Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Tuning silnika na hamowni, warto
Autor Wiadomość
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2019-08-15, 18:49   

Maciej S. napisał/a:
2.3 max moment przy 1800 obr/min

Ładnie brzmi (marketing)
Tak naprawdę od tych 1.8 k auto zaczyna sensownie jechać-przyspieszać
Spróbuj na jednym biegu np. 4 od 1.6 k obr. głębiej wcisnąć to poczujesz te moment
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jsaluga 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016
Piwa: 20/69
Skąd: Slask
Wysłany: 2019-08-17, 18:04   

Pierwszy piździk kupiłem za zegarek z komuni od starszego brata w wieku 7 lat. Wszyscy moi koledzy mieli piździki. Troje z nich poszło do samochodówki. Ich pasją było "rasowanie". Po takich zabiegach dalej jeździli na piździkach. Może trochę szybszych i głośniejszych, ale to dalej były te same piździki. Ich główną cechą po rasowaniu było to, że jeździły krótko. Wkrótce z piździka przesiadłem się na MZ-tkę, ale bez rasowania. Może więc z kampera przesiądę się na jakąś wyścigówkę, ale swojego kredensu nie będę rasował.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-08-17, 19:00   

Jakbyś czytał...... tylko... :spoko

W naszych przypadkach jest różnie a i podobnie.
Albo silnik wzięty słaby, bo akcyza, albo bo niska jego waga.
Albo akurat ktoś kupił kampera cenowo mu pasującego lub układem a z silnikiem który jest mułowaty i męczący na podjazdach np.

Może i tak jak u mnie, gdzie brałem w walce z wagą najlżejszy, ale taki by montowali do niego automat itd. Wg zestawienia u mojego Dillera to 20 kg więcej, za 150 lub 180 KM (pewnie turbia lub osprzęt? - nie wnikałem.
A jak do tego dojdzie automat, to jeszcze więcej kilogramów. Razem minimum waga wzrasta o, 35 kg ! :)
A to już klima lub markiza.
Gdyby nie to, brał bym 3,0..... A w świetle obecnych doświadczeń, też bym go pewnie tuningował :mrgreen: l ile by mnie ktoś wtedy przekonał?

I niewielu zależy na prędkości ( to a propos tych wyścigówek), a na momencie obrotowym. A czasem też na ekonomi, bezpieczeństwie i komforcie.
Też tak kiedyś myślałem jak Ty, alę się myliłem. Profesjonalne podejście do tematu tuningowania i robienie go w rozsądnych ramach, Akurat w kamperach ma sens. Te samochody mają o wiele mniejsze przebiegi niż zakładano dla tych silników. :( [/b]
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jsaluga 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016
Piwa: 20/69
Skąd: Slask
Wysłany: 2019-08-18, 11:37   

Jest wielu, jak ja, którzy nie kupią auta po tuningu. A kiedyś te kredensy będziemy chcieli sprzedać. Nie chcę nikogo obrazić i nie ganię tych co tuningują, bo to ich sprawa. Ale tuning to stan umysłu, a nie racjonalne działanie. Każdy na tym forum wie, że najlepszą bazą kamperową do 3,5t jest DUCATO. Mìędzy innymi bo ma świetne silniki 2.0 2,3 i 3.0. Podkreślam świetne silniki. Po tuningu dostaniesz fajny wykresik i jak pierwszy raz się przejedziesz to poczujesz różnicę. Przy następnej jeździe już nic nie poczujesz. Dalej będziesz miał kredens z silnikiem DUCATO.
Bronek, nie pogniewaj się, ale masz ofsiki i zawsze próbujesz coś zmieniać, nieważne czy to coś da czy nie. Czasem to zaleta, a czasem wada. Ale nie przekonuj innych, że to się opłaca. Nie, to najlepiej wyrzucone w błoto pieniądze. Silnik 3.0 to Złoty Gral na tym forum. Absolutny THE BEST dżizy krajs, a Ty przyznajesz, że też byś go tuningował.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-08-18, 11:48   

Nie przyznaję, tylko dywaguję.
Po prostu 2,3 130KM to lipa dla kampera 7m i 3,5 tony wagi minimum.
Nie mamy wyboru, Ci co mają kategorię B, musimy kupować w Europie kampery na Ducato gdyż to najrozsądniejszy wybór. Jest teraz w mojej marce Mercedes ale nie mam o nim pojęcia z wtedy takiego nie dawali /czy nie proponowali? .

To nie owsiki, ale kupiłem pojeździłem kilka tyś km i się rozczarowałem. Mam do tego w nosie następnego właściciela i pod tym kątem nigdy nie patrzę kupując samochody czy koszule.

To nie jechało a się toczyło i fakt wystarczająco po płaskim. Niestety górki w automacie wymagały za dużo od tej konfiguracji. Stander polepszał ten 150 KM i też na dobre odczucia.
3,0? to może być już sztuka dla sztuki.

Przypominam, że straciłem gwarancję :mrgreen:

To tylko samochód i to on jest dla mnie, nie ja dla niego. To takie "nasze", jak z tym moim stołem, musi być fabryczny. Niestety to "fabryczne" bywa do kitu. Ale jest fabryczne i to dla niektórych zaletą i wręcz promocja. Niestety tylko teoretyczna. Zawsze lubiłem uczyć się z książek używanych i i pokreślonych, wtedy nie czytało się głupot i nauka szybciej szła niż z czystych fabrycznych.
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2019-08-18, 11:57, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Suliki 
stary wyga


Twój sprzęt: Globe Traveller Explorer
Nazwa załogi: Suliktravel
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Lip 2016
Otrzymał 12 piw(a)
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2019-08-18, 11:57   

a co dopiero 2 litry 115KM dla 3,5T i 7,5m... a coraz częściej taką konfigurację widzę bo akcyza mała. Ja nie chipowałem dla dobrego samopoczucia ale dla komfortu i bezpieczeństwa. Na codzień używam GLK 220 z fabrycznie podniesiona mocą do 200KM i gwarancją producenta - jakoś się dało. Nie zachęcam nie zniechęcam zawsze można spróbować i sprawdzić. O ile wiem nie ma różnicy w budowie/osprzęcie pomiędzy silnikiem 2,3 130KM a 2,3 150KM
_________________
P&E
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-08-18, 11:59   

Nie wiem ale wg mnie 2,0 z piątką manualną jakoś chyba nawet lepiej szedł niż 2,3. Tylko to 6 m półintegra była,.
To są niuanse i takie tam gadanie
100% jestem pewien, że mam lepiej. Czy tak jak np 150 fabryczne? Nie wiem ale może Endi spróbuję, to wyrazi swe zdanie bo będzie miał porównanie. Zobaczymy. Poproszę go, jak znajdzie czas, to sobie pojeździ.
Ale na pewno mam teraz lepiej niż poprzednio i to nie z powodu wykresu a samej jazdy.


Cytat:
O ile wiem nie ma różnicy w budowie/osprzęcie pomiędzy silnikiem 2,3 130KM a 2,3 150KM

A jednak u mnie była inna turbina bez zmiany geometrii? W specyfikacji 20 kg różnicy!
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2019-08-19, 06:41, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2019-08-18, 12:21   

napisał/a:
nie kupią auta po tuningu.
Ale fabrycznie "tuningowany-podkręcony" (np.2.3 ze 130 na 150 -Ten sam silnik tylko soft inny) kupi :diabelski_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
JanKowal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-08-18, 12:29   

Suliki napisał/a:
a co dopiero 2 litry 115KM dla 3,5T i 7,5m... a coraz częściej taką konfigurację widzę bo akcyza mała.


Się nie znam to sie wypowiem... a nie jest tak, ze silniki produkują/wypuszczają też pod opcje podatków/opłat w różnych krajach , u nas ważne są pojemności, a w innych krajach moce i od nich są naliczane opłaty... i być może silnikom opłaca sie zaniżyć moce by osiągnąć dobra sprzedaż w danym kraju, a silnik z powodzeniem i bezpiecznie może być chip-owany?
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-08-18, 12:49   

JanKowal napisał/a:
Suliki napisał/a:
a co dopiero 2 litry 115KM dla 3,5T i 7,5m... a coraz częściej taką konfigurację widzę bo akcyza mała.


Się nie znam to sie wypowiem... a nie jest tak, ze silniki produkują/wypuszczają też pod opcje podatków/opłat w różnych krajach , u nas ważne są pojemności, a w innych krajach moce i od nich są naliczane opłaty... i być może silnikom opłaca sie zaniżyć moce by osiągnąć dobra sprzedaż w danym kraju, a silnik z powodzeniem i bezpiecznie może być chip-owany?

W wyżej cytowanych artykułach, jest i o tym.
Jeszcze dochodzi wyższa cena, za więcej mocy, a to przy mniejszych nakładach. Marketingowo jest to sprawdzone. Nie dość że lepiej auto jedzie, to do tego ma inne literki chromowane lepsze od sąsiada. Producent dodał soft i turbinkę, intrcoller itp. Ale silniczek prawie ten sam. Taniej w produkcji i drożej w sprzedaży .
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-09-12, 07:28   

Kilka tyś przejechane po tuningu. Alpy, i po płaskim . ...... Było warto . POLECAM i to tą FIRMĘ, bo o tym tuningu mogę coś powiedzieć.
W zautomatyzowanej skrzyni Fiata zrobił super robotę. Po 3000 km jazdy ze średnią na tym dystansie ok 80 km/h spalanie 10,8 l/100km (nie przekraczałem raczej często 120km/h).
Kto nie zrobił, ten nie wie. :bigok WARTO
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarko_66 
weteran

Twój sprzęt: Ducato 3
Dołączył: 03 Sty 2013
Piwa: 42/27
Skąd: Kutno
Wysłany: 2019-09-12, 16:00   

Cytat:
Maciej S. napisał/a:
jak w maszynie roboczej często max obciążony taki napęd wytrzyma.
z napedem nie ma problemu , gorzej ze sprzegłem i skrzynią biegów. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-09-12, 17:20   

To się wymieni...... :mrgreen: ..... kampera zanim padnie lub jeśli padnie.
U mnie Kamper zrobi rocznie tyle co Kurier DHLu w 2 tygodnie. Więc spoko. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 451/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2019-09-13, 09:18   

jarko_66 napisał/a:
Cytat:
Maciej S. napisał/a:
jak w maszynie roboczej często max obciążony taki napęd wytrzyma.
z napedem nie ma problemu , gorzej ze sprzegłem i skrzynią biegów. :spoko


W samochodach (zwłaszcza tych mocno obciążonych ) podniesienie mocy i momentu (zwłaszcza momentu) wpływa zbawiennie na sprzęgło :bylo
Sprzęgło zużywa się wtedy kiedy obie części trą o siebie a nie wtedy kiedy są zakleszczone . Przy większym momencie obrotowym, czas i intensywność tarcia na sprzęgle znacząco spada.
Zakładam oczywiście to, że sposób i styl jazdy przed i po tuningu jest podobny, a tak w przypadku kamperów jest (nie słyszałem aby ktoś po tuningu ścigał się kamperem na 1/4 mili :haha: )
Dla skrzyni większa moc przy zachowaniu powyższego założenia jest neutralna , a jeśli nawet wpływa na większe zużycie , to w stopniu pomijalnym. Jak pisze Bronek, szybciej kamper zgnije albo się nam znudzi, niż skrzynia padnie z tego powodu, że poniesiono moc i moment silnika.
Jak padnie skrzynia to z powodu wady konstrukcyjnej , albo dlatego że kamperem jeździł :dupa kierowca :-P
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Rav 
weteran

Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Maj 2014
Piwa: 145/22
Skąd: z prawilnego kraju
Wysłany: 2019-09-13, 10:51   

joko napisał/a:

W samochodach (zwłaszcza tych mocno obciążonych ) podniesienie mocy i momentu (zwłaszcza momentu) wpływa zbawiennie na sprzęgło :bylo
Sprzęgło zużywa się wtedy kiedy obie części trą o siebie a nie wtedy kiedy są zakleszczone . Przy większym momencie obrotowym, czas i intensywność tarcia na sprzęgle znacząco spada.
....
Jak padnie skrzynia to z powodu wady konstrukcyjnej , albo dlatego że kamperem jeździł :dupa kierowca :-P


Nie zgodzę się joko. To o czym piszesz to wyłącznie przypadek "palenia sprzęgła" przez jazdę na "półsprzęgle". W każdym z aut, którymi jeździłem w manualu nie miałem potrzeby ruszania z jednoczesnym dodawaniem gazu i każdy kto nie gwałci techniki jazdy (nie dodaje gazu przy zmianie biegu i nie strzela ze sprzęgła) nie spowoduje jego szybszego zużycia.

Co do zbawiennego wpływu: większy moment i moc wymaga większej siły docisku i mocniejszej tarczy. Nie przypadkiem tunningowane auta zwykle szybciej wymagają wymiany kompletu: koło dwumasowe + tarcza sprzęgła. Poza tym większy moment prowokuje wręcz do przyśpieszania z niższych obrotów, a to nigdy na sprzęgło zbawiennie wpływać nie może. Nie przypadkiem, przy mocniejszych modach wyrzuca się dwumas i zakłada spieki (zestaw seryjny nie wytrzymałby bowiem długo).

Co do skrzyni ... nie wiem jak większe siły przez nią przechodzące mogą wydłużyć jej żywotność, ale chętnie wysłucham.
_________________
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***