podpory elektryczne z lewarka trapezowego |
Autor |
Wiadomość |
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 97/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-10-11, 08:15
|
|
|
Ważyłem .Z markizą automatyczną anteną , klimą . 20 l on, woda 0 litrów. pusta bez ludzi 3100kg. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 257/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2018-10-11, 08:22
|
|
|
krzlac napisał/a: | MAWI napisał/a: | Niestety kupiłem kolejne auto z dmc do 3,5 t. Jest to Mobilvetta. 89K yacht. I zapasu wagi mało. |
Taką 7,5 m długości kupił znajomy, zapakował się na Chorwację, wjechał na wagę i wyszło 4 150 kg. |
I jaki wniosek z tego? Wpakował do kamperka wszystko co się da.
Mój Kacper ma 7,5 i waga po załadunku ok 3,7. Myślę że, 0,5 t wystarczy aby wszystko co potrzebne zabrać ze sobą. Sklepy po drodze zawsze się znajdą więc jedzonko kupuje się zwierzę.
Co do podpory w kompie, myślę że te hydrauliczne są o wiele mocniejsze od elektrycznych.
Wiesiu , jak masz już robić to tylko na hydraulice.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 97/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-10-11, 13:20
|
|
|
Masz rację .Tylko hydraulika. Ale ze względu na wagę zdecydowanie odpuszczam. Koniec marzeń. Tylko wtedy kiedy kupię coś powyżej 3,5t. Teraz nie. Już kupiłem kilka kompletnych napędów wycieraczek polskiej produkcji np. od poloneza. na końcówkę nakręcam długą nakrętkę na klucz 12 .Łączę to z nakrętką na podporze . pilot czterokanałowy . I latanie z korbą zbędne .Tak samo zrobię z markizą .Z tym ,że tu zamontuję kita i po problemie. i znów pilocik. za raza podeślę zdjęcia końcówki markiz ,bo się na niej nikt nie podpisał Prośba o pomoc .Co to za forma?? |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
HENRYCZEK
weteran
Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lis 2011 Piwa: 81/131 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2018-10-11, 14:55
|
|
|
"Kompletne napędy z poloneza,jakieś śróbki,pilot "do nie koniowozu? to, to,razem plus podpory, to będzie też naście kilogramów.
Nie dziaduj Jak się to uda obsłużyć komuś prócz Ciebie to i tak niesmak pozostanie |
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 97/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-10-11, 14:57 Zdjęcia
|
|
|
Dodajemy zdjęcia.
1539265908565-728425959.jpg Tu zdjęcia |
|
Plik ściągnięto 5 raz(y) 343,95 KB |
1539266019931424800505.jpg
|
|
Plik ściągnięto 4 raz(y) 279,39 KB |
IMG_20181009_155255.jpg
|
|
Plik ściągnięto 2 raz(y) 181,99 KB |
|
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
robba
weteran
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Paź 2015 Piwa: 90/172 Skąd: Nicelea
|
Wysłany: 2018-10-11, 17:57
|
|
|
MAWI napisał/a: | ....Już kupiłem kilka kompletnych napędów wycieraczek polskiej produkcji np. od poloneza..... |
siła tego duża (jakby powiedział Joda).
ale czy robiłeś już na tym coś, co wymaga zmiany kierunku?
Jeśli są to silniki, które na obudowie mają magnesy stałe, to
nie ma problemu - zmiana polaryzacji zmienia kierunek.
Ale jeśli na stojanie są cewki to zmiana kierunku obrotów
wymaga odwrotnego przełączenia szczotek.
Sprawdż zanim założysz, czy polaryzacja zmienia kierunek
bo były i takie i takie.... |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2018-10-11, 21:48
|
|
|
W kwestii e-markizy.
Ponoć przyjęte jest sąsiadować i jak korba w mechnizmie wisi a pod nieobecność właściciela markiza zaczyna fruwać od wiatru/burzy, to zwijamy/zapobiegamy, prawda?
A jak taką sąsiedzką zapobiegawczą pomoc ogarnąć w przypadku e-napędu?
Mi by serce pękło za bezradność wobec odfruwającej markizy sąsiada. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2018-10-11, 21:58
|
|
|
Dometiki mają czujniki i same się zwijają, są bez podporowe
Fiamma elektryczna ma co prawda korbę awaryjną, ale kto by tam ją wieszał?
A zresztą... to są takie przypadki, co się wnukom opowiada, o sobie i swym bohaterstwie... w walce z żywiołem i ratowaniu cudzego dobytku.
A wiszącą korbę raz widziałem.. |
|
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 97/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-10-12, 07:07
|
|
|
robba napisał/a: | ale czy robiłeś już na tym coś, co wymaga zmiany kierunku? |
Ma .Wystarczy zamiana kabelków .Czyli polaryzacja .
Socale napisał/a: | Ponoć przyjęte jest sąsiadować i jak korba w mechnizmie wisi a pod nieobecność właściciela markiza zaczyna fruwać od wiatru/burzy, to |
Chyba to FIEMMA . Więc zamiast tego ostatniego dekla przykręcasz inny ze silnikiem w środku i czujnik wiatru. Jest tam też ucho do korby . Więc można zwinąć ręcznie . Ale przyznam ,że ja nigdy korby nie zostawiałem
Nie mam pewności jaka to marka tej markizy. Może ma ktoś taką ? |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 257/70 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2018-10-12, 09:04
|
|
|
Czyli da się, a automatyka przyda się pod warunkiem że nie spina się markizy pasami.
U mnie korba zawsze w markizie, jak raz zginie to ją wyjmę i po grzbiecie łobuza potraktuję.
Hm... schodki mam pod prądem, może i by markizę pod prąd i na pilota... Chytry pomysł. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2018-10-12, 09:15
|
|
|
MAWI napisał/a: | Ma .Wystarczy zamiana kabelków .Czyli polaryzacja . |
Znaczy jeden trzeba urwać/oderwać od obudowy/masy i przedłużyć. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
robba
weteran
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Paź 2015 Piwa: 90/172 Skąd: Nicelea
|
Wysłany: 2018-10-12, 09:25
|
|
|
Socale napisał/a: | W kwestii e-markizy.
Ponoć przyjęte jest sąsiadować i jak korba w mechnizmie wisi a pod nieobecność właściciela markiza zaczyna fruwać od wiatru/burzy, to zwijamy/zapobiegamy, prawda?
A jak taką sąsiedzką zapobiegawczą pomoc ogarnąć w przypadku e-napędu?
Mi by serce pękło za bezradność wobec odfruwającej markizy sąsiada. |
no to już jak montujesz elektryczną, to na zewnątrz zostawiasz sobie przycisk
do rozwiniecia i zwinięcia. Jak domek zamknięty to działa tylko zwijanie...
tylko opisane dobrze żeby sąsiedzi wiedzieli..
A przyciski się przydają jak bateria się w pilocie NAGLE I NIESPODZIEWANIE skończy... |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
|
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 97/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2018-10-12, 09:41
|
|
|
Masz rację ona zawsze "niespodziewanie" pada.
Janusz tam jest chyba osiem kabli . Z silnika wychodzą dwa i masa. I tylko na jednym chodzi i masa |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2018-10-12, 13:25
|
|
|
MAWI napisał/a: | Janusz tam jest chyba osiem kabli |
Potrzebne są dwa, reszta to od parkowania wycieraczek i szybkiego elektrodynamicznego zatrzymania silnika przy parkowaniu. Czasami są trzy szczotki do wybierania prędkości ruchu wycieraczek.
Silnik od wycieraczek ma magnes stały i zasilany jest tylko wirnik przez szczotki (mowa o takim silniku jak na zdjęciu). Jedna szczotka na stałe podłączona jest do obudowy do masy. Jeśli masa jest na obudowie to trudno zbudować coś co będzie odizolowane od nadwozia/podwozia żeby zwarcia nie było. Ja tą szczotkę co do obudowy jest odłączam i wyprowadzam na zewnątrz. Wtedy można bez problemu zmieniać kierunek.
I taka ciekawostka, są silniki "prawe" i "lewe" z wyglądu tak jakby odbicia lustrzane. Tak mam przy obracaniu siedzeń. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
|