|
|
Zakup Ducato 1,9 TD 82 KM Czy warto ? |
Autor |
Wiadomość |
drzevo
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: 1996 Ducato Dethleffs A5250 2.8 JTD :)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2016 Piwa: 9/21 Skąd: Maciek WWL
|
Wysłany: 2017-10-22, 21:30
|
|
|
MisioKRAK napisał/a: | W sporym kamperze też daje jakoś radę... Największy problem to znaleźć dobrego mechanika, który ogarnie to auto...ja chyba już takiego mam :-)
I myślę o modyfikacji hamulca = wentylowane o większej średnicy... Przy tak małym silniku jest kiepskie hamowanie nim, co może być bardzo niebezpieczne :-( |
Inwestycja w hamulce -> słuszny kierunek. Mało kto o to dba (inwestuje w przeróbkę układu hamulcowego na skuteczniejszy), a wpływa to w sposób istotny na bezpieczeństwo podróży |
|
|
|
|
|
pasza
weteran
Twój sprzęt: ADRIA - Adriatik 360
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2017 Piwa: 21/2 Skąd: Trieste
|
Wysłany: 2017-12-05, 11:20
|
|
|
gino napisał/a: | czytam i...
kurde...to jak ludzie jeżdżą 2,5 bez turbo...mając 72KM |
72KM to miały silniki 2.4L, silnik 2.5 ma 75KM , choć wygląda na to że lepszy od 1,9TD jest nawet ten 2,4 72km
Tu jest najciekawsze o ile to nie stek bzdur -> https://pl.wikipedia.org/wiki/Fiat_Ducato
oczywiście kamper jest cięższy i wyniki będą inne ale proporcje % pozostaną te same, a raczej na korzyść zwykłego diesla bo z wiekiem te z turbo dużo dużo szybciej tracą moc i tracą jej dużo dużo więcej %.
Jak widać najlepszym wyborem jest 2,5l ten silnik jest najoszczędniejszy najmniej się grzeje i jest najtrwalszy, ale to jak ktoś nie jeździ ciągle po górach, bardzo mu się nie spieszy, chce w przyszłości zaoszczędzić na naprawach bo turbo to nie tylko zużywająca się turbina ale dużo dużo więcej.
W góry absolutnie nie 1,9tb,bo 2,5d jakoś pojedzie a 1,9tb się zagotuje.
ps.
to o tych słabych silnikach bo mocne turbo diesle jadąc pod górę bedą miały jeszcze zapas mocy i wytrzymają natomiast 1,9tb będzie dawał z siebie max i się przegrzeje jak to z turbo bywa (dużo ich z małym przebiegiem a silnik uszkodzony)
Trzeba patrzeć co mają w wypożyczalniach bo zawsze jednego lub kilka takich tańszych mają i zazwyczaj jest to 2,5l nigdy 1,9tb, oni wiedzą i oszczędzają na autach straszliwie a przebiegi są wyższe.
No i oczywiście ciężar pojazdu bo nawet 2,5tb w wielgachnym ducato zapakowanym na max który wiadomo nie jest już nowy i stracił kupę kucy/Nm , będzie się gorzej spisywał jak 2.5D w króciutkim lekkim i z 2 osobami a już na pewno się w upale pod górę szybciej zagotuje i na pewno nie przejedzie bez awarii tyle co zwykły 2,5D.
2,5D--75KM
przyspieszenie od 0-100 = 31,3 s
V-MAX = 132
2,4D--72KM
przyspieszenie od 0-100 = 36,0 s
V-MAX = 126
1,9TD--82KM
przyspieszenie od 0-100 = 37,4 s
V-MAX = 123
2,5TD---95 KM
przyspieszenie od 0-100 = 27,0 s
V-MAX = 140 |
|
|
|
|
|
MisioKRAK
weteran
Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Cze 2013 Piwa: 25/15 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
pasza
weteran
Twój sprzęt: ADRIA - Adriatik 360
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2017 Piwa: 21/2 Skąd: Trieste
|
Wysłany: 2017-12-05, 15:23
|
|
|
MisioKRAK napisał/a: | Ciekawe to Vmax...
U mnie przekroczyć 100-105 bez dodatkowych czynników jest raczej nie realna... |
pasza napisał/a: | [...]oczywiście kamper jest cięższy i wyniki będą inne ale proporcje % pozostaną te same, a raczej na korzyść zwykłego diesla bo z wiekiem te z turbo dużo dużo szybciej tracą moc i tracą jej dużo dużo więcej %. [...] |
Do tego dochodzi cx https://pl.wikipedia.org/wiki/Cx a tu nawet te z alkową się różnią bo różne profile akowy wysokość itd.
-
Dane które podałem to z ducato I
W sumie to będzie jeszcze gorzej jeśli chodzi o pierwszy wpis o ducato II 1,9tb 82KM bo o ile ten stary silnik 1,9tb pozostał bez zmian w ducato II to 2.5D zmienił się w JTD z 84KM i różnica będzie jeszcze większa na niekorzyść 1.9tb 82KM.
I pamiętajmy że ducato I jest lżejsze od II o ile pamiętam gdzieś widziałem że 200-300kg a to jest już ~12% wagi gotowego kampera z tych najpopularniejszych na ducato I 5,5-5,7metra z alcową, tak że ducato II 2.5D JTD (ta sama zabudowa) nie koniecznie musi być szybszy od ducato I 2,5D mimo i tamten JTD ma ciut więcej koni i Nm. |
|
|
|
|
|
pasza
weteran
Twój sprzęt: ADRIA - Adriatik 360
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2017 Piwa: 21/2 Skąd: Trieste
|
Wysłany: 2017-12-06, 10:09
|
|
|
pasza napisał/a: |
2,5D--75KM
przyspieszenie od 0-100 = 31,3 s
V-MAX = 132
2,4D--72KM
przyspieszenie od 0-100 = 36,0 s
V-MAX = 126
1,9TD--82KM
przyspieszenie od 0-100 = 37,4 s
V-MAX = 123
|
Coś mi tu się nie zgadza bo jednak 1,9tb to 181Nm/2500 a 2,5D 162/2200 i nigdzie nie ma potwierdzenia poza polską wiki tej informacji?
Ale mimo wszytko 2,5D znacznie lepszy od 1.9tb 82KM bo w upale 38-40st w silniku już nie młodym z tych teoretycznych 82KM jak zostanie choć 70KM i 150Nm to będzie sukces. |
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2017-12-06, 21:26
|
|
|
Ogólnie 1.9 albo 1.9td nie .Koledzy piszą pierdoły . Na górkach grzeje się ,a na większych to herbatka gotowa .Mailem coś takiego |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-12-06, 21:48
|
|
|
andi at napisał/a: | Ogólnie 1.9 albo 1.9td nie .Koledzy piszą pierdoły . Na górkach grzeje się ,a na większych to herbatka gotowa .Mailem coś takiego |
Warto posłuchać mądrzejszego w temacie. |
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 216/483 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2017-12-06, 22:50
|
|
|
andi at napisał/a: | .Mailem coś takiego |
Też miałem i znam kilku takich co albo zmienili silnik na większy albo na kampera z mocniejszym. |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
Rav
weteran
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
|
Wysłany: 2017-12-07, 09:40
|
|
|
Nie miałem 1.9D, ani 1.9TD, ale ... użytkowałem kiedyś VWT4 2.4D. Też wszyscy ostrzegali kibel "grzeje się" itp. Problem rozwiązywała dodatkowa dmuchawa za chłodnicą (odpalana ręcznie). Temperatura spadała w oka mgnieniu, a sam silnik przelatał pół miliona zanim poszedł dalej.
Zgadzam się, że im większy i mocniejszy silnik tym lepiej, ale ... zważcie Panowie, że jak ktoś szuka auta sprzed ćwierć wieku to auto to MUSI być jakimś kompromisem. Jak dla mnie 5, czy 10 s. do setki różnicy nie świadczyłoby zupełnie o niczym. Moc silnika? Wolałbym zadbane zabudową 1.9D, aniżeli wyeksploatowane 2.5TD. Silnik od biedy zawsze idzie jakoś uratować, wymienić, swapować itp. Poza tym pogodziłbym się z tym, że Transalpinę przejadę kiedy indziej, innym autem Jeździć z głową, dobierać możliwie mniej wymagające trasy, dorzucić wiatrak, wypukać chłodnicę i cały układ i tyle.
Zadbane auto to podstawa. W tym roku wjeżdżałem na Transalpinę przy + 30C od południa (bardziej stromo). Ile się zagotowało kamperów, czy dostawczaków? Żaden. Za to osobówek stało co najmniej z 5, a teoretycznie powinny śmigać, że hej. |
_________________ Byle do przodu |
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-12-07, 09:55
|
|
|
Rav napisał/a: | Zadbane auto to podstawa. W tym roku wjeżdżałem na Transalpinę przy + 30C od południa (bardziej stromo). Ile się zagotowało kamperów, czy dostawczaków? Żaden. Za to osobówek stało co najmniej z 5, a teoretycznie powinny śmigać, że hej.
|
Bo kampery i blaszaki miały większe silniki a osobówki tdi 1,1 ccm? |
|
|
|
|
Rav
weteran
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
|
Wysłany: 2017-12-07, 10:14
|
|
|
Pod maski im nie zaglądałem, ale Punto to stało może jedno, a reszta osobówek to klasa kompakt i średnia: Vectra, Pastuch, Golf i jeszcze jeden, którego nie kojarzę.
Co do dostawczaków i kamperów. Pewnie większość miała motory koło 2 litrów+, ale nawet Integrę Hymera trafiłem na Mercedesie Kaczce (ponad 30 lat), więc ... nie byłbym taki pewien. |
_________________ Byle do przodu |
|
|
|
|
Skwarek
weteran
Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 243/90 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2017-12-07, 11:48
|
|
|
Nie grzał się, normalnie jechał.
trans.jpg
|
|
Plik ściągnięto 12 raz(y) 218,05 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2017-12-07, 15:28
|
|
|
Spotykaliśmy state kampery na kaczce, ale jak odpalił to silnika nie było słychać. |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2201 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2017-12-07, 18:43
|
|
|
Przeczytałem cały wątek.
Nie będę odnosił się do zdania kolegów, bo po co?
Większość z Was zna mojego "Kucyka" na Fiacie Talento z silnikiem 1,9 wolnossącym (!!!).
Zatem wiecie, że idzie mu już 27 rok używania, przebieg - 226 tys. km.
Jest bezawaryjny. Wymieniłem mu oczywiście układ hamulcowy i pompę w układzie chłodzenia, ale to przecięż normalne po tylu latach.
Najważniejsze, że silnik jest idealny. Pali zawsze od pierwszego dotknięcia, nawet w mrozy.
Był w Europie już prawie wszędzie, z najwyższymi górami włącznie, nawet na Grossglockner i nigdy się nie zagrzał!
Z jednym się zgadzam - nie nadaje się do wyścigów.
Rzecz w tym, że to jest kamper. Dla mnie jest to pojazd z założenia służący zwiedzaniu naszej pięknej planety, podziwianiu krajobrazów, zachwycaniu się mijanymi wioskami.
Przyznaję, nie rozumiem niektórych z Was.
Może jestem nie dzisiejszy?
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2017-12-07, 20:36
|
|
|
Pocieszę Was trochę , jechałem kilka dni temu półintegrą kilkuletnią 110 na autostradzie , tempomat oczywiście i radio trzeba było głośniej bo hałas jakby za duży , aplikacja i pomiar , 85 db ... sporo . Kilka godzin później tą samą trasą alkowa z 2001 1,9 td i stówka na zegarze , z ciekawości pomiar i też 85 db .
trochę marudzenie z tymi osiągami jak się jedzie kamperem , to ma być podobno cieszenie się chwilą a nie ściganie z czasem ... po kiego ? Przeciez wódeczka w lodówce zawsze zmrożona , nic jej nie będzie |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|