Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Gaz usypiający
Autor Wiadomość
J.Leboski 
zaawansowany


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Kwi 2017
Piwa: 32/27
Skąd: Drome
Wysłany: 2018-09-02, 17:55   

Bronek napisał/a:
Leboski zaśnie obudzi się, będzie w ciąży a i tak nie uwierzy. Taka rasa.

Czyli w niepokalane wierzy, a co zreinkarnacją?


Bronek...gdybym sie obudził z Tobą w łóżku :wow może i bym i uwierzył :mryellow ale musiał byś mnie mocno zagazować :haha: bo nie z każdą rasą sie krzyżuje. 8-)

Bronek napisał/a:


Czyli w niepokalane wierzy, a co zreinkarnacją? :bigok


idee fixe

Nie wiem skąd takie wnioski i z takim maniakalnym zainteresowaniem i uporem wierzysz w to że wiesz w co ja wierze...ale to Twój ból :dupa chociaż, mimo wszystko nadal wierze w Twoją inteligencje. 8-)

:rip apage Satanas!

Reinkarnacja? fajna sprawa, takie perpetuum mobile...tylko nie wmawiaj mi proszę :mryellow ani nawet nie sugeruj, że żem Buddysta :shock: ...liczę na coś wiecej...to jest takie...monotematycznie-żenująco-miałkie bym powiedział...liczyłbym na coś wiecej. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
J.Leboski 
zaawansowany


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Kwi 2017
Piwa: 32/27
Skąd: Drome
Wysłany: 2018-09-02, 18:12   

robba napisał/a:
J.Leboski napisał/a:
....
Tu Richard Hammond zagazowano...ale prawdopodobnie...człowiek w masce gazowej powinien iść spać....

Leboski, nie wiem co jarasz, ale wypuść to powietrze, bo zdania coraz trudniejsze składasz... ;)

czyli z artykułu wynika że tylko kamery, a rejestrator się musi w sejfie zmieścić... :)


Czego nie rozumiesz? :bigok zagazowano Hammonda! i to cały jego dom, czyli można :ok ale piszą ze prawdopodobnie:?...no to nie wiem. Moim zdaniem z artykułu wynika ze we własnym domu trzeba w masce gazowa spać.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-09-02, 19:24   

:mrgreen: Aleś się rozpisał a propos moich kilku przypadkowych słów :spoko :bigok
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
J.Leboski 
zaawansowany


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Kwi 2017
Piwa: 32/27
Skąd: Drome
Wysłany: 2018-09-02, 19:53   

a propos a propos i przypadku :mrgreen:

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2018-09-02, 19:59   

J.Leboski napisał/a:
Bronek napisał/a:


Zdrowy rozsądek i szczęście a będziecie bezpieczni.
.


O! to, to, to...


Oj, no nie bardzo.
O ile rozsądku można się nauczyć, to szczęścia z szuflady wyjąć się nie da.
Pastuch system w wersji active+.
Dobrze działa i wyrywa z klapek nawet prądoodpornego niekumatego ciapatego. Jak go yebnie i zrobi salto to może zacznie myśleć jak będzie miał czym.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
J.Leboski 
zaawansowany


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Kwi 2017
Piwa: 32/27
Skąd: Drome
Wysłany: 2018-09-02, 20:20   

Tak, ale nadal bym to zaliczył do głosu rozsądku...a szczęścia nigdy za wiele, jak to sie mówi " w drewnianym kościele to i cegła na łeb może spaść". :ok
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-09-02, 20:21   

Taki pstuch, daje dużo satysfakcji... Kamperka okleić artystycznie paskami folli aluminiowej i do tego to wysokie napięcie. Dotknie i leży, ach rozmarzyłem się ponownie. :spoko

A propos bezpueczeństwa, tak na serio ten mój nie ma alarmu. Myślę, co by mu zamontować. Jakiś domowy na 12v?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 139/43
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2018-09-03, 07:03   

Bronek napisał/a:
Myślę, co by mu zamontować. Jakiś domowy na 12v?


Właśnie takie coś zainstalowałem
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-09-03, 08:40   

Wiem, że to raczej dla papeluchów złodziei, bo profesjonalista sobie da radę. I to jak z altanką na działce, czasem lepiej nie sobie otworzy weźmie "wabik" i spierdziela.
Ale gdy atakuje w nocy podczas snu, to lepiej go spłoszyć.
Konfrontacje mogą być niebzpieczne.
No i nie chciał bym siedzieć za morderstwo z szczególnym okrucieństwem, lub leżeć na OIOMIe lub cmentarzu.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2018-09-03, 09:34   

Bronek napisał/a:
Taki pstuch, daje dużo satysfakcji.

Tylko nie bądź zdziwiony gdy któregoś razy nie odpalisz auta :diabelski_usmiech
komputery są wrażliwe na impulsy w.napięcia :hacker
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 434/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2018-09-03, 09:51   

Tak Darku, najlepiej domowy alarm (Satel jakiś , albo cóś) , a nie samochodowy ani co gorsza dedykowany do kampera, bo to drogie i szajsowate.
Prosta centralka alarmowa, nie musisz dawać klawiatury, tylko uzbrajanie/rozbrajanie z pilota, do tego mały akumulator żelowy do podtrzymania, podpięty do instalacji 12V zabudowy przez diodę, tak aby ładował się z niej, a przy spadku napięcia na głównym aku , nie oddawał prądu .
Do centralki alarmowej zakładasz kartę tel. i masz uzbrajanie/rozbrajanie/podgląd stanu/powiadomienia o zdarzeniach na telefon.
Co do samych czujek to musisz sam sobie ustalić co jest ważne. Normalnie dwie czujki ruchu załatwiają cały obszar w środku, ale Ty psy czasem zostawiasz w kamperze , więc może być problem. Wprawdzie czujki mają ustawienie wagi obiektu , który ma być wykrywany, ale to czasem powoduje i tak fałszywe alarmy. Z kolei zakładanie kontaktronów na wszystkie drzwi i okna, to poza samym okablowaniem (w pizdziu rozkręcania i skręcania kampera) kłopot potem w przypadku chęci pozostawienia kampera z uchylonymi oknami i źródło częstych problemów.
Najlepiej czujki ruchu ustawione tak, aby nie łapały psów , a wykrywały każde inne wtargniecie homo sapiens.
Z kolei jak chcesz mieć zabezpieczenie na nocleg, to nie możesz używać czujek ruchu w środku, tylko kontaktrony na otworach.
Najlepiej ustawić na centralce dwie strefy i zależnie od tego czy zostawiasz kampera i wychodzisz, czy uzbrajasz na nocleg, uruchamiasz nadzór wszystkich lub tylko wybranych czujek.
Do takiego alarmu możesz podpiąć również przez jakiś przekaźnik, odcięcię jakiegoś obwodu elektrycznego silnika (np. pompa paliwowa, zasilanie elektroniki sterującej, itp) i ustawić to tak, aby po wzbudzeniu alarmu odcinało możliwość odpalenia silnika.
Obowiązkowo zarówno do środka jak i na zewnątrz jakiś piekielny wyjec (do środka to jak psy mają problemy sercowe to ostrożnie )

Generalnie temat rzeka i trzeba wiedzieć co i jak się chce chronić i potem sobie do tego dobrać sprzęt i odpowiednio go skonfigurować.

Centralki do zabezpieczania nieruchomości (domowe) mają zazwyczaj bardzo szeroki zakres konfiguracji i można do nich podpiąć przeróżne gadżety, więc nadają sie do kampera o wiele bardziej od tych samochodowych.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 434/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2018-09-03, 10:03   

Fajnym sposobem zabezpieczenia kampera na czas noclegów na dzikich miejscówkach , czy na autostradowych parkingach jest założenie kamer na zewnątrz tak aby obejmowały cały obszar dookoła (zazwyczaj wystarczają 4 kamery ) i podłączenie ich do rejestratorów z detekcją ruchu.
Jak się dobrze ustawi kamery i dobrze ustali strefy detekcji (obszar przy samych ścianach) to można w prosty sposób dostać informację o tym, że ktoś się koło kampera kręci.
W rejestratorach można dodatkowo ustalić poza samym obszarem detekcji , również czas naruszenia tego obszaru po jakim następuje wywołanie alarmu, oraz wielkość obiektu jaki tę strefę narusza. Po odrobinie zabawy i eksperymentów z ustawieniami można to tak skonfigurować, aby fałszywych alarmów nie wzbudzała osoba jedynie przechodząca obok kampera, biegające psy , ptaki , czy owady latające przy samej kamerze.
Wyjście alarmowe rejestratora można podpiąć do centralki i np. ustawić to tak aby wykrycie intruza kręcącego się koło kampera nie uruchamiało od razu świateł , wyjców, karabinów maszynowych itp. a w pierwszej fazie jedynie np. włączało jakiś cichy sygnał dźwiękowy , który Ciebie obudzi, i uruchamiało TV nad łóżkiem na którym bedziesz mógł rozeznać sytuację po obrazach z kamer.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2018-09-03, 12:03   

Mając wifi, mam ja ci zawsze modem schowany na czarną godzinę w ślubnym garniturze , można ze starego smartfona Alfreda podłączyć i mieć i powiadomienie i alarm za taniochę. Nawet killka smrtfarfonów. :bylo Można wtedy samemu przesłać prośbę i groźbę złodziejowi. Obraz nagrywa się w chmurze. Detekcja jest.
A i samemu popatrzeć sobie czy jakiś dziki lokator w kamperzenie mieszka. Byleby tylko kamper był w sieci domowej lub własnej. Teraz to naprawdę proste i tanie.
Tak Alfred security camera, to miły dodatek, bez szału ale działa.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andrekson 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Autostar Aryal1
Dołączył: 08 Kwi 2018
Piwa: 1/2
Skąd: Słubice/Lubuskie
Wysłany: 2018-10-04, 21:32   

No dobrze towarzysze drogi. A więc nik nic konkretnego ,pomijami dżejmsa bonda z wunsem co to butlą gang rozbił :lol: .

Znam ten francuski post, dodatkowo ten film w którym wytrawny camperowiec z FR próbuje obalić tą "legendę"
zainspirowały mnie do tego postu.

Czyli kupujemy czujnik za kilka setek bo "coś" wykrywa :shock: NO nic tylko tym handlować :-P

toscaner napisał/a:
A przez które miejsca ten gaz wpuszczają? Otwarte okna? Jakieś kratki wentylacyjne? Wiercą dziurę? .......
A może to nie był gaz? :roll: :haha:


Zgadzam się z Tobą w 100%. I też jestem zdania że dawkowanie tego magicznego środka było by bardzo delikatne i mielibyśmy przypadki zgonów przez przedawkowanie.

Ale temat uważam za otwarty i chętnie poczytam jakieś konkrety.

HOWK!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kubryk1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Maj 2012
Piwa: 40/8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-10-07, 11:51   

Dołączę się do dyskusji "gazowej". Otóż sam miałem taką niemiłą przygodę na parkingu koło Bordeaux. Rano stwierdziłem, że ktoś odstawił drabinkę na alkowę, wyłamał zamek w szoferce od strony pasażera, zrobił totalny kipisz w rzeczach leżących na stole i chyba go coś spłoszyło bo nic nie zginęło - jedynie podnóżek od leżaka znalazłem jakieś 10 m od kampera.
Pies nie zareagował (spał z nami na alkowie) a żona cały następny dzień chorowała żołądkowo.
W nocy okienko na alkowie było uchylone więc z wprowadzeniem gazu nie było problemu.
_________________
andrzej
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***