Podłoga zabudowy. |
Autor |
Wiadomość |
mgg
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat ducato 2,5 TDI Toscana 200+ Sportis 4800
Dołączył: 20 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Olsztyn okolice
|
Wysłany: 2014-03-06, 00:01 Podłoga zabudowy.
|
|
|
Witam
Mam dylemat jak odnowić podłogę w kamperku. W oryginalnej wykładzinie są powycierane dziury szczególnie przy kuchni. Próbowałem dociąć wykładzinę dywanową ale do tych wszystkich winkli w jednym kawałku niewykonalne. Ale wpadłem ostatnio na pomysł aby położyć panele podłogowe. Co o tym sądzicie? |
|
|
|
 |
HENRYCZEK
weteran
Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lis 2011 Piwa: 81/131 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2014-03-06, 08:05
|
|
|
Mam panel o tzw.wysokiej klasie ścieralności,w użytkowaniu super,minusem jest jego waga. |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2014-03-06, 09:12
|
|
|
mgg napisał/a: | Próbowałem dociąć wykładzinę dywanową ale do tych wszystkich winkli w jednym kawałku niewykonalne |
Robiłem sam w starym kamperku i jest to wykonalne aby była w jednym kawałku..... zrób formę papierową i przenieś na wykładzinę |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-03-06, 10:51
|
|
|
Ja dociąłem wykładzinę w 3 kawałkach aby można było łatwiej wyjąć i wytrzepać. Wykładzina jest na filcu, żeby nie przesuwała się pod spód kupiłem taką siateczkę antypoślizgową.Przedtem miałem w jednym kawałku ,ale żonka wywaliła ją .Natomiast oryginalna jest nie przyjemna wchodzeniu bez obuwia.Wykładzinki zaobrębili mi na poczekaniu 2,5 zł za mb. |
|
|
|
 |
mgg
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat ducato 2,5 TDI Toscana 200+ Sportis 4800
Dołączył: 20 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Olsztyn okolice
|
Wysłany: 2014-03-06, 20:39
|
|
|
Właśnie jak pisze Zbyszekwoj wytrzepać . Przez sezon trzymałem ten dywanik. Po sezonie było w nim tyle piachu i innego badziewia że tylko pcheł brakowało. Trzeba by było odkurzacz w domku wozić. Mi chodzi o praktyczne odnowienie podłogi, czyli miotła ściera i jest czysto. A po doświadczeniach z docinaniem dywanówki nie mam ochoty paprać się z wykładziną PCV. A co do ciężaru to te ok. 8m2 minus zabudowa to chyba nie robi różnicy. Panel po prostu łatwiej precyzyjnie dociąć. |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 88/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2014-03-06, 21:01
|
|
|
mgg napisał/a: | .................Przez sezon trzymałem ten dywanik. Po sezonie było w nim tyle piachu i innego badziewia że tylko pcheł brakowało. Trzeba by było odkurzacz w domku wozić. ................... |
To nie wina dywaników, ze było w nich tyle piachu i innego badziewia że tylko pcheł brakowało. To wina właściciela, że nie sprząta. Nie potrzeba odkurzacz tylko dobre chęci i zmiotka.
Jeśli podłoga jest cała nie zgnita tylko wytarta to zdecydowanie wykładzina dywanowa. Nie ma żadnego problemu z docięciem i z obszyciem. A jest przyjemnie pod nogami jak chodzi się na bosaka. |
_________________ Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
 |
|
|
|
 |
mgg
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat ducato 2,5 TDI Toscana 200+ Sportis 4800
Dołączył: 20 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Olsztyn okolice
|
Wysłany: 2014-03-06, 22:57
|
|
|
To nie wina dywaników, ze było w nich tyle piachu i innego badziewia że tylko pcheł brakowało. To wina właściciela, że nie sprząta. Nie potrzeba odkurzacz tylko dobre chęci i zmiotka.
To zapraszam do sprzątania dywanów kampera za pomocą zmiotki i szufelki podczas obecności na pokładzie dwójki małolatów . A poza tym nie osądzaj na odległość (To wina właściciela, że nie sprząta.) bo być może że mój kamper jest bardziej poukładany od Twojego |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 88/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2014-03-06, 23:02
|
|
|
mgg napisał/a: | .............. A poza tym nie osądzaj na odległość (To wina właściciela, że nie sprząta.) bo być może że mój kamper jest bardziej poukładany od Twojego |
Ja Ci w dobrej wierze piszę, a Ty człowieku piszesz o osądzaniu. |
_________________ Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
 |
|
|
|
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2014-03-07, 07:10
|
|
|
nie wiem o co klutnia ale jak sa dzieci to czystosc trudno utrzymac, wiem bo mam malych |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
miciurin
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato S.E.A A640
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2011 Piwa: 17/83 Skąd: ja to wiem?
|
Wysłany: 2014-03-07, 21:05
|
|
|
mgg napisał/a: | To zapraszam do sprzątania dywanów kampera za pomocą zmiotki i szufelki podczas obecności na pokładzie dwójki małolatów . A poza tym nie osądzaj na odległość (To wina właściciela, że nie sprząta.) bo być może że mój kamper jest bardziej poukładany od Twojego |
Kolego wiem jak to jest, u mnie po powrocie z plaży bywało że było więcej piasku w kamperku niż nad wodą |
_________________ Fiat Ducato 1,9 TD, 1989r, zabudowa Fendt 560 SK - był
Fiat Ducato 2,2 MultiJet, 2007r, zabudowa S.E.A A640 - był
Na pewno będzie kolejny kamper
 |
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2014-03-07, 22:23
|
|
|
Track222 napisał/a: | To wina właściciela, że nie sprząta |
mgg, przecież track 222 nie pisze personalnie że to ty nie sprzątasz ,więc nie ma co się obruszć . |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa

|
Wysłany: 2014-03-08, 11:51
|
|
|
mgg napisał/a: | Trzeba by było odkurzacz w domku wozić. |
Niestety przydaje się często , tym bardziej kiedy się jest na dłuższej wyprawie.
My bez odkurzacza nie wyruszamy.
Co do wykładziny. Proponuję przyciąć dobrze dolegającą do obwodu scian zabudowy.
Ja tak wykonałem.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2014-03-08, 12:24
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: | Proponuję przyciąć dobrze dolegającą do obwodu scian zabudowy |
to po pierwsze a po drugie lepiej kupić wykładzine przemysłowa pentelkowa niż jakiegoś futrzaka |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa

|
Wysłany: 2014-03-08, 13:33
|
|
|
martini44 napisał/a: | to po pierwsze a po drugie lepiej kupić wykładzine przemysłowa pentelkowa niż jakiegoś futrzaka |
Własnie tak Marcinku , dodatkowo podgumowaną dla własnego bezpieczeństwa.
Chwilowo miałem bez laminatu , ale czułem się jak na lodowisku. Stoanowczo odradzam.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2014-03-08, 17:43
|
|
|
A ja dawno zrezygnowałem w wykładziny na rzecz kilku dywaników gumowanych od spodu a na wierzchu dywanik w różnych rozmiarach , łatwo wyjąć i wytrzepać lub uprać |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
|