Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD Pomógł: 9 razy Dołączył: 12 Kwi 2012 Piwa: 84/104 Skąd: Kraków
Wysłany: 2021-11-24, 15:48
Czytam i nasuwa się takie samo zapytanie jak innych- : po co ?
Rozumiem, że fun "majsterklepki" , ale dla mnie to przerost formy nad treścią.
Widzę same minusy. Pomijając rzeczy które Autor ma ( internet wifi + router zasilany "czymś" ) i zakładając że nie jeździ w zimie częściej niż raz na miesiąc to:
-po co trzymać wodę, aż się zaśmierdzi ? (czy srebro pójdzie do zbiornika ? , ale to też stara woda )
- po co to wszystko grzać, skoro można wypuścić wodę i mało tego...wyczyścić zbiornik bo zawsze jest osad. Wyczyścić filtr pompy bo zawsze jest osad ! Nawet po krótkim sezonie. (chyba że pobierasz wodę z kranu TYLKO dla gospodarstw domowych, bo inne źródła zawsze są z mikro piaskiem) Zawsze mam osad w zbiorniku .
- po co grzać gdy nie używany skoro powstaje różnica temperatur i skraplanie w środku kampera = niepotrzebna wilgoć
- zasilanie prądem + gazem = koszty
- cały czas martwiłbym się czy nie PALI (się) za dużo , czy to działa, czy może za bardzo grzeje, może za mało, może gazu brak , może nie odpaliło ? POJADĘ/pójdę sprawdzić. (wyklucza sens tego rozwiązania) Niestety ja taki jestem, stąd ten tekst
Technologia nie jest mi daleka bo korzystam z takiego rozwiązania dla ogrzewania = sterowania wifi grzejnikami w firmie, ale tam nic się nie zapali i wszystko jest na prąd i wokół ściany/ beton. Natomiast mam podgląd na temperaturę i jakby było 100stopni lub brak zasięgu, to wiem że się tam chyba pali
Właśnie, co jak zniknie zdalny zasięg sterowania gazem w kamperze?
Przeczytałem tego posta chyba jako pierwszy, jak nie było jeszcze odpowiedzi, ale od razu takie rzeczy mną motały.
Może ja głupi jestem i po prostu się nie znam , ale kto bogatemu i szalonemu zabroni Miłego
Bez odbioru
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu'
Ostatnio zmieniony przez Mazur 2021-11-24, 16:21, w całości zmieniany 1 raz
Postaram się wyjaśnić w skrócie na czym polega moje "szaleństwo" :
- używam w zimie vana bardzo często
- zgadzam się, że grzanie na stałe nie ma sensu (wilgoć, zużycie gazu)
- solary zapewniają mi nawet w pochmurne dni wystarczającą ilość prądu (ruter 7 W)
- ruter zapewnia mi stały podgląd kamery, temperatury itp.
- wodę na bieżąco używam
- koszt przerobienia trumy by miała moduł inet jest abstrakcyjny
Dlatego pomyślałem o zdalnym, prostym przekaźniku który włączy piec ustawiony np. na 2, bym mógł w mróz nie uszkodzić instalacji, wejść do ciepłego kampera itp.
Dziękuję Wszystkim za komentarze, nawet te prześmiewcze
To był mój kamper, tak skończyły się modyfikacje z prądem przez nowego właściciela i pozostawienie na zimę podłączonych akumulatorów...
Niewiele brakowało, że oprócz kampera, kolega straciłby dom i dorobek całego życia.
Zawsze powtarzam, gdzie tylko mogę: wyjmujcie akumulatory na zimę, jak nie podróżujecie!
Ludziska bagatelizują napięcie 12V - bo to tylko 12V i nic się nie stanie - nic bardziej mylnego, 12V potrafi być bardziej niebezpieczne przy zwarciu niż 230V.
Wystarczy, że dobiorą się gryzonie do instalacji...
Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2021-11-24, 20:51
Najprostszy sposób na sterowanie Trumą Combi to pozostawienie jej włączonej, ustawionej na odpowiednie parametry i przerwanie mostka oznaczonego FENSTER SCHALTER. Truma ze zwykłym pokrętłem dla ludzi zatrzyma się po przerwaniu obwodu a po przywróceniu połączenia wystartuje. W panelu z wyświetlaczem pojawi się błąd ale zniknie sam po przywróceniu połączenia.
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2013 Piwa: 45/34 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-11-24, 21:14
Liberm napisał/a:
Jak byłby ktoś zainteresowany tematem, zapraszam do dyskusji. Nawiązałem ciekawy kontakt z amerykańską firmą, która produkuje m. in. termostaty/sterowniki do urządzeń grzewczych i klimatyzacji sterowane przez wifi do kamperów. Nie robią na razie dla trumy, ale zainteresowali się tematem. Koszt takiego sterownika to ok 240$, znacznie taniej niż adaptacja starszej trumy na inet.
Poszperałem trochę w internecie i znalazłem informację, o tym że czujnik temperatury trumy jest czujnikiem analogowym rezystancyjnym - tak jak podejrzewałem.
Jego chrakterystyka to 15 °C – 16.2 kOhm / 20 °C – 12,6 kOhm / 25 °C – 10.0 kOhm - do sprawdzenia w Twoim sprzęcie. Jeśli u Ciebie jest czujnik rezystencyjny, to oszukanie sterownika będzie bardzo proste i będziesz mógł to zrobić za kilka kilkadziesiąt złotych. Wystarczy zwykły przekaźnik (najlepiej bistabilny). W trybie I fabryczny obwód czujki nie jest modyfikowany - truma działa tak jak do tej pory i pilnuje nastawionej temperatury (nazwijmy to trzyb Truma ON). W trybie II przekaźnik dodaje równolegle do obwodu czunika rezystor. Zakładając, że w temp 0st rezystancja czujnika wynosi powiedzmy 25 kOhm (do zbadania) wystarczy, że podłączysz równolegle rezystor 5 kOhm i sterownik trumy będzie myślał, że masz w kamperze ze 30 st i nie będzie grzał (tryb Truma OFF). Wystarczy tylko czymś wysterować ten przekaźnik - np jakimś ESP - proste i tanie rozwiązanie umożliwi zdalne sterowanie.
Ciekawy jestem czy ta amerykańska firma korzysta właśnie z patentu na oszukiwanie sterownika -
analizując ten problem wpadłem na pomysł modyfikacji mojej instalacji webasto - tak, aby oszukiwać ją jeszcze sprytniej - ale o tym będzie osobny wpis.
Dzięki za podjęcie tematu. Myślałem o przekaźnikach blebox SwitchBoxDC, mają też czujnik temperatury współpracujący. Odnośnie firmy od termostatów, w europie chyba nie działa, może ją znacie - microair.net. Namawiam gościa by popracowali nad trumą. Byłby chyba rynek.
Biorę się ostro do nauki , jeszcze raz dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum