|
|
prosze o aktualne info o kempingach i poza kempingami BLG |
Autor |
Wiadomość |
Jacek Lisiecki
trochę już popisał
Twój sprzęt: przyczepa Chateau, na kampera jeszcze czekam
Dołączył: 28 Wrz 2014 Skąd: Warszawa Wlochy
|
Wysłany: 2015-04-28, 20:33 prosze o aktualne info o kempingach i poza kempingami BLG
|
|
|
Przepraszam, ze dawno mnie tu nie bylo. Niestety ogrom obowiazkow na razie wymusza sporadyczny udzial.
Wybieram sie do Bulgarii w sierpniu 2015. Na razie jeszcze nie wiem, gdzie dokladnie - gdzies polenic sie nad morzem. Nie musze zbyt czesto zmieniac miejsca. Planuje mniej wiecej 3-4 tyg, przydalyby sie co najmniej 4 rozne miejsca. Czytalem wpisy Di Stefano, bardzo pouczajace, ale ciekaw jestem, czy da sie stanac poza kempingiem. ZNajomy, od ktorego kupilem przyczepe, prawie nie staje na kempingach z zasady, wiec pewnie sie da, ale ja mam jeszcze za mala wiedze i chce sie douczyc. Chcialbym to polaczyc - troche na kempingach, troche poza.
Dziekuje |
|
|
|
|
Bigos
stary wyga
Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Sty 2013 Piwa: 37/20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-04-29, 00:25
|
|
|
da się stanąć nad samym morzem na dziko, polecam zwłaszcza wybrzeże na południe od Burgas |
_________________ Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-04-29, 00:36
|
|
|
Stanąć się da ; sami przed dwoma latami stawaliśmy na dziko nad morzem kamperem . Ale..........z tego co czytam Ty jedziesz przyczepą a to juz inna bajka .Samochód + przyczepa to jednak większy problem z manewrami . Byliśmy na dwóch kampingach . Niepolecam Piękne dzikie tereny nad morzem mieliśmy przy tureckiej granicy . |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-04-29, 19:17
|
|
|
Możesz stać w wielu miejscach nad brzegiem MCz,jest bardzo dużo miejsc całkowicie na dziko oraz miejsc na t.z.pół dziko.
Proszę podaj co chciałbyś zobaczyć przy okazji pobytu w B. to coś ci podrzucę.
Muszę zaznaczyć,że Bułgaria bardzo szybko się turystycznie rozwija - oczywiście przy pomocy obywateli Sowiet Union - często to co było wygodne i dobre w ubiegłym roku w tym już jest zajęte pod budowę ośrodka Spa.
W zeszłym roku zakotwiczyłem na trzy tygodnie w pięknym pół-dzikim terenie na samej prawie pustej,czystej i pięknej plaży ok.40 km za Warną.
Załatwiłem dojście do prądu,wody i WC na kota.
Przez cały dzień obozowisko i kampera pilnował sympatyczny człek za 10-taka dziennie.
Nocą spokój,od czasu do czasu przejechali r-wozem policmajstry.
Podczas pobytu dołączyli do mnie Włosi,Litwini,Białorusini,Rosjanie i oczywiście Bułgarzy oraz sympatyczni Rumuni którzy przyjechali kamperami a Czesi przyciągnęli przyczepy.
Miejsce b.dobre tylko ciężko tam trafić.
Jakby co to w wolnej chwili na pw postaram opisać ci szczegółowo dojazd.
W tym roku będę wałęsał się po Bałkanach i jeśli plan wypali Bułgarii przebywał będę na przełomie lipca-sierpnia.
Pozdrawiam
Stefan |
|
|
|
|
Jacek Lisiecki
trochę już popisał
Twój sprzęt: przyczepa Chateau, na kampera jeszcze czekam
Dołączył: 28 Wrz 2014 Skąd: Warszawa Wlochy
|
Wysłany: 2015-04-29, 23:39
|
|
|
bardzo dziekuje za odzew. Jeszcze sam nie wiem, co chce zobaczyć w Bulgarii - to będzie mój pierwszy wypad z przyczepa:) Bulgarii nie znam, ale poczytam, co tam jest ciekawego. Nie musi być zupełnie na dziko. Nie chcodzi o zasade. Chodzi o elastyczność. Jak będzie dobre miejsce kempingowe w rozsądnej cenie, to nie będę na się szukal wrazen. Ale co to znaczy rozsadna cena? Budzet mam ograniczony w tym roku do ok 2000-3000zl za noclegi, wiec jak się da gdzieniegdzie stanac na dziko lub za niewielka stawke, to byłoby fajnie. Zbiorniki wody czystej i szarej oraz WC mam na tyle duże, ze spokojnie 3-5 dni wytrzymam bez zajezdzania na kemping.
Nie jestem pewien, jak się wyswietla mój adres e-mail, wiec na wszelki wypadek podaje fox.jackfox@gmail.com
Pozdrawiam
Jacek Lisiecki |
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-04-30, 05:36
|
|
|
Witaj.
Ta kasa na spanko w Bułgarii jest wystarczającą.
Ponad 1000 lewaków a to średnia pensja w tym kraju.
Przy dobrym gospodarowaniu zostanie ci jeszcze na fajne postoje " do i z " czyli na wskazanych miejscach w pięknej Rumunii.
Piszesz,że nie wiesz co w B. zobaczyć.
Jest bardzo wiele.
Długo by pisać,gdyż po drodze w Rumunii też są atrakcyjne miejsca które warto zwiedzić
( tak po drodze ) nie da się jej tak prosto i szybko przejechać.
Szkoda zdrowia i niebywałych okazji do zwiedzania.
Piękny,wciągający swą historią i kulturą kraj o bardzo życzliwych ludziach,którzy na każdym kroku i w każdym miejscu obalają powstałe obiegowe mity np.o brudnych złodziejskich Rumunach.
Przejazd zaplanuj kiloma trasami,tak żeby najwięcej zobaczyć a nie tylko przejechać do i z Bułgarii.
Jacku
Najlepiej będzie jak do ciebie przedzwonię to omówimy jak przekazać skondensowanie info o atrakcjach,miejscach,niebezpieczeństwach,opłatach,zwyczajach itp itd.
Tak ogólnie o zasadach współżycia z miłymi tambylcami. |
|
|
|
|
elabaluch
początkujący forumowicz
Dołączyła: 20 Lut 2013 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Krzanowice/Racibórz
|
Wysłany: 2015-05-22, 13:20 Bułgaria
|
|
|
Witam . Czy ktoś z was był w r 2014 w Bułgarii czy funkcjonuje jeszcze kamping za Sozopolem Kawaczi proszę o wiadomość. Kilka lat temu chylił się ku upadkowi więc nie jesteśmy pewni czy jeszcze jest, ale miał super plaże . |
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-05-22, 15:03
|
|
|
W 2014 roku byłem,Kavacite pamięta lata 80 te.
W tym rejonie masz piękny i luxusowy - jak na Bułgarię- camp.Gradina.
Zalety piękne morze,plaża czysto i wystarczające dla camperowców zaplecze.
Minusy, dziurawy dojazd oraz tłok.
Ceny zależne od zajmowanego miejsca tj im bliżej morza tym drożej. |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2015-05-24, 01:26
|
|
|
Stefan . Nadawaj na otwartym forum . Mnie tez kusi Bulgaria w tym roku. Oczywiscie nie do konca jestem pewien czy przekonam dyrekcje. |
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-05-24, 13:18
|
|
|
Witam Krzysiu
Jak znam Ciebie i Twoją Dyrekcję to Ty Ja przekonasz a Ona się zgodzi.
A tak ogólnie,
jeśli rajcuje Cię Bułgaria i Rumunia pytaj,dla Ciebie będę nadawał każdy namiar uzyskany i sprawdzony.
W tym roku już niedługo kieruję się na Rumunię i Bułgarię gdyż jeszcze można tam dość tanio i dobrze wypocząć.
Pozdrowionka |
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2015-05-25, 01:22
|
|
|
Dzieki za dobre slowo. Ze wzgledu na mlody jeszcze narybek interesuja mnie raczej kampingi w poblizu wody na terenie Bulgarii. Czytalem wczesniejsze watki , gdzie wymieniono kilka miejscowek jak np Kosmos. Sytuacja jednak jest tam bardzo dynamiczna I wszystko szybko sie zmienia , wiec dobrze byloby miec kilka swiezych informacji. Ja raczej wybiore sie wczesnym sierpniem , wiec mam nadzieje ,ze do tego czasu teren bedzie rozpooznany.
Z gory dziekuje.
Jaby co to pojedziemy bez dyrekcji |
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-05-25, 11:13
|
|
|
Krzysiu
i tu mamy problem.
W latach ubiegłych podróżowałem po B.i R. tylko w składach dorosłych,śmiem stwierdzić,że przerosłych i nie polowaliśmy na miejsca z zapleczem do zabaw dla podróżników młodszych.
Przyznam,że przy mojej PESEL-owskiej sklerozie za cholerę nie mogę przypomnieć sobie takich miejsc(camp,miasteczka zabaw).
W 2013 roku coś takiego w stylu europejskim było w Shkorpilovtsi ale w 2014 zostało ogrodzone i "bracia Rosjanie" zbudowali tam kompleks "Long Beach"
Nawet fajny ale ceny pobytowe że ho ho.
Wejść i wjechać można gdyż są bardzo przyjaźni dla braci camperowej oraz polskojęzycznych.
Bez problemów robiliśmy tam zakupy oraz odpoczywaliśmy.
Tak ogólnie to przy każdej plaży znajdziesz coś dla dzieci ale czy będzie to odpowiednie to rzecz gustu.
Np. przy plaży w Kamchii za Warną jest "atrakcja" rejs przerobioną amfibią,rejsy łódkami po rzece Kamczii połączone ze zwiedzeniem rezerwatu,rejsy jachtami i małymi zadaszonymi łódkami po wodach przybrzeżnych M.Cz.
Krzysztof,jeśli jedziesz w sierpniu to masz jescze trochę czasu.
Wczoraj podjeliśmy decyzję,że w tym roku jedziemy (start początek lipca)po przygodę z 10-cio letnim wnukiem.
Tak więc od dziś łapę kontakty tele i intern z kumplami camperowcami Rumunii i Bułgarii prosząc ich o aktualne namiary na nadmorskie atrakcje dla dzieci.
Będę coś wiedział to zaraz wrzucam.
Aktualnie przeglądam info o termalnych kampingach z dziecięcymi fajnymi atrakcjami z terenu Węgier na trasie do Rumunii i Bułgarii.
Pozdro
S. |
|
|
|
|
bert
weteran
Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Paź 2014 Piwa: 126/2 Skąd: ZDR
|
Wysłany: 2015-05-25, 12:26
|
|
|
Przepraszam, ale...
jaki sens zakładać, że jedziecie w obce kraje z dziećmi po to, by poszukać im plac zabaw taki lub podobny jak ten który macie na osiedlu?
A to przecież chyba zakładacie.
Nie lepiej pokazać dzieciarni to co jest tam inne, atrakcyjne, ciekawe?
Kulnąć się w góry, zrobić jakiś szlak, spenetrować jakąś jaskinię, zrobić spacer w korycie rzeki? Odejść trochę od gotowców i komercji. Pokazać, że bawić można się bez "gotowców" i "infrastruktury rozrywkowo/"wypoczynkowej"?
Jeszcze raz przepraszam, nie krytykuję, tylko co najwyżej się dziwię, że nie szkoda Wam tego wszystkiego co można pokazać dzieciakom w "innych stronach" na korzyść tego co jest wszędzie + konieczne Wi-Fi, gry, TiVi i odtwarzacz CD.
Dzieciaki potrafią być bardzo ciekawe i wytrwałe, ale trzeba dać im szansę. Rozbudzić apetyt na przygodę, na ognisko, na szałas, na kamienna zaporę na rzeczce czy potoku.
pozdrawiam |
_________________ Norbert J. Zbróg
świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
|
|
|
|
|
krzysioz
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Kwi 2009 Piwa: 65/64 Skąd: Płóczki Dolne
|
Wysłany: 2015-05-25, 12:40
|
|
|
Moze I przedmowca ma troche racji. Nas interesuje kawalek w miare czystej plazy I kawalek ogrodzonego kampingu w poblizu no moze jakby jakies boisko bylo to sie nie obraze. Tak tylko zeby sie dzieciaki po ulicy nie walesaly. Nawet w takiej Grecji tez zadnych wypasow typu placow zabaw na kampingach nie pamietam I chyba nie sa konieczne.
Jak nie pasuje to niech dyrekcja zabiera na all inclusive |
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2015-05-25, 21:54
|
|
|
bert
to jest właśnie sens zwiedzania - nie mylić z brodzeniem po kolana w korycie naszej lub ichniej rzeki.
Jeden jedzie w góry drugi nad Bałtyk,jeden lubi ciszę a drugi wrzask,jeden kocha córcie a drugi zwiędłą teściową.
Jat to rodacy mówią,rzecz gustu a z ............... itd. itp.
Można wyjść do piaskownicy przed blok blisko i wygodnie,
można też np.jechać do Wrocka i popatrzeć na rybki w nowoczesnym nowo otwartym obiekcie.
Jak się już to widziało to można pojechać z dziećmi do Konstancy zobaczyć atrakcyjny występ w delfinarium a po przejechaniu ok.200 km porównać kunszt rumuńskich treserów z występami w delfminarium w Warnie.
Można smażyć się plackiem na plaży,
można pokazać dzieciakowi słynne muzeum w Warnie,lub piękne skały niedaleko Warny zwane POBITI KAMIENI
lub
przepłynąć kajakiem rzeką Kamchia poznając i zachwycając się bujną fauną i florą Rezerwatu Przyrody Kamchia
można,
można,
można,
a można też nigdzie nie jechać
przecie u nas tyż jest piknie
Właśnie tu to rozważamy,
że wreszcie można
i nikt nam (jak na razie) nie narzuca sposobu
spędzania czasu wolnego
samotnie,
w gronie rodziny
lub z przyjaciółmi.
pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|