Opony do kampera |
Autor |
Wiadomość |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
|
|
|
|
janus
weteran
Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2019-01-17, 09:57
|
|
|
HENRYCZEK napisał/a: | mgF3 napisał/a: | Witam, czy zna ktoś te opony jak się sprawują
Michelin 225/75 R16C, Agilis Camping |
Z takimi oponami odebrałem kamperka,index 116 Q.
Latem super a i w zimie podołały wyzwaniu.Obeszło się bez łańcuchów;)
Dla mnie OK. |
Rzeczywiście przejazd przez Korbielów jest niezłym testem.
My mieliśmy tam niezłą jazdę, ale opony wielosezonowe Nankang av-8 dały radę wspaniałe.
Teraz zobaczymy co będzie latam, jednak już jestem bardzo z nich zadowolony
zima_2019.jpg
|
|
Plik ściągnięto 990 raz(y) 29,69 KB |
|
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
|
|
|
|
HENRYCZEK
weteran
Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lis 2011 Piwa: 81/131 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2019-01-17, 11:33
|
|
|
janus napisał/a: |
Rzeczywiście przejazd przez Korbielów jest niezłym testem.
My mieliśmy tam niezłą jazdę, ale opony wielosezonowe Nankang av-8 dały radę wspaniałe.
Teraz zobaczymy co będzie latam, jednak już jestem bardzo z nich zadowolony |
👍 |
|
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2019-01-17, 20:17
|
|
|
Dobre opony i sprawdzone to rejon Skandynawii ,wiem wiem kolce .Alpy to raczej czarny asfalt . |
|
|
|
|
HENRYCZEK
weteran
Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lis 2011 Piwa: 81/131 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2019-01-17, 20:35
|
|
|
andi at napisał/a: | Dobre opony i sprawdzone to rejon Skandynawii ,wiem wiem kolce .Alpy to raczej czarny asfalt . |
Ten rejon to bardziej z rybami się kojarzy. |
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2019-01-18, 12:59
|
|
|
mam ducato mk1, które ma relatywnie duży prześwit ale zastanawiam się nad zamontowaniem kół o większej średnicy (obecnie mam 14") albo nad założeniem opon o wyższym profilu.
aha - miałoby to poprawić właściwości pseudoterenowe. co o tym sądzicie? |
|
|
|
|
amples
Kombatant
Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy Dołączył: 28 Lut 2013 Piwa: 129/18 Skąd: UE
|
Wysłany: 2019-01-18, 13:27
|
|
|
Cytat: | co o tym sądzicie?
| Masz wystarczająco mocy na najwyższym biegu
możne się okazać że będziesz go włączał tylko z górki |
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2019-01-18, 14:00
|
|
|
dobry argument :-). mam jakąś nieoryginalną skrzynię biegów z dosyć terenowymi przełożeniami, że zrywa kapcia nawet na dwójce :-D |
|
|
|
|
HENRYCZEK
weteran
Pomógł: 6 razy Dołączył: 17 Lis 2011 Piwa: 81/131 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2019-01-18, 14:14
|
|
|
Kubbek napisał/a: |
aha - miałoby to poprawić właściwości pseudoterenowe. co o tym sądzicie? |
Poprawi i to znacząco, na + oczywiście. |
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2019-01-18, 14:51
|
|
|
tylko co do takiego dukaciaka konkretnie wsadzić? Przez chwilę myslalem o jakichś AT nawet, ale one chyba nie są wzmacniane (ale mogę się mylić) |
|
|
|
|
tom-cio
weteran
Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy Dołączył: 07 Sty 2014 Piwa: 68/144 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2019-01-18, 18:28
|
|
|
Mozesz ,wsadzają AT, ja wsadzilem general graber AT i prowadzenie na wszystkiego rodzaju sniegach, blotach itp jest mega ok. Ale na trasie hucza jak w moim jeepie, niestety spalanie przy 140tez wzroslo o okolo 1litr.sprawdzaj tylko indeks nosnosci, powyzej 100to ponad 800kg na kolo, ja w sumie sobie chwale, Virman tez na AT kach lata |
_________________ moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet |
|
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2019-01-24, 18:48
|
|
|
A jak sprawuje się Wam przedni napęd w kamperze poza utwardzonymi drogami? Moje skromne doświadczenia wyglądaja tak że i przedni jak tylny napęd ma swoje zalety.
Mając napęd na tył nacisk na oś jest większy, więc i powinien lepiej przenosić swoją moc. Z kolei jeśli nie mamy blokady dyferencjał to jak dla mnie dupa blada jak się już kopiemy
Przedni napęd z kolei w przeciwieństwie do tylnego, ma mniejszy nacisk i potrafi się ślizgać (nie kopać) . Jednak jak się zakopiemy to kręcąc lewo i prawo jakoś łatwiej było mi się wygrzebywać niż napędem na tył. |
|
|
|
|
Kubbek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato I 1986
Dołączył: 27 Lip 2017 Postawił 8 piw(a) Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2019-01-27, 13:28
|
|
|
Jednak zrezygnuję z kupna oponek AT, ale większe, felgi i wysokoprofilowe oponki mogą zdać egzamin (większy prześwit i lepszy kąt najazdu upony na przeszkody). Jak nierznik okaże się zbyt kiepski to zawsze zostają łańcuchy.
Jaki rozmiar felgi i opony wybrać do takiej modyfikacji? |
|
|
|
|
zbiegusek
zaawansowany
Twój sprzęt: Lublin 3324
Nazwa załogi: zbYchEwka
Dołączył: 06 Lis 2016 Piwa: 10/7 Skąd: Bełchatów i okolice
|
Wysłany: 2019-01-27, 14:12
|
|
|
A dlaczego rezygnujesz?
Ja do Lublinka kupiłem jakieś ATeki KUMHO i jak na razie nie żałuję. Hałasu nie słyszę (bardziej hałasuje silnik i ogólnie pusta buda), a na leśnych drogach ładnie się sprawdzają. No i profil ciiut wyższy niż zalecany przez producenta też się przydaje... |
|
|
|
|
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com
Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 238/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2019-01-27, 18:22
|
|
|
Kubbek napisał/a: | A jak sprawuje się Wam przedni napęd w kamperze poza utwardzonymi drogami? Moje skromne doświadczenia wyglądaja tak że i przedni jak tylny napęd ma swoje zalety.
|
Ja zjeżdżam gdzie się tylko da, byle była fajna miejscówka. Gdy problem z wjechaniem zwłaszcza pod duże wzniesienia to pompuję poduchy z tyłu na 5-7 bar i wjeżdżam z większym rozpędem. Najwyżej szklanki dzwonią. Tył się mniej ugina, ale i rozłożenie mas przy projektowaniu mam prawidłowe i przód ma bardzo dobry docisk. Jeszcze nie było miejsca skąd bym nie wyjechał. Parę razy przynosiłem kamienie itp, raz to z 200-300kg, bo mi auto siadło i powiesiło się na sankach pomimo prześwitu.
Fakt wolałbym 4x4, ale na razie mam na przednią oś. Zawieszenie podniesione, przód 9,5cm (7cm sprężyny+ 2,5 profil opony), tył regulowany do nawet +14cm wyżej niż przed modyfikacjami. Na fotce na starych kapciach 195/70/15, czyli 2,5cm niżej. Teraz mam 225/70/15. Zjeżdżam poza asfalt gdzie tylko chcę, oczywiście z głową. Bez myślenia, to nawet najlepsza terenówka 4x4 nie pomoże.
pozaasfaltem.jpg
|
|
Plik ściągnięto 8 raz(y) 304,96 KB |
|
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
|
|
|
|
|
|