Przesunięty przez: Pawcio 2017-01-06, 10:13 |
Wezwanie do zapłaty za przejazd bez winiety na Węgrzech |
Autor |
Wiadomość |
bwie
doświadczony pisarz
Dołączył: 10 Wrz 2014 Piwa: 4/2 Skąd: stąd
|
Wysłany: 2017-01-04, 11:16 Wezwanie do zapłaty za przejazd bez winiety na Węgrzech
|
|
|
Czesć, dostałem właśnie pocztówkę z wakacji z żądaniem wniesienia opłaty ponad 400 pln za przejazd węgierską autostradą bez opłacenia winiety. Z lekką konsternacją przeczytałem w kwicie, że w sierpniu 2016 r. bez uiszczenia opłaty jechałem w okolicach Miszkolca i namierzono mnie na kilometrze takim to a takim i na dowód tego została załączona fotka . Coś tam z tego pisma się zgadza bo rzeczywiście jechałem tą drogą, na fotce jest moje auto ... tylko, że ja kupiłem winietę. Z lekkim zdziwieniem i niedowierzaniem powlokłem się do auta by sprawdzić czy jeszcze ją mam w schowku czy już ją wyrzuciłem, na szczęście jeszcze była. Mam winietę w łapie, kwit od bratanków w drugiej i myślę co za cholera? Krótkie spojrzenie na winietę i jest winowajca - babka od winiet mając w łapach mój dowód rejestracyjny zrobiła literówkę i zamiast wpisać xxMxxxx wpisała rejestrację xxNxxxx.
Proszę o podpowiedź co z tym fantem zrobić. Stan faktyczny jest taki, że przejechałem przez Węgry bez ważnej winiety bo baba mi sprzedała winietę na jakieś inne auto a ja tego nie skontrolowałem bo w sumie miała moje papiery w łapach, więc co mogło pójść źle
Na kwicie brak jakiegokolwiek maila do bratanków (tu google translator pewnie by mi pomógł) jest tylko numer tel. ... no ale po węgiersku to ja się z nimi nie dogadam
Pierwsza myśl telefon do węgierskiej ambasady, tam powinienem się dogadać i mogliby mnie pokierować co robić dalej
Ktoś, coś ... propozycje, rady, coś z autopsji?
Pozdr. |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły Więcej szczegółów |
Wystawiono 1 piw(a): Bronek |
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 332/84 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2017-01-04, 11:29
|
|
|
Ciężko będzie to wyprostować ponieważ sprawdzasz i podpisujesz się pod zapisanymi danymi na winecie. Ale próbuj przez ambasadę.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-04, 11:36
|
|
|
Stawiam Ci piwko za praktyczną informację .
Da sie odkręcić , spróbuj przez konsulat/ ambasadę węgierską , jako przyjaciel i bezradny obywatel . Telefonicznie i mailowo prześlij im skan .
W grzecznych słowach wytłumacz ... powinno zadziałać .
Nic nie tracisz a spróbować warto . Zostaw sobie kopie maili .
Ps ja kupuje via internet ze stron PZMotu .
Ale .... zacznę sprawdzać . |
|
|
|
 |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2017-01-04, 11:41
|
|
|
Dokładnie tak jak pisze Andrzej .Jak puści fałszywke w sieć to masz pozamiatane , dlatego zawsze sprawdzamy z Zosią czy jest OK wypisane .Walcz w ambasadzie |
|
|
|
 |
jawi13
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Kamper z wielkiej promocji:GoMarket FR67112
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lut 2011 Piwa: 3/9 Skąd: okolice Radomska
|
Wysłany: 2017-01-04, 12:05
|
|
|
Ciężko się z nimi walczy.Doświadczyłem tego na własnej skórze.W pojazdach ciężarowych trzeba mieć ich czytnik coś takiego jak nasz Viatol.Jażeli się tego czytnika nie posiada to trzeba wykupić przy wjeździe na Węgry ich winietę z dokładną trasą przejazdu.Jeżeli się pomyli drogę i jedzie inną trasą niż wcześniej wykupiona a w tym czasie zostanie się namierzony to kara wynosi 500EURO.I na nic się zdają odwołania.Trzeba płakać i płacić. |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-01-04, 12:07
|
|
|
CO SIĘ MARTWISZ ... odpisz i opisz wszystko PO ANGIELSKU , pomyłki się zdarzają po każdej ze stron ... nie ludzie Ciebie wyłuskali tylko system elektroniczny,który jak widać działa ... dla mnie prosta sprawa , w necie adresów kontaktowych pełno . Głowa do góry , kopie , dokumenty , kilka zdań i wyślij do bratanków |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2017-01-04, 12:46
|
|
|
a dlaczego po angielsku ?? skoro pocztówka wypisana po węgiersku bo pisał węgier to reklamacja pisana po polsku przez polaka nie powinna być grzechem |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-01-04, 13:02
|
|
|
martini44 napisał/a: | a dlaczego po angielsku ?? skoro pocztówka wypisana po węgiersku bo pisał węgier to reklamacja pisana po polsku przez polaka nie powinna być grzechem |
człowiekiem trzeba być niech się uczą od lepszych |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 332/84 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2017-01-04, 13:13
|
|
|
Jeśli pismo przedkładamy w Polsce do ambasady Węgierskiej to jak najbardziej w naszym języku.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
bwie
doświadczony pisarz
Dołączył: 10 Wrz 2014 Piwa: 4/2 Skąd: stąd
|
Wysłany: 2017-01-04, 13:16
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: | sprawdzasz i podpisujesz się pod zapisanymi danymi na winecie. | Sprawdziłem pobieżnie, na pierwszy rzut oka było OK, różnica między literami M i N nie wpadła mi w oko, czeski błąd
Bronek napisał/a: | W grzecznych słowach wytłumacz ... powinno zadziałać | Taki mam zamiar, tylko wolę zasięgnąć języka a nóż ktoś miał taki sam problem i jakoś go rozwiązał
jawi13 napisał/a: | I na nic się zdają odwołania.Trzeba płakać i płacić. | Może się da dogadać a jak nie to 420 pln będzie nauczką aby czytać ze zrozumieniem
BIORCA napisał/a: | CO SIĘ MARTWISZ ... Głowa do góry , kopie , dokumenty , kilka zdań i wyślij do bratanków | Jeszcze się nie martwię, sprawę traktuję jako intrygującą ciekawostkę. Poczekam jeszcze chwilę (może ktoś coś ciekawego podrzuci) i pewnie jutro zadzwonię do ambasady.
martini44 napisał/a: | skoro pocztówka wypisana po węgiersku | Pocztówka po naszemu napisana to i zrozumiałem, bardziej się obawiam, że jak ja zadzwonię pod podany na kwicie węgierski numer to oni mnie nie zrozumieją
Dzięki za odzew |
|
|
|
 |
rjas
stary wyga

Twój sprzęt: Chausson 720 Titanium
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 23/13 Skąd: Przybysławice/Kraków
|
Wysłany: 2017-01-04, 13:27
|
|
|
Nie wiem jak to wygląda w przypadku winiet, ale w przypadku mandatów na terenie EU powinno się dostać korespondencję w języku ojczystym (odpowiednie dyrektywy unijne) - zakładam, że jest tu jakaś analogia. Jeśli korespondencja nie jest w języku ojczystym podobno można ją umieścić w koszu na śmieci. Piszę podobno, bo nie znam numeru dyrektywy na którą można by się powołać.
Ja po przekroczeniu prędkości w Holandii dostałem piękny mandat napisany poprawną polszczyzną, który szybciutko zapłaciłem. Na szczęście kwota była niewielka.
Tak czy siak życzę powodzenia |
|
|
|
 |
yahoda
weteran

Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2017-01-04, 14:02
|
|
|
Biorca ma rację.
Trzeba być sympatycznym, miłym, w koszuli i pod krawatem oraz lekko trącać alkoholem
Przypuszczam, że nawet niudolne tłumaczenie w ich języku, plus orginał w naszym itd.
Jest atutem. .
Oczywiście można jako EUROPEJCZYK Prawdziwy i Polak, Katolik zadzierać nosa.
Ale dlaczego? Dlaczego nie mieć gestu?
Adam ma rację.. zacznijmy od siebie. |
|
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 473/100 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2017-01-06, 09:12
|
|
|
Ciekawe jak to się zakończy. Mi też wkrótce może przyjść takie pismo (opisałem w wątku Złombol2016), tyle że jechałem Milką2 co mogą potraktować jako ciężarówkę. Oby nie.... |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
|
 |
leszek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: VW LT 35 KARMANN MISSOURI
Dołączył: 27 Paź 2007 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 2017-01-06, 11:09
|
|
|
Miałem identyczne zdarzenie w 2012r na autostradzie pod Budapesztem.Miałem wykupioną winietę pomyłkowo wystawioną zamiast CW wpisała mi VW .Opisałem po węgiersku całą sytuację (korzystając z translatora) Skserowałem pomyłkową winetę, dowod wpłaty iwysłałem na adres Nemzeti Kozlekedesi Hatosag Pest Megyei Kormanyhivatal Kozlekedesi Felugyelosege 1141 BudapestKomocsy uu.17-19 (Ichni główny Urząd Autostrad) Po dwoch tygodniach zgodzili się pisemnie na najmniejszy wyrok wtedy to bylo1470 forintów.Pozdrawiam i zyczę cierpliwości prz tłumaczeniu. |
|
|
|
 |
|