[terenowiec]

Ode mnie też masz piwko. Choć wróciłem z Norwegii 2 tygodnie temu, to wielu ciekawych rzeczy się z Twojego opisu dowiedziałem.

[gregu]

Tak z ciekawosci: trzepali Was kiedys w celu sprawdzenia ilosci przewozonego alko?
Limit to dwa winka na osobe....
Edit: tak zle nie jest:
http://www.toll.no/en/goo...tobacco/quotas/

[vwyogi]

Byłem 3 razy i nigdy nie słyszałem żeby trzepali campery w poszukiwaniu nadmiaru %. Natomiast znam z pierwszej ręki historię o kontroli pojazdów w celu znalezienia nadmiaru ryby ale te pojazdy to nie były campery.

[MILUŚ]

Zawsze do Skandynawii jedziemy wyposażeni minimum w 5-6 butelek winka

[mobike]

mnie w tym roku zatrzymała lotna jakieś 30 km po przekroczeniu granicy ale skończyło się na emocjach pełna kultura nawet celnik zakładał torebki na buty jak wchodził do środka

[gregu]

To git. Nie wyobrazam sobie rybki bez bialego wina, a ze zamierzam czesto lowic..

A jak wyglada sytuacja z internetem mobilnym?
N nie jest w EU, czyli teoretycznie powinno byc drogo?

[vwyogi]

[gregu]

oj to super, na to liczylem
mam w fonie 5GB i routerze 5GB, wystarczy.
ide czyscic busa w srodku przed podroza

[tommator]

Nie sprawdzają alko ... ale pytają. Nas jako jedynych przy zjeździe z promu Dania-Norwegia ściągnęli na bok i wypytywali o whiskey !! i papierosy !!! ...sir...we do not smoke and we do not drink alcohol.. is that clear.. !?... yes it is, sorry You may go... "

Internet HULA bezproblemowo (w Norwegi nawet w tunelach) w ramach limitów roamingowych. Nam na swobodne korzystanie z nawigacji, map i internet w telefonie (bez filmów) zeszło w 2 tygodnie 2,5Gb

UWAGA na roaming na promie !!!!! włącza się ROAMIG SATELITARNY (nie widać zmiany operatora ! ) z niebotycznymi cenami za Mb nie wchodzi to w pakiet !

[MILUŚ]

[gregu]

Dzieki za hinty. Auto spakowane, jutro start.

[Flag]

My jestesmy w polowie drogi Ale jedziemy w odwrotnym kierunku po jutrze wyjezdzamy z Oslo do Falun

[vwyogi]

Jest chwilka wiec wrzucam kilka zdjęć:

taki znak w Estonii - koniec asfaltu:





W Helsinkach mozna było kupić prawdziwa finke od prawdziwego Fina. żałuję, że nie kupiłem, potem takiego fajnego stoiska juz nie znalazłem. U Mikołaja był sklep z finkami, ale jak przyjechaliśmy to był zamknięty a przez szybę widać było, że ceny +50%



Finlandia, mapa parku narodowego Oulanka, tu duże piwo dla kolegi krzalc za polecenie tego miejsca. My zrobiliśmy trasę zieloną. Prawdziwe cudo, byliśmy w poniedziałek z samego rana a ludzi sporo:
















Północna Finlandia, taki ciekawy znak:





Pierwszy nocleg na Lofotach. Miejscówka w porcie z ładnym widokiem, ale wiało od morza bardzo mocno. Miejsce znalezione dzięki aplikacji Park4night, bez niej w życiu byśmy takiego miejsca nie znaleźli:





Port na campingu na Lofotach i my na łódce w drodze z rybek, sprzyjające okoliczności przyrody:






mimo słońca było chłodnawo, na głowie zimowa czapka. Za łódke 450 NOK za 3 godziny - paliwo wliczone:





nasz połów. Skonsumowane tego samego dnia, pyyycha. Nawet moja córka która ryb nie chce jeść się przełamała:





Lofoty plaża Rorwikstranda jest widoczna z głównej drogi w kierunku do A - polecam. Przy plaży ciężko o miejsce na noc. Jest mała zatoczka na 3 kampery ciut za plażą, ale trzeba mieć szczęście, żeby akurat było wolne, ale zaparkować można przy samej plaży raczej ciężko camperem 6m+ będzie wystawał na drogę:

Potem trzeba koniecznie pojechać do końca drogi 816 - warto

[vwyogi]

CD















Podobno najładniejsza plaża w Norwegii:








Oczywiście się kąpaliśmy, pogoda sprzyjała. Nie mogłem sobie odmówić kąpieli za kołem podbiegunowym. Temperatura wody całe 12 stopni:







pod sklepem z Norweskimi specjałami:

















Koniec Lofotów. Naklejki CamperTeamu brak:




















CDN

[vwyogi]

największe bydle jakie udało się wyciągnąć z wody:








makrelki na połamana wędkę na miejscówce przy moście:








most z którego się łowi ryby:





i nasze norweskie przynęty. Ta w worku ma 400gramowa oliwkę i spuszcza to się na dno i macha góra dół. Nam się nie udało ta metodą nic złowić:









łajza co mi wędke połamała:





jedna z fajniejszych miejscówek. Zwykły parking z przepięknym widokiem:





przy takim zachodzie słońca popijaliśmy winko zakupione rok wcześniej w Chorwacji:









początek drogi troli, było naprawdę ostro:





podobno jedyny taki znak na świecie:






troche info o drodze Troli:










a tu juz na górze:




kilka osób widziałem wjechało rowerami














żona mi mówiła: wiecej więcej siedź na forum to zimą w klapkach będziesz po śniegu chodził....także ten.....









znajome logo?