[Piasek1]

Przykre to bardzo i smutne ale spodziewać się należy wysypu podobnych zdarzeń w nadchodzących czasach. Sytuacja jest jaka jest, branża "camp" rejestruje nienotowany dotąd rozkwit a to sprawia że za caravaning zabierają się ludzie nie mający bladego pojęcia o "fizyce" bryły jaką jest camper czy zachowaniu zestawu auto + przyczepa ... bo całe życie jeździli firmową Fabią czy innym Yarisem.
Broń Boże nie oceniam tego zdarzenia - ot stwierdzam fakt że coraz więcej mamy ofert wynajmu camperów, ceny coraz bardziej przystępne, kwestia czasu kiedy za kierownicę takiego wsiądzie człowiek który w życiu niczym większym niż jakiś Up, Citygo nie jechał i mamy tragedię.
Na wielu forach motoryzacyjnych tematy dot.
- jak ominąć konieczność posiadania E do B
- czym się "spiąć" aby nie płacić viatoll
i coraz powszechniejsze praktyki wymian pojazdów na coraz lżejszy i krótszy do ciągania coraz większej i cięższej przyczepy.
- podmianki tabliczek znamionowych na "lewe" z dużo niższą masą powodujące absurdy gdzie 7m przyczepa to nadal lekka...
- namiary na firmy które takich rzeczy dokonują przed pierwszą rej w PL.
No nie będzie dobrze a już na pewno bezpiecznie