[boru]

Jestem nowy na foum więc od razu się przywitam.

Zawsze lubiliśmy z żoną jeździć pod namiot i trochę się włóczyć (trochę na stopa, potem własnym autem). Potem urodziły nam się dzieciaki - drugie niestety jako wcześniak z poważną niepełnosprawnością. Od tamtej pory namiot poszedł więc w odstawkę - nie ma szans z takim dzieckiem mieszkać w namiocie.
Od jakiegoś czasu jednak zaczeliśmy myśleć czy nie dałoby rady camperem i być może nadszedł ten czas aby spróbować. Mamy wiele pytań ale zaczniemy od najważniejszych. Chcielibyśmy najpierw spróbować wyprawy na kilka dni aby sie przekonać czy bedzie ok (głównie pod kątem starszej, zdrowej córki - 10lat - czy się nie będzie nudzić i czy będzie to dla niej atrakcyjne).
1. W jaką trase można pojechać z Wrocławia na dłuższy weekend (3, 4 noce)
2. Czy myślicie, że da się jeszcze zarezerwować campera na 12-16 sierpień w okolicach Wrocławia?
3. Czy camperami jeżdżą rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi? Jeżeli jest tu na forum ktoś taki to proszę o kontakt.
4. Na co powinniśmy zwrócić uwagę przy pierwszym takim wypadzie.

pozdrawiam

[MarudaiCzarnowidz]

Pierwsza moja myśl - jaka to niepełnosprawność?

Na kilka dni to można w którąś z kotlin, można zwiedzać miasta na Dolnym Śląsku, można zamki, można nad jezioro gdzieś, ale to zależy co lubicie, co jesteście w stanie.

Trudności jakie mogą wystąpić, jeśli to niepełnosprawność ruchowa, to poruszanie się środku, jest dość wąsko zwykle. Wsiadanie/wysiadanie - dość wysoko. Wejście do łazienki - podejrzewam, że zwykle dość wąskie, niewygodne. Oglądaliście kiedyś kampera w środku? Może warto się z kimś z forum na pogaduchy umówić, pozaglądać.

Córce lat 10 spakujcie jakieś fajne rodzinne gry planszowe na wieczór, a reszta zależy od Was

Maruda.

[DC]

Witamy i pozdrawiamy z Pomorza. Naszym zdaniem kamper to najleprzy środek transportu do podróżowania z dziećmi . Też zaczynaliśmy od namiotu, potem przyczepy kempingowe i teraz kamper.
Dwa dni temu wróciliśmy z dwótygodniowych wakacji w kamperze z siódemką naszych dzieci w wieku od roczku do siedemnastu lat i każdy miał swoje atrakcje. Niedaleko Wrocławia polecamy Dinopark w Krasiejowie, staliśmy na parkingu na trawce, obsługa udostępniła nam nawet toalety na noc i dostęp do wody. Dla dzieci atrakcji na cały dzień. Szczerze polecamy

[boru]

córka niepełnosprawna samodzielnie nie siedzi (ma swoje specjalne siedzisko ew. wózek). Nie widzi, nie kontaktuje. Sama się nie porusza, Jezeli chodzi więc o kampera to tu problemu nie powinno byc, bo albo bedize siedziec w foteliku albo na wozku na zewnatrz.
Natomiast pytając i to czy druga cóka nie będzie się nudzic chodzilo mi o to, że będzie troche sama, tzn. bez kolezanek czy kolegow. Jadąc bowiem gdzies w jedno miejsce zawsze kogos znajdzie do zabawy a podrozujac z dnia na dzien zadnych znajomosci nei nawiąże.

Co innego jak jedzie 7demka dzieci to wiadomo, że nudy nie ma bo zawsze się sobą zajmą.

Jeżeli chodzi o trasę; napewno jakieś jezioro, przyszło mi też do głowy arboretum w Wojslawicach, ten park dinozaurów tez móglby być. Zastanawiałem się też nad wieżą w Dolnej Morawie.

Jak to jest w takich miejsach z parkowaniem - zawsze się coś znajdize czy trzeba sobie jakis plan zrobic i znalezc wczesniej parkingi?

Ktos poleci we Wrocławiu wypozyczalnie?

[Wojciechu]

Poznałem kilka lat temu rodzinę 2 + dwóch chłopaków nastolatków. Jeden z nich na wózku. Pierwsze nasze spotkanie było w Jarosławcu, kolejne dwa na zlotach CT. Wspaniali ludzie. Kamper dzięki swojej mobilności może być doskonałą możliwością wypoczynku dla osób niepełnosprawnych. Życzę wspaniałego wypoczynku.

[Bronek]

Zaleta , zawsze można wrócić.
Odjechać , dojechać ..... Niemal wszędzie .
Ten pierwszy raz jest najlepszy , bo nieznany.

10 letnia córka będzie zachwycona samą odmiennością .
Jak nie, to też jakieś doświadczenie pozytywne . Bo doświadczenie .

Spróbujcie.

[MILUŚ]

Na pewno się Wam uda

[boru]

1. Na co powinniśmy zwrócić uwagę przy pierwszym takim wypadzie.
2. czy trzeba cala trase zaplanowac pod katem parkingow dla kamperów czy mozna jechac w ciemno i liczyc ze przy takich turystycznych miejscach zawsze sie znajdzie oarking dla camperow?