Benimar Tessoro 442 NK - dlaczego padło na niego |
Autor |
Wiadomość |
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/481 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2019-02-12, 11:00
|
|
|
Bronek napisał/a: | Czepialski się zrobiłeś jak ja Ale przez to mniej uważny |
Broniu , ja czepialski i mało uważny ?? A Ty zauważyłeś , że nie masz okna w kiblu tylko jakiś wywietrznik w dachu ?
Kibel bez okna to jak kamper bez kibla ....możesz dopisać do listy |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-02-12, 11:25
|
|
|
Endi napisał/a: | Bronek napisał/a: | Czepialski się zrobiłeś jak ja Ale przez to mniej uważny |
Broniu , ja czepialski i mało uważny ?? A Ty zauważyłeś , że nie masz okna w kiblu tylko jakiś wywietrznik w dachu ?
Kibel bez okna to jak kamper bez kibla ....możesz dopisać do listy |
I tu Andrzeju sie z Toba nie zgodze. Ja mam okno w kiblu i uwazam je za zbedne. Dzis jest tendencja do jak najmniejszej ilosci otworów w scianach, aby usztywnic coraz cieńsze sciany.To samo ,okno w sypialni jest na cała długośc łozka, tylko kłopot z zasuwaniem zasłon a i tak go nigdy nie otwieram. Na "pieknej" umywalce juz odbiły sie kregi ,ni jak nie mozna zmyc, to moze w nowym rapido ta miseczka od chińczyka wygodniejsza? |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2019-02-12, 14:24
|
|
|
Endi napisał/a: | Bronek napisał/a: | Czepialski się zrobiłeś jak ja Ale przez to mniej uważny |
Broniu , ja czepialski i mało uważny ?? A Ty zauważyłeś , że nie masz okna w kiblu tylko jakiś wywietrznik w dachu ?
Kibel bez okna to jak kamper bez kibla ....możesz dopisać do listy |
U mnie okno w suficie. 40x40 normalne przejrzyste.
A jak miałem w ścianie to i tak mleczna szyba. Nie uchylałem też że wstydu. Teraz w niebo i głos i obraz a także to co powoduje efekt cieplarniany
Zgodzę się że Zbyszkiem, bo na szybie okna w poprzednim zamontowałem/dokleiłem plastikowy organizer na szczotki itp. Nigdy go nie otwierałem bo był też wywietrznik, ale musiałem wymienić bo się rozleciało uderzone lusterkiem innego dostawczaka. I może dobrze że było to okno? Bo ocaliłem ścianę.
Czyli najlepiej jakby kamper składał się z samych okien?
I Fakt dziur w ścianach z drzwiami i oknami nie ma za wiele.. Tzw czysta linia. |
|
|
|
|
|
Endi
Kombatant
Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/481 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2019-02-12, 16:00
|
|
|
Panowie ...nie dorabiajcie ideologii
To typowa linia budżetowa. Do tego stopnia oszczędzają , że nawet zewnętrznej klapy serwisowej do WC nie dają tylko hyc przez garaż Okno do toalety też kosztuje .
Tylko kasa i kasa się liczy i tyle. Czysta linia..dobre Okna duże jak najbardziej wskazane. W razie zagrożenia nie daj boże ogień to przynajmniej ma człowiek szansę ewakuacji.
Ja kocham światło i przestrzeń ale to inny temat.
Marcincin - przepraszam za te OFy |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2019-02-12, 16:16
|
|
|
Ę tam.. Niech się dwie co go czeka
Klapy nie ma bo kibel 15 cm zyskał i nadkole itd...
A jasno jest jak cholera.
Mnie wkurza wielkie okno sufitowe w salonie. O widzisz! Za duże było do klimy a i tak ciągle je zasłaniam.
PIĘĆ OKIEN! kurna w suficie plus jeszcze moja dziura na klimę... Jakby tak na boku kampera położyć to jak Mobilwetta z boku jak sito |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-02-12, 17:29
|
|
|
[quote="Bronek"]Mnie wkurza wielkie okno sufitowe w salonie[/quote
Schodki dorobiłes, przynajmniej drabiny nie musisz wozic jak chcesz wyjsc na dach.
No tak, przy tej ilości otworów mozesz wpaśc z dachem. lepiej podsadź kobitke. |
|
|
|
|
marcincin
zaawansowany
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2013 Piwa: 45/34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2019-02-18, 20:27 Poprawianie fabryki
|
|
|
Korzystając z ciepłego weekendu wykonałem kilka modyfikacji:
1. Zainstalowałem chlapacze na tylną oś - oryginalne przedłużenie nadkola jest za krótkie i błoto/woda skutecznie brudzi/moczy spód garażu. Tylne chlapacze wyszły ok (wg mnie) - zamówiłem komplet takich samych na przód. Przy okazji dokonałem inspekcji podwozia - plus dla producenta za poprowadzenie wszystkich przewodów w dedykowanych rynienkach. W poprzednim Hymerze nie było to tak dobrze zrobione.
2. Zainstalowałem przetwornicę i router wifi
3. W garażu w płycie sufitowej (spód łóżka tylnego) wywierciłem otwór umożliwiający podwieszanie ramy roweru - jest to patent, który wykorzystywałem w poprzednim kamperze. Wisząca rama nie ogranicza powierzchni podłogi - pod ramą można coś jeszcze zmieścić
4. Usunąłem płytę maskującą, która oddzielała garaż od reszty zabudowy - kiedy łóżko było podniesione. Bardzo przydaje się (nam) możliwość sięgnięcia po coś do garażu bez wychodzenia na zewnątrz - szczególnie na wyjazdach zimowych i jak pada. I przy tym punkcie mam do Was pytania:
a) chciałbym zamontować jakąś roletę, która zwijałaby się i rozwijała wraz z opuszczaniem/podnoszeniem łóżka - jakieś pomysły/patenty?
b) wyskoki garaż nie jest nam potrzebny w zimę - myślę o przerobieniu ręcznego mechanizmu opuszczania/podnoszenia tylnego łóżka na elektryczny (w zimę w razie potrzeby sięgnięcia do garażu łóżko jedzie do góry, coś tam sobie z garażu zabieramy i łóżko opuszczamy - robił ktoś taką przeróbkę? Podejrzewam, że patent jest podobny do elektrycznego mechanizmu rozwijania markizy - jeszcze nie grzebałem na forum w poszukiwaniu tego tematu - za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny.
20190217_lozko.jpg Płyta maskująca |
|
Plik ściągnięto 5413 raz(y) 50,65 KB |
20190217_115628.jpg Nadkole tył przed przeróbką |
|
Plik ściągnięto 10 raz(y) 123,93 KB |
20190217_115649.jpg Koło tył w oryginale |
|
Plik ściągnięto 9 raz(y) 116,79 KB |
20190217_132957.jpg Zainstalowany chlapacz |
|
Plik ściągnięto 18 raz(y) 95,07 KB |
20190217_133219.jpg Zainstalowany chlapacz |
|
Plik ściągnięto 16 raz(y) 133,4 KB |
20190217_173242.jpg Podwieszona rama |
|
Plik ściągnięto 24 raz(y) 53,22 KB |
20190217_190442.jpg Teraz mamy możliwość sięgnięcia do garażu |
|
Plik ściągnięto 19 raz(y) 61,84 KB |
|
_________________ Marcincin
|
|
|
|
|
arti33
trochę już popisał
Twój sprzęt: Elnagh T-Loft 450 3.0L 180KM Automat
Nazwa załogi: Artuś
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Kwi 2017 Piwa: 1/1 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2019-02-18, 20:59
|
|
|
Witam
Gratuluję zakupu.
Co do punktu 4 b, proponuję mechanizm od elektrycznie opuszczanego łóżka, często stosowane w nowszych półintegrach. (ja tak mam)
Oryginalnie tak elektrycznie podnoszone-opuszczane tylne łóżko widziałem w kamperze ADRIA VISION integra z 2008 roku. Sterowanie było za pomocą pilota na przewodzie z dwoma przyciskami GÓRA i DÓŁ ( zapytaj w Elcampie Kraków , diler i serwis Adria )
Pz
Arti |
_________________ Caravanig to wolność. |
|
|
|
|
JacekL
zaawansowany
Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2020-02-07, 07:45
|
|
|
Witaj Marcincin
Trochę czasu już minęło i jesteś pewnie po kilku wyjazdach.
Dostrzegasz jakieś wady tego Benimara? Dziwnym trafem moje oczekiwania względem kampera którego szukam są prawie identyczne jak Twoje , za wyjątkiem pkt 4 i 8, ale to drobiazgi częściowo już nieaktualne.
Chciałbym poznać Twoją opinię. Co z tym silnikiem, czy daje radę i czy to faktycznie aż 170 KM z 2,0 pojemności? Jaki ma skręt? Bo we Fiacie mam super. Jak sobie radzi w warunkach zimowych? Czy nie zamarzają odpływy w tej izolacji fabrycznej. Co z jakością wykonania wnętrza? Czy webasto nie jest zbyt głośne lub energożerne? A może wybrałbyś inne ogrzewanie, np w Mileo jest dostępne ALDE. No i oczywiście co z DMC - mieścisz się w 4 osoby?
Napisz proszę o wadach, zalety znam z Kędzierzyna.
Pozdrawiam |
_________________ Jacek |
|
|
|
|
|
orkaaa
weteran
Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 41 piw(a) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2020-02-07, 11:36
|
|
|
Beninar, Challenger i Chausson to dokładnie te same kampery. Dwa ostatnie produkowane w tej samej fabryce we Francji. Benimar jest hiszpański ale zarówno wnętrze jak i wszystkie rozwiązania techniczne mają takie same. Oglądałem w Nadarzynie i rozmawiałem z dealerami. Ta sama grupa i tańsza produkcja. Ja mam Chausson 170 km , 2.0 skrzynia manualna. Silnik genialny. Skręt bez zarzutu przy 7 metrach nie ma problemów z manewrowaniem. O zaletach zabudowy nie piszę bo wiele już w tym wątku powiedziano. Dla mnie ogrzewanie diesel jest ok. Trochę słychać cykanie pompy. Rozwiązanie toalety, wody i elektryczności super łatwy dostęp. Jedyny problem o którym już pisałem to wtryskiwacze. Wymienili mi wszystkie 4 po 2 tysiącach km. Potem po 10 tysiącach padł jeden. Także na gwarancji wymienił Ford. Od tego czasu zrobiłem 4 tysiące i na razie spokój. Hm jak długo ??? Staram się jeździć albo odpalać co 2 tygodnie i leje tylko Verve 98. Czy to pomoże ? Na serwisie pytałem o te wtryskiwacze -mają dużo pracy. Co ciekawe ten sam silnik jest w Mondeo. Liczę że te wtryskiwacze to była jakaś wadliwa seria bo przecież takich silników produkują dziesiątki tysięcy. |
|
|
|
|
suzu4x4
zaawansowany
Twój sprzęt: Kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Wrz 2019 Piwa: 13/1 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-02-07, 12:02
|
|
|
wg teori mechaników największy problem z tymi wtryskiwaczami jest ponoć wtedy jak auta stoją i nie są regularnie używane, więc odpalanie raz na tydzień nie powinno im zaszkodzić.
orkaaa napisał/a: | Beninar, Challenger i Chausson to dokładnie te same kampery. Dwa ostatnie produkowane w tej samej fabryce we Francji. Benimar jest hiszpański ale zarówno wnętrze jak i wszystkie rozwiązania techniczne mają takie same.(...) |
wszystkie te marki jak i kilka innych należą do francuskiej grupy "TRIGANO"
http://www.trigano.fr/fr/camping-cars |
|
|
|
|
|
JacekL
zaawansowany
Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2020-02-07, 12:28
|
|
|
orkaaa napisał/a: | Skręt bez zarzutu przy 7 metrach nie ma problemów z manewrowaniem. O zaletach zabudowy nie piszę bo wiele już w tym wątku powiedziano. Dla mnie ogrzewanie diesel jest ok. Trochę słychać cykanie pompy. Rozwiązanie toalety, wody i elektryczności super łatwy dostęp. Jedyny problem o którym już pisałem to wtryskiwacze. Wymienili mi wszystkie 4 po 2 tysiącach km. Potem po 10 tysiącach padł jeden. Także na gwarancji wymienił Ford. |
Dzięki - czytałem wątek z Twoimi zmaganiami na początku. |
_________________ Jacek |
|
|
|
|
marcincin
zaawansowany
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2013 Piwa: 45/34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-02-10, 00:38
|
|
|
W tygodniu mija rok odkąd Benimar zagościł pod naszą wiatą - przejechaliśmy nim 15 tys km. Między innymi zaliczył przełęcze w Dolomitach (w lato), a także zimowy wyjazd na narty (także w Dolomity). Spisuje się bardzo dobrze i fajnie nam się w nim mieszka i jeździ.
Co do silnika - przed zakupem czytałem wpisy, że 170 KM z 2l to marketing i że te 170 KM to przy wysokich obrotach, itp. Kupiłem trochę z ciekawości i oszczędności (nie boję się fordów, poprzednio jeździłem także fordem z mającym złą sławę 2.2 - nic mi się specjalnego nie działo, a sprzedałem przy stanie prawie 180 tys) i zakupu nie żałuję. Ten silnik naprawdę daje radę, jest dynamiczny (nie trzeba go tuningować jak niektórzy to robią we fiatach aby polepszyć sobie komfort jazdy). Ma spory zapas mocy i jak potrzeba to można dynamicznie przyspieszyć. Zachęcam wszystkich teoretyków, aby przejechali się kamperem z takim silnikiem i sami ocenili. Zresztą mamy kilku użytkowników na forum i jeszcze nigdzie nie widziałem narzekania, że silnik jest słaby. Jako ciekawostka - wracając w tym roku ze świąt osobówką, wyprzedził mnie Benimar z takim silnikiem - puściłem się za nim, jechałem kilka kilometrów - 150 km/h nie schodziło z licznika - kolegę z forum pozdrawiam.Połączenie tego silnika z automatem to już naprawdę fajny zestaw - bardzo polecam (mi jego praca odpowiada), ruszanie pod górkę to teraz bajka.Jak na razie nie miałem żadnych problemów z wtryskami - zostałem wezwany na akcję serwisową - wgranie nowego softu - pisałem o tym w wątku o silniku. W mojej konfiguracji (automat, całoroczne opony) średnia spalania wychodzi ok 11l/100km. Co do manewrowości - nie mam zastrzeżeń - nie jeździłem fiatami więc nie mam porównania. Nie widzę specjalnej różnicy w stosunku do poprzedniego (6.5m) - oczywiście trzeba pamiętać, że tył zachodzi przy skręcie. Benimar ma spory prześwit, więc można bez obaw cofać tyłem nad krawężnikami (często komponuję się w miejsca dla osobówek, dojeżdżając tylnymi kołami do krawężnika [oczywiście jak jest miejsce na to co wystaje poza tylne koła])
Co do zabudowy - nie mam zastrzeżeń - to jest dobra średnia półka - po roku używania jeden zamek w szafce kuchennej nam się zacinał - przy okazji wizyty u dealera został wymieniony. Jest jedna rzecz, która czasami denerwuje - w czasie jazdy po nierównej drodze (ale nie zawsze) opuszczane łóżko skrzypi - dokładnie to rolki w prowadnicy). Sama zabudowa wersji 442 dla nas okazała się bardzo funkcjonalna i gdybym miał teraz dokonywać wyboru jeszcze raz to byłby dokładnie ten sam model, ale oczywiście to już są osobiste preferencje. W zasadzie nie poprawiałem za dużo fabryki - jedyną, rzecz, którą zmieniłem to odkręciłem płytę maskującą tylnego łóżka - przy podniesionym łóżku mamy możliwość sięgnięcia do garażu bez wychodzenia. Bardzo się to przydaje - szczególnie w zimie. Garaż jest przepastny, stosujemy system pakowania w pojemniki z ikei - pięć pojemników trzy na dole i dwa na nich jest w zasięgu moich dłoni i mogę z nich wyciągać to co potrzebuję nie wychodząc na zewnątrz - dodatkowo pojemniki te leżą na ramie samochodu, a nie na podłodze (nie obciążają konstrukcji podtrzymującej garaż - ograniczenie nośności garażu wynosi 150kg i ja bym tego ograniczenia nie lekceważył biorąc pod uwagę przekroje wzmocnień).
Co do właściwości zimowych - sprzęt sprawdził się na tegorocznym wyjeździe - o pracy webasto napisałem tutaj - opis webasto. Ja polecam (przestałem stresować się gazem)
Mieliśmy ciepło i przyjemnie, nic nie zamarzło - z ogrzewania zbiornika szarej wody korzystaliśmy na stellplatzu. Nie było problemu.
Co do wagi - specjalnie szukałem modelu z dużą ładownością - mam ponad 600kg - nie ważyłem go, ale ważyli mnie w Austrii - przejechałem przez wagę bez obaw. Co ciekawe, zauważyłem, że modele z 2020 katalogowo ważą więcej o 100kg - ciekawy jestem z czego wynika ta różnica pomiędzy rocznikami.
Jak masz jeszcze jakieś pytania to napisz. |
_________________ Marcincin
|
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2020-02-10, 08:17
|
|
|
marcincin napisał/a: | (przestałem stresować się gazem) |
kuchenka i lodówka również bez gazu? |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
JacekL
zaawansowany
Twój sprzęt: Malibu T 440 QB
Dołączył: 24 Maj 2011 Piwa: 4/9 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2020-02-10, 08:23
|
|
|
Kuchnia i lodówka z gazem, ale pewnie wozi sie tylko jedną butlę 11 kg |
_________________ Jacek |
|
|
|
|
|