Brak koła zapasowego a spokoj ducha. |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-04-26, 21:06
|
|
|
Tak, ale nawet wymyśl ubezpieczenie, to w takim przypadku wykrętem będzie używanie nieoryginalnego podnośnika. Jak oryginalny zawiedzie, to spece w krawatach od egzekwowania wyciągną z winowajcy lichej konstrukcji ostatnie soki. Na obcym podnośniku sprawa z góry przegrana. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
Rav
weteran
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
|
Wysłany: 2019-04-27, 09:31
|
|
|
Socale to co piszesz jest dalece naiwnym. Zawsze udowodnią Ci, że obsługiwałeś go niezgodnie z instrukcją itp., a w ogóle na ostatniej stronie instrukcji widniał zapis o konieczności zachowania szczególnej ostrożności, więc ... sam sobie jesteś winien.
A na poważnie, żadna byłaby to dla mnie pociecha gdybym miał teoretyczną szansę na odszkodowanie za zmiażdżoną dłoń. Wolę mieć sprawne dłonie.
Nauczony doświadczeniem poprzedniego kampera (problem ze znalezieniem właściwego podparcia do podnośnika fabrycznego na osi tylnej) wożę podnośnik hydrauliczny na 3,5 t + podstawkę pod podnośnik, aby mi się nie zagłębił w nierównym podłożu. Używałem go wiele razy (nawet do przekładek kół letnich na zimowe) w ponad 2 tonowym Suvie i zawsze idzie szybko i sprawnie. |
_________________ Byle do przodu |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2019-04-27, 10:31
|
|
|
Kwestia podnośników to jedna sprawa ale sposób wymiany koła ; jego zdjęcie z piasty samochodu to jest wyzwanie . Szczególnie u mnie . Tylne nadkole jest tak niskie ,że bardzo wysoki podnośnik hydrauliczny postawiony na sporym klocku dopiero daje radę podnieśc kampka na tyle wysoko by zmienić mu kapcia |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2019-04-27, 14:16
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | Kwestia podnośników to jedna sprawa ale sposób wymiany koła ; jego zdjęcie z piasty samochodu to jest wyzwanie . Szczególnie u mnie . Tylne nadkole jest tak niskie ,że bardzo wysoki podnośnik hydrauliczny postawiony na sporym klocku dopiero daje radę podnieśc kampka na tyle wysoko by zmienić mu kapcia |
Właśnie! Dużo zależy od auta jakie mamy. U mnie nie ma problemu ze zdjęciem koła. Nie muszę podnośnikiem podnosić całej budy, jak ma to miejsce w moim Subaru. |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
GruMar
trochę już popisał
Twój sprzęt: Master Possl
Nazwa załogi: MaJaWa
Dołączył: 09 Maj 2019 Piwa: 7/1 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 2020-03-21, 12:23
|
|
|
Odświeżę troche temat ponieważ każdy centymetr i gram jest ważny w każdym camperze a spokój ducha ważniejszy,zmontowałem koło zapasowe dojazdówkę oryginalne kola mam 225/65R16c różnica widoczna na zdjeciach
Narazie woże je w garażu w pokrowcu ale myśle o zrobieniu alu. kosza pod samochodem
IMG_20200303_143922.jpg Porównanie opon |
|
Plik ściągnięto 717 raz(y) 136,07 KB |
IMG_20200303_143750.jpg Wysokość opon |
|
Plik ściągnięto 717 raz(y) 124,63 KB |
IMG_20200303_143808.jpg
|
|
Plik ściągnięto 717 raz(y) 107,51 KB |
IMG_20200303_144415.jpg
|
|
Plik ściągnięto 717 raz(y) 130,92 KB |
IMG_20200303_151533.jpg Gotowe koło zapasowe |
|
Plik ściągnięto 717 raz(y) 126,93 KB |
|
|
|
|
|
papamila
Kombatant
Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 119/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2020-03-21, 13:23
|
|
|
a jaki masz rozmiar normalnej opony?
ile zyskałeś 1-1,5kg? a to zawsze dojazdówka
też sie zastanawiałem nad takim rozwiazaniem, ale....
jak akurat przebijesz opone to owszem załatwi sprawe, ale jak zniszczysz (odpukać) -dojedziesz
ale i tak trzeba będzie szukac identycznej
ja jako zapasu uzywam zamiennie koła zimowego lub letniego |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2020-03-21, 15:17
|
|
|
I to ma sens 5-te pełnowymiarowe koło masz ze sobą a tak to szukaj opony bo na cienkim laczku to daleko nie pohulasz , nie wspomnę jak uszkodzisz też felgę .
Osobiście nie popieram takiego pomysłu . |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 97/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2020-03-21, 21:46
|
|
|
Warto wozić samą oponę.Ale pełnowymiarową. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/43 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2020-03-21, 22:08
|
|
|
GruMar napisał/a: | zmontowałem koło zapasowe dojazdówkę |
Istotnie można to traktować jako dojazdówkę.
Tylko nie zakładaj, w razie potrzeby, na oś napędzaną. |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-03-21, 22:08
|
|
|
moskit napisał/a: | ...
na cienkim laczku to daleko nie pohulasz... |
Jak spokojnie to pohula. Wszak "C" do czegoś zobowiązuje, a jak pechowiec ma pecha to i 2 pełne koła nie wystarczą. Jedno pewne, coś w zanadrzu trzeba mieć by jechać w spokoju ducha, a martwić się dopiero jak przewidziane zabezpieczenie na nic się nie zda.
Inaczej dostaniemy fisia i kompleksów |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 300/13 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2020-03-21, 22:25
|
|
|
z tym kołem zapasowym jest jak z dokumentami.
jak nie weźmiemy i przypomnimy sobie o nich po powrocie, to cały wyjazd jedziemy spokojnie, jeżeli jednak stwierdzamy w połowie, to wracamy podminowani. |
_________________
|
|
|
|
|
Janusszr
Kombatant
Twój sprzęt: T600 GFLC Siesta
Nazwa załogi: Jola & Janusz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2016 Piwa: 76/80 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2020-03-21, 23:05
|
|
|
Cyryl napisał/a: | z tym kołem zapasowym jest jak z dokumentami.
jak nie weźmiemy i przypomnimy sobie o nich po powrocie, to cały wyjazd jedziemy spokojnie, jeżeli jednak stwierdzamy w połowie, to wracamy podminowani. |
W takim przypadku trzeba jechać bardzo szybko do domu. Chodzi o skrócenie czasu jazdy bez dokumentów |
_________________ Pozdrawiam, Janusz, na drugie mam Wojtek
Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały. |
|
|
|
|
Bogusław i Ewa
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato HYMER PREMIUM 678 TRAMP
Nazwa załogi: EB
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Kwi 2010 Piwa: 75/27 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2020-03-22, 11:14
|
|
|
Czy komuś z was strzeliła opona w czasie jazdy?Miałem taki przypadek ,miałem zapas,pomógł mi Rowerek.Po zmianie koła zdążyłem w ostatniej chwili w wulkanizacji zmontować zapas i wtedy mogłem jechać dalej.Mam dwa zestawy naprawcze która można sobie w 4 wsadzić w takim przypadku. |
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 212/477 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2020-03-22, 11:17
|
|
|
Bogusław i Ewa napisał/a: | Mam dwa zestawy naprawcze która można sobie w 4 wsadzić w takim przypadku. |
Jakie to zestawy? |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-03-22, 11:21
|
|
|
No właśnie taki diabeł straszny jak go malują...
Pytanie 1
Ile kto razy miał kapcia w kampie?
...zginął niedojechał itd
W nowych kampach nie ma w ogóle koła
Jest zestaw naprawczy
Praktycznie wsje OC zawiera asist opona
Jeżdżę tzw tirem i też zapasu nie mam, a to całkiem innego kalibru problem przy kapciu |
|
|
|
|
|