[LukF]

Joko,

Dzięki za info, stanąć i dojechać wiem gdzie i jak bo Park4night pokazuje.

Dziś po obiedzie zaczynamy powrót do domu

[LukF]

Jesteśmy od wczoraj w domu. Tak jak pisałem w wątku o zamkniętych granicach na Węgrzech, musieliśmy wracać przez Austrię bo nie miałem ochoty robić drogi okrężnej przez Balaton, Budapeszt i potem na Bratyslawę.
I fajnie, że jednak Austria na powrocie bo wagę przy granicy z SLO od strony Mariboru ominąłem jadąc całkiem inną drogą. Natomiast w Czechach remont-budowa nowego mostu na grobli koło Mikulova i związany z tym objazd to dramat. Dramat dla nerwów, cierpliwości i zawieszenia kampera. Czesi z drogami są sto lat za murzynami i nami
Jak bym wiedział, że ten objazd jest taki tragiczny to pojechał bym po staremu: na Brzecław-Reintal-Groskrut i autostrada A5 w Austrii. Znaczy wracając do PL w odwrotnej kolejności
I Czesi będą z tym mostem na grobli macać się jeszcze do końca roku. Lecz znając ich tempo to jakoś mam wątpliwości, że zdążą. No ale jechałem objazdem bo chciałem zobaczyć jak on wygląda.... Kładem warto tam jechać, i tylko takim pojazdem !!! I jeszcze na tym objeździe mają w jednym miejscu ruch wahadłowy sterowany światłami. Zgroza

[MILUŚ]

[LukF]

Miluś,

Ale ja to wiem. Wiem kiedy zaczęli przebudowę i kiedy planują zakończyć. Przecież infrastruktura drogowa to moje hobby
Napisałem, że jechałem tam "na zwiady". I opisałem swoje odczucia

Ale dzięki za odzew

[MILUŚ]

[LukF]

[Piciu]