Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016 Piwa: 10/7 Skąd: Bełchatów i okolice
Wysłany: 2017-12-18, 22:19
W pierwszą dłuższą podróż autostradową zabrałem dla siebie i pasażerki 2 pary nauszników ochronnych. Było rewelacyjnie. :) A drodze powrotnej, gdy już groszek był zapakowany, to nauszniki poszły w kąt, bo było ciszej. Więc rozumiem, że może ci być za głośno a;e najpierw naprawdę warto sprawdzić, czy wszystko jest sprawne. Później warto popracować nad wytłumieniem wnętrza. No i na koniec coś najważniejszego i najtrudniejszego: Obniżyć obroty silnika przy prędkości przelotowej. Jako, że w języku lingłidż słabo mi idzie, to i szczegółów nie poznałem, choć je przeczuwam. Na przykład:
https://www.ford-trucks.c...n-my-f-2-a.htmlhttps://www.ford-trucks.c...n-my-f-2-a.html
Skoro przedpiśca pisał o towosie 9 osobowym, to pewnie miał słabe wygłuszenie przestrzeni ładunkowej (słabe = wcale). Ni dziwota, że po 300kaemach miał ochotę nie wracać. Sam tak miałem. :)
No i wciąż nie chce mi się wierzyć w 150km/h Lublinem z Andorią 90KM. Ani w przelotową ~100km/h przy spalaniu 10l/100km :)
Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016 Piwa: 10/7 Skąd: Bełchatów i okolice
Wysłany: 2017-12-19, 08:12
No właśnie twoje deklaracje są dla mnie nie do pojęcia. :)
Serwisówka podaje zdecydowanie wyższe wartości, a i własne obserwacje nie pozwalają na tak optymistyczny ogląd. I nie zarzucam ci konfabulacji a jedynie szukam przyczyny obiektywnej. Może pomiar prędkości był niewiarygodny? To byłoby najprostsze wytłumaczenie. :)
Mi auto osobowe średnio paliło 5,22l , choć w.g książki powinno 6 a ludziom w realu pali 7-8.
Sprawdzone zaraz po dotarciu, jeździłem przez prawie 3 mies. zrobiłem 3500km w bagażniku kartka długopis i zapisywane każde tankowanie i kilometry(komputerowi nie ufałem), dziś jak nie sprawdzam to jest już więcej ale da się dużo mniej spalać.
Benzynę tankowałem 100 oktan w Słowenii może to miało jakiś tam minimalny wpływ?
Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016 Piwa: 10/7 Skąd: Bełchatów i okolice
Wysłany: 2017-12-19, 21:28
Hmm... No to już nie mam się czego przyczepić. W sensie podważać wiarygodności zeznań. Teraz trza się zastanowić, dlaczego taki wynik. :) Jaki tam silnik mieliście? Z którą pompą? Opony chyba według rozmiaru producenta, bo nie pamiętam, żebyście coś zmieniali na większe?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum