Moja przygoda z Sprinter 312 -co jak ulepszyć by było lepiej |
Autor |
Wiadomość |
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2016-02-16, 13:59 Moja przygoda z Sprinter 312 -co jak ulepszyć by było lepiej
|
|
|
.... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:52, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
OMEGA
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINIE 4,9
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lip 2007 Piwa: 40/52 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2016-02-16, 14:13
|
|
|
Super ludek w tym temacie w twojej okolicy to Adam "BIORCA" pisz na PW |
_________________ Marian
za stary by pracować , za młody by umierać , za to akurat do podróży bliskich i dalekich.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=10387 |
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2016-02-16, 14:29
|
|
|
.... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
qazyt4
trochę już popisał
Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Wrz 2015 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2016-02-17, 21:47
|
|
|
Pokaz kilka fotek to ocenimy.
O silnik nie masz się co martwić chyba ze ma powyżej 700tyś km, wtedy należy wymienić łańcuch i jeździć dalej. Znajomy zrobił 312 Milion dwieście sześćdziesiąt tysięcy i sprzedał dalej. Kolejny właściciel kupując sądził że szafa jest lekko skręcona, ponieważ wygladał na więcej niż 260tyś km będące na liczniku . |
_________________ Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga. |
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2016-02-20, 00:06
|
|
|
.... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
chemik
weteran
Twój sprzęt: Ford zabudowa EuraMobil
Nazwa załogi: Ela i Wojtek
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Lis 2014 Piwa: 115/19 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2016-02-20, 08:20
|
|
|
wymienić wszystkie elementy zużywające się: klocki, szczęki, sprawdzić działanie hamulców, pasek/łańcuch rozrządu, wypłukać układ chłodzenia, wymienić płyny - hamulcowy i chłodniczy, sprawdzić stan linek i cięgien, korozja - sprintery to lubią!
I dalej w trasę! 270 000 km to na taki samochód niewiele i raczej nie jest kręcony. Kampery zwykle mają dużo mniejszy przebieg niż blaszaki czy osobówki, jeżdżą najczęściej okresowo. Ja mam kampera z 1990 roku z udokumentowanym przebiegiem 200000 km ! Sam już nim przejechałem około 25000 km bez problemów ( odstukać)
powodzenią |
_________________ Chemik |
|
|
|
|
qazyt4
trochę już popisał
Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Wrz 2015 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2016-02-20, 09:34
|
|
|
W którym roku ktoś wykonał zabudowę kempingowe? Zapewne na początku jeździł w transporcie, a dopiero później ktoś go przerobił. Pocieszające jest to ze raczej bierze się ładne nie wymeczone auto do przeróbki. Pokaż fotki |
_________________ Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga. |
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2016-02-20, 11:03
|
|
|
.... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
qazyt4
trochę już popisał
Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Wrz 2015 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2016-02-21, 10:24
|
|
|
Hmmm.
Troche to zastanawiające
Mam 412 i 312 do pracy z przebiegami po 500tyś km i jak odpalam to chodzą cichutko i nic nie dymią, a już na pewno nie na niebiesko.
Camper 212 ma 260tys km i chodzi stosunkowo najsłabiej ze względu na to ze mało jeździ.
Taką ma twardą pracę, ale nic nie zadymia
Co do wklejania zdjęć.
Jak piszesz posta to zjedz nizej i masz dodawanie zdjęć
Przeglądaj: wybierasz zdjęcie i wyslij |
_________________ Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga. |
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2016-02-21, 11:51
|
|
|
.... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:52, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
qazyt4
trochę już popisał
Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Wrz 2015 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2016-02-21, 12:32
|
|
|
AAAAAAAA to ten.
Kupiłeś go chyba w Pruszkowie.
Trzeba było się odzywać wcześniej to byś podjechał do mnie do Grodziska, to tylko kilka kilometrów.
Jeżeli świeci się lampka świec po odpaleniu to znaczy ze któraś ze świec jest spalona. Łatwo to sprawdzić ponieważ mercedes ma każdy kabel oddzielny do każdej ze świec. Wypnij kostkę z przekaźnika pod maską przy akumulatorze. Podaj prąd kabelkiem z plusa akumulatora oddzielnie do każdej ze świeć. Jeżeli będzie iskra to znaczy ze swieca grzeje. Jeżeli iskry nie będzie to znaczy ze spalona. Można wymienić jedną lub dwie, ale polecam wymienić wszystkie na raz ponieważ zapewne przepali się kolejna po wymiane tych spalonych.
Kopcenie na niebiesko oznacza niestety palenie oleju silnikowego. Prawdopodobnie będziesz miał do zrobienia uszczelniacze zaworowe. Może był kiedyś przegrzany. Przejedz kilka tyś km i zobacz ile ubywa Ci oleju.
Te moje sprinterki co mają ponad 500tyś km zużywają ok 0.5l na 15 tyś km, więc od wymiany do wymiany nic nie dolewam.
Wyciszyć można, opisze póżniej jak. |
_________________ Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga. |
|
|
|
|
qazyt4
trochę już popisał
Twój sprzęt: Sprinter 312
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Wrz 2015 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: 2016-02-21, 13:18
|
|
|
Wyciszanie musi przebiegać kilku etapowo:
Kabina: Sciągasz całą gumę z podłogi, stopnie wejściowe, plastiki ze sciany grodziowej. Wyklejasz wszystko matami bitumicznymi. Zdejmij gumę od lewarka zmiany biegów, pod spodem powinna być taka gąbka wygłuszająca. Jeżeli jej nie ma to zamów w serwisie, będzie kosztowała kilkanaście złotych, albo dotnij i wciśnij coś z pianek wygłuszających.
Zdejmij tapicerkę z drzwi. Tez dobrze by było je wygłuszyć tzn: wykleić blachę matą bitumiczną, oraz folią po całym mechanizmie.
Kolejny element szumów to zle dolegające drzwi do uszczelek. Obadaj ten temat. Może warto przestawić drzwi na zawiasach żeby lepiej dolegały.
To tyle co możesz zrobić w środku.
Reszta prac zostaje pod maską:
Musi byś wygłuszenie maski, oryginalne jest raczej stare i wątpliwej jakości. Możesz kupić nowe albo wygłuszyć we własnym zakresie matami i na to pianką akustyczną.
Nagrzewnica ( to chyba najważniejsze ) często nie posiada oryginalnych wygłuszeń ponieważ mechanicy je wywalają. W serwisie kosztuję kilkadziesiąt złotych i są idealnie dopasowane. Składa się z dwóch elementów, na wiatrak i na element pokrywający filtr pyłkowy ( centralnie nad silnikiem) To bardzo ważne wygłuszenia ponieważ jeżeli ich nie ma to szumy przedostają się do kabiny kratkami wentylacyjnymi.
Bardzo ważna jest tez uszczelka na chwytaku powietrza . Musi ona być żeby szczelnie chwytak dolegał do zamkniętej maski. Jeżeli nie ma tej uszczelki to tędy właśnie wlatuje mnóstwo szumów przez wiatrak i kanały nadmuchowe do środka.
Po południu porobię kilka zdjeć poglądowych
A to od mojej córki. Chciała zebym wysłał |
_________________ Przygoda zaczyna się tam gdzie kończy się droga. |
|
|
|
|
wlodo
weteran
Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
|
|
|
|
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: 2016-02-21, 13:52
|
|
|
.... |
|
|
|
|
|
|