Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Popękany i nieszczelny brodzik
Autor Wiadomość
Wopoz 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Talento Detlhleffs był jest Ducato SEA
Dołączył: 12 Cze 2018
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-09-11, 19:49   Popękany i nieszczelny brodzik

Nie wierzę że muszę rozebrać całą kabinę toaletową żeby wymienić? pokleić nieszczelności w brodziku. Przecież to demontaż potworny i bezsensowny. Kabina Dethleffs 95 r. Wyciąć po górnej krawędzi i wstawić klejąc po cięciu szczelny? Pokleić istniejący? Widziałem wcześniejsze posty na ten temat, ale Sorki. Nie będę rozbierał. Bez sensu. Zreszta leniwy jestem. Macie jakieś pomysły na robotę na „skróty” ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
qdlaty_78 
stary wyga


Twój sprzęt: Ford Beisl 94'
Nazwa załogi: Ekipa z BAZYLA
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Lip 2013
Piwa: 19/22
Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-09-11, 20:21   

Na skróty, nic nie robić i nie korzystać.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomekM 
stary wyga


Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Piwa: 25/24
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2018-09-11, 20:46   

Remont łazienki z kompletnym wywaleniem wszystkiego, posklejaniem brodzika i ponownym montażem zajął mi 4 dni, ale:
demontaż ok. 3h, mycie wszystkiego (żeby było czysto) ok. 2h, montaż ok. 3h a reszta czasu to klejenie brodzika i czekanie, czekanie, czekanie aż kolejne warstwy płynnej gumy wyschną.
Też się tego bałem ale okazało się że to nic strasznego.
_________________
Misiów5
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wopoz 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Talento Detlhleffs był jest Ducato SEA
Dołączył: 12 Cze 2018
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-09-16, 15:43   

Tylko ze u mnie są duże lustra w ścianach. Zabudowa z 95 roku. Boje się ze to szkło potrzaska.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SCUDO_nibycamper 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter Esprit Fiat Ducato 1.9
Dołączył: 01 Paź 2016
Skąd: Kościelisko
Wysłany: 2019-05-08, 20:42   

Ja w swoim sprzęcie zabezpieczyłem spekania (nie było dziur!!!) silikonem anitarnym, a następnie nałozyłem matę szklaną + utwardzacz epoksydowy, chyba ze trzy warstwy - pomiędzy każdą lekki szlif papierem dla zmatowienia. Niestety kolor cokolwiek jest "nie ten" bo epoxyd po wyschnięciu jest zgniłozielony - ale wakacje 2 załóg wytzrymał bez problemu. Co będzie dalej - zobaczymy.

Pozdrawiam.

Krzysiek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2019-05-08, 21:45   

SCUDO_nibycamper napisał/a:
Co będzie dalej

A dalej to Ekopel 2K.
Sam nie wiem czy nadaje się do kampera ale własnie jestem na etapie przygotowywania brodzika i umywalki do reanimacji. Myślę, że do końca tygodnia uporam się i przedstawię efekt.
Na YouTube jest wiele filmików jak to się robi tym akrylem.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SCUDO_nibycamper 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter Esprit Fiat Ducato 1.9
Dołączył: 01 Paź 2016
Skąd: Kościelisko
Wysłany: 2019-05-08, 21:56   

Powiem szczerze myślałem o tym, ale wydaje mi sie, że materiał brodzika nie jest z akrylu (ani tem bardziej z żeliwa https://www.camperteam.pl...es/icon_lol.gif ) a do tego daaaaaleko mu do białości. Nasz sprzęt ma wszak 19 lat (to dorosły camper!!!) i mimo uczciwego szorowania i pucowania, brodzik nadal jest... ten tego... ecru.
Dla tego z jednej strony bojąc się, że ta farba zacznie sie łuszczyć, z drugiej mając poważne obawy olśnienia w trakcie robienia... yyyy... tego co tam się zwykle robi wpatrując się w podłogę nie podjąłem się tego malowania.

Pozdr.

K.

PS. Nie wykluczam, że wpływ na tą decyzje miało także moje wrodzone lenistwo! https://www.camperteam.pl...iles/hahaha.gif
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2019-05-08, 22:02   

SCUDO_nibycamper napisał/a:
a do tego daaaaaleko mu do białości.

Myślę, że dałoby się dołożyć jakiegoś barwnika do żywic akrylowych. Mam nadzieję, że łuszczyć się nie będzie i epoksydu będzie się trzymać przecież to też żywica. Bardziej obawiam się ewentualnego pękania przy drganiach kampera. Wanna w normalnej łazience raczej nie doznaje odkształceń takich jak brodzik w kamperze. Pożyjemy zobaczymy.
Może na forum jest ktoś co robił tym renowację i coś wie.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bim 
Kombatant
Jacek


Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 21 Lip 2007
Piwa: 124/89
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2019-05-08, 22:11   

janusz napisał/a:
Bardziej obawiam się ewentualnego pękania przy drganiach kampera


Janusz tu nie o drgania chodzi tylko o solidne posadowienie brodzika ,żeby nie było naprężeń punktowych podczas jego użytkowania.

Te dywagacje to z praktyki montażu brodzika stacjonarnego na stelażu punktowym :)

z wiekiem nam lat przybywa i tego niechcianego nawisu też :haha:
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SCUDO_nibycamper 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter Esprit Fiat Ducato 1.9
Dołączył: 01 Paź 2016
Skąd: Kościelisko
Wysłany: 2019-05-08, 22:21   

Obejrzałem sobie kilka filmików o tym wynalazku i zwróćcie proszę uwagę, że oni zawsze malują/robią renowację wanny gładkiej jak pupcia niemowlaka. Natomiast nasze brodziki przypominają ryflowaną blachę (żeby przy kąpieli orła nie wyciąć). Boję się, że może byc kłopot z równoniernym rozporowadzniem tej emalii po czymś takim. To tak okiem majster-klepki co wszysko musi popsuć, żeby naprawić.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2019-05-08, 23:05   

W opisach jest, że warstwa może być do 8 mm, to pewnie spowoduje, że te wytłoczenia mogą zniknąć. Powiem tak, położę taką gumową/plastikową wkładkę brodzikową z przyssawkami, teraz zresztą taka jest w brodziku tylko bardziej ze względów estetycznych niż bezpieczeństwa. Spękany brodzik wygląda :ochyda
Generalnie to raczej nie mam wyboru, pewnie nigdzie takiego brodzika nie kupię, a nawet gdybym kupił kto wie za jakie pieniądze to nowy po dwóch latach znowu popęka. Pierwszą naprawę brodzika robiłem chyba po 3-4 latach od nowości. Rozbebeszyłem całą łazienkę i brodzik/brodziki bo są jakby dwa, w prysznicu i w łazience. To jest jedna wytłoczka ale ma dwie komory. Wtedy cały laminowałem epoksydem i matą od spodu. Do tej pory, jakby ze strony mechanicznej brodzik jest OK ale ten wewnętrzny, stary, plastikowy który teraz robi za wykładzinę tego laminowanego rozsypuje się. Z tworzywa pewnie wyparowały plastyfikatory i ulega degradacji. Materiał z którego zrobiona jest umywalka też rozpada się przy mocniejszym naciśnięciu.

PS. Tak obserwując z czego kamper jest zbudowany to człowiek wątpi czy to prawda, że plastikowe reklamówki będą zalegać w środowisku tysiące lat. To chyba nie może być prawda. :haha:
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 243/90
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2019-05-09, 09:05   

Fakt, kamperowe brodziki to tandeta. Radziłbym wykonać nowy. Ja to zrobiłem sześć lat temu i już zapomniałem o brodzikowych kłopotach. Nie interesują mnie obserwacje czy jeszcze po naprawie klejenie trzyma, czy przypadkiem pod spodem coś złego się nie dzieje, no i względy estetyczne naprawianego brodzika są wątpliwe. Po sześciu latach nie widzę żadnych uszkodzeń, pęknięć a brodzik wygląda jak nowy. Jak to zrobiłem opisałem tu: https://www.camperteam.pl...ghlight=brodzik

:spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-05-09, 14:18   

Mecenas wie czym to sie klei , ale założę sie ze nie powie. :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2019-05-11, 17:36   

Nie napiszę nic, bo nie wiem co mam napisać. Może napiszę coś po roku albo dwóch kiedy zobaczę czy to miało jakiś sens. :haha:

2019-05-11 11.55.46.jpg
12 letni brodzik w dwunastoletnim samochodzie.
Plik ściągnięto 7 raz(y) 44,04 KB

2019-05-11 11.55.53.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 62,15 KB

2019-05-11 12.57.09.jpg
Brodzik po umyciu dołączonym do zestawu płynem i gąbką ścierną 120
Plik ściągnięto 5 raz(y) 37,61 KB

2019-05-11 12.57.13.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 46,83 KB

2019-05-11 17.17.08.jpg
Ekopal 2k, na obydwa brodziki zużyłem 2 kilogramy żywicy.
Plik ściągnięto 8 raz(y) 43,51 KB

2019-05-11 17.17.24.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 35,73 KB

2019-05-11 17.17.30.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 51,62 KB

2019-05-11 17.17.51.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 48,36 KB

2019-05-11 17.17.55.jpg
Plik ściągnięto 12 raz(y) 45,68 KB

_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wopoz 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Talento Detlhleffs był jest Ducato SEA
Dołączył: 12 Cze 2018
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-05-14, 20:15   

To teraz ja. Założyciel tego posta. W czeluściach różnych forów odnalazłem pewnego Pana z Nowego Miasta nad Pilicą który reanimuje brodziki w sposób skuteczny. Pojechałem tam tydzień temu, po umówieniu. Reanimuje bez demolki łazienki, tak jak jest. Ja miałem pełno cieknących pajączków, robił z rozmowy tez takie z dużymi ubytkami. Brodzik z 95 roku, nie ważne jaki materiał. Działa. Szczelne, skakać tam teraz można.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***