Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2019-02-14, 21:41
Socale napisał/a:
hciałem zwrócić uwagę, że farelce łatwiej jest ogrzać o +10stC niż klimatyzacji schłodzić w przeciwnych sobie warunkach o -10stC przy tych samych poborach mocy.
Nie do końca. W grzaniu do ciepła przepompowanego dochodzi dostarczone z sieci. W chłodzeniu już nie.
Za to w chłodzeniu otrzymanie danej tempratury to nie jedyny sposób osiągnięcia komfortu. Drugim jest osuszanie. Suche powietrze jest komfortowe przy znacznie wyższej temperaturze. Jest to dobry sposób dla sknerusów na tanie poprawienie komfortu latem bez dużego zużycia energii.
Z małym zastrzeżeniem dotyczącym zdrowia. Suche powietrze to...
Cytat:
jest szczególnie dotkliwe dla małych dzieci. Z racji tego, że mają one słabo rozwinięty układ immunologiczny (odpornościowy) poziom wilgotności powietrza poniżej 40% może skutkować licznymi infekcjami górnych dróg oddechowych. Poza tym suche powietrze wysusza śluzówki dziecka, a także przyczynia się do trudności ze snem....... ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie, kondycję naszych włosów, skóry i paznokci, a także funkcjonowanie układu odpornościowego...... może skutkować infekcjami górnych dróg oddechowych, nieżytem nosa oraz przyśpieszeniem procesu starzenia się skóry........ Suche powietrze zaburza funkcje samooczyszczania się tchawicy. .
Ale kto by tam w to wierzył, jak tyle lat.... I nic nam nie jest a skarpetki za to szybciej wysychają . A to się opłaca najbardziej
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2019-02-14, 21:57, w całości zmieniany 1 raz
40-60% przy optymalnej temperaturze w mieszkaniu na poziomie 20-22°C (18°C w sypialni). M/w
Ja widzę w domu jak rano w zimie przy ogrzewaniu gąbka w kuchni czy ściereczka jest sucha.
Warto pamiętać by nie przegiąć i temperaturą i z wilgotności ą.
chciałem zwrócić uwagę, że farelce łatwiej jest ogrzać o +10stC niż klimatyzacji schłodzić w przeciwnych sobie warunkach o -10stC przy tych samych poborach mocy.
To prawda bo farelkę włączasz i już grzeje, a klima się dłużej musi bujać aby osiągnąć swe parametry.
Zresztą to jest nieistotne ważne aby działało a działa tak że skroplenie gazu zabiera znacznie mniej energii jaką gaz w postaci cieczy oddaje przy przechodzeniu z postaci ciekłej do gazowej.
Ja ekspertem od tego nie jestem ,dopiero zaczynam czytać i się wnerwiam że nic kupić nie mogę.
Fajnie by było jak wypuszczą nowe pingwiny inwertery ale też mocami jak fral 003 a nie tylko 9tys i więcej, ale nawet gdyby były tylko takie najmniejsze 7tys btu to może by się udało je oszukać aby działały na maks w połowie.
Chyba zamówię tego chińczyka z wydajnością kiepską ale za to małego i bez przeróbek ,rozbiorę tylko odizoluję lepiej i wydajność wzrośnie, jak wyjdą nowe pingwiny inwerter to go sprzedam a kamperowcy kupią wszystko bo jak trume za 2 tys eu wartą w istocie 300EU kupują a ta nawet nie grzeje i podczas jazdy nie działa znaczy niby może działać ale znów z tys eu na ich specjalne invertery + nowy specjalny alternator więc niech spierd. ja za to fajnego kamera kupię.
edit:
Dziś nawet po sklepach oglądałem deumidyfikatory i faktycznie taki przerobiony na klimę byłby super ale ja potrzebuję czegoś mocniejszego do jazdy w słońcu w dzień aby choć te 4 stopnie zbił nie zabił aku i zmieszał wilgotność, do tego jest potrzebne jakieś i doświadczenia nikt tego nie mierzy i danych (a jak mierzyli to bzzznesy i m się marzą patenty i nie udostępniają) niestety trzeba samemu zostać królikiem doświadczalny a zarazem badającym go i samemu sobie dopasować.
Nie będę na razie dziurawić poszycia tylko podłogę.
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
Wysłany: 2019-02-14, 23:40
pasza napisał/a:
...
przerobiony na klimę byłby super ale ja potrzebuję czegoś mocniejszego do jazdy w słońcu w dzień aby choć te 4 stopnie zbił...
4 st w otoczeniu/kubaturze kampera czy w odczuciu indywidualnym?
4 st w czasie jazdy nie zbijesz w kubaturze niczym o małej mocy, ale...
Mała moc wystarczy dla komfortu jazdy, jak skierujesz chłodne powietrze na twarz i w jakiś sposób na kark. Wężykami np.
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
a kamperowcy kupią wszystko bo jak trume za 2 tys eu wartą w istocie 300EU kupują a ta nawet nie grzeje i podczas jazdy nie działa znaczy niby może działać ale znów z tys eu na ich specjalne invertery + nowy specjalny alternator więc niech spierd.
Jak ich stać niech kupują, w czym problem???
pasza napisał/a:
ja za to fajnego kamera kupię
moja kamera 60€, fajna i niedroga
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Cysorz to ma klawe życie oraz wyżywienie klawe!
Przede wszystkim już o świcie dają mu do łóżka kawę,
A do kawy jajecznicę, i gdy już podeżre zdrowo,
To przynoszą mu w lektyce bardzo fajną cysorzową.
- Posuń no się trochę stary, mówi Najjaśniejsza Pani.
Potem ruch się robi w izbach, cysarz z łóżka wstaje letko,
Siada sobie w złoty zycbad, złotą goli się żyletką
I świeżutki, ogolony, rześko czując się i zdrowo
Wkłada ciepłe kalesony i koszulkę flanelową.......... (...)
Po obiedzie złota cytra gra przemiłą melodyjkię,
Cysorz bierze z szafy litra i odbija berłem szyjkię.
Potem żonę otruć każe albo cichcem zakłuć stryjca...
Echh... dobrze, dobrze być cysorzem, choć to świnia i krwiopijca!
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2019-02-15, 10:11
Bronek napisał/a:
40-60% przy optymalnej temperaturze w mieszkaniu na poziomie 20-22°C (18°C w sypialni). M/w
Ja widzę w domu jak rano w zimie przy ogrzewaniu gąbka w kuchni czy ściereczka jest sucha.
Warto pamiętać by nie przegiąć i temperaturą i z wilgotności ą.
Ja lubię mieć 25 stopni latem i wilgotność 50%. Dlatego nie schładzam do 21 bo po co? Przy zewnętrznych temperaturach 30-32 wystarczy włączyć osuszanie na kilka godzin żeby było komfortowo. Podczas osuszania klimatyzacja pobiera np. 200W, nie słychać jej, obniża wilgotność oraz przy okazji temperaturę. Pracując w ten sposób non stop weźmie 5kW na dobę, 150 na miesiąc czyli około 60 zł. W praktyce nie ma potrzeby żeby chodziła non stop, bo u nas nie jest tak gorąco. Wyjątkiem są źle zaprojektowane domy, gdzie duże okna od strony południowej nie są zasłonięte roletami lub roślinami.
Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2019-02-15, 10:14
pasza napisał/a:
Socale napisał/a:
chciałem zwrócić uwagę, że farelce łatwiej jest ogrzać o +10stC niż klimatyzacji schłodzić w przeciwnych sobie warunkach o -10stC przy tych samych poborach mocy.
To prawda bo farelkę włączasz i już grzeje, a klima się dłużej musi bujać aby osiągnąć swe parametry.
Prawda? Przeciwnie, to nieprawda.
Farelka 500W (tak naprawdę ma 2000W) po godzinie ogrzeje pomieszczenie dostarczając mu 0,5kWh ciepła.
Klima stopniowo będzie brać od 20 do 1500W przez pierwsze kilka minut po czym ustabilizuje się na 500W i dostarczy lub usunie w pierwszej godzinie pracy od 2 do 4 kWh ciepła.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum