Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wyprawa Nordkapp 2018
Autor Wiadomość
esgaj 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Laika kreos
Nazwa załogi: Gajowi
Dołączył: 27 Sty 2014
Piwa: 1/2
Skąd: Tłuszcz
Wysłany: 2018-09-04, 09:25   

Czytam z zapartym tchem ! :super
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yans1 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Na ten moment z wypożyczalni
Nazwa załogi: Krzyś, Ola i Bartek
Dołączył: 04 Cze 2016
Postawił 9 piw(a)
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2018-09-04, 10:05   

Super relacja i fajne fotki :) Stawiam piwko :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 224/1172
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2018-09-04, 11:30   

NORDKAPP 2008 rok Warszawa - Nordkapp 3375 km 39 godzin

Nordkapp.png
Plik ściągnięto 9 raz(y) 1,21 MB

5515949608_afc8bc5c47_b.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 315,88 KB

nordkapp_norway_stickers-rd040c02d2e794cdabb495c9c5ce99e6d_v9wxo_8byvr_307.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 213,63 KB

38.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 81,85 KB

S6300360.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 533,64 KB

S6300355.JPG
Plik ściągnięto 7 raz(y) 525,06 KB

_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-04, 18:41   

Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. :spoko

Skorpionie - też początkowo planowaliśmy jechać przez Rosję ale zrezygnowaliśmy głównie z uwagi na odbywające się wówczas mistrzostwa. Poza tym chcieliśmy zajrzeć do Mikołaja, czego nie żałuję, bardzo nam się podobało. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się do Murmańska wybierzemy.
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-04, 19:11   

Ruszamy dalej.



Zbaczamy z głównej drogi i docieramy do położonej na tej samej wyspie ...


... rybackiej wioski Nusfjord


Nusfjord, nazywana perełką Lofotów ...


... to wioska - żywe muzeum


Działa tu nadal, m.in. ponad stuletnia piekarnia ...


... słynąca z pysznych wypieków




Nusfjord jest jedną z najstarszych i najlepiej zachowanych norweskich osad rybackich ...


... o długiej tradycji sezonowego połowu dorszy


Miasteczko, pomimo upływu lat, zachowało swój unikalny charakter


Kolorytu dodają wszędobylskie, krzykliwe mewy ...


... oraz suszące się wokół ryby




Obecnie do portu zaglądają nowoczesne jachty (ten z polską banderą) ...


... których załoganci chętnie zwiedzają udostępnione, historyczne zabudowania


Port w Nusfjord




W poszukiwaniu miejsca na kolejny nocleg,
dojeżdżamy na kolejną piękną plażę - Ramberg


Jedziemy jednak dalej i nocujemy w pobliżu naszego kolejnego celu podróży, którym będzie ...


... piesza wycieczka na szczyt Ryten i plażę Kvalvika


Ryten to wzgórze, którego szczyt osiąga wysokość 543 metry.
Droga z parkingu na szczyt to około 3,5 km


Nie byliśmy pewni, czy nasz pies poradzi sobie z taką wędrówką. Dwugodzinny
spacer po mieście, to dla naszego alergika z objawami astmatycznymi,
nie lada wyzwanie, szczególnie w taką pogodę. A dzień był piękny i słońce
przygrzewało


Postanowiliśmy spróbować - najwyżej zawrócimy




Widok z trasy na plażę Kvalvika


Okazało się, że Sambo radził sobie świetnie


Nawet bardziej strome podejścia pokonywał bez trudu


Teraz można powiedzieć, że jest psem górskim już nie tylko z nazwy


Po drodze nawiązał nawet nowe znajomości


Prawie na szczycie


Czas na podziwianie widoków ...


... i efekciarskie fotki ;)


Widok na prowadzące na wyspę mosty
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
chemik 
weteran


Twój sprzęt: Ford zabudowa EuraMobil
Nazwa załogi: Ela i Wojtek
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Lis 2014
Piwa: 115/19
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2018-09-04, 20:06   

fantastyczna wyprawa i opis ! piwko zasłużone! :spoko
_________________
Chemik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-05, 16:15   


Po krótkim odpoczynku postanawiamy zejść na plażę


Do pokonania kolejne 3,3 km tym razem 540 metrów w dół


Plaża coraz bliżej


Kvalvika to jedna z najpiękniejszych plaż Lofotów. Dodatkowo wyróżnia
ją fakt, że nie ma możliwości dojechania do niej samochodem. Są tylko dwa
sposoby dotarcia - drogą morską lub marszem przez przełęcz


Plaża otoczona jest pięknymi szczytami, nie ma tam żadnej infrastruktury,
toalet czy kempingu. Jest za to sporo miejsca na biwak, z czego oczywiście
wiele osób korzysta




Powrót to około 2,5 km przez przełęcz na wysokości 200 metrów


Na bardzie grząskiej części trasy, ustawiono specjalnie wykonane pomosty


Na koniec, powrót około 500 metrów asfaltem na parking, na któym
pozostawiliśmy auto. Cała pętla, około 11 km zajęła nam jakieś 5 godzin.
Sama trasa jest raczej łatwa, najtrudniejsze jest znalezienie miejsca
do zaparkowania. Trzeba przyjechać wcześnie rano, bo czym później tym
szanse maleją


Ruszyliśmy dalej na południe czyli w kierunku końca archipelagu.
Na zdjęciu miejscowość Hamnoy


Krótki spacer po Hamnoy


Typowy obrazek Lofotów - suszące się ryby


Pomiędzy Hamnoy a Reine


Jeszcze więcej ryb


I kolejne


Dojeżdżamy do Reine ...


... i najbardziej obfotografowanego punktu widokowego Lofotów


Zdjęcia Reine można znaleźć na wielu widokówkach


Dojeżdżamy do Moskenes gdzie w porcie promowym
posilamy się wrapami z mięsem wieloryba


Przed nami już ostatni punk Lofotów czyli miejscowość A. Tutaj kończy
się trasa europejska E10 długości 880 km z Lulea w Szwecji, właśnie do A.
Dalej już tylko morzem


Ponieważ nie chcemy jeszcze opuszczać wysp, rezygnujemy z transportu
promowego i wracam wzdłuż archipelagu w kierunku północnym, z zamiarem
spędzenia kolejnego dnia na znalezionej wcześniej plaży Storsandnes
Do późnych godzin wieczornych polujemy z aparatem na zachód słońca.
Ten nadchodzi dopiero koło północy


Rano polskie śniadanko z pięknym widokiem na plażę


Zostajemy tu cały dzień. Opalamy się ...


... i chłodzimy w lodowatych wodach Morza Norweskiego


Mała wspinaczka na okoliczne wzniesienia


Też jest pięknie


Jest weekend, więc samochodów przybywa. Tego dnia jest tak gorąco,
że pierwszy raz na tym wyjeździe rozkładamy markizę


Ostatni wieczór na Lofotach

Rano ruszamy dalej na północ do Lodingen skąd promem przedostajemy się na stały ląd, do Bognes. Przed nami droga do Trondheim.
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-08, 18:02   

Norwegia - część czwarta.
W Lodingen na Lofotach wjeżdżamy na prom do Bognes, który pozwala nam skrócić podróż o około 200 km. Przeprawa promowa długości 24 km trwa poniżej godziny. Dalsza droga to około 800 km jazdy. Pod wieczór opuszczamy koło podbiegunowe odwiedzając Arctic Circle Center. Noc spędzamy na parkingu przy trasie. Do Tronheim docieramy następnego dnia późnym popołudniem.


Prom z Lodingen do Bognes


Lofoty zostawiamy za sobą


Promowy bar serwuje pyszne kanapki z łososiem




Przecinamy Vestfjorden ...


... podziwiając piękne widoki




Promy na tej trasie kursują co 30 minut


W czasie rejsu mijamy się z dwoma kolejnymi


Przed nami Bognes


Przez większą część trasy do Trondheim możemy podziwiać kolejne fiordy




Przecinamy równoleżnik 66° 33' czyli opuszczamy koło podbiegunowe


Przy okazji zaglądamy do znajdującego się tu Centrum Arktycznego




Obok Centrum tradycyjne wieżyczki kamienne




Nasi tu byli ;)


Na parkingu spotykamy kolejne berneńczyki


Następnego dnia wjeżdżamy do Trondheim


Po zaparkowaniu ruszamy na spacer po mieście


Katedra Nidaros












Rzeka Nidelva






Charakterystyczne kolorowe zabudowania nad rzeką Nidelvą


Brama Szczęścia










Uliczki w Trondheim











Port







Z Trondheim ruszamy w kierunku kolejnych atrakcji Norwegii. Tym razem będziemy sprawdzać gdzie mieszkają Trolle.
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-15, 14:29   

Norwegii część piąta.
Z Trondheim udajemy się na południowy zachód, do oddalonego o około 220 km Vevang. Tam zaczyna się kolejne ciekawe miejsce Droga Atlantycka. Po drodze mamy dwie przeprawy promowe po około 20 minut każda. Po przejechaniu Drogi Atlantyckiej naszym kolejnym punktem jest Droga Trolli. Docieramy do niej po przejechaniu około 100 km, w tym jedna, krótka przeprawa promowa. To bardzo malownicze miejsce, do którego ściąga wielu turystów. Z krainy Trolli kierujemy się na południe, gdzie 150 km dalej, na wschodnim krańcu fiordu Nordfjord znajduje się miasteczko Loen. W 2017 roku została tu otwarta gondolowa kolejka linowa Skylift, która znad brzegu fiordu zabiera pasażerów na górę Hoven (1011 m n.p.m.). Z Hoven rozpościera się wspaniały widok na fiord. Kolejną atrakcją w okolicy Loen, którą odwiedzamy jest położony około 20 km dalej lodowiec Briksdal. Stąd kierujemy się jeszcze bardziej na południe do miejscowości Laerdal. W tej okolicy chcemy zobaczyć najdłuższy tunel świata 24,5 km, Drogę Śnieżną, Drogę Wiatrów oraz Borgund stavkirke - kościół klepkowy w Borgund.


Po nocy spędzonej na parkingu w pobliżu przeprawy promowej, ruszmy na ...


... Drogę Atlantycką


Drogę Atlantycką tworzy system mostów i grobli łączących archipelag
kilku małych wysp nad zatoką Hustadvika


Droga łączy miejscowości Karvag i Vevang


Na trasie znajdują się groble, wiadukty oraz osiem mostów


Długość drogi to 8,3 km. Na trasie jest kilka punktów postojowych,
z których można ruszyć na pieszy spacer


Pomost dla pieszych wokół jednej z wysepek


Drogę Atlantycką została uznana przez Brytyjski The Guardian za
najpiękniejszą trasę samochodową świata


Z pewnością jest to ciekawe dzieło konstrukcyjne oraz atrakcja widokowa
ale ja nie do końca podzielam ocenę Guardian'a ...


... Widziałem kilka dróg, które zrobiły na mnie większe wrażenie ...


... Chociażby miejsce do którego skierowaliśmy się w następnej kolejności


Po około 100 km docieramy w okolice miejscowości Andalsnes ...


... na południe od którego znajduje się ...


... Droga Trolli.
Zdjęcie przed sklepem z pamiątkami


Przerwa na kawkę przed kolejnym punktem trasy


Za naszymi plecami znajduje się słynna droga


Ruszamy z parkingu ...


... zaraz za którym znak ostrzega nas przed trollami


Takie krajobrazy naprawdę lubimy


I wjeżdżamy na Drogę Trolli




Pniemy się w górę


Widoki coraz ciekawsze


Dopiero z góry zaczynamy widzieć jak ta droga wygląda w całości


Wodospad przy trasie


Widok na dolinę


Dojeżdżamy na górę ...


... gdzie znajduje się centrum turystyczne i punkt widokowy




Widok na całą dolinę


Droga Trolli w pełnej okazałości


Droga Trolli znana jest również pod nazwą Drabina Trolli


Nam to miejsce od razu przypomniało Trasę Transfogarską w Rumunii






Pozostałości po zimie
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-22, 19:15   


Kierujemy się w stronę Loen ...


... podziwiając widoki


W pobliżu Loen ...


... znajdujemy miejsce na nocleg nad jeziorem Oldevatent ...


... w dolinie Oldedalen


Rzeka Oldeelva


Rano jedziemy do Loen ...


... skąd kolejką Skylift ...


... wjeżdżamy na Hoven


Wjazd na Hoven, z którego rozpościera się widok na cały Nordfjord ...


... trwa zaledwie 5 minut. Niestety za tą przyjemność trzeba zapłacić
blisko 230 zł od osoby za bilet w dwie strony


Jadnak dla tych wspaniałych widoków ...


... NAPRAWDĘ WARTO


Wschodni kraniec fiordu Nordfjord


Nordfjord


Widok na Loen


Górna stacja kolejki




Widok z restauracji, na górnej stacji Skylift




Po zjechaniu ze szczytu jedziemy wzdłuż doliny Oldedalen, w kierunku ...


... Jostedalsbreen - największego lodowca kontynentalnej Europy


Po drodze mijamy widowiskowe kaskady




Dolina Oldedalen ma około 20 km długości




Docieramy do końca doliny, gdzie zlokalizowany jest parking ...


... z którego ruszamy pieszo na spotkanie lodowca Jostedalsbreen ...


... a dokładniej jednego z jego ramion - Briksdal


Droga jest bardzo widowiskowa, ...


... wiedzie wzdłuż wartkiej, spływającej z gór rzeki ...


... której bryzgające kaskady moczą przechodzących wędrowców


Rozbryzgi tworzą w słońcu piękne tęcze


Przed nami Briksdal






Język Briksdal


U podnóża znajduje się jeziorko utworzone przez wody topiącego się lodowca


Jeszcze w 2006 roku język lodowca sięgał niemal do miejsca,
w którym stoimy. Obecnie dalej podejść nie można z uwagi
na niebezpieczeństwo osunięcia się lodowca. Trochę szkoda,
ale mieliśmy już okazję podejść do lodowca w Gruzji


Wracamy do samochodu ...


... i ruszamy w kierunku Loerdal


Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, kątem oka dostrzegam
kolejny jęzor lodowca, zlokalizowany całkiem blisko drogi


Zjeżdżamy więc aby obejrzeć miejsce z bliska


To inna odnoga lodowca Jostedalsbreen


W jeziorku u podnóża pływa mnóstwo kawałków lodu ...


... oderwanych od lodowca


Wieczorem trafiamy do Laerdal ....


... gdzie zostajemy na noc
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-09-28, 20:14   


Rano jedziemy zobaczyć, wybudowany w latach 1995-2000 najdłuższy tunel świata


Tunel Laerdal ma długość 24,5 km. Został wybudowany
aby połączyć miejscowości Laerdal i Aurland, które do
tego czasy łączyła, nieprzejezdna zimą droga, wspinająca
się na wysokość 1300 m n.p.m.


W tunelu, co 6 km znajdują się szerokie, oświetlone kolorowo
komnaty umożliwiające postój i odpoczynek. Na całej długości
zainstalowane są anteny pozwalające korzystać z GSM.
Zadbano o wydajną wentylację, doprowadzoną dodatkowo
wydrążonym kanałem długości 2,5 km. Cały tunel jest monitorowany,
wyposażony w telefony SOS zlokalizowane co 250 m oraz
co 125 m gaśnice. Jest to jeden z najbezpieczniejszych tuneli świata.


Po dotarciu do Aurland kierujemy się z powrotem do Laerdal ...


... korzystając tym razem ze starej drogi, zwanej Drogą Śnieżną


Ta malowniczo położona trasa ...


... z punktami widokowymi na pobliski fiord ...


... wspina się na wysokość 1300 m n.p.m.


Jej nazwa, Droga Śnieżna, wywodzi się z faktu iż niemal cały rok
leży tutaj śnieg. Nawet w środku lata, w lipcu, wzdłuż drogi można
spotkać zaspy wysokie na 5 metrów


Niestety my dotarliśmy tu na początku sierpnia, podczas wyjątkowo
ciepłego, jak na te okolice, lata


Dlatego też, nie było nam dane zobaczyć słynnych, pięciometrowych zasp


Mimo wszystko warto było się tu wdrapać ...


... aby zobaczyć te surowe ...


... niemal księżycowe krajobrazy


W kilku miejscach jednak nadal zalegały połacie śniegu






Zjeżdżamy w dół i udajemy się do ...


... Borgund


Tu możemy zobaczyć najstarszy w Norwegii kościół klepkowy, który
przetrwał w nienaruszonym stanie


Wzniesiona w 1150 roku świątynia, zbudowana jest w całości z drewna


Za kościołem zaczyna się szlak zwany Ścieżką Króla Sverre


Ścieżki pilnuje nordycki woj


Bardzo przyjemny górski szlak prowadzi przez prywatne
tereny, na których pasą się zwierzęta hodowlane


Szlak ma około 3 km, a różnica pokonywanych
wysokości to około 200 metrów


Ścieżką dochodzimy do Husum


W Husum rozpoczyna się ...


... Droga Wiatrów ...


... bardzo malowniczy ...


... górski szlak długości około 1,5 km


Droga wspina się dość stromo około 180 metrów w górę




Wchodzimy na górę kamiennym duktem ...


... pokonując kilka ostrych zakrętów


Po dotarciu na szczyt popełniamy jednak błąd spowodowany
niewiedzą i nieznajomością terenu ...


... i zawracamy


Wystarczyło jednak pójść dalej aby po przejściu około jednego kilometra,
zatoczywszy koło i powrócić do kościoła w Borgund


My jednak schodzimy w dół ...


... i wracamy wzdłuż drogi asfaltowej, nadrabiając co najmniej 3 km.
Mieliśmy za to niezły spacer


Z Burgund kierujemy się na południe ...


... podziwiając górskie krajobrazy








Mamy przed sobą 260 km aby dotrzeć do ostatniego punktu naszej
podróży przez Norwegię. Przed nami już tylko Oslo.
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-10-13, 18:09   

Norwegia - część szósta.
W każdym odwiedzonym kraju staramy się zajrzeć do jakiegoś miasta. Zazwyczaj jest to stolica, czasem inne ciekawe miasto. W Norwegii odwiedziliśmy już Trondheim, wybrane jako jedno z bardziej znanych miast norweskich, które było na naszej trasie. Na koniec zostawiliśmy sobie stolicę.


Zaczynamy w okolicach dworca. Największym problemem okazało się
znalezienie miejsca parkingowego. Staramy się znaleźć coś jak najbliżej
centrum. Ograniczeniem jest wysokość samochodu, większość parkingów
w centrum ma barierę wysokości na 195cm


Automat parkingu, który znaleźliśmy w okolicach portu, nie akceptował
naszej karty. Zaparkowaliśmy przy dworcu. Niestety w takim miejscu
cena postoju to 35 zł za godzinę


Opłaciliśmy na dwie godziny i poszliśmy na spacer


Oslo sprawia wrażenie całkiem zwyczajnego ale ładnego miasta. Mieliśmy
tylko dwie godziny na spacer po centrum i staraliśmy się wykorzystać ten
czas maksymalnie


Do wielu ciekawych miejsc nie dotarliśmy. Jednym z nich jest na pewno Park
Vigelanda, o którym dowiedzieliśmy się po czasie. Cóż, słabo się przygotowaliśmy


Opera w Oslo




Budynek Opery jest bardzo ciekawy ...


... szczególnie z uwagi na możliwość spacerowania po dachu


Widok z Opery






Idziemy do centrum






Deptak w centrum miasta












W oddali Pałac Królewski


Ulica Karola Jana




Budynek Parlamentu




Teatr Narodowy w stolicy Norwegii




Uniwersytet w Oslo


Budynek Uniwersytetu




Oficjalna siedziba norweskich monarchów ...


... Pałac Królewski w Oslo


Strażniczka Króla Haralda V




Pomnik Karola III Jana przed pałacem






Spacerując po ...


... kolorowym centrum ...


... mijamy kolejne piękne budynki i docieramy do ...


... Ratusza Miejskiego


Plac przed Ratuszem






Nowoczesna część centrum Oslo - Projekt Barcode


Barcode czyli "kod kreskowy" to taki norweski Manhattan








Budynki i dzielące je przestrzenie zostały zaprojektowane w taki sposób ...


... że faktycznie przypominają kod kreskowy


Z tyłu Barcode znajduje się węzeł kolejowy dworca


Opuszczając Oslo przejeżdżamy przez podmiejską dzielnicę mieszkaniową


Przedmieścia wyglądają bardzo przyjemnie ...


... jest sporo przestrzeni i ładne domy


Wyjeżdżamy z Oslo ...


... i kierujemy się w stronę Szwecji
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
jarek73 
weteran

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Maj 2014
Piwa: 72/95
Skąd: torun
Wysłany: 2018-10-13, 18:32   

świetna relacja , dzięki ze Wam się chciało , pozdrawiam
piwo leci
_________________
DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
xbartman 
stary wyga


Twój sprzęt: Nissan Primastar
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Gru 2016
Piwa: 64/10
Skąd: Łódź/Pristina
Wysłany: 2018-10-13, 20:59   

Dzięki za piwko. Idzie coraz trudniej bo już jestem myślami przy kolejnym wyjeździe.
Ale to oczywiście nie koniec relacji, będzie ciąg dalszy. Przed nami jeszcze Szwecja i Dania, tylko potrzebny jest czas ;) .
_________________
Pozdrawiam, Bartek
Moje podróże: www.w4stronyswiata.com

"Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń." - Konstantinos Kawafis
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2018-10-14, 11:42   

xbartman, :pifko za tak obszerną relację. Skandynawia to jeden z regionów, do których nasz wyjazd wspominamy bardzo ciepło :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***