 |
|
Odnawianie frontów po mojemu |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-03-28, 18:43 Odnawianie frontów po mojemu
|
|
|
Vitaycie.
Obiecałem więc słowa dotrzymuję.
Króciutki fotopomocnik w jaki sposób udało mi się ładnie odświeżyć zniszczone fronty beznadziejnie tandetnych Burstnerowych wypocin Niemieckich technologii, księgowych i inżynierków od siedmiu boleści.
Fabrycznie fronty mają okleinę papierową z najgorszym jakościowo nadrukiem z jakim w życiu się spotkałem, zdrapywalne samym dotykiem.
Nagana!
No ale coś trzeba było z tym zrobić, więc zrobiłem.
Na początek najmniejszy front szuflady dla nauki.
Odkręciłem, zmatowiłem drobnym papierem 280 na sucho, odkurzyłem, zmyłem benzyną ekstrakcyjną, co trzeba wyszpachlowałem.
Tak przygotowane powierzchnie podgrzałem do temperatury bardzo ciepłej ale nie gorącej i docięte na wymiar okleiny bardzo łatwo się układały, żadnych pęcherzyków powietrza nie było. Następnie okleiłem krawędzie boczne, odciąłem nadmiar nożem do tapet i precyzyjnie połączyłem wspomagając się "suszarką" perfekcyjnie się poukładało, w zasięgu wzroku nie widać żadnych niedociągnięć, podgrzewana oleina jest miękka i świetnie się układa - tu uwaga, trzeba wyczucia by nie przegrzać okleiny.
Okleinę kupiłem na metry w znanym budomarkecie.
Poniżej foto z prac.
P O W O D Z E N I A
IMG_3456.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 63,02 KB |
IMG_3457.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 75,09 KB |
IMG_3458.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 61,16 KB |
IMG_3459.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 44,19 KB |
IMG_3464.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 34,13 KB |
IMG_3466.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 30,19 KB |
IMG_3467.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 52,19 KB |
IMG_3474.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 4466 raz(y) 54,37 KB |
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2016-03-28, 18:49
|
|
|
No fajnie wyszło. Gratuluję. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
willi7
doświadczony pisarz

Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Wrz 2015 Piwa: 2/1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-28, 18:54
|
|
|
czy uchwyty też regenerowałeś czy nowe, bo wyglądają "genialnie"
- z moimi też bym coś zrobił... |
|
|
|
 |
kisielak
zaawansowany
Twój sprzęt: bezdomny :(
Dołączył: 27 Lis 2010 Piwa: 12/14 Skąd: Piaseczno k Warszawy
|
Wysłany: 2016-03-28, 19:05
|
|
|
hm, pytanie, czy okleina się delikatnie z czasem nie skurczy co spowoduje, że połączenia się rozejdą. |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-03-28, 19:56
|
|
|
Uchwyty są oryginalne, identyczne we wszystkich szafkach, więc te brzydsze/starte są w miejscach mało widocznych, a ładniejsze na pierwszej linii kontaktu wzrokowego.
.
W instrukcji okleiny, było napisane że klej osiąga pełną wiązalność po kilku godzinach i po tym czasie nie będzie się już nic działo.
Koszt nie wysoki, zawsze można podgrzać, zerwać starą i okleić na nowo.
Jeśli będę musiał to robić ponownie, to kupię szersza okleinę, i boki będą z jednego kawałka oklejone, jedynie zaokrąglone narożniki trzeba będzie potraktować nożykiem.
To wszystko wziąłem pod uwagę już wcześniej. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2016-03-28, 20:07
|
|
|
kisielak napisał/a: | hm, pytanie, czy okleina się delikatnie z czasem nie skurczy co spowoduje, że połączenia się rozejdą. |
jak nie naciągał za bardzo to będzie dobrze , do tego podłoże dobrze trzymające i jest szansa na sukces
gorzej jest na karoserii , nie dosyć, że sliska to jeszcze zazwyczaj folia jest naciągana na krzywizny i ma gorsze warunki termiczne w czasie swojego życia |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
 |
kisielak
zaawansowany
Twój sprzęt: bezdomny :(
Dołączył: 27 Lis 2010 Piwa: 12/14 Skąd: Piaseczno k Warszawy
|
Wysłany: 2016-03-28, 20:40
|
|
|
chris_66 napisał/a: | kisielak napisał/a: | hm, pytanie, czy okleina się delikatnie z czasem nie skurczy co spowoduje, że połączenia się rozejdą. |
jak nie naciągał za bardzo to będzie dobrze , do tego podłoże dobrze trzymające i jest szansa na sukces
gorzej jest na karoserii , nie dosyć, że sliska to jeszcze zazwyczaj folia jest naciągana na krzywizny i ma gorsze warunki termiczne w czasie swojego życia |
poddałem w wątpliwość taką formę ponieważ widzę efekt takiego klejenia na swoich drzwiach wewnątrz zabudowy. @ndrzej od którego autko odkupiłem wymienił okleinę. Starał się z całych "sił" a okleina i tak się skurczyła i utworzył się dookoła szlaczek. Podłoże nie było takie gładkie. Poza tym, w tym przypadku, niczym nie zabezpieczone ranty i tak będą się odklejały. Wystarczy trochę wilgoci (wycieranie na mokro). Ale i tak ładnie wyszło. Podoba mi sie |
|
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-28, 21:06
|
|
|
Tak tak folia lubi się skurczyć ale jest kilka sposobów na zminimalizowanie tego zjawiska choć wiele zależy od folii i jej kleju.
Po pierwsze nie spieszyć się.
Najlepiej przyklejać na mokro, delikatnie spryskać wodą z paroma kroplami "ludwika" podłoże i klej folii, przykleić do głównych powierzchni wyganiając bąble, nie odcinać nadmiaru. Na drugi dzień (jak odejdą wody z ludwikiem - zależy od podłoża), jak okleina trochę odpocznie po pełzaniu to dopracować szczegóły, można obciąć krawędzie lub zawinąć na drugą stronę podgrzewając suszarką i minimalnie naciągając (im mniej tym lepiej). Nadmierne rozciąganie powoduje również rozciągniecie kleju i spadek jego własności lepnych.
Swoje nadpalone meble tak naprawiałem i po kilku latach trudno dopatrzeć się jakichś rozstępów, wygląda to bardzo dobrze.
|
_________________
 |
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2016-03-28, 23:09
|
|
|
Skwarek napisał/a: | Najlepiej przyklejać na mokro, delikatnie spryskać wodą z paroma kroplami "ludwika" podłoże i klej folii, przykleić do głównych powierzchni wyganiając bąble, nie odcinać nadmiaru. |
metoda dobra przy oklejaniu samochodów albo laminatu który nie wchłonie wody , kolega kleił na papier więc to średnio by wyszło |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-29, 08:11
|
|
|
Podłoża słabe, pylące, higroskopijne przed klejeniem warto oczywiście zagruntować np. lakierem nie tylko z uwagi na sposób klejenia ale wtedy okleina ma się czego trzymać
Klejenie bezpośrednio na papier to kicha, nawet na sucho.
Ale czy to napewno to papier? wątpię bo jak te meble umyć?
Trzeba się upewnić.
|
_________________
 |
|
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2016-03-29, 10:42
|
|
|
Wszystko będzie jasne jak zło wylezie To tylko 3 szuflady i łatwo zastąpić nowymi więc bólu nie będzie.
Klej trzyma się jak na razie doskonale, sama okleina nie była zbyt naciągana, raczej luźno aby tylko bąbelków nie było. Podgrzana okleina przyjęła trwale nadany kształt to i krawędziowych naprężeń nie ma. Podłoże zmatowiłem, ale nie zdarłem do gołego papieru. Do umycia/przetarcia ściereczką, pierwotnie wierzchni nadruk nie pozwalał na przenikanie wody/wilgoci o ile jej działanie było krótkotrwałe. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2016-03-30, 19:47
|
|
|
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2016-03-31, 21:36
|
|
|
Takie oklejanie,niestety nie przetrzymuje próby czasu ,zwłaszcza w wysokich temperaturach. Po wyjeździe do Grecji okleina potrafiła sie skurczyć nawet o 8mm.Zrobiłem zakładki gdzie można było i pomimo to skurcz był tak duży ,że wyszła stara okleina(papierowa,tandetna z burstnera)Ale papier w przeciwieństwie do folii pcv nie kurczy sie i pozostaje na miejscu przez 25lat. Proponuję oklejać tapetą papierową(może laminowaną) wtedy ten problem nie wystąpi.A nie wygląda to ładnie jak sie pokurczy |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-04-01, 11:25
|
|
|
Wiele zależy od gatunku folii, podłe folie kurczą się okropnie.
Jak wiecie znaki drogowe są oklejane i nic się zauważalnie nie kurczy. Nie wyłazi klej, nie rozsuwają się a warunki mają okropne. Deszcz, lód, mróz, skwar, UV i wiatr.
Niestety w marketach folie są podłe ale i tanie więc tak też się zachowują.
Instrukcja https://www.fabertec.pl/i...meblowe-d-c-fix
DSC_0094.JPG Po niecałym roku, auto garażowane. |
 |
Plik ściągnięto 35 raz(y) 212,18 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|