[LukF]

O, fajna propozycja. Dzięki
Ktoś jeszcze coś poleci na tym wybrzeżu ?

[LukF]

10.01.2020

Dziś ostatni dzień na nartach. Ponieważ jest ciągła lampa i nic nie pada więc beton wszędzie i trasy są coraz bardziej wymagające. Po prostu twardo a na tym sztuczny śnieg. Ale cieszymy się z tego co jest. Bo sorry, taki mamy klimat...
Co do plaż Andaluzji. Widać, że to taki egzotyczny kierunek iż trudno coś doradzić
Ale jakby komuś się jeszcze coś fajnego przypomniało (w kierunku na północ) to bardzo proszę i dziękuję

[wizjoner]

Plaża la carolina kolo aguillas bardzo polecam

[LukF]

11.01.2020
Wczoraj skończyły się narty i przed zmrokiem zjechaliśmy na dół do Granady na znaną wcześniej stację benzynową zatankować wodę oraz kolejną butlę gazu bo w górach się skończyła. Noc spędziliśmy w Adria, nie ma co pisać bo lokalizacja na Park4night. Cicho ale trochę brudno bo cały region to producenci zieleniny pod foliami. Pomidory itp. Czyli tutaj też powstają nasze polskie truskawki sprzedawane na targu w maju...

Teraz jesteśmy w San Jose. Bardzo klimatyczne miasteczko na płw. Cabo de Gata. Ciekawa, inna, pasująca do otoczenia architektura zabudowań. Stoimy w centrum miasteczka na parkingu bez udogodnień z 10 innymi kamperami: 36.764564,-2.109650
Byliśmy też dzisiaj na plaży Playa de los Genoveses. Ładna. Dojazd 2km.szutrową drogą. Sporo kamperów, stoi się 200m od wody. Ale b.mocno wiało tak, że zawiewało piasek nawet na parkingu. Po długim spacerze i wdrapaniu się na wzgórze nad plażą z pięknym widokiem jednak wróciliśmy do miasteczka na nocleg. Po prostu tu mniej wieje. I jest jakoś klimatycznie. A ja to lubię
Jutro tu spędzimy dzień, może rower i przed wieczorem ruszamy na kolejną plażę poleconą przez Wizjonera

[izola]

Info dla zainteresowanych południową trasą w Hiszpanii.

Od 1.1.2020
AP7 Taragona - Alicante
AP4 Sevilla - Cadiz

Są bezpłatnymi autostradami... Reprywatyzacja

[LukF]

12.01.2020
Izola, dzięki za praktyczne informacje
Dziś do obiadu byliśmy nadal w San Jose. Dodaję to miasteczko do moich TOP klimatycznych miejsc. Nie wiem czemu jest tutaj tak fajnie. Może mało ludzi, może specyficzna zabudowa, może piękne widoki na morze Śródziemne??. Może wszystko razem? Mógłbym tu zamieszkać
Dziś był ze trzy przecznice od miejsca noclegowego z poprzedniego wpisu, targ. Oprócz ciuchów były też owoce, warzywa i przetwory. Kupiliśmy trochę białego sera, jedną kiełbasę chorizo, trochę oliwek na wagę, pyszne daktyle na gałązkach na wagę i pyk: 55€ Przemiła Pani częstująca wszystkim co miała więc warto było
Pomarańcze 0,70€, pomidory od 1€, ogórki 1€, mandarynki 1,4€. Fajnie tu.
Teraz jesteśmy 20km dalej a północny wschód. Plaża Playa el Playazo de Rodalquilar. Ładne miejsce, kampery stoją w zasadzie na początku plaży, z 15szt. I to pomimo zakazu nocowania. 36.860968,-2.006523
Brak udogodnień lecz spokój i szum morza. Można iść na spacer do ruin zamku przy plaży. A dojazd na miejsce najpierw asfalt a potem beton, czyli wygodnie. Co tu się musi dziać w sezonie

[wizjoner]

To miasteczko blisko tej plazy tez ma klimacik troche tam posiedzialem w pewnym barze co sie zle skonczylo dla mojego kolegi bo mial maly wypadek na rowerze w drodze powrotnej na plaze ale zlozyli mu gebe jest ok dzis pierwszy raz plywalem sam po morzu i to 5 godzin fajna zajawka ten windsurfing teraz spimy na parkingu przy giblartarzecjutro zwiedzamy

[LukF]

13.01.2020
Dziś prawie cały dzień na Plaży Playa el Playazo de Rodalquilar. Jedni się wylegiwali w słońcu a drudzy pracowali na rowerze. Trochę objechałem okolicę i zrobiłem super wycieczkę na punkt widokowy przy kamiennej wierzy na szczycie góry. Serpentynami na szczyt prowadzi wąska droga asfaltowa zamknięta dla samochodów ale dostępna dla pieszych i rowerów. Torre de los Lobos z 18 wieku. 36.840908,-2.003069 Polecam, z plaży nie jest daleko, elektryk znacznie ułatwia wjazd na górę

Mieliśmy na plaży de Rodalquilar zostać na drugą noc razem z innymi kamerami. Ale ok.16.30 przyjechał pan strażnik i każdego grzecznie poinformował po angielsku, że nie jest możliwe pozostanie tu na noc. Więc pierwszą noc się udało a drugą już nie. Wszyscy się wynieśliśmy. Przejechaliśmy dalej na północ kilkanaście km. Droga piękna, widokowa. Polecam odwiedzić ten cały półwysep Carbo de Gata.
Teraz nocujemy przy plaży el Sombreico 37.086157,-1.850718. Brak udogodnień.

[wizjoner]

Jest tam ladnie my tam spalismy ze 4 noce i nikt nas nie wygonil. Wczoraj zwiedzalismy giblartar jestesmy nieco rozczarowani, kolejka linowa nie dziala jest w konserwacji pozostaje tylko wjazd busem ewentualnie pieszo co w naszym wypadku bylo wykluczone ze wzgledu na dzieci. Jechalismy busem wszystko trzeba bylo obejrzec ekspresowym tempem. Malpy byly ale malo czasu z nimi spedzolismy. Widac ze miejsce nastawione na dojenie turystow komercha.

[LukF]

Wizjoner, dzięki za info praktyczne. Do tego ma służyć ten temat. My Gibraltar odpuściliśmy, za dużo km na pierwszy raz w Hiszpanii. Tym bardziej, że wszystko nam się tutaj podoba i nas codziennie zaskakuje. Ciągle porównuję Hiszpanię do Grecji. Są tak nieporównywalne.... Napiszę o tym w podsumowaniu po powrocie do domu
A teraz plaża, plaża, plaża. Wizjoner, dzięki za namiary na Caroline

[izola]

Ja przejezdzałam w zasięgu ręki, a też zrezygnowałam, bo sporo ludzi mi mówiło że tam przecież nic aż tak ciekawego nie ma, a tylko tam wjechać by punkt na mapie zaliczyć, nie widzę w tym sensu.
Wolę miejsca mniej turystycznie obeznane i zatłoczone...

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

My tam już staliśmy i też zrezygnowaliśmy,ale w tym pomogła nam zmiana pogody
..

[JanKowal]

[izola]

Jedno jest ważne, nie za dużo widzieć na raz, by sensu jazdy nie zatracić😋

[Barbara i Zbigniew Muzyk]

Luft miało być w temacie a poszło na PW porównanie Grecji i Hiszpanii