa itd) |
|
|
|
|
Witold Cherubin
weteran
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-11-08, 13:05 Coś dla ciekawych świata - Lanzarote
|
|
|
Autobusowa przejażdżka pozwoliła zobaczyć zupełnie inne krajobrazy i zrozumieć jak potężne siły tkwią w głębi naszej planety.
Jak już wcześniej wspomniałem asfaltowa droga jest bardzo wąska (jednokierunkowa) i niekiedy autobus niemal ociera się o ściany wąwozu utworzonego przez lawę.
Krajobraz tej części wyspy nie jest jednostajny, w jednej części Parku Timanfaya mijamy kratery wygasłych wulkanów, w innej jedziemy wzdłuż pofałdowanych pól zastygłej różnokolorowej lawy, a jeszcze w innym miejscu spotykamy pola utworzone przez stwardniałe pyły wulkaniczne.
To wszystko oglądamy na tle widocznego na horyzoncie błękitnego oceanu.
Załączam kolejną porcję zdjęć z tej "księżycowej" krainy.
P1010722.JPG Kolory kolejnych warstw lawy są różne |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 52,31 KB |
P1010724.JPG Autobus dosłownie przeciska się między ścianami wąwozu z lawy |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 57,34 KB |
P1010808.JPG Tu widać jak lawa zastygała kolejnymi warstwami |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 63,62 KB |
P1010728.JPG Zupełnie inny krajobraz - stwardniałe pyły wulkaniczne |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 36,81 KB |
P1010747.JPG Mijamy różnokolorowy krater |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 49,04 KB |
P1010759.JPG Gdyby nie widoczny na horyzoncie ocean to można byłoby powiedzieć że to księżyc |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 36,95 KB |
P1010765.JPG Jeszcze inne ukształtowanie krateru |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 39,78 KB |
P1010771.JPG Charakterystyczne stożki wulkanów, jest ich ok. 300 |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 32,44 KB |
P1010734.JPG Księżycowy krajobraz robi niesamowite wrażenie |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 29,27 KB |
P4040065.JPG Ta biała kropka zagubiona w pustynnym bezkresie lawy to jeden z autobusów dla zwiedzających |
|
Plik ściągnięto 6133 raz(y) 26,7 KB |
|
_________________ Witek |
|
|
|
|
Witold Cherubin
weteran
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-11-10, 09:09
|
|
|
Niedługo zamieszczę ostatnie zdjęcia z Lanzarote, na których pokażę wulkaniczny charakter tej wyspy w dosłonym tego słowa znaczeniu.
Pozdrawiam świątecznie |
_________________ Witek |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 450/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-11-10, 11:16
|
|
|
Fajna relacja
Kierunek na zimowy wypad faktycznie super, tym bardziej, że klimat panujący na Kanarach zapewnia w miarę stałą pogodę przez cały rok (wieczna wiosna), dzięki temu w zimie mamy powrót do lata, a w letnie upały w Polsce lekką ulgę
Ponieważ cztery wyspy są godne uwagi (Gran Canaria, Fuerteventura, Lanzarote, Teneryfa), więc zajęcie jest na cztery sezony
Na Lanzarote w parku Timanfaya krajobraz jest faktycznie surrealistyczny, a o tym że już płytko pod ziemią jest bardzo gorąco , świadczą doświadczenia jakie robią dla turystów, pracownicy parku.
Za każdym razem jak jestem na którejś z wysp, to myślę sobie , że było by fajnie mieć tam pod ręką kamperka albo mojego "sportowca" , bo wspaniałe drogi , przepiękne krajobrazy i całe mnóstwo dzikich plaż , były by super do takiego podróżowania.
Pozostaje wynajęcie samochodu (wypożyczalnie na każdym kroku ).
Ja w sumie po wszystkich wyspach zrobiłem jakieś 2500km i mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że je naprawdę zwiedziłem
IMG_0513.JPG Odrobina słomy wsadzona w szczelinę w ziemi zapala się prawie natychmiast. |
|
Plik ściągnięto 6034 raz(y) 203,48 KB |
IMG_0514.JPG Wiadro wody wlane w otwór w ziemi .... |
|
Plik ściągnięto 6034 raz(y) 155,6 KB |
IMG_0516.JPG ... wystrzeliwuje po paru sekundach słupem gorącej pary |
|
Plik ściągnięto 6034 raz(y) 144,66 KB |
IMG_0519.JPG Miejscowa knajpa ma grilla rozpalonego cały czas |
|
Plik ściągnięto 6034 raz(y) 155,99 KB |
|
|
|
|
|
bozennaroza
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: w planach
Dołączyła: 10 Lis 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-11-10, 12:21
|
|
|
joko napisał/a: | Za każdym razem jak jestem na którejś z wysp, to myślę sobie , że było by fajnie mieć tam pod ręką kamperka |
Gdzieś czytałam na którymś forum (nie pamiętam gdzie), że na Wyspach Kanaryjskich jest możliwość wypożyczenia kampera (na zdjęciu był pokazany Hymer integral) - rzeczywiście byłaby frajda skorzystać z takiej formy zwiedzania wysp.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 450/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2013-11-10, 20:29
|
|
|
Najlepiej to było by mieć swojego ,z własnym wyposażeniem , bo taki z wypożyczalni to nie to, ale niestety to za duża wyprawa (większa niż Maroko). Pierwsze trzeba by dojechać do Hiszpanii co już samo w sobie jest niezłą wycieczką, a potem jeszcze sporo kilometrów promem
Tak więc jak pisałem wcześniej, fanie było by go mieć pod ręką, ale na zasadzie takiej że on tam po prostu jest , a nie że muszę tam nim dotrzeć z Polski .W praktyce to jednak opcja samolot-hotel-samochód z wypożyczalni jest bardziej realna i chyba jednak bardziej wygodna.
Wszystkie wyspy są dość małe, i dojazd w najbardziej odległe miejsca (z miejsca pobytu) zajmuje nie więcej niż 1,5h, więc nocleg w hotelu , a włóczęga i zwiedzanie osobówką to jest najlepsze rozwiązanie.
Podczas mojego pierwszego pobytu na kanarach (Gran Canaria), nauczony wcześniejszymi pobytami w innych lokalizacjach, wykupiłem opcję All Inclusive, ale przy tym sposobie spędzania czasu okazało się to nie trafione . Jeżeli nastawiamy się na zwiedzanie samochodem, to zwyczajnie nie wykorzysta się tego za co się płaci, a różnicę w cenie można przeznaczyć na wypożyczenie samochodu i paliwo.
Podczas kolejnych wyjazdów było już HB i to było już wystarczające.
Myślę, że Wyspy Kanaryjskie w opcji pobytu w hotelu i zwiedzania wypożyczonym samochodem to dobra propozycja na okres zimowy , dla wszystkich którzy lubią zwiedzać świat za kółkiem.
Zwiedzanie świata kamperem to super sprawa, ale nie ograniczam się tylko do tej formy i bardzo mi się podoba, że są wśród Kamperowców ludzie, którzy myślą podobnie.
Na wszystko jest czas i pora, a świat jest piękny i dużo większy od tego , którego jesteśmy w stanie objechać kamperem.
Wiosna i Lato w Europie to czas na kamperowanie, a późna jesień i zima jest super aby ruszyć swoje cztery litery trochę dalej |
|
|
|
|
piotr1
Kombatant
Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2013-11-10, 21:17
|
|
|
Super relacja |
|
|
|
|
Witold Cherubin
weteran
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-11-11, 18:19
|
|
|
joko napisał/a: | Najlepiej to było by mieć swojego ,z własnym wyposażeniem , |
Przymierzałem się do tego, ale koszty dojazdu do portu i podróży promem odstraszyły mnie od tego pomysłu.
Też chwalę sobie przelot samolotem i wypożyczenie samochodu, moim zdaniem wypożyczalnie są stosunkowo tanie, no i benzyna jest tańsza niż na lądzie, więc nie są to wysokie koszty a frajda duża.
Ja Wyspy Kanaryjskie "odkryłem" już kilka lat temu i podobnie jak Ty "joko" zacząłem od Gran Canarii, potem była Teneryfa, Lanzarote i Fuerteventura, a teraz robię powtórkę i mimo, że są to nieduże wyspy to jednak przy powtórnym zwiedzaniu znów odkrywam coś nowego.
Znam ludzi, którzy corocznie spędzają zimowe wakacje na Wyspach Kanaryjskich. Ja sam rozważałem kupienie apartamentu na Gran Canarii lub Teneryfie i spędzanie tam miesięcy zimowych, ale rozmyśliłem się ze względu na brak towarzystwa i oderwanie się od rodziny i przyjaciół.
Natomiast bardzo chętnie wracam tam w zimie i przez 1-2 tygodnie cieszę się słonkiem i byczę się na plażach i w wodzie.
Pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
|
Wito
stary wyga
Twój sprzęt: Fiat Ducato 91 Dethleffs
Nazwa załogi: moczykije
Dołączył: 19 Lut 2009 Piwa: 59/28 Skąd: Iława
|
Wysłany: 2013-11-11, 18:46
|
|
|
Świetna relacje i zdjęcia. Zachęcasz do odwiedzenia tego zakątka świata. Pozdrawiam serdecznie. Witold. |
|
|
|
|
Witold Cherubin
weteran
Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-11-11, 19:01 Coś dla ciekawych świata - Lanzarote
|
|
|
joko napisał/a: | Na Lanzarote w parku Timanfaya krajobraz jest faktycznie surrealistyczny, a o tym że już płytko pod ziemią jest bardzo gorąco , świadczą doświadczenia jakie robią dla turystów, pracownicy parku.
|
Widzę, że też tam byłeś kolego.
Ja po zwiedzeniu Parku Timanfaya poszedłem ochłonąć do restauracji El Diablo i tam odczułem na własnej skórze, że wulkaniczna działalność to nie bajka, ale że dzieje się to tu i teraz.
Kiedy wygodnie się rozsiadłem przy stoliku tuż przy szklanej ścianie i położyłem nogę na metalowym obramowaniu, poczułem dość silne "ciepełko".
Okazuje się, że w miejscu gdzie restauracja została wybudowana jest nadal aktywna wulkaniczna działalność, a na głębokości 10 cm pod powierzchnią ziemi panuje temperatura ok. 140 stopni Celsjusza.
Od pracowników obsługi dowiedziałem się, że ok. 6 m pod powierzchnią temperatura wynosi 400 stopni, a kilka kilometrów głębiej znajduje się płynna magma o temperaturze 800 stopni.
Popijając piwko zobaczyłem przez szklaną ścianę, że pracownicy parku demonstrują turystom, że działalność wulkaniczna to nie bajka.
W tym celu obok restauracji wkopano w ziemię kilka pionowych rur oraz wykopano rozpadliny, w których panuje wysoka temperatura.
Pomysłowy personel restauracji wykopał ponadto głęboką studnię, która jest wykorzystywana jako grill, na którym podgrzewane są dania z mięsa, drobiu i ryb.
Personel Parku Timanfaya demonstruje, że po wlaniu wiadra wody w pionową rurę, po kilku sekundach wytryska z niej mały gejzer, a po wrzuceniu do rozpadliny suchych gałązek zapalają cię one bo w rozpadlinie jest bardzo wysoka temperatura.
Muszę przyznać, że zrobiło to na mnie bardzo duże wrażenie, chyba nie ma drugiego takiego miejsca na świecie, gdzie na własne oczy i własnym czuciem można poznać działalność wulkanów.
Pozdrawiam serdecznie
P1010761.JPG Grill na wylocie z wulkanu |
|
Plik ściągnięto 5850 raz(y) 68,72 KB |
P1010763.JPG Ten pan też wlał kubeł wody w rurę i oto skutki |
|
Plik ściągnięto 5850 raz(y) 47,11 KB |
P4040070.JPG Tu jest przesiadka do autobusów turystycznych przy restauracji El Diablo |
|
Plik ściągnięto 5850 raz(y) 33 KB |
P1090148.JPG Tu dosłownie można zajrzeć wgłąb wulkanu |
|
Plik ściągnięto 74 raz(y) 116,15 KB |
P1090150.JPG Ten pan z wiadrem właśnie zrobił mały gejzer |
|
Plik ściągnięto 70 raz(y) 80,06 KB |
P1090143.JPG A to jest miejsce, gdzie suche gałązki zapalają się same od temperatury wulkanu |
|
Plik ściągnięto 69 raz(y) 147,05 KB |
|
_________________ Witek |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|