Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ogrzewanie truma
Autor Wiadomość
pawpawelek 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Ford Transit Burstner NEXO 2008
Dołączył: 03 Wrz 2009
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-05, 10:36   

westa76 napisał/a:
Czerwona świeci się ciągle podczas pracy, mruga w określonej częstotliwości jeśli wykryje błąd. Zielona zapala się gdy woda jest nagrzana do zadanej temperaury.
Pozdrawiam
Mariusz


W starym Dethleffsie, zielona lampka od bojlera świeciła się cały czas podczas jego pracy, nawet tuż po włączeniu bojlera kiedy woda była w nim jeszcze zimna, zielona nie gasła w ogóle. A czerwona zapalała się, kiedy napotkała jakiś błąd, np. związany z brakiem gazu.
Mam rozumieć, że w tym nowszym rozwiązaniu jest zupełnie inaczej... Dzięki w takim razie za info. Czerwone ciągłe świecenie, nie musi oznaczać błędu...

Kojarzycie może, gdzie jest szansa zdobyć schemat instalacji elektrycznej do Hymera B544? Może będzie łatwiej w poszukiwaniach prądu...
Dziękuję
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2017-03-05, 11:46   

Jeszcze może być jedna przyczyna ustawicznego spuszczania wody przez zawór spustowy.........
temperatura zewnętrzna :ok Zawór spuszcza przy tem.~+4 st.C :-P
Na szybko możesz go zablokować .....expanderem . Podwieś prztyczek w górnym położeniu :bigok

Ja tak jeżdżę od lat trzech :mrgreen:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pawpawelek 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Ford Transit Burstner NEXO 2008
Dołączył: 03 Wrz 2009
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-05, 12:52   

MILUŚ napisał/a:
Jeszcze może być jedna przyczyna ustawicznego spuszczania wody przez zawór spustowy.........
temperatura zewnętrzna :ok Zawór spuszcza przy tem.~+4 st.C :-P
Na szybko możesz go zablokować .....expanderem . Podwieś prztyczek w górnym położeniu :bigok

Ja tak jeżdżę od lat trzech :mrgreen:


Milusiu, wczoraj było ponad 12 stopni, dzisiaj mimo wszystko raz jeszcze podgrzeję jeszcze suszarką... Wczoraj tez zablokowałem ten zaworek w pozycji CLOSE za pomocą spinacza do bielizny, ale mimo wszystko woda w bojlerze się nie nagrzała, nadmuch nie zaczął chodzić, a regulator chyba nie działał (nie świeciły kontrolki)...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
mrsulki 
weteran
w średnim wieku


Twój sprzęt: Bezdomni
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Piwa: 44/22
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-03-05, 12:59   

pawpawelek, Taką partyzancką metodą do niczego nie dojdziesz. Weź miernik w dłoń i pomierz napięcia. Ewidentnie brak zasilania. Bezpiecznik sprawdziłeś - miernikiem oczywiście bo na oko to chłop w szpitalu.... Zresztą tak klepać to nie robota. W avatarze masz do mnie nr zadzwoń poprowadzę za rączkę. :bigok
_________________
Radek
Ignavis semper feriae sunt...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pawpawelek 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Ford Transit Burstner NEXO 2008
Dołączył: 03 Wrz 2009
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-05, 13:42   

mrsulki napisał/a:
pawpawelek, Taką partyzancką metodą do niczego nie dojdziesz. Weź miernik w dłoń i pomierz napięcia. Ewidentnie brak zasilania. Bezpiecznik sprawdziłeś - miernikiem oczywiście bo na oko to chłop w szpitalu.... Zresztą tak klepać to nie robota. W avatarze masz do mnie nr zadzwoń poprowadzę za rączkę. :bigok


Mądrego to i miło posłuchać :] Faktycznie to partyzantka, chęci są, ale brakuje fachowej wiedzy... Jak będę przy kamperze i znajdziesz czas na chwilę rozmowy, to chętnie skorzystam z pomocy :)
Z góry dziękuję!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Heniek 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Hymer BC575
Dołączył: 07 Lip 2013
Wysłany: 2017-03-05, 19:06   

Może masz otwarte okno nad kominkiem i wyłącznik okkienny nie pozwala na włączenie bojlera.
W instrukcji mojego jest taka uwaga.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MAWI 
Kombatant


Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 19 Sty 2010
Piwa: 97/17
Skąd: Kutno
Wysłany: 2017-03-05, 20:10   

Czemu nie słuchasz . Najpierw odłącz oryginalne zasilanie ,potem podaj napięcie z innego źródła. Jak na będzie działać to szukaj winy w piecyku. Jak zadział to w instalacji. Koniec.
_________________
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pawpawelek 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Ford Transit Burstner NEXO 2008
Dołączył: 03 Wrz 2009
Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-05, 22:39   

mrsulki napisał/a:
pawpawelek, Taką partyzancką metodą do niczego nie dojdziesz. Weź miernik w dłoń i pomierz napięcia. Ewidentnie brak zasilania. Bezpiecznik sprawdziłeś - miernikiem oczywiście bo na oko to chłop w szpitalu.... Zresztą tak klepać to nie robota. W avatarze masz do mnie nr zadzwoń poprowadzę za rączkę. :bigok


Radku, jest tak jak napisałeś, że na oko to chłop w szpitalu umarł, kolejny raz się potwierdziło... Bezpiecznik mimo, że wygląda na cały i zdrowy jest niesprawny, wyszło to dopiero pod miernikiem. Po wymienieniu bezpiecznika ogrzewanie odpaliło... Kamień z serca:) Pięknie dmucha w kamperku i w kranie pojawiła się letnia woda.

Dziękuję za pomoc.

ps. Mawi, czemu twierdzisz, że nie słucham...? Słucham i chłonę wiedzę ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
mrsulki 
weteran
w średnim wieku


Twój sprzęt: Bezdomni
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Piwa: 44/22
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-03-06, 06:07   

pawpawelek napisał/a:
Radku, jest tak jak napisałeś, że na oko to chłop w szpitalu umarł, kolejny raz się potwierdziło... Bezpiecznik mimo, że wygląda na cały i zdrowy jest niesprawny, wyszło to dopiero pod miernikiem. Po wymienieniu bezpiecznika ogrzewanie odpaliło... Kamień z serca:) Pięknie dmucha w kamperku i w kranie pojawiła się letnia woda.

Dziękuję za pomoc.

Cieszę się że mogłem pomóc :bigok
Polecam się na przyszłość.
_________________
Radek
Ignavis semper feriae sunt...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MAWI 
Kombatant


Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 19 Sty 2010
Piwa: 97/17
Skąd: Kutno
Wysłany: 2017-03-06, 09:35   

Tak jak pisałem wcześniej . Sprawa polegała Na wyeliminowaniu błędu. Najważniejsze że ppkonałeś problem. :spoko
_________________
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Heniek 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Hymer BC575
Dołączył: 07 Lip 2013
Wysłany: 2017-03-06, 21:16   

Wygląda, ze kolega ogarnął problem, to teraz ja mam pytanie dotyczące Trumatica C.
Mam w kamperze (Hymer z 2003 na fiacie) Trumatic C 3402, takie jak na tej instrukcji - http://www.serwistruma.co...cja_Obsugi.pdf.

W poprzednim kamperze (Knaus z 2007) jak wyłączałem ogrzewanie (nie jestem pewien ale tam chyba był Trumatik C 6002) wentylator odpalał się na większe obroty i przez pewien czas wentylował układ.

W tym obecnym kamperze po wyłączeniu nagrzewania lub osiągnięciu nastawionej temperatury w pomieszczeniu wszystko po prostu się wyłącza - włącznie z wentylatorami.

Mam w kamperze zamontowane dodatkowe ogrzewanie podpięte do układu chłodzenia silnika z swoim własnym wentylatorem. Po wyłączeniu Trumatic-a odpaliłem ten wentylator i jeszcze dosyć długo leciało z gorące powietrze z wylotów.

W instrukcji nic nie znalazłem, czy wentylator po wyłączeniu ogrzewania powinien wentylować przez jakiś czas układ, czy w tym urządzeniu (około 5 lat starsze) tego nie robi.

Ma ktoś pojęcie jak to jest? Czy mój Trumatic tak po prostu działa, czy coś się spsuło?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
mrsulki 
weteran
w średnim wieku


Twój sprzęt: Bezdomni
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 06 Gru 2007
Piwa: 44/22
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-03-06, 21:42   

Trumatic po osiągnięciu zadanej temperatury wyłącza zarówno palnik jak i wentylator nadmuchu, w przeciwnym razie wychładzał by wodę w bojlerze i przegrzewał wnętrze. Ten typ tak ma.
_________________
Radek
Ignavis semper feriae sunt...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
vitecc 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: HYMER STARLINE 630,MERCEDES SPRINTER 2,7 2004
Nazwa załogi: KALITKI
Dołączył: 17 Maj 2011
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Karśnice
Wysłany: 2017-03-14, 20:48   

Witam.Wreszcie znalazłem coś na temat "czerwonego pstryczka" przy trumie.Pół roku temu zmieniłem kampera na Hymera z 2004 roku na Sprinterze 316 i jednym z niewielu minusów był ten czerwony dynks.Poprzedni właściciel uczciwie pokazał mi patent jaki musiał zastosować.W jakimś momencie ten czerwony dynks opadł na dół i bez względu na temperaturę otoczenia nie da się go podnieść-ciągle opada spuszczając wodę.Zastosował patent z podwieszeniem go na sznurku.Sprawdza się,wszystko działa,tyle że nie podoba mi się taka prowizorka!Gdzie szukać ewentualnie przepalonych bezpieczników-że w energobloku to zrozumiałem,ale gdzi ma być ten bazpiecznik w samej Trumie?Będę wdzięczny za podpowiedź,bo rozbieranie to jeszcze jakoś mi wychodzi,ale z porządnym poskładaniem całości t już bywa u mnie różnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
alpo 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: w poszukiwaniu
Nazwa załogi: alpo
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2013
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Luboń k/Poznania
Wysłany: 2017-03-15, 07:41   

Jest to automatyczny zawór spustowy spuszczający wodę z układu aby woda w trumie nie zamarzła.Spuszcza wodę kiedy obniży się temperatura ,ale również zadziała kiedy jest brak napięcia.Jeśli spuszcza wodę bez tych dwóch przyczyn to jest uszkodzony co się też trafia.Ponieważ jest on dosyć drogi można zastosować zawór manualny tylko trzeba pamiętać o spuszczeniu wody przed mrozami

pozdrawiam

Darek
_________________
alpo
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
vwyogi 
zaawansowany


Twój sprzęt: James Cook
Nazwa załogi: Warmiaki
Dołączył: 04 Maj 2015
Piwa: 17/13
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2017-03-15, 11:38   

Jakby sie okazało że to zawór spustowy uszkodzony to pozwolę sobie na spam, mam nówkę sztukę z ulamanym króccem ktory można przełożyć ze swojego zepsutego zaworu. Tanio oddam jak coś to pw
_________________
Sprinter Westfalia James Cook 1998 2.9TD
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***