Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2017-09-16, 09:42
A niby po co? Kup gaśnice tzw. urządzenie gaśnicze domowe http://sklep-ppoz.pl/pl/p...UGD-2x-ABF/2583 wersja tańsza tao tzw. spray gaśniczy . Niema syfu jak po proszku i jest bardzo wydajne. Są też tzw. gaśnice mgłowe wodne są one do napięcia 1000V idealne do domu i kampera bardzo wydajne - poparz na filmy testowe http://www.gaztech.pl/PL/...owa-wodna.html.
Twój sprzęt: Opel Vivaro Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 25/73 Skąd: Sligo IE
Wysłany: 2017-09-16, 14:50
dziwaczek napisał/a:
A niby po co? Kup gaśnice tzw. urządzenie gaśnicze domowe http://sklep-ppoz.pl/pl/p...UGD-2x-ABF/2583 wersja tańsza tao tzw. spray gaśniczy . Niema syfu jak po proszku i jest bardzo wydajne. Są też tzw. gaśnice mgłowe wodne są one do napięcia 1000V idealne do domu i kampera bardzo wydajne - poparz na filmy testowe http://www.gaztech.pl/PL/...owa-wodna.html.
Po co to chyba oczywiste?
Zwykła gaśnica to nie to samo co ta kula. Chodzi o coś automatycznego do trudnodostępnego przedziału z przetwornicą, ładowarką itd.
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
Wysłany: 2017-09-16, 20:07
Gaśnica i tyle - wystarczy. Po za tym jak właściwie się zamontuje wszystkie el. elementy, nic nie ma prawa się palić. Przewody o odpowiednim przekroju dobrze przykręcone i zaciśnięte, bez przesady w samochodach nie ma takich prądów aby to się paliło, przecież jest prosta zasada.
10A-przewód 1-1.5m2
20A- przewód 2,5m2
Twój sprzęt: Opel Vivaro Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 25/73 Skąd: Sligo IE
Wysłany: 2017-09-16, 21:20
A o takim pojęciu jak "awaria" słyszałeś? Kable kablami, ale np. sama przetwornica może się zapalić.
Skoro nikt nie ma doświadczeń z tymi kulami to i pewnie nikt nie wie, gdzie je kupić online?
Twój sprzęt: Opel Vivaro Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 25/73 Skąd: Sligo IE
Wysłany: 2017-09-16, 22:15
Jakbym się bał serii awarii to bym nie żeglował małym jachtem po jesiennym Bałtyku (chociaż...ostatnio jakoś nie żegluję ) Ale taka kula to spokojniejsze spanie za nieduża kasę...bo mam wlaśnie Volta.
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-17, 02:33
Można też ubezpieczyć, ale faktycznie może lepiej sprzedać i zamieszkać w szałasie, bo dom też może spłonąć, albo zatonąć, albo nawałnica. Ale szałas z drewna to też może się spalić. Najlepiej nago na plaży. Ale też strach, że wyruchają, albo...
Chociaż skarbówka i zus rucha co drugiego i nikt nie narzeka.
No sam nie wiem
Może to ubezpieczenie jednak? Albo pie...ić i iść spać bo późno już
Uważam, że to bardzo fajny produkt i zdecydowanie przydatny w kamperze. Zresztą wszędzie gdzie jest jakieś prawdopodobieństwo pożaru pod nieobecność ludzi. Nawet najlepszy markowy produkt (przetwornica, regulator czy lodówka) może ulec awarii. Tego się nie przewidzi. A wszystkiego nie wyłączymy bo wtedy traci to sens.
Radek zobacz na ebay'u jest trochę, wprawdzie z Chin, ale przecież teraz wszystko jest z Chin.
kula gaśnicza
Jedno i drugie jak walnie, to po naprawie i wymianie spalonych sprzętów. Rocznym wietrzeniu, zostaje nam odkurzanie kilkumiesięczne.
toscaner Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2017-09-17, 22:21
Ja dziś miałem przygodę z chińskim kabelkiem, który zaczął się dymić w środku szafki. Szukałem chwilę, ale zanim zacząłem szukać, to po 3-4 sekundach miałem już w łapie gaśnicę pianową i odcięte wszystkie bezpieczniki na aku.
Obstawiam, że ta kula gdyby pizdła to mi w oczy, a i tak nie zgasiłaby tego co w środku szafki, chyba, że już by przepaliło drzwiczki na wylot i to całkowicie.
No sam nie wiem. Mam AC, ale złomka szkoda.
Wszystko przez tą pier... kamerkę cofania, którą podłączyłem na testy jak już ja PWM uwalił i poszedłem sobie do laptopa
Dobrze, że nie z kampera
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum