Roller Team Granduca 298 (nówka 2016) - żałosne wykonanie |
Autor |
Wiadomość |
salut
weteran
Twój sprzęt: Weinsberg Cara Loft 700 MEH
Nazwa załogi: SALUCIKI
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2010 Piwa: 108/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-02-28, 14:56
|
|
|
Piro Granduca 298 według katalogu waży prawie 3,1 t albo prawie 3,2 t /nie wiem jaki masz silnik/. jak dołożysz do tego dodatkowe wyposażenie /markiza, klima, TV, inne/ to jesteś przeładowany zanim do niego wsiądziesz.
Sprawdź dokładnie jego wagę i porównaj z danymi jakie masz od dealera do rejestracji. Jest duże prawdopodobieństwo, że i tutaj zostałeś ........ Jeżeli mam rację, to masz kolejny argument do rozmów.
|
_________________ I don't need Google, my wife knows everything !!!
|
|
|
|
|
Mandus
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 295
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2015 Piwa: 14/4
|
Wysłany: 2016-02-28, 19:54
|
|
|
Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, że dostaliśmy ostrzeżenie - tylko jakie? Takie, żeby omijać tego producenta z daleka? No chyba nie, bo są tacy jak ja czy Simbus i nie tylko, co odebraliśmy nowe i było i jest OK (oczywiście nie licząc kilku drobnych wpadek). Ale za jakiś miesiąc mój kumpel odbiera w fabryce identycznego jak mój (a ja razem z nim jadę) i mam nauczkę podwójną, żeby dokładnie sprawdzić sprzęt przed wyjazdem. Podwójną, bo mam przede wszystkim przykład Piro oraz wiem co u siebie poprawiałem i już na tyle znam sprzęt, że nie będę patrzał najarany przez kolorowe okulary, bo to mam już za sobą.
Konkluzja:
Jak kupujemy używkę, to szukamy przesadnie dziury w całym, a jak kupujemy nówkę to jesteśmy przyćmieni, bo myślimy, że nówka jest idealna i jesteśmy przesadnie zauroczeni. |
_________________ W tym sporcie... zawsze jest sezon w pełni... |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2016-02-29, 16:13
|
|
|
Przypominam że od stycznia 2015 roku sprzedawca-dealer-producent ma obowiązek wpisać wagę rzeczywistą sprzedawanego pojazdu
Obecnie mamy trzy pojęcia
Masa rzeczywista pojazdu (powinna odpowiadać masie pojazdu wyjeżdżającego od dealera wpisana w homologację)
Masa pojazdu gotowego do jazdy
Maksymalna masa pojazdu DMC |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
Argo
weteran
Twój sprzęt: Ford Chausson WELCOME 23
Nazwa załogi: Argonauta
Pomógł: 4 razy Dołączył: 19 Gru 2011 Piwa: 31/1 Skąd: Nowa Wola
|
Wysłany: 2016-02-29, 18:24
|
|
|
Masa pojazdu gotowego do jazdy to jest masa pojazdu z wyposażeniem pojazdu i płynami potrzebnymi do użytkowania. nie obejmuje dodatkowego wyposażenia jak markiza, antena tv i inne. masa fabryczna jest masą pojazdu jaki opuszcza taśmę produkcyjną. Do masy pojazdu gotowego do jazdy należy dodać ciężar załogi + 45 kg bagażu na osobę i wtedy mamy DMC. Pasażera liczy się 75 kg. Jeżeli waga pasażerów, bagażu i pojazdu gotowego jazdy przekracza założoną max DMC to dopuszcza się obniżenie ilości wody do 20l co daje nam dodatkowo 80 kg zapasu. Jeżeli i to jest mało to zmniejsza się liczbę osób do 2. DMC jest wyznaczane nośnością podwozia, a nie widzimisię urzędnika, i tak podwozie 35 to max 3850 a 40 to 4250. |
|
|
|
|
marius
zaawansowany
Twój sprzęt: HYMER Camp Swing 544
Dołączył: 07 Maj 2008 Piwa: 106/24 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-02, 14:00
|
|
|
salut napisał/a: | Piro Granduca 298 według katalogu waży prawie 3,1 t albo prawie 3,2 t /nie wiem jaki masz silnik/. jak dołożysz do tego dodatkowe wyposażenie /markiza, klima, TV, inne/ to jesteś przeładowany zanim do niego wsiądziesz.
Sprawdź dokładnie jego wagę i porównaj z danymi jakie masz od dealera do rejestracji. Jest duże prawdopodobieństwo, że i tutaj zostałeś ........ Jeżeli mam rację, to masz kolejny argument do rozmów.
|
Święte słowa. Znajomy kupił od dealera VW nową lawetę. W papierach była trochę "zaokrąglona" masa własna. Sprawa skończyła się w sądzie, dealer musiał na mocy wyroku "odkupić" auto za cenę sprzedaży. |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2016-03-02, 16:10
|
|
|
Święte słowa. Znajomy kupił od dealera VW nową lawetę. W papierach była trochę "zaokrąglona" masa własna. Sprawa skończyła się w sądzie, dealer musiał na mocy wyroku "odkupić" auto za cenę sprzedaży.[/quote]
Kamper też już był zwracany do dealera ze względu na wagę |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2016-03-02, 16:28
|
|
|
marius napisał/a: | Znajomy kupił od dealera |
Mój znajomy też zwrócił kampera ze względu na wagę. |
|
|
|
|
Stanek
weteran
Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 205/47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-03-29, 13:23
|
|
|
Zawsze po szkodzie to wszyscy tacy mądrzy. Trzeba było sprawdzić to, trzeba było tamto. Wszystko pięknie jak odbieramy w Polsce na miejscu i jest na to czas. Gdy jedziesz po auto daleko to zazwyczaj z tym czasem jest krucho. Ponadto większość takich usterek można namierzyć dopiero podczas używania auta przez kilka dni. Ciężko na miejscu uruchomić ogrzewanie nie mając butli. Ciężko wpaść na to, że jakiś kretyn przy montażu zaszalał i wkrętem wkręcił się w instalację elektryczną co wyszło po jakimś czasie gdy zaczęło wywalać bezpieczniki (tak było w moim przypadku). Byłem w podobnej sytuacji. Auto odbierałem w Niemczech. Lał deszcz. Kupę rzeczy do załatwienia (ubezpieczenia itp.). Weź teraz człowieku rozkręcaj nowe auto na miejscu żeby zobaczyć czy wszystko jest na swoim miejscu. Rozumiem rozżalenie kolegi i na pocieszenie napiszę, że w przypadku super niemieckiej marki Hymer było podobnie Niestety przez to, że za każdym razem do serwisu musiałbym pokonać 300 km wolałem sam usuwać niedoróbki. Raz nawet pojechałem do serwisu, ale .... naprawdę szybciej, taniej i prościej było się samemu zabrać i naprawić Takie czasy niestety
Najlepiej byłoby wziąć auto i po odbiorze pokręcić przez tydzień w pobliżu miejsca odbioru. Namierzyć większość usterek podczas tego pobytu. Wrócić do dealera i oddać do naprawy. Może wtedy większość udałoby się namierzyć i usunąć. Coż tylko wtedy trzeba poświęcić urlop na odbiór auta, ale może warto ? |
_________________ Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
|
|
|
|
|
TEC6600
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Dethleffs Magic Edition
Dołączył: 30 Cze 2008 Piwa: 1/1 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 2016-04-13, 14:21
|
|
|
Witam. Nie ma co drapać ran. Kolega kupił jak kupił. Wiem , że podczas zakupu towarzyszą duże emocje i człowiek zakłada , że jak z "fabryki" to wszystko jest i będzie ok.
Sądzę , że należy:
-wystosować pismo z kancelarii adwokackiej (przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego) do wyznaczenia terminu naprawy powyższych usterek w ramach gwarancji.
-poczekać wyznaczony prze siebie termin ( z doświadczenia wiem, że zareagują jak zobaczą "urzędowe pismo" -zazwyczaj na zachodzie większość firm boi się spraw sądowych, a tu ewidentnie masz racje)
-pojechać , naprawić, zapomnieć o sprawie i cieszyć się z kamperka bo wierzę , że będzie Ci długo służył.
Najważniejsze to , załatwić sprawę. Nie daj się "wypuszczać" przez żądnych krwi .
PS. Znam właściciela nowego Carthago za pół miliona, który po pierwszym wyjeździe wrócił do salonu, sprzedawcy celem uszczelnień okien bo ciekły. Nie obwiniaj się. Wszystkiego nie przewidzisz. A makarony???? No cóż......To temat rzeka |
|
|
|
|
|
mischka
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 113/120 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2016-05-17, 15:41
|
|
|
Piro jak się skończyła twoja przygoda z samochodem. Porównując rożne oferty to Roller Team wygląda bardzo obiecująco. Sam się zastanawiam nad nowym egzemplarzem.
Aranżacje wnętrz bardzo fajne, ale jak to wygląda jakościowo i organizacyjnie (gwarancja)? |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
|
inwifi
trochę już popisał
Twój sprzęt: CI Elliot 84 XT by Ford Transit
Nazwa załogi: O tym muszę pomyśleć :)
Dołączył: 18 Sie 2017 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2017-09-13, 22:32
|
|
|
mischka napisał/a: | Piro jak się skończyła twoja przygoda z samochodem. Porównując rożne oferty to Roller Team wygląda bardzo obiecująco. Sam się zastanawiam nad nowym egzemplarzem.
Aranżacje wnętrz bardzo fajne, ale jak to wygląda jakościowo i organizacyjnie (gwarancja)? |
Podpinam sie pod temat też mam na oku prawie nowy egzemplarz. |
|
|
|
|
kaimar
weteran kaimar
Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2017-09-14, 17:06
|
|
|
Użytkownik Piro nie zaglądał na forum od bardzo długiego czasu. Wpadł , zamieszał i tyle. Większość zarzutów tak naprawdę dotyczy niechlujstwa dealera włoskiego u którego kupił kampera - na przykład za długie śruby mocujące markizę. Piro nie zgłosił się do serwisu w Polsce, moje kilkukrotne zaproszenia do serwisu i usunięcia usterek pozostały bez echa. Zamieszał i zniknął. |
_________________ www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 257/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2017-09-14, 17:48
|
|
|
kaimar napisał/a: | moje kilkukrotne zaproszenia do serwisu i usunięcia usterek pozostały bez echa. |
Ale Państwa firma nie serwisuje kamperów zakupionych poza Polską , więc myślę , że zaproszenia są na wyrost.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-09-14, 19:54
|
|
|
Andrzej 73 napisał/a: | nie serwisuje kamperów zakupionych poza Polską |
Nawet za kasę? |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 257/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2017-09-14, 20:47
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | Nawet za kasę? |
Mam info na temat serwisu gwarancyjnego. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
|