[DI STEFANO]

Witam Tadziu.
Też w sobotę miałem zaproszenie na targi.
Wystawiono ponad 1000 auteczek oraz innych sprzętów.
Pomimo kiepskiej pogody były tłumy.
Osobiście bardzo podobały (szczególnie mojemu wnukowi) małe helikoptery.
Bardzo dokładnie zwiedziliśmy halę z klasykami gdyż przymierzamy się do współpracy z firmami "złota rączka" dającymi drugie życie auteczkom z lat minionych.
Fajnie było bliżej poznać R.i G.Chmielewskich słynnych braci Collins.
Część artystyczna też bardzo fajna.
Niestety przez ten cholerny deszcz nie pobawiłem się na placu przed halami.
Szkoda,że się nie trafiliśmy.
Może następnym razem.
Pozdrawiam cieplutko w ten jesienny ranek.