[Sosna91]

Temat wydaje sie prosty ale to już ostatnia droga dla mnie przed poprowadzeniem do tej pompki jakiegoś kabla na krotko i włącznika.

na kostce która dochodzi do toalety po wyjeciu kasety jest poprawny prąd, napięcie zgadzające sie z tym na akumulatorze. Pompka natomiast raz chodzi raz nie albo zareaguje raz na 1000 nacisnięć. Przez dłuższy czas olewalem temat ale uznałem ze pora to naprawić, kupiłem nową pompkę choć stara dobra ale zeby byc pewnym.


styczniki teoretycnzie dobre, sprawdzałem omomierzem, dla pewnosci wywaliłem ten który sprawdza czy kaseta jest wsunieta. Nie pomogło to go dałem zamiast tego głownego bo uznalem ze sie mniej napracował w swoim życiu, również jednak nic to nie dało.

co dziwne i skłaniam sie ku jakiemuś zwarciu jeśli łapie przed pompą przewód plusowy razem z woltomierzem i łapie minusową sondę multimetru w ręke to gdy stoje poza łazienką pokazuje ok 0.3v a jak stane juz gołymi stopami w łazience na kabinie prysznicowej która trochę zawsze wilgotna to pokazuje 7,6v.

nic innego mi chyba zatem nie zostaje niż rzeźbienie z racji tego iż szanse na wymiane tego przewodu są bliskie zeru, toaleta jest zabudowana na stałe w kamerze.

[Skwarek]

Sprawdź przejście prądu od masy tzw (-), z plusem wszytko jak piszesz sprawdziłeś. Teraz zajmij się minusem.

[dominik]

Ewidentny brak styku w obwodzie, lub utleniony styk, obwód zamyka się przez rezystancję. Idź drogą przewodów, a poprawa styku napięcia po wejściu do prysznica pewnie pod spodem są przewody. Pewnie trzeba będzie ominąć uszkodzony odcinek nowym przewodem. Sprawdzaj woltomierzem i żarówką np 21W od kierunków.

[Skwarek]

Hm. Myślę, że ten nowatorski sposób mierzenia napięcia miernikiem do plusa i trzymanie ręką minusa niczego nie wnosi. Tyle tylko, że bosy człowiek lepiej przewodzi prąd, ale to wiadomo ze szkoły i nie szukałbym przyczyny pod brodzikiem.