[dyha]

Za oknem niebo w kolorze ołowiu, w telewizji zwanej publiczna benefis Zenka Martyniuka i w tej ogólnej beznadziei tak fantastyczna relacja z cudownymi zdjęciami dodające otuchy i nadziei , że "jeszcze będzie przepięknie jeszcze będzie normalnie"
Gośka!Pięknie dziękuję za inspiracje, postanowione! jesienią ruszamy po Waszych śladach SZUKAĆ Burcaka
I tu małe pytanko: czy ten most graniczny w Hardegg jest przejezdny bo wujek google pokazuje tam znak "zakaz ruchu".
A...wirtualna flacha burcaka postawiona

[Gośka]

Zenek Martyniuk mi nie wybaczy, że moja relacja przebiła jego benefis.
Nie trzeba być jednak wielkim pisarzem, żeby przebić telewizję publiczną
Dziękuje za tak miłe słowa, warto pisać dla tak pozytywnie zakręconych Forumowiczów.
Burcak znajdziecie dopiero w regionie Moraw. My pierwszy piliśmy w Slavonicach.
Jeśli chodzi o most graniczny w Hardegg, to niestety jest nieprzejezdny, musicie jechać dookoła.

Pozdrawiam i odezwijcie się po powrocie

[alekug]

Witam !
Bardzo dziękujemy Gosi za przepiękną relację . Są podane koordynanty, które będą pomocne jak pojedziemy na wiosnę Waszymi śladami . Pozdrawiam Aleksander z Rzeszowa

[TJL]

Świetna relacja. Często jeżdżę do Czech i na Morawy. Dla mnie Burcak trochę za slodki, albo ten który piłem był bardzo świeży. Na pewno odwiedzę miejsca jeszcze nie poznane jak Cesky Krumlov, Telc czy Trebic. Ja z kolei polecam mocno Cesky Raj.
Pozdrawiam,
Tomek

[ZbigStan]

Z przyjemnością oglądałem relacje z Waszej podróży i wspominałem swoje. W jakim to było miesiącu? Pozdrawiam i stawiam czeskie .