DUCATO 2007 - problem z dmuchawą |
Autor |
Wiadomość |
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2019-08-14, 18:53
|
|
|
DI STEFANO napisał/a: | dziwaczek napisał/a: | To po lewej na fotce "rezystora dmuchawy" czerwone małe wygląda jak bezpiecznik termiczny - taki element zabezpieczający jest często stosowany w sprzęcie agd (czajnik, frytkownica, toster) i np. w małych termach, lodówkach turystycznych (ostatnio wymieniłem). Takie bezpieczniki się chętnie przepalają - proponuję sprawdzić. Ostrożnie z lutowaniem (trzymamy za nóżkę metalowymi płaskimi i szybko odlutować bez grzania - przepala się od temperatury). One są na określoną temp. np. 90C i prąd np. 5A kosztują ok 2zł - do sprawdzenia wystarczy zewrzeć i zobaczyć czy dmuchawa działa - tak mniemam bo w tym ducato tego nie sprawdzałem |
z tego co mi wiadome to tego elementu w żadnym przypadku nie należy naprawiać, lutować kombinować tylko...……………
WYMIENIAĆ NA NOWY
Wszelkie naprawy grożą POŻAREM !!!!!!!!!!
ten element jest ogólnie dostępny za małe pieniądze. |
Przecież właśnie o tym piszę!!! Tylko wymiana - naprawić się nie da bezpiecznika termicznego ew. można z niego zrezygnować - ale nie polecam.
Wymieniałem takie bezpieczniki, są bardzo czułe na temp. przy lutowaniu i można łatwo go przepalić przy wlutowaniu, często są one nie lutowane ale zaciskane na przewodach. |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2019-08-15, 05:48
|
|
|
nic nie lutujesz
to "ustrojstwo" wymieniasz metodą - włóż i wyjmij lub jak kto woli wyjmij i wsadź
Oczywiście wywal stary uszkodzony a umieść nowy sprawny.
możesz zanabyć na ogólnym takim tam "alledrogo" |
|
|
|
|
dziwaczek
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2019-08-15, 07:31
|
|
|
DI STEFANO napisał/a: | nic nie lutujesz
to "ustrojstwo" wymieniasz metodą - włóż i wyjmij lub jak kto woli wyjmij i wsadź
Oczywiście wywal stary uszkodzony a umieść nowy sprawny.
możesz zanabyć na ogólnym takim tam "alledrogo" |
Chyba nie rozumiesz - wymieniam tylko bezpiecznik termiczny a nie rezystor dmuchawy (zielony), owszem najprościej wymienić cały element ale można i tak.
Uratowałem tak ostatnio lodówkę turystyczną campinzgazu za ponad 300zł, nikt nie chciał nawet zajrzeć i miała iść na śmieci. Te bezpiecznik są w wielu sprzętach "grzejących" AGD (czajniki, tostery, opiekacze, termy, lodówki turystyczne itp) Naprawa prosta i tania 2-5zł.
Tyle w temacie.
ps. obecne czasy są typu "zepsuło się - wyrzuć i kup nowe" a góra elektro-śmieci rośnie.
My Paint Instant (2).jpg bezpieczni termiczny z lodówki Campinggaz |
|
Plik ściągnięto 4 raz(y) 38,99 KB |
My Paint Instant (1).jpg
|
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 42,85 KB |
|
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
|
|
|
|
|
|
TomekM
stary wyga
Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-08-15, 20:09
|
|
|
Załadowanie zdjęć z tabletu to jednak karkołomne zajęcie i jak dla mnie niemożliwe
Panowie, dziękuję za wasze odpowiedzi, ale nie umiem namierzyć tej wtyczki.
Oto zdjęcie tego co jest pod nogami pasażera.
Część wtyczek w ogóle jest odpięta. Czy tak ma być?
Która to ta do tej nieszczęsnej dmuchawy?
image.jpg wtyczki |
|
Plik ściągnięto 2 raz(y) 85,85 KB |
|
_________________ Misiów5
|
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2019-08-15, 20:30
|
|
|
Kiepskie foto, ale na 99% to co zaznaczyłem. Na tym przewodzie, powinien być plus po stacyjce. Jeśli tam jest, to znaczy że zasilanie jest ok i trzeba sprawdzić napięcie na samym wentylatorze. Dostępność do jego kości jest bezproblemowa. Sam wentylator znajduje się prawie nad tym plastikiem co go teraz zdemontowałeś.
20190815_212616.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 690,8 KB |
|
|
|
|
|
TomekM
stary wyga
Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-08-17, 05:59
|
|
|
Ciąg dalszy poszukiwań.
Na wskazanej wtyczce napięcie jest. Teraz również na wtyczce wchodzącej do wentylatora. Tzn na tej ostatniej jest plus na grubszym kablu cały czas a na trzech pozostałych w zależności od ustawienia pokrętła.
Czego więc brakuje? Dmuchawa nadal nie działa i klawisz klimatyzacji nie świeci.
Ktoś ma jakiś pomysł?
Oczywiście po wyjęciu kluczyka napięcie znika. |
_________________ Misiów5
|
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2019-08-17, 06:12
|
|
|
Jeśli napięcie jest, to wskazuje na uszkodzony wentylator. Odkręć jedną śrubę, następnie kawałek obróć wentylator i go wyjmij. Daj mu na stole napięcie i będziesz wiedział czy działa. Może być tak, że napięcie sprawdzałeś multimetrem i Cię oszukało. Bez obciążenia dawało pozytywny wynik. Podłącz zamiast wentylatora żarówkę np. H4 i wtedy sprawdź czy świeci |
|
|
|
|
TomekM
stary wyga
Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-08-24, 15:02
|
|
|
Po pierwsze dziękuję wszystkim którzy podpowiadali gdzie szukać usterki.
Po kilku dniach poszukiwań przyczyny podałem się i pojechałem do elektromechanika.
Okazalo się że "zgubila" się masa. Czyli jak było małe obciążenie to napięcia było, ale jak miał ruszyć wentylator to już był problem. Dlatego miernik i żarówka "kłamały".
Tak więc temat do zamknięcia. Raz jeszcze dziękuję za zaangażowanie. |
_________________ Misiów5
|
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2019-08-24, 15:42
|
|
|
Ściemniasz, żarówka by brak masy pokazała. Nawet jej do ręki nie wziąłeś |
|
|
|
|
TomekM
stary wyga
Twój sprzęt: Blaszana Choinka Jumper L3H3
Pomógł: 8 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Piwa: 25/24 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2019-08-25, 09:56
|
|
|
Gewehr, coś tam w ręce miałem ale może to nie była żarówka? Kto wie...
Tak czy siak działa i Krasiejów robi się realny! |
_________________ Misiów5
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2019-09-04, 22:38
|
|
|
Ducaciak napisał/a: | ja bym stawiał jednak na wtyczkę - to choroba tego modelu.
przez to że jest nad nogami pasażera i kabel cały czas jest wygięty to zazwyczaj tam jest zwarcie.
............ |
I mnie to dopadło . Zero reakcji wentylatora nawiewu na przełącznik .
Mój wielbłąd to co prawda starszy model Dukaciaka ale kable do wentylatora też ma położone w kretyński sposób
Po demontarzu wtyczki z wentylatorem znalazłem takie cuś
20190904_133424.jpg
|
|
Plik ściągnięto 699 raz(y) 103,42 KB |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2019-09-05, 02:21
|
|
|
Wygląda, że wentylator ma duży opór w kręceniu.
Pokusiłbym się przeczyścić i delikutaśnie nasmarować aby zminiejszyć opory toczenia wirnika.
Dużo pracy nie jest, a efekt na kolejne lata gwarantowany. |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2019-09-05, 10:17
|
|
|
DI STEFANO napisał/a: | Wygląda, że wentylator ma duży opór w kręceniu.
Pokusiłbym się przeczyścić i delikutaśnie nasmarować aby zminiejszyć opory toczenia wirnika.
Dużo pracy nie jest, a efekt na kolejne lata gwarantowany. |
To juz zrobiłem wczoraj Dzisiaj chcę się zmierzyć z problemem uszkodzonej izolacji przy wtyczce i przerywającym dopływem napiecia . |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2019-09-05, 10:24
|
|
|
DI STEFANO napisał/a: | Wygląda, że wentylator ma duży opór w kręceniu.
Pokusiłbym się przeczyścić i delikutaśnie nasmarować aby zminiejszyć opory toczenia wirnika.
Dużo pracy nie jest, a efekt na kolejne lata gwarantowany. |
Jedna mała uwaga. Tam na 99% są tulejki z brązu. Tylko czyścimy i NIE SMARUJEMY. Po smarowaniu szybko ulegają degradacji |
|
|
|
|
Suliki
stary wyga
Twój sprzęt: Globe Traveller Explorer
Nazwa załogi: Suliktravel
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Lip 2016 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2019-09-05, 13:12
|
|
|
Cześć, dla wyjaśnienia ze smarowaniem ( bardzo ogólnie )
Prawie na pewno są typowe tulejki brązowe lite i te jak najbardziej smaruje się smarem plastycznym lub w niektórych przypadkach olejem;
W przypadku tulei brązowych spiekanych które są nasączone olejem nie ma konieczności dodatkowego smarowania. Ale w przypadku kontaktu z materiałem chłonnym lub przegrzania tulei olej 'zniknie' i można je spróbować wygotować w oleju;
Są jeszcze tuleje zwijane ( np w zwrotnicy pf 126p ) i tam kieszenie smarne trzeba wstępnie wypełnić smarem.
Pozdrawiam |
_________________ P&E |
|
|
|
|
|