|
|
Wkurzające ogłoszenia - sprzedam kampera |
Autor |
Wiadomość |
J.Leboski
zaawansowany
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Kwi 2017 Piwa: 32/27 Skąd: Drome
|
Wysłany: 2018-12-07, 16:54
|
|
|
Z moich około półrocznych doświadczeń poszukiwań kampera na rynku francuskim, przy cenie powiedzmy ok. 20 000€, okazja to maksymalnie 2 000€ i transakcje trzeba finalizować w ciągu góra tygodnia, a częściej w ciągu dwóch dni, po tym okresie zazwyczaj kampery znikają. Wszystko co taniej to mina, pojazd problematyczny. Ceny w ogłoszeniach, zazwyczaj ściśle odzwierciedlają stan techniczny kampera.
tu masz przykład ok. tysiąca ogłoszeń kamperów w cenie 17500-20000€...może coś znajdziesz...oczywiscie plus opłaty. Można ustawić inne parametry.
https://www.leboncoin.fr/...ice=17500-20000 |
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2018-12-07, 17:34
|
|
|
Nemo72 napisał/a: | I tu się z tobą zgodzę kupiłem tak pierwszego kampera i drugiego też .Jak pojawiło się ogłoszenie to od razu pojechałem jak bym czekał to bym do dziś nic nie kupił .A te co wiszą długo w ogłoszeniach to raczej nie nadają się do zakupu .Swojego sprzedałem w trzy dni . |
Poprzedniego kampera wystawiłem za irracjonalnie wysoką cenę. Wisiał dwa tygodnie. Obniżyłem cenę by zbliżyła się do realnej i ... miałem 3 zdecydowanych w jeden weekend. |
|
|
|
|
bercik
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: DcatoII Pilote
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2013 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2018-12-07, 19:10
|
|
|
Tydzień temu kupiłem kampera w 12 godzin od ukazania się ogłoszenia. Sprowadzony,opłacony,badania techniczne,gotowy do rejestracji |
|
|
|
|
yahoda
weteran
Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Paź 2015 Piwa: 71/62 Skąd: Starogard Gd.
|
Wysłany: 2018-12-07, 20:36
|
|
|
slawwoj napisał/a: | Janusszr napisał/a: | gryz3k napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Pewnie kupię takiego, który wisi w ogłoszeniach długo. |
Z mojego doświadczenia wynika, że te co długo wiszą to raczej miny. |
Chryste Panie,
to mi wbiłeś klina
Ale nie szukam tanizny, tzn. okazji. |
Bądź cierpliwy.
Ja jak pierwszego kupowałem nie miałem zielonego pojęcia o kamperach. Nie wiedziałem też o istnieniu CT. Kupiłem 16 latka od Wadowskich bo dawali gwarancję na szzcelność. Wyszedłem z założenia że firmie trzeba zaufać a ponadto zastosowałem mądrość ludową że "głupi mają zawsze szczęście". I źle nie wyszło.Za 3 lata sprzedałem prawie za tą sama cenę co kupiłem. 10 % rmniej |
Ja też nie miałem pojęcia o kamperach, a o CT dowiedziałem się od sprzedawcy w trakcie oględzin auta. Wybrałem to auto ze względu na w pełni udokumentowaną niemal całościową odbudowę wykonaną przez sprzedającego. Decyzja była błyskawiczna - biorę! Autko mam trzy lata (dotychczas bezproblemowa eksploatacja poza paroma drobnostkami, ale auto ma już 36 lat) i już proponowano mi za niego o 1/3 więcej niż zapłaciłem. |
_________________ kamperki z lego: http://www.camperteam.pl/...hlight=lego+kam
nasze autko: http://www.camperteam.pl/...ight=hymermobil
|
|
|
|
|
EwaMarek
Kombatant Marek
Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2018-12-07, 21:57
|
|
|
Nic na to nie poradzisz. Polacy szukają okazji i sami się pakujemy w bagno.
Nawet jak kupisz używane auto z pewnych rąk to i tak po przejechaniu kilku km może coś wysiąść.
Przerabiałem różne sposoby na zakup DOBREGO AUTA i trzeba mieć zawsze trochę szczęścia i dobrego mechanika. musisz się przygotować, że będzie trzeba naprawiać. Jedyne co możesz sobie ułatwić to model , do którego będzie łatwy dostęp do części i prosta naprawa.
Możesz tylko sprawdzić to co widzisz a reszta wyjdzie w praniu :-)
Koledzy na forum rozebrali nie jednego kampera w drobny mak i złożyli nawet lepiej niż fabryka.
Jeśli chcesz kupić coś dobrego a taniego to NIE KUPUJ WCALE.
Pierwsze kampery też kupowałem od handlarza do opłat itd. był to kiepski pomysł. Ostatnie dwa to były dwulatki z wypożyczalni.
Każda koncepcja jest dobra ale nigdy pewności nie ma.
ps. Samochód jest dobry dopóty, dopóki się nie popsuje.
|
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
EwaMarek
Kombatant Marek
Twój sprzęt: Kamper PLA na Fiacie i budka LMC
Nazwa załogi: Marek, Ewa, córki Wiktoria i Gabriela
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Piwa: 25/13 Skąd: Czołowo / Koło
|
Wysłany: 2018-12-07, 21:59
|
|
|
yahoda, zazdroszczę Ci tego ładnego staruszka |
_________________ Pozdrawiam
Marek
Moje kampery
BURSTNER 90r, 91r, CHAUSSON 2008 i kempingi Hobby 90r, Dethleffs 2002r
Aktualnie kamper PLA 2014 kemping LMC 770 2010r |
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2018-12-18, 14:49
|
|
|
Jedno z takich ogłoszeń jak w temacie wątku, czyli wkurzających:
https://www.otomoto.pl/of...-ID6BzecT.html?
Okazji nie ma........ |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2018-12-18, 15:43
|
|
|
Nie bardzo widzę co tu jest wkurzającego. Ja już z ogłoszenia widzę, że samochód znajduje się w USA i jest do sprowadzenia. Bo chyba nikt kto ciutkę zna realia nie pomyśli, że można kupić nierozbitego Hymera integrę na Mercedesie z 2015 roku i 16000 km przebiegu za 99000. |
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2018-12-18, 16:04
|
|
|
gryz3k napisał/a: |
Nie bardzo widzę co tu jest wkurzającego. Ja już z ogłoszenia widzę, że samochód znajduje się w USA i jest do sprowadzenia. Bo chyba nikt kto ciutkę zna realia nie pomyśli, że można kupić nierozbitego Hymera integrę na Mercedesie z 2015 roku i 16000 km przebiegu za 99000. |
Widocznie nie jestem aż tak inteligentny jak Ty, albo muszę wymienić okulary, żeby lepiej widzieć już z samego ogłoszenia.
Napisanie -"do sprowadzenia" było już za trudne i właśnie to mnie wnerwiło. Głowy bym sobie tym kamperem nie zawracał i nie dzwoniłbym do sprzedawcy.
Rozumowałem tak. Cena jest podana netto(do przełknięcia.), trzeba zapłacić akcyzę(również do zaakceptowania), kamper powyżej 3,5 tony(również oki), z USA, to trochę przeróbek przed rejestracją a także w środku, np. elektryka. 16000 przebiegu, to też między bajki się wkłada. Ogólnie sprowadzane samochody z USA, przynajmniej wśród moich znajomych nie cieszą dobrą opinią, ale tak do 150-160000można dać.
Samochód znajduje się w USA, czyli kupowanie kota w worku, ewentualnie szukanie znajomych tam mieszkających. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 215/483 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2018-12-18, 16:23
|
|
|
Janusszr napisał/a: | Okazji nie ma........ |
Podeślij tam naszego Mutka to sprawę wyjaśni |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2018-12-18, 16:30
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | Janusszr napisał/a: | Okazji nie ma........ |
Podeślij tam naszego Mutka to sprawę wyjaśni |
Bardzo dziękuję. Serce rośnie wiedząc, że są jeszcze ludzie na których można liczyć |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2018-12-18, 18:06
|
|
|
a o czym jest ten temat bo przeczytałem i jakieś biadolenie wybitne się ukazało
Po pierwsze w Polsce mało kiedy ukazuje się okazja cenowa niebitego auta , takich mało więc jeśli ktoś szuka okazji to najpierw musi nauczyć się być poszukiwaczem okazji bo samo chcenie to za mało
Oczywiście takie się zdarzają , ludzie z godziny na godzinę potrzebują żywej gotówki i sprzedają coś bardzo tanio , amator nie ma szans by to wyłuskać z kilku powodów , po pierwsze się nie zna na tym co by chciał kupić co skazuje go na niepowodzenie czasowe względem ludzi którzy wręcz zawodowo siedzą w sieci i odświeżają ogłoszenia na portalach co 5 minut , wiedzą czego szukaja i się na tym znają , mają gotówkę w kieszeni i czas by zaraz wsiadac w samochód lub nawet samolot i już być tam gdzie trzeba . Amator będzie to analizował do bólu , będzie domagał się miliona dodatkowych zdjęć i nigdy ich nie dostanie dlatego,że marudzenie i okazje nie idą w parze , rozmowa telefoniczna w stylu nie pojadę na drugą stronę Polski jak nie zobaczę więcej odstrasza sprzedającego okazję bo on wie co sprzedaje , wie że sprzedaje super towar za 70% ceny a ma tak przyduszone gardło ,że jak rano zobaczy na stole 60% pewnej gotówki to też mu dupę uratuje więc już nie czeka na następne telefony a te dzwonią co 5 minut już nie od zdecydowanych ale od amatorskich poszukiwaczy okazji . Właściciel wyłącza telefon bo ma juz dosyć przekonywania ,że koń ma ogon z tyłu a nie na czole .
Smochodami zajmuję się od 30 lat nie sprzedawałem takich okazji ale kilka razy udało mi się takie kupić i nie raz już na miejscu musiałem dokładać bo pojawili się inni ale i tak się opłacało , amatorka nie ma szans , normalnie są spóźnieni już na starcie .
Jeśli chodzi o sprzęt kamperowy to od kilku lat jest szał na przerabianie blaszaków i coraz częściej są to przekładki sprzętu z przyczep kempingowych , uszkodzona przyczepa w dobrym roczniku i cenie wisi w ogłoszeniach 5 minut bez względu o której godzinie doby ktoś to wsadzi , kilka tematów ostatnimi laty zaliczyłem , to jest siedzenie w necie praktycznie non stop czasami przez kilka dni, patrzę na Polskę i Niemcy . Nie ma takiego czegoś jak umowa dżentelmeńska , na pewno przyjadę i kupię szanowny Panie tylko zjem śniadanie i pójdę do banku jak się wyśpię
Ostatnia przyczepę dorwałem o 23:34 , ogłoszenie wisiało 6 minut , od razu atak mailowo telefoniczny i smsowy , wszystko co tylko możliwe , prosisz sprzedającego o numer konta i walisz zaliczkę jednocześnie wsiadając do samochodu by rano być tam gdzie stoi sprzęt , blokujesz mu wszystkie alternatywne rozwiązania w stylu dawania czasu na przemyślenia a może ktoś da więcej , nie targujesz się by go nie spłoszyć , rano kładziesz resztę gotówki na stół, przyczepa na lawetę i masz okazję , jest Twoja . Możecie wierzyć lub nie ale innego sposobu nie ma , nawet wysyłanie jego sąsiada bo jest Twoim znajomym by popatrzał jest ryzykowne bo nikt już się nie bawi przy okazjach o proszenie o dodatkowy czas .
Napisałem to bo rozśmieszają mnie zawsze wywody o szukaniach okazji To że coś w ogłoszeniach wisi tygodniami to nie okazja tylko towar macany przez wielu którzy odpuścili temat dla własnego dobra i swojego portfela , takie "okazje" to przeważnie kiepskie sprzęty wymagające sporego doinwestowania , dopieszczenia a czasami i odbudowy od podstaw . Właściciel ma możliwość poznać wymagania rynku i doprowadzić sprzęt do ładu i składu albo bujać się z nim aż sam dojdzie do wniosku że tak się sprzedać nie da a przynajmniej nie za cenę wymarzoną tylko realną .
Powodzenia wszystkim poszukiwaczom skarbów to bardzo fajna zabawa w kotka i myszkę
I jeszcze jedno do założyciela tematu , jeśli cena w ogłoszeniu jest atrakcyjna i ogłoszenie jest jeszcze aktywne to jest to cena netto lub do opłat lub sprzęt niesprawny albo zrobiony na sztukę po wypadku albo utopieniu , w Polsce ze względu na opłaty celno skarbowe taki sam sprzęt powinien być droższy niż w Niemczech a jeśli tak nie jest mimo doinwestowania to czas już przestać się łudzić , nikt nikomu nie robi prezentów w ogłoszeniach , nigdy . |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 79/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2018-12-18, 19:37
|
|
|
Kiedyś już o tym pisałem ale przeszło bez echa.
Skoro sprzedawanie kamperów jest stresujące i dla kupującego i sprzedającego to może warto na forum stworzyć dział:
"zamierzam sprzedać kampera" (np za rok. ).
Myślę że umowę przyrzeczenia sprzedaży można jakoś dopracować. Chętny wpłaca 10% zadatku i ma czas na zebranie reszty. Sprzedający ma zapewniony zbyt a jak nie to i tak jest 10% do przodu. Przebieg auta można ustalić na podstawie bieżącego + niewięcej niż....
Autko wystawione w dziale można by se obejrzeć na jakimś zlocie itp. Porobić zdjęcia i jeżeli nic w tym okresie przykrego się nie przydarzy a auto będzie użytkowane normalnie to i tak osiągnie w przybliżeniu cenę ustaloną.
Wiem, że to dotyczy tylko aut w dobrym stanie a nie takich co nie jest pewne że dożyją do chwili zbycia.
Na dzień dzisiejszy to może jest tak, że członkowie forum sprzedają dobre auta poza forum a inni kupują padaki.
Piszę to bo szkoda mi trochę autora wątku. Buja się bez domku jakiś czas... a chyba chce go mieć. |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2018-12-18, 20:03
|
|
|
Kuriozalne , ale chęci masz szczere ... Przemyśl raz jeszcze ...całą drogę sprzedaży , od zadatku , potem rok czy ileś tam czekania ! Cena ustalona i ... Wiele zdarzeń w tym czasie , które mogą zaistnieć.
A w sumie tu większość to obcy ludzie, ale z drugiej ugiej strony jak gdyby powiązania ..Oj jakoś nie widzę takiego cudactwa .
Potem taki facet , co sobie zgodnie z umową przytulił te 10% ma tu lekko nieprzyjemnie . Bo ten niby "poszkodowany" pewnie wyjedzie z tragedią życiową co mu nie pozwoliła na zakup itd ...
Jak ktoś ma dobrego kampera w uczciwej cenie , to ma w nosie takie układy , gdyż jw . pisano sprzeda w ciągu krótkiego czasu .
Kupno kampera w Polsce to problem kupującego .
Sprzedający ma tylko go wtedy, jak próbuję sprzedać grata , lub z wadą lub przeginać z ceną nieadekwatną do wartości . |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2018-12-18, 20:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|